John Ringo - Pieśń przed bitwą

Здесь есть возможность читать онлайн «John Ringo - Pieśń przed bitwą» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 2002, ISBN: 2002, Издательство: ISA, Жанр: Боевая фантастика, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Pieśń przed bitwą: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Pieśń przed bitwą»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Mając takich przyjaciół…
Ziemia znalazła się na drodze zachłannych Posleenów. Pokojowe i przyjazne rasy galaktycznej Federacji proponują wsparcie zacofanym Ziemianom — ale nie za darmo.
Ludzkość musi teraz bronić trzech światów.
Kiedy ziemskie wojska spieszą do walki, a jednostki specjalne penetrują obce światy, ludzkość otrzymuje cenną lekcję: można obronić się przed wrogami, ale niech Bóg strzeże nas przed sojusznikami.

Pieśń przed bitwą — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Pieśń przed bitwą», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Okazało się, że zrobią zawrotną karierę w ratownictwie.

Wybuch jądrowy w zeszłym tygodniu zdmuchnął wszystko do morza. Poza różnymi fragmentami nadającego się do ponownego użycia sprzętu Indowy, najczęściej były to pancerze wspomagane, których nadajniki wołały teraz o pomoc. Spośród czternastu, które wydobyto, tylko cztery mieściły w sobie żywego żołnierza.

Tego z całą pewnością należało już spisać na straty. Plastyczna stal wyglądała, jakby się zagotowała, a gdzieniegdzie zrobiła się niebieska od wybuchu jądrowego. Brakowało jednej ręki i obu nóg, a robactwo zaczęło już mozolnie obgryzać wystający fragment spalonego brązowego ciała. Wrażenie nie naruszonych sprawiały tylko głowa, tors i brzuch.

— Rany — powiedział dowódca zespołu przez podwodny komunikator — koleś dostał niezłego łupnia. Sprawdź go, Spock.

Odgarnął ze stroju do nurkowania myszkującego tu rurkopława, a delikatne stworzenie zniknęło w świetlistej chmurze.

Młodszy oficer technik doskoczył do głowy pancerza i przystawił próbnik. Naprędce sklecone urządzenie wysłało do centrum ratunkowego w pancerzu impuls z poleceniem ujawnienia danych. Dane pojawiły się po dłuższej chwili.

— To jest porucznik, którego pan szukał, sir — powiedział młodszy oficer przy wtórze bulgoczącego powietrza.

Cierpliwie zaczekał na dane dotyczące stanu pancerza i użytkownika.

— Przekaźnik usmażył się, podobnie jak większość systemów środowiskowych. Nie wydaje mi się, żeby coś z niego… Jasna cholera!

40

Prowincja Andata, Diess IV
13:24 czasu uniwersalnego Greenwich, 24 czerwca 2002

Mike przełknął ślinę.

— Miesiąc?

— Tak — powiedział generał Houseman. — Jesteś w stacji regeneracji od miesiąca i zostaniesz tu jeszcze przez pewien czas. Przez dwa tygodnie badali u ciebie same powikłania popromienne.

— Co się stało z wojskami ekspedycyjnymi na Diess? Z moim plutonem? chciał powiedzieć.

— Cóż, dodekaedr D wybuchł dość spektakularnie i wykręcił niezły numer dużej części miasta. Posleeni nie mogli przejść przez lej po eksplozji, a my wykorzystaliśmy tę przeszkodę terenową do naszych celów. Utrzymaliśmy pozycję i poprosiliśmy Indowy, żeby zbudowali nam rzeźnię — uśmiechnął się ponuro. — I wyrżnęliśmy łajdaków.

— Mógłby pan wyrażać się bardziej precyzyjnie?

— Wiesz, co to są mordercze otwory? — zapytał generał i podtrzymał kubek wody ze słomką, żeby porucznik mógł z niego wypić; jego nowo wyrośnięta ręka była ciągle jeszcze słaba.

— Jak w zamkach? Otwory, przez które wlewało się oliwę u wejścia?

— Płonącą oliwę i wrzucało się włócznie, tak. Od końca epoki zamków aż do dziś używało się zupełnie innych technik. Wewnątrz zamku znajdował się obszar, wokół którego w ścianach były setki otworów strzelniczych. Kiedy wróg wkraczał na ten obszar, stawał się on zabójczym polem; stąd właśnie pochodzi nazwa.

— Oficerowi z pierwszej dywizji udało się nawiązać stosunki z pewnym wysoko postawionym Indowy. Z pomocą tego Indowy zamieniliśmy bulwary przed główną linią obrony w zabójcze pola, po czym wycofaliśmy się tam.

— Posleeni przyszli wzdłuż bulwarów, a Korpus odciął im z każdej strony drogę. Bulwary zostały obstawione przez jednostki pancerzy wspomaganych w betonowych bunkrach. Snajperzy z karabinami kaliber pięćdziesiąt czekali wzdłuż piątej kondygnacji, żeby zaatakować Wszechwładców. Rozpętało się piekło.

— Prawie żaden Posleen nie dotarł do pozycji jednostek pancerzy wspomaganych. Obstawiliśmy w ten sposób dwa bulwary, a pozostałe zablokowaliśmy. Posleeni cały czas przychodzili, i nielicznych pozostałych przy życiu znowu zaatakowaliśmy i zepchnęliśmy z powrotem do lądowników, którymi odlecieli… Zajęliśmy ponad siedem tysięcy lądowników, minogów i dodekaedrów D, które pozostawili Posleeni.

— Czyli wygraliśmy?

— Tak — powiedział smutno generał. — Jak powiedział poeta, to jest smutne zwycięstwo; żeby je odnieść, straciliśmy „tylko” lepszą część siedmiu dywizji — skończył i z gniewem potrząsnął głową.

— Ale wszyscy się zgadzają, że punktem zwrotnym w bitwie było uwolnienie dywizji pancernych i zniszczenie dodekaedru D. Czeka na ciebie kilka metalowych krążków na wstążce. — Otworzył niebieskie pudełko. — To pierwszy, który możesz przyjąć, oprócz Purpurowych Serc. Gratulacje, twoja pierwsza Srebrna Gwiazda, noś ją w dobrym zdrowiu.

— To tylko za zebranie niedobitków batalionu. Wyobrażam już sobie, co dla ciebie szykują za resztę wyczynów. Przy okazji, ocalono resztę żołnierzy pod Qualtren, co było dosyć trudne, i pozdrawia cię kapitan Wright.

Mike uroczyście przyjął pudełko.

— Wiznowski? — zapytał i podniósł wzrok.

Generał skinął głową.

— Zajmę się nim i sierżantem Greenem.

— Dziękuję, sir. Mógłbym dostać nowy przekaźnik? I czy można ściągnąć z komputera osobowość Michelle?

— W szufladzie czeka na ciebie nowy przekaźnik. — Generał urwał i zrobił lekko skwaszoną minę. — Podczas przesyłania informacji po ostrzeżeniu nuklearnym stracono wiele danych. Obawiam się, że większość… cóż, Darhelowie mówią, że nie można było zapisać programów osobowości.

Mike wyglądał na oszołomionego.

— Powiedziałem jej, żeby zrobiła kopię — upierał się.

Oficer, który stracił w bitwie większość swoich ludzi i trzy kończyny, żałował teraz jakiegoś cholernego programu komputerowego. Ogłupieli ci wszyscy wojacy z floty uderzeniowej czy co?

— Darhelski łącznik powiedział mi, że było po prostu za dużo strat podczas przesyłania, żeby wszystko kopiować. Zanim zaczęto kopiować osobowości przekaźników, utracono już wszystkie dane. — Generał urwał. Po zdruzgotanym wyrazie twarzy porucznika poznał, że należało powiedzieć coś jeszcze. — Darhelowie pracowali nad tym ponad tydzień, zanim się poddali. Przykro mi.

Oficer najwyraźniej wziął się w garść.

— W porządku, sir. Niech tam, przecież to tylko program. — Zmrużył oczy i wziął głęboki wdech. — To wszystko, sir?

— Ach, mam jeszcze kilka spraw. Przypominasz sobie tę wiekopomną chwilę, kiedy rozmawialiśmy przez radio?

— Tak, sir — odpowiedział O’Neal z zakłopotanym wyrazem twarzy, który jednak nareszcie był najbliższy uśmiechowi.

— Cóż, po twoich halucynacjach sprawdziliśmy ten wspaniały mały specyfik w waszych pancerzach. Wiesz, że środków pobudzających nie wytwarza się w pancerzach, tylko się je w nich umieszcza?

— Tak, sir — powiedział Mike, zastanawiając się, do czego zmierza generał.

— Więc był mały problem z ładunkiem w twoim pancerzu. I w większości pancerzy twojego plutonu. Cholerne przedsiębiorstwo farmaceutyczne, które wyprodukowało specyfik, zapomniało dodać Provigil, środek przeciwsenny. Był tylko stymulator GalTechu.

— O Boże — jęknął Mike.

Galaksjański specyfik był dziesięć razy silniejszy od metamfetaminy. Nic dziwnego, że czuł się potem jak kocur w maszynowni. Dziwił się tylko, że głowa nie przebiła mu hełmu i nie wyleciała w górę jak rakieta.

— Dodatkowo jeśli środek aplikuje się zgodnie z jednostkami objętości, dostałeś potrójną dawkę.

Mike zasłonił oczy rękami i potrząsnął głową. W końcu roześmiał się.

— Cóż, sir, to mnie chyba usprawiedliwia.

— Tak. Sierżant Duncan też dostanie całkiem niezły medalik. Doprowadził Amerykanów do sojuszniczych linii po wybuchu, kiedy nadszedł pierwszy atak Posleenów. Nie byliśmy na to przygotowani i mógłby być z tego niezły bigos, ale on i major z jedenastego pułku kawalerii zebrali niedobitków i uderzyli w boczne skrzydło Posleenów.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Pieśń przed bitwą»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Pieśń przed bitwą» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Pieśń przed bitwą»

Обсуждение, отзывы о книге «Pieśń przed bitwą» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x