Яцек Дукай - Extensa

Здесь есть возможность читать онлайн «Яцек Дукай - Extensa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 101, Издательство: Wydawnictwo Literackie, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Extensa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Extensa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Opowieść o lojalności, poświęceniu i jakże ludzkim pragnieniu, by żyć wiecznie i w kilku światach jednocześnie. Akcja powieści rozgrywa się w Zielonym Kraju, dawnej Grenlandii. Równiny, stada koni i rancza nie powinny nikogo zmylić – Extensa opowiada o ostatniej enklawie ocalałej z kataklizmu rewolucji naukowych, zmieniających nieodwracalnie człowieka i jego środowisko. Teraz żywi obcują z umarłymi, a cudowne metamorfozy są na porządku dziennym. Bohater trafia do starego astronoma uprawiającego zapomnianą naukę i tak zaczyna się droga chłopca ku dorosłości - przez miłość, małżeństwo, ojcostwo, zdrady, żałoby i kompromisy - i ku gwiazdom, a także ku granicy człowieczeństwa. Poza którą „niemożliwości to rzeczy jeszcze nie dosyć przemyślane”.
Dukaj zbudował niezwykle precyzyjną konstrukcję, którą można czytać na dwa sposoby: albo ze słownikiem wyrazów obcych, albo wierząc autorowi na słowo. Ale odskocznią od tych naukowych opisów są przeplatające się z nimi niesamowitości, rodem z najlepszych filmów grozy.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Аннотация: Постсингулярный мир, человечество перешло в информационную форму. Последние люди доживают в оставленном им нетронутом уголке Земли. Один из них после ряда событий становится носителем досингулярной технологии освоения космоса, что вызывает пристальный интерес постлюдей.
В сети доступен перевод на русский язык, выполненный Владимиром Марченко. Название перевода в различных источниках указывается по разному: либо «Экстенса», либо «Extensa» (латиницей).

Extensa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Extensa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

- Nic ze mnie nie ginie wbrew mojej woli - rzekł.- Nic się nie rozpada. Jedyna entropia, jaka ma do nas dostęp, to entropia informacji, a ona jest na naszych usługach. Możesz się zawinąć w dowolną formę. Chcesz byćczłowiekiem? Proszę bardzo! Ale może wolisz układ planetarny? Wewnątrz.

Powoli zalewała mnie rozpacz, przestałem widzieć jakiekolwiek wyjście z tej matni. Wszak już atak na Bezimiennego był wybuchem ślepej desperacji.

Obróciłem się do Zuzanny.

- Nnie rozma-awiaj. Nnic mu... mów.

147

Pobiegłem do stajni po świeżego konia. Bezimienny zostawił mnie w spokoju, ale teraz odczytywałem to raczej jako znak złowróżbny, sygnał świadomości jego zwycięstwa.

I nie odzywał się też podczas jazdy do dworu. W gruncie rzeczy zdawałem sobie sprawę, że Ich nie wyprzedzę - ani myślą, ani działaniem - musiałem jednak kontynuować ruch, utrzymywać pozory walki; zrezygnowawszy (czułem to), prędzej czy później rzekłbym mu „Tak”.

Dwór był cichy i ciemny, ale gdy biegłem przez piętro ku metalowym schodom, dostrzegłem przez otwarte na ogród okno żółte światło kładące się na patio długimi prostokątami. Lochu wszakże - lochu nie rozjaśniał żaden blask. Musiałem wrócić po świecę. Puste szkło Organów lśniło ciemnoczerwonymi refleksami jej płomienia. Podszedłem bliżej, żeby się upewnić. Nie było wątpliwości: tuleje zostały opróżnione pomimo braku jakichkolwiek widocznych w nich otworów.

Nie tracili czasu; i żadnych tu sentymentów. Czy spytali Bartłomieja o pozwolenie? Mnie jeszcze pytają... Wyobraźnia nie zwalniała: prawie widziałem te kolorowe rzeki uwolnionych ziaren reprozyjnych, rozpływające się powoli w powietrzu, absorbowane przez Inwolwerencję, wrastające w nią, wiążące z Nimi siłą paradoksu REPR komplementarne zestawy ziaren w jądrach sond międzygwiezdnych i rozkwitające tam spod ich pancernych skorup, powoli a nieubłaganie, niezliczone extensy, sto i dwieście, i trzysta lat świetlnych od Ziemi - czarne protezy Ich ciał, Ich, którzy ciał nie posiadają...

148

Sądziłem, że zastanę Bartłomieja na patio, ale on, mimo zmierzchu, pracował w ogrodzie. Zawołałem go, stojąc przed jasnymi oknami. Podszedł, wycierając dłonie w rękawy koszuli.

W-widziałeś 0-o-gany?

Mhm?

Pu-u-uste.

Opowiedziałem mu szybko o szantażu, omijając co trudniejsze do wymówienia słowa.

Wygląda, że nie masz wyjścia - skwitował, przysiadłszy na jednym z wiklinowych krzeseł.

Słu-uchają.

Wiem.

Byli ju-u-uż ciebie?

Nie. - Wzruszył ramionami. - Po co? SpisałemRaport, wiedzą, że nie skontaktują się przez moją extensęz żadną Inwolwerencją Obcych.

Było już tak ciemno (chmury zasnuwały późnowie-czorne niebo), że gdyby nie światło z wnętrza dworu, nie widziałbym jego twarzy w ogóle; i tak widziałem głównie cienie, a pod brwiami - czarne śliwy zapadłych oczodołów. Szarpał w zamyśleniu wąsa i nagle zachciało mi się śmiać na widok tego gestu.

Obserwator syczał mi do ucha: Zaciśnij pięści, to Histeria, przecież jej nie dopuścimy! Ja ci mówię, co robić! Mnie słuchaj!

- Chodź. - Mistrz Bartłomiej wstał, pociągnął mnieza ramię. -Jadłeś coś? Wyglądasz na zmarnowanego. I takprzecież nigdzie już teraz nie pojedziesz. No chodź.

149

W kuchni zaczął się krzątać przy piecu, miał w lodówce zapas oporządzonych ryb, do których smażenia, umywszy się i przewiązawszy w pasie autentycznym fartuchem kucharskim, przystąpił z groteskowym nabożeństwem. Co prawda, obecnie w moich oczach wszystko posiadało grosteskowe kształty, sam fakt, że siedziałem tu, w świeżo przemalowanej na błękit i jasno oświetlonej kuchni, i czekałem pokornie na ostatnią być może kolację - był tak absurdalny, iż Obserwator musiał mnie ściskać żelaznymi szponami, a i tak dygotałem lekko, wargi i palce, powieki i mięśnie nóg, węglowe frędzle extensy i czerwony las księżycowego mózgu.

W Siedmiokrotnej pojawiły się ostatnio takżepstrągi, i nawet biorą ładnie, przedwczoraj na tym stokupod wierzbami zdrzemnąłem się nad wodą i...

Jjjezu.

Obrzucił mnie szybkim spojrzeniem, cisnąwszy płat rybiego mięsa na patelnię, tłuszcz zasyczał głośno.

- Ja wiem, ja wiem, niesprawiedliwość, i w ogóle.Ale jeśli jest tak, jak mówisz, to czy masz jakikolwiek wybór? Wezmą cię tak czy owak, prawda? Więc czym sięprzejmujesz? Smak gorącego pstrąga - to nie jest najgorsza ostatnia przyjemność.

Patrzyłem na niego w przerażeniu, niczym na nagle zdemaskowanego w swym wieloletnim obłędzie wariata. On to mówił serio.

- Co? - parsknął, widocznie spostrzegłszy mojąminę. - Tyś myślał, że co? - że możesz się Im sprzeciwić?

Nie odpowiedziałem.

150

- Patrzyłem, jak w was to wmawiają - mówił, odwrócony do mnie plecami - pokolenie po pokoleniu, odmaleńkości, nawet już niczego nie tłumacząc i nie dającbezpośrednich przykazań, ale w ukrytych założeniach słówi zachowań, jako rzeczy niby oczywiste; sami w siebiewmawialiście. Tę dumę i poczucie wyższości, i pogardę dlaNich, i przekonanie, zgoła religijne, o jakiejś historycznejmisji. A ty nawet nie wiesz, kim Oni są; chociaż mam tuw bibliotece książki o historii Inwolwerencji. Więc co dopiero inni? Sprowadzacie to już do poziomu mitu, rodzinnejopowieści o duchach. A i członkowie Rady nie pochodząskądinąd, nie inaczej byli wychowywani, toteż tym samymprzesądom hołdują i tak też zapewne zachowują się podczas rozmów w Krypcie. Mam rację?

Obrócił ryby na drugą stronę, zaskwierczaly.

Cóż więc się dziwić, że nie możecie zaakceptowaćtego prostego faktu: żyjemy, ponieważ takie jest Ich widzimisię. Zielony Kraj istnieje, ponieważ dotąd nie zdecydowali się go pożreć, jak pożarli, wchłonęli resztę powierzchni Ziemi. To nie my, lecz Oni stanowią formę wyższą.

Skoro t-tak myślisz, cz-czemu sam nnie...?

Ach. Bo się przyzwyczaiłem. Ale wy? Dla was toniewyobrażalne. Nie rozumiecie przejścia. Proces translacji to dla was magia. Zapewne i dla ciebie. Cóżeś w ogólepojął ze swoich lektur?

Że nnie lu-udzie.

Noo, to rzeczywiście dużo. Nawet nie rozpoznałeśInwolwerencji w Anomalii. Już zapomnieliście. Ta zawiesina, ten ośrodek z maszyn atomowych, ta sieć drobin najmniejszych, wiążących się w formy i struktury zależne od

151

Ich woli, przenika powietrze, wodę i ziemię, jest obecna w każdym milimetrze sześciennym ziemskiej materii, także tu, w Kraju. A Oni? Oni są tymi formami i strukturami. Tak jak ty jesteś strukturą swoich połączeń mózgowych. Przejście jest łagodniejsze, niż mogłoby się wydawać. Powiedziałbym: nieuniknione; i wcale mnie nie dziwi odkrycie, że inne, starsze gatunki dokonały go przed miliardami lat. Poniekąd było to oczywiste. Czytałeś o historii spirali technologicznej. Znalazłszy rozwiązanie efektywniejsze od innych, prędzej czy później trzeba na nie przejść, i lepiej uczynić to prędzej, kto nas bowiem wyprzedzi, szybciej trafi na rozwiązanie jeszcze bardziej efektywne. Taka jest logika ewolucji cywilizacji. A te rozwiązania w kolejnych optymalizacjach coraz bardziej zbliżają się do ideału, który jest wspólny dla wszystkich biologii, kultur i sposobów rozumowań, albowiem jeden jest wszechświat i uniwersalne dla wszystkich prawa jego fizyki.

Zsunął usmażone ryby na talerze, otworzył jeszcze słój kompotu i rozwiązawszy fartuch, usiadł przy stole. Poprzednio jadłem tu z Larysą chleb z konfiturami. Zerknąłem na parapet: żadne robactwo nie ośmielało się już pokazać. Czy sam wysprzątał cały dwór - przemknęło mi - czy też po prostu poprosił o przysługę w ramach tego swojego Przymierza?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Extensa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Extensa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Лёд
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Собор (сборник)
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Zanim noc
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Szkola
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Król Bólu
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Starość aksolotla
Яцек Дукай
Отзывы о книге «Extensa»

Обсуждение, отзывы о книге «Extensa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x