• Пожаловаться

Alastair Reynolds: Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig

Здесь есть возможность читать онлайн «Alastair Reynolds: Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 2007, ISBN: 978-83-7480-048-8, издательство: MAG, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Alastair Reynolds Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig

Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Niewątpliwie jest to jedna z najważniejszych powieści science fiction tego roku? Książka, na która miłośnicy Reynoldsa czekali od dawna. Ostatnia powieść Alastaira Reynoldsa jest wielką epicka powieścią o wojnie, polityce, ideologii( również religii) i inwazji Obcych. Rozpoczyna się powrotem statku eksploracyjnego do bazy, po około 200 latach podróży w kosmosie. Cała załoga jest martwa. Rozpoczyna się śledztwo, a główni bohaterowie powieści, inspektorzy śledczy, starają się dociec, kto lub co zabiło załogę — ludzie czy obcy? Obca technologia czy inwazja nanotechnologiczna? W miarę postępów w śledztwie, Reynolds wprowadza do gry technologię i politykę, włączając w to frakcję Arka Odkupienia. Podobnie jak poprzednie tak i ta powieść jest thrillerem s-f rozgrywającym się w przyszłości, z poziomem technologicznym stanowiącym ekstrapolację obecnego stanu rozwoju biotechnologii i sztucznej inteligencji. Pełen niespodziewanych zwrotów akcji wątek oraz doskonale oddane postacie bohaterów sprawiają, że książkę połyka się jednym tchem.

Alastair Reynolds: другие книги автора


Кто написал Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Dowiemy się tego wcześniej czy później. Gdy nawiążą kontakt — bez względu na to, ile to zajmie czasu — zabiorą „Światło Zodiakalne” z układu i podążą w ślad za nami. Jeśli chodzi o nas… to nadal jest twój statek, Clavainie, ale codzienne sprawy załatwia triumwirat. Triumwirami są Blood, Cruz i Scorpio, wybrani w głosowaniu powszechnym. Wybraliby oczywiście Khouri, gdyby po ewakuacji zdecydowała się tu zostać.

— Pamięć mi mówi, że uratowano sto sześćdziesiąt tysięcy ludzi — rzekł Clavain. — Czy bardzo się mylę?

— Nie, to mniej więcej tyle. Imponująca liczba, dopóki człowiek nie zda sobie sprawy, że nie daliśmy rady uratować czterdziestu tysięcy innych…

— To my popsuliśmy całą sprawę, prawda? Gdybyśmy nie interweniowali…

— Nie, Clavainie — powiedziała tonem upomnienia, jakby był starcem, który popełnił straszną gafę w towarzystwie. — Nie wolno ci tak myśleć. Posłuchaj, to było tak.

Byli dostatecznie blisko, by wymieniać myśli jak Hybrydowcy. Przepompowała mu do głowy obrazy, obrazy ze śmierci Resurgamu. Zobaczył ostatnie godziny, kiedy maszyna wilków — tak nazywali teraz broń Inhibitorów — wwierciła grawitacyjny lej w serce gwiazdy, pchając niewidzialną długą łyżkę głęboko w płonący atomowym ogniem rdzeń. Otwarty tunel był wyjątkowo wąski, w najgłębszym miejscu miał nie więcej niż kilka kilometrów średnicy — i choć gwiazdę wykrwawiano, proces był krwotokiem kontrolowanym. Materia z rdzenia wypływała delikatnym łukiem, iglicą ekspandującego, stygnącego piekielnego ognia, który wystrzelił z powierzchni gwiazdy z szybkością pół c. Sterowana przez impulsy tej samej energii grawitacyjnej, która najpierw wypatroszyła gwiazdę, iglica została wygięta w łagodną parabolę i spryskała dzienną półkulę Resurgamu. Jeszcze nim uderzyła w powierzchnię, płomień gwiezdnego ognia miał średnicę tysiąca kilometrów. Skutek był katastrofalny i w zasadzie natychmiastowy. Atmosfera wygotowała się w parzącym błysku, czapy lodowe i obszary otwartej wody — kilka chwil później. Jałowa, pozbawiona powietrza skorupa pod promieniem roztopiła się. Iglica żłobiła wiśniową bliznę na obliczu planety, która została spopielona na głębokość setek kilometrów i wypluta w kosmos w gorącym obłoku gotujących się skał. Fale uderzeniowe początkowego impaktu obiegły planetę i zniszczyły całkowicie życie na półkuli nocnej: wszystkie istoty ludzkie, wszystkie organizmy, które ludzie przywieźli na Resurgam. A przecież i tak umarliby wkrótce. Za parę godzin nocna półkula obróciła się ku słońcu. Iglica nadal wrzała, studnia energii w sercu gwiazdy została ledwie napoczęta. Skorupa Resurgamu wypaliła się, a promień nadal się wżerał w płaszcz planety.

Przez trzy tygodnie planeta została zredukowana do dymiącego, rozgrzanego do czerwoności węgielka o średnicy zmniejszonej o jedną piątą. Potem promień przełączył się na inny cel, inny świat i rozpoczął tę samą morderczą operację. Wyczerpywanie materii z serca Delty Pawia w końcu wykrwawi gwiazdę do zimnej skorupy — z braku dostatecznej ilości materii synteza jądrowa zatrzyma się nagle. To jeszcze nie nastąpiło, sądząc na podstawie sygnałów świetlnych, które dochodzą z układu, ale kiedy się stanie, proces prawdopodobnie będzie gwałtowny.

— Rozumiesz, w gruncie rzeczy mieliśmy szczęście, że uratowaliśmy tak wielu — stwierdziła Felka. — To, że inni zginęli, nie jest naszą winą. Zrobiliśmy po prostu to co słuszne w takich okolicznościach. Nie ma sensu czuć winy z tego powodu. Gdy byśmy tam nie polecieli, tysiące innych spraw mogłoby pójść nie tak. Przybyłaby tam flota Skade, a oni w ogóle nie zamierzali negocjować.

Clavain wspomniał okrutny błysk umierającego statku gwiezdnego i ostateczną śmierć Galiany. Zabił ją swoją decyzją zniszczenia „Nocnego Cienia”. Nawet teraz czuł z tego powodu ból.

— Skade umarła, prawda? Ja ją zabiłem w przestrzeni między gwiezdnej. Inne jednostki jej floty działały samodzielnie, nawet podczas naszych potyczek.

— Wszystko było samodzielne — powiedziała Felka, omijając temat.

Clavain obserwował, jak ara przelatuje z drzewa na drzewo.

— Nie mam nic przeciwko udzielaniu konsultacji w kwestiach strategii, ale nie chcę władzy na tym statku. On nie jest mój, bez względu na to, co mówiła Volyova. Jestem za stary na dowódcę. Ponadto, czego statek mógłby ode mnie chcieć? On już ma swojego kapitana.

Felka ściszyła głos.

— Pamiętasz więc kapitana?

— Pamiętam, co Volyova nam powiedziała. Nie pamiętam, żebym rozmawiał z samym kapitanem. Czy nadal wszystkim steruje, tak jak zapowiadała?

— To zależy od tego, co uważasz za sterowanie wszystkim. — Felka nadal ważyła słowa. — Jego infrastruktura jest nadal nietknięta, ale od czasu, gdy opuściliśmy Deltę Pawia, nie przejawił się jako istota świadoma.

— Więc kapitan nie żyje, czy o to chodzi?

— Nie, to też niemożliwe. Angażował się w zbyt wiele rutynowych operacji statku, tak mówiła Volyova. Kiedy popadał w katatonię, wyglądało to tak, jakby ktoś wyciągnął wtyczkę zasilającą cały statek. Statek nadal o siebie dba, pracuje na zwolnionych obrotach, pozwala sobie na autonaprawy i okazyjne ulepszenia.

Clavain skinął głową.

— Więc jest tak, jakby kapitan nadal funkcjonował na poziomie odruchowym, ale nie ma w nim już rozumu? Tak jak pacjent, którego mózg funkcjonuje na tyle, by podtrzymywać oddychanie, ale nic więcej?

— Tak przypuszczamy. Nie mamy całkowitej pewności. Czasem obserwujemy małe przebłyski inteligencji. Statek coś robi, nie pytając o nic nikogo. Przebłyski kreatywności. Tak jakby kapitan nadal tam był, ale pogrzebany głębiej niż kiedykolwiek przedtem.

— Albo może zostawił po sobie swego ducha — powiedział Clavain. — Bezmózgą skorupę, działającą tymi samymi wzorcami behawioralnymi.

— Cokolwiek robił wcześniej, już się zrehabilitował — rzekła Felka. — W końcu ocalił sto sześćdziesiąt tysięcy istnień.

— Jak Lyle Merrick. — Po raz pierwszy od chwili przebudzenia Clavain, wspomniał sekret statku Antoinette i tamtego mężczyznę, który musiał się poświęcić. — Dwa odkupienia za cenę jednego? Dobrze się zaczęło — rzekł Clavain. Weszła mu w dłoń drzazga, która odłupała się od brzegu pieńka. Wyciągnął ją teraz. — Więc co się stało, Felko? Dlaczego mnie obudzono, choć wszyscy wiedzieli, że to może mnie zabić?

— Pokażę ci — odparła.

Spojrzała na wodospad. Zaskoczony — gdyż był pewien, że są sami — Clavain zobaczył jakąś postać stojącą na brzegu jeziora, tuż przed wodospadem. Wokół jej sylwetki falowała mgiełka.

Rozpoznał tę postać.

— Skade — powiedział.

— Clavainie — odparła Skade.

Nie podeszła bliżej. Miała głuchy głos, o własnościach nieodpowiednich do akustyki tego miejsca. Tak łatwo dałem się zwieść symulacji, pomyślał lekko zirytowany Clavain.

— To poziom beta, prawda? — powiedział, zwracając się jedynie do Felki. — Mistrz Warsztatów przechował wystarczająco dobrą pamięć o Skade, by umieścić kopię beta na pokładzie każdego ze statków.

— Owszem, to kopia beta — potwierdziła Felka. — Ale tę kopie stworzono inaczej. Prawda, Skade?

Postać z grzebieniem i w zbroi skinęła głową.

— Ta kopia beta jest wersją niedawną, Clavainie. Mój fizyczny odpowiednik przesłał ci ją w czasie potyczki.

— Przepraszam — Clavain pokręcił głową — moja pamięć może jest nie taka jak dawniej, ale pamiętam, że zabiłem twego odpowiednika. Zniszczyłem „Nocny Cień”, gdy tylko wyratowałem Felkę.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Dorota Terakowska: Ono
Ono
Dorota Terakowska
Marek Huberath: Gniazdo Światów
Gniazdo Światów
Marek Huberath
Irving Walace: Zaginiona Ewangelia
Zaginiona Ewangelia
Irving Walace
Robert Heinlein: Władcy marionetek
Władcy marionetek
Robert Heinlein
Отзывы о книге «Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig»

Обсуждение, отзывы о книге «Arka odkupienia. Tom 2: Wyścig» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.