Connie Willis - Przejście

Здесь есть возможность читать онлайн «Connie Willis - Przejście» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Poznań, Год выпуска: 2003, ISBN: 2003, Издательство: Zysk i S-ka, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Przejście: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Przejście»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jedna z rzadkich, niezapomnianych powieści, zarówno dramatycznych, jak i głęboko refleksyjnych oraz pełnych napięcia. Zdumiewająca mieszanka suspensu i nauki. Joanna Lander jest psychologiem prowadzącym badania nad śmiercią. Kiedy decyduje się na udział w projekcie polegającym na symulowaniu śmierci klinicznej, okazuje się, iż może rozwiązać największą tajemnicę życia, albo też stać się ofiarą nauki. Poddaje się jednak eksperymentowi młodego, błyskotliwego neurologa, zainteresowanego symulowaniem śmierci klinicznej za pomocą psychoaktywnego leku…

Przejście — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Przejście», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Do pokoju zajrzała starsza wiekiem pielęgniarka.

— Pięć minut minęło — obwieściła.

Richard skinął głową, a Kit wstała.

— Nie możecie jeszcze wychodzić — wykrzyknęła Maisie, a linia na monitorze zaczęła gwałtownie zygzakować. — Nie powiedzieliście, co waszym zdaniem odkryła i jak chcecie to potwierdzić. Bardzo proszę, siostro Lucille — zaapelowała do pielęgniarki. — Jeszcze dwie minuty i odpocznę, obiecuję. — Położyła się posłusznie na poduszkach, jakby chcąc dowieść dobrych intencji. — Wypiję mój preparat wzmacniający.

— No dobrze — odparła pokonana Lucille. — Jeszcze dwie minuty i to wszystko. — Wyszła.

Kiedy tylko zniknęła za progiem, Maisie usiadła.

— A teraz mówcie — zażądała. — Uważacie, że do kogoś poszła i czegoś się od niego dowiedziała, tak? Dlatego do mnie przyszliście. Sądziliście, że wpadła do mnie, zgadza się? Było jednak inaczej. Założę się, że chodzi o jednego z jej pacjentów po doświadczeniach granicznych, więc musimy zacząć od…

— My? — zdumiał się Richard. — Ty nie będziesz nic robić poza odpoczywaniem.

— Ale ja mogę… — Nagle zamilkła i opadła bezwładnie na poduszki.

— Maisie? — zaniepokoił się Richard i spojrzał niepewnie na Kit, która zerknęła na ekran, a potem ponownie na dziewczynkę wpatrującą się w drzwi.

Do pokoju weszła Lucille, trzymając w dłoni małą puszkę ze słomką. Postawiła ją na tacy zawieszonej nad łóżkiem Maisie.

— Do dna — zarządziła.

— Waniliowy? Nie ma pani czekoladowego?

— Do dna — powtórzyła Lucille i wyszła.

— Nie cierpię wanilii — burknęła Maisie i odepchnęła puszkę na bok. — Idę o zakład, że pan Mandrake zna wszystkie osoby po doświadczeniach granicznych. Możemy pójść zapytać…

— Ty nigdzie nie idziesz, Maisie. Nie żartuję. — Richard przybrał ostrzegawczy ton. — Nie zrobisz zupełnie nic. Możesz tylko odpoczywać i nabierać sił przed przyjęciem nowego serca. Sami się dowiemy, z kim rozmawiała Joanna.

— Przecież nic bym nie robiła. — Maisie zwróciła się do Kit — Pytałabym tylko różnych ludzi, którzy do mnie przychodzą, czy widzieli, jak z kimś rozmawiała. Na przykład tego faceta od opróżniania koszy na śmieci. Nie musiałabym wstawać z łóżka. — Popatrzyła na Richarda. — Bardzo proszę. Pani Joanna mówiła, że świetnie zbieram informacje.

Richardowi przyszło do głowy, że Maisie zamierza działać na własną rękę bez względu na to, czy uzyska ich przyzwolenie. Zastanowiło go, jak Joannie się udało utemperować zapędy dziewczynki, i uświadomił sobie, że po prostu skierowała jej energię na wyszukiwanie wiadomości radiotelegraficznych i wysp na Pacyfiku.

— No dobrze — odezwał się, spoglądając na Kit. Skinęła głową. — Możesz nam pomóc, ale obiecaj, że będziesz odpoczywała…

— I zrobisz wszystko, co każą pielęgniarki — dodała Kit.

— Słowo — obiecała pokornie Maisie.

— Mówimy serio — podkreślił Richard. — Możesz tylko zadawać pytania. Nie wolno ci nic robić ani dokądkolwiek chodzić.

— I tak nigdzie by mnie nie puścili — zauważyła z niechęcią, a Richardowi przyszło do głowy, że dziewczynka musi już coś mieć na sumieniu. — Obiecuję. Będę tylko zadawała pytania.

— W porządku — zgodził się Richard. — Interesuje nas czas między jedenastą z minutami a piętnaście po dwunastej.

Maise sięgnęła do szafki nocnej, lecz Kit uprzedziła ją i podała ołówek i notatnik.

— Jedenasta — dwunasta piętnaście — zapisała Maisie. — Czy mam przesłać panu wiadomość na pager, kiedy się czegoś dowiem?

— Lepiej zadzwoń. — Uśmiechnął się. Wyłowił z kieszeni fartucha jedną z wizytówek.

— A jeśli pana nie zastanę?

— Zostawisz wiadomość na sekretarce. Obiecuję, że przyjdę, gdy tylko odsłucham nagranie — dodał, widząc jej sceptyczne spojrzenie. Spojrzał na zegarek.

— Pora na nas — potwierdziła Kit i wstała. — Dwie minuty.

— Nie możecie jeszcze iść. Nie znam pani numeru — zaprotestowała Maisie. — Na wypadek, gdyby sekretarka pana doktora się popsuła.

Mistrzyni opóźniania w akcji. Spisała telefon Kit, a potem Vielle.

Ale nie możesz wydzwaniać na oddział nagłych wypadków — zabronił surowo Richard. — Tam nikt nie ma czasu na pogawędki. Masz telefonować do mnie.

— Dobrze — zgodziła się potulnie.

— A teraz wypij swój preparat i odpocznij. — Skierowali się do drzwi.

— Wiecie, co mi to przypomina? — zdążyła spytać Maisie.

— Co takiego?

— Wszystko jest tak samo, jak na Titanicu. Trzeba było dojść do tego, co się stało z ludźmi, którzy zginęli. Dlatego rozmawiano z innymi osobami i dowiadywano się, co kto robił, kto kogo widział i tak dalej.

Łączenie kolejnych elementów tragedii, mozolne badanie rozmów, wspomnień i ostatnich słów.

— Joanna cię bardzo lubiła. — Richard zwrócił się do Maisie, która z powagą skinęła głową.

— Wiedziałam, że nie wyjechałaby tak po prostu i nie zostawiła mnie.

— Niczego nie potrzebujesz, Maisie? — spytała Kit.

— Nie. Niedługo przyjdzie pani z czasopismami. Chodzi po całym szpitalu i rozdaje ludziom magazyny. Jestem pewna, że mogła spotkać Joannę. Mogłaby pani poprawić mi poduszki, zanim pójdziecie?

Wydostanie się z pokoju zajęło im kolejne pięć minut. Uwolnili się od Maisie dopiero, gdy ponownie przyszła Lucille.

— Miałeś rację — przyznała Kit, kiedy czekali na windę. — To wspaniały dzieciak.

— Dlaczego uznałaś, że powinienem powiedzieć jej o Joannie.

— Wyglądała tak samo, jak wujek Pat, gdy zdiagnozowano jego chorobę. — Zapatrzyła się w zasunięte drzwi. — Są rzeczy gorsze od śmierci.

— Na przykład gdy cię ktoś zawiedzie.

Popatrzyła na niego uważnie.

— Nie zawiedziemy Joanny. Rozszyfrujemy jej wiadomość.

Tylko w jaki sposób? Trzeba poukładać w jedną całość wszystkie informacje i rozmowy. Kit przyniosła listę wzmianek dotyczących ogrodu, które znalazła w relacjach. Poza tym miała przy sobie kartkę zatytułowaną „Nagłe wybudzenia z doświadczeń granicznych”.

— Pochodzi sprzed kilku tygodni, już widziałem tę listę — oświadczył Richard, lecz przyjrzawszy się bliżej, dostrzegł na wydruku nazwisko Amelii Tanaki. Gdy porównał jej relację ze skanami z jej sesji, przypomniał sobie, że samodzielnie się wybudziła, a w jej mózgu pojawiła się theta-asparcyna.

Przejrzał jej wspomnienia, a potem sięgnął po relację pana Sage’a. W jego wypadku opis doświadczeń nie był interesujący, lecz Richard dowiedział się ze skanów, że pacjent dwukrotnie nagle się ocknął i w obydwu wypadkach pojawiła się theta-asparcyna. Nie było jej za to w mózgach pana Pearsalla i pana O’Reirdona.

Richard studiował skany, aż rozbolały go oczy. Potem udał się do zachodniego skrzydła, aby sporządzić plan pozostałych pięter i popytać różne pielęgniarki, jak się dostać na siódme piętro we wschodnim skrzydle albo jaka jest najkrótsza droga na oddział nagłych wypadków. Spisywał uzyskane informacje i zaznaczał trasy na planie.

Jednocześnie uważnie studiował sporządzoną przez Maisie listę wiadomości radiotelegraficznych. Kolejne przekazy stawały się coraz drastyczniejsze, właściwie zmieniły się w opis tragedii i narastającej rozpaczy. „Tkwimy na lodzie”. „Oddajemy łodzie ratunkowe kobietom”. „Potrzebna natychmiastowa pomoc”. „Szybko toniemy”. „SOS. SOS. SOS”.

Gdzieś tutaj kryła się wskazówka. Joanna na pewno miała powody, aby prosić Maisie o znalezienie tych wiadomości, lecz Richard zachowywał się równie biernie, jak statki odpowiadające na SOS Titanica. „Co się z wami dzieje?”, pytał Olympic. Trudno uwierzyć, ale potem jego radiotelegrafista chciał wiedzieć, czy Titanic płynie na południe, na spotkanie z Olympikiem. Frankfurt okazał się tak bezradny, że radiotelegrafista Titanica wystał wiadomość: „Durniu, prowadź nasłuch i trzymaj się od nas z daleka!” Nawet radiowiec Carpathii spytał: „Czy mam powiedzieć dowódcy?” Głupcy bez wyobraźni, wszyscy co do jednego, nie potrafili zrozumieć prostej wiadomości. Zupełnie jak ja, pomyślał.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Przejście»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Przejście» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Connie Willis - Zwarte winter
Connie Willis
Connie Willis - Black-out
Connie Willis
Connie Willis - Passage
Connie Willis
Connie Willis - Rumore
Connie Willis
Connie Willis - All Clear
Connie Willis
Connie Willis - Fire Watch
Connie Willis
Connie Willis - Remake
Connie Willis
Connie Willis - Doomsday Book
Connie Willis
Connie Willis - L'anno del contagio
Connie Willis
Отзывы о книге «Przejście»

Обсуждение, отзывы о книге «Przejście» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x