Borys Strugacki - Światy braci Strugackich - Czas uczniów

Здесь есть возможность читать онлайн «Borys Strugacki - Światy braci Strugackich - Czas uczniów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 2001, Издательство: Rebis, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Światy braci Strugackich - Czas uczniów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Światy braci Strugackich - Czas uczniów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Antologia opowiadań rosyjskich
Wybór: Andriej Czertkow
Borys Strugacki — „O problemie materializacji światów”
Siergiej Łukjanienko — „Krzątanina w czasie”
Ant Skałandis — „Druga próba”
Leonid Kudriawcew — „I myśliwy…”
Nikołaj Romanieckij — „Obarczeni szczęściem”
Wiaczesław Rybakow — „Trudno stać się bogiem”
Andriej Łazarczuk — „Wszystko w porządku”
Michaił Uspienski — „Smocze mleko”
Wadim Kazakow — „Lot nad żabim gniazdem”
Andriej Czertkow — „Nie umówione spotkania”

Światy braci Strugackich - Czas uczniów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Światy braci Strugackich - Czas uczniów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

A teraz ta oto książka — najważniejsze obecnie moje „nie umówione spotkanie”.

Pomysł tego zbioru utworów „na motywach Strugackich” powstał, o ile dobrze pamiętam, wiosną 1991 roku. Muszę przyznać, że pomysł wydał się nieco… obrazoburczy. Ale po pierwsze, przypomniałem sobie dzieciństwo, kiedy usiłowałem kontynuować ukochane rzeczy Strugackich — nieumiejętnie i nieciekawie, ale szczerze. Może będzie inaczej, jeśli wezmą się do tego prawdziwi mistrzowie? Po drugie, intensywnie badałem w owym czasie amerykański rynek księgarski i przekonałem się, że tam podobne wydania to rzecz zwyczajna. Oprócz wielotomowych powieści na kanwie scenariuszy, typu Gwiezdne wojny, i licznych „powieści zbiorowych” (Amerykanie nazywają ten gatunek shared worlds), można przytoczyć również godniejsze przykłady — powiedzmy, antologie Przyjaciele Fundacji czy Kroniki bradburiańskie, w których koledzy-pisarze złożyli hołd Isaacowi Asimovowi i Rayowi Bradbury’emu.

Podzieliłem się pomysłem z Borysem Natanowiczem. Jego reakcja była niestety negatywna: „Andriej, szanujący się pisarz nie będzie korzystał z cudzych światów. Nie będzie to dla niego interesujące. Interesujące jest wymyślanie własnego świata i własnych postaci”. Zgoda, uwaga ta ma sens, ale nie w stosunku do mojego pomysłu. Jednakże zarówno Andriej Stolarow, jak i Wiaczesław Rybaków, z którymi rozmawiałem na ten temat, nie przejawiali szczególnego entuzjazmu. Rozczarowany przełączyłem się na inne sprawy, na szczęście byliśmy wtedy przepełnieni wspaniałymi pomysłami choć, co prawda tylko niewiele z nich zostało zrealizowanych.

W październiku 1991 roku zmarł Arkadij Natanowicz. To był cios — bracia Strugaccy wydawali się wieczni, nie można było przyzwyczaić się do myśli, że takiego pisarza już nie ma i nigdy nie będzie. Obiecałem wtedy sobie, że koniecznie doprowadzę do realizacji swojego pomysłu. I stopniowo, jakby same z siebie, określiły się dwie najważniejsze zasady projektu, który zaczął nosić umowny tytuł Światy braci Strugackich.

Zasada pierwsza. Uczestnicy projektu to pisarze „czwartej fali”, których los literacki został w dużym stopniu zdeterminowany przez Strugackich. Poza tym — żadnych ograniczeń co do wieku, uznania i liczby publikacji. Każdy, kto uważa, że ma prawo do uczestnictwa w projekcie, może w nim uczestniczyć. Najważniejsze kryterium — jakość utworu. Może nie podobać się mnie, jako czytelnikowi, ale jeśli jest napisane z talentem, dobrze, profesjonalnie — powinien znaleźć się w książce.

Zasada druga Żadnego przymusu. Autor ma pełną swobodę w wyborze świata, bohaterów, czasów i miejsca akcji. Jeśli ktoś wymyśli, jak połączyć światy Krainy Purpurowych Obłoków i powiedzmy Ślimaka na zboczu, to dlaczego nie? Byle było to dobrze zrobione. Jak również żadnych świętości: mistrzów można uzupełniać, można z nimi polemizować, a na życzenie nawet kpić z ich postaci; oczywiście na miarę właściwego danemu autorowi poczucia taktu. W końcu literatura nie jest pensją dla panienek. Każdy pisarz patrzy na świat swoimi oczami, a najlepszymi uczniami są ci, co opanowawszy wyłożony im przez nauczyciela materiał, znaleźli własną drogę.

Drugi etap realizacji projektu rozpoczął się w 1993 roku. Na kolejnym „Interpressconie” w Riepino ponownie, ale bardziej konsekwentnie przeprowadziłem wśród znajomych pisarzy kampanię reklamową. Oprócz Rybakowa i Stolarowa byli przy tym obecni: Andriej Łazarczuk, Michaił Uspienski, Eduard Geworkjan i Władimir Pokrowski. Tym razem pomysł był przyjęty o wiele bardziej przychylnie. Geworkjan, jak pamiętam, zaczął natychmiast tworzyć listę tych, z którymi warto jeszcze na ten temat porozmawiać.

Niestety już w początkowej fazie realizacji projekt wymagał poważnego finansowego zabezpieczenia. Nie chodziło nawet o honoraria, po prostu autorzy chcieli mieć pewność, że książka pojawi się w księgarniach i że ich praca nie pójdzie na marne. Nie mogłem tego zagwarantować ze stuprocentową pewnością, w owym czasie sytuacja rodzimej fantastyki na rynku nie była szczególnie dobra. Dlatego prace nad tą antologią zostały zamrożone.

Dwa lata później, w czerwcu 1995 roku, u siebie w domu odebrałem telefon z pewnego wydawnictwa z Niżnego Nowgorodu. Ktoś im powiedział, że podobno montuję taki zbiór, a oni są tym zainteresowani. Wkrótce po rozmowie obdzwoniłem wszystkich potencjalnych autorów, zarówno tych, z którymi rozmawiałem już wcześniej, jak i tych, którym po raz pierwszy mówiłem o pomyśle. Nie powiem, żeby wszystko nabrało ogromnego tempa, jednakże lody ruszyły. Gdy trzy miesiące później doszły mnie słuchy, że potencjalny wydawca jest „trafiony-zatopiony”, nie wystraszyło to nikogo. Sytuacja na tyle się zmieniła, że nie było trudno znaleźć wydawcę tej niezwykłej książki.

Tak się właśnie stało. We wrześniu 1995 poznałem Nikołaja Naumienkę i Świetlane Giercewą z moskiewskiego wydawnictwa AST, którzy okazali się wielkimi amatorami fantastyki. Docenili mój pomysł i udzielili wszelkiej potrzebnej pomocy. Właśnie wtedy wykonano ostatni krok na drodze wiodącej do ukazania się tego zbioru.

Zostało tylko zebranie maszynopisów. Niestety, to też nie było proste. Zycie jest okrutne, a twórczość krucha. Szczególnie, kiedy pisze się jednocześnie z serca i na zamówienie. Nie dziw, że wielu pisarzy, którzy obiecali napisać coś w pierwszej fazie rozmów, po prostu nie wyrobiło się z terminami. Ostatnie dwie rzeczy — nowela Uspienskiego i Łukjanienki — dotarły do mnie e-mailem na początku marca, kiedy prace nad książką były bardzo zaawansowane.

Kto jednakże powiedział, że Czas uczniów to tylko jedna książka? Nigdy tak nie twierdziłem. Bracia Strugaccy mają mnóstwo uczniów, dlatego czytelnicy, którzy zagustują w niniejszym zbiorze, mogą mieć nadzieję na co najmniej jeszcze jeden podobny. Zresztą, nie należy zdradzać redakcyjnych tajemnic — kto, co, kiedy. Cały urok nie umówionych spotkań polega na zaskoczeniu.

Jak napisali w pewnym artykule Arkadij i Borys Strugaccy: „Czekajmy i miejmy nadzieję!”

1

Uważni czytelnicy dostrzegą zapewne w tłumaczeniu Czasu uczniów nieco rozbieżności — szczególnie w nazewnictwie — w stosunku do wcześniejszych polskich przekładów książek braci Strugackich. Tłumacz świadomie się na to zdecydował i zaproponował własne — jak sądzi — lepsze i bardziej przystające do ducha twórczości braci Strugackich rozwiązania.

2

Mój zegarek! (fr.)

3

Zgubiłem (fr.).

4

Nie ma pan racji! (fr.)

5

Dziecko (fr.)

6

Proszę nie dziękować (fr.).

7

Do jutra (fr.).

8

Nie jestem winny! (fr.)

9

Powieść Brzydkie łabędzie (Gadkije liebiedi) znana jest w Polsce pod kiepskim tytułem Pora deszczów.

10

Około dwóch ówczesnych pensji inżyniera.

11

Ostatni trolejbus Bułata Okudżawy

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Światy braci Strugackich - Czas uczniów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Światy braci Strugackich - Czas uczniów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Arkadij Strugacki - Piknik pored puta
Arkadij Strugacki
A. Strugacki - Zilā planēta
A. Strugacki
Arkadij Strugacki - Biały stożek Ałaidu
Arkadij Strugacki
Arkadijs un Boriss STRUGACKI - UGUNĪGO MĀKOŅU VALSTĪBĀ
Arkadijs un Boriss STRUGACKI
libcat.ru: книга без обложки
Arkadije Strugacki
Arkadij Strugacki - Piknik na skraju drogi
Arkadij Strugacki
Arkadij Strugacki - Przenicowany świat
Arkadij Strugacki
Borys Strugacki - Bezsilni tego swiata
Borys Strugacki
Arkadij Strugacki - Poludnie, XXII wiek
Arkadij Strugacki
libcat.ru: книга без обложки
Arkadij a Boris Strugačtí
Отзывы о книге «Światy braci Strugackich - Czas uczniów»

Обсуждение, отзывы о книге «Światy braci Strugackich - Czas uczniów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x