Jeffery Deaver - Konflikt Interesów

Здесь есть возможность читать онлайн «Jeffery Deaver - Konflikt Interesów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Konflikt Interesów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Konflikt Interesów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Taylor Lockwood pracuje jako aplikantka w jednej z najznakomitszych nowojorskich kancelarii prawniczych z Wall Street. Znakomity adwokat, Mitchell Reece, prosi ją o pomoc w poszukiwaniu ukradzionego dokumentu. Taylor, zafascynowana przystojnym, błyskotliwym mężczyzną i zaintrygowana sprawą, przyjmuje jego propozycję. Im bardziej jednak zagłębia się w tajemnice firmy Hubbard, White and Willis, tym większe ogarnia ją przerażenie.
„Konflikt interesów” to nie tylko doskonale napisana powieść sensacyjna – zaglądając za zamknięte drzwi szacownej firmy prawniczej, pracującej na potrzeby wielkich korporacji finansowych, poznajemy zasady funkcjonowania Wall Street, a także zwyczaje, słabości i motywy działania rekinów amerykańskiej finansjery.

Konflikt Interesów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Konflikt Interesów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Kiedy mamy już odcisk, musimy go utrwalić. Zdejmujemy go z powierzchni za pomocą specjalnej taśmy albo robimy fotografię. Proszę pamiętać, że odciski palców są dowodami. Mogą zostać przedstawione w sądzie i poddane weryfikacji przez ekspertów.

– Czy ktoś taki jak ja mógłby – teoretycznie – zdejmować odciski palców?

– Oczywiście, gdyby zdobyła pani odpowiednią wiedzę praktyczną. Ale czy mogłaby pani stwierdzić przed sądem, że odciski A i B są takie same? To bardzo trudna sprawa. One się przemieszczają, pokrywają, odkształcają. Czasem wyglądają inaczej, choć są takie same. Czasem wydają się identyczne, choć dzielą je drobne różnice, które łatwo przeoczyć… Nie, to nie jest proste. Daktyloskopia to coś w rodzaju sztuki.

– Czy można posłużyć się jakąś aparaturą? Komputerem?

– Jasne, to właśnie robi policja. I FBI. Ale nie prywatni obywatele. Proszę posłuchać, pani Lockwood…

– Taylor – przypomniała mu.

– Gdybyś mi wyraźnie powiedziała, o co ci chodzi, może potrafiłbym zaproponować konkretne metody rozwiązania twojego problemu.

– To dosyć delikatna sprawa.

– Te sprawy zawsze są delikatne. Dlatego właśnie istnieją takie agencje jak nasza.

– Na razie wolę zachować dyskrecję.

– Rozumiem. Daj mi znać, jeśli zechcesz otrzymać następną lekcję. Choć uważam, że należy zwracać się do ekspertów. – Nagle spoważniał. – Na wypadek gdyby sprawa stała się… powiedzmy bardziej niż delikatna… Przypuszczam, że liczni pracownicy twojej firmy mają pozwolenie.

– Pozwolenie?

– Pozwolenie na broń.

– Och…

– To powinno dać ci do myślenia.

– Dzięki, John – powiedziała Taylor. – Mam jeszcze jedno pytanie.

Hemming uniósł dłoń, w której zmieściłaby się piłka do koszykówki i wskazał palcem w niebo.

– Pozwól, że się zdam na swoją umiejętność dedukcji. Chcesz się dowiedzieć, gdzie można kupić profesjonalny zestaw do zdejmowania odcisków palców, prawda? – Zanim zdążyła odpowiedzieć, wpisał na odwrocie swej wizytówki jakiś adres. – To jest firma specjalizująca się w dostawach sprzętu dla policji. Możesz tam kupić wszystko z wyjątkiem odznak i broni.

– Odznak?

– Identyfikatorów, jakie stosuje policja. Można je nabyć za dziesięć dolarów w kramach na Times Square, ale jest to nielegalne. I jeszcze jedno. Nie chcę się narzucać, ale na wszelki wypadek zapisałem na odwrocie wizytówki mój domowy numer telefonu. Na wypadek gdyby przyszły ci do głowy jakieś inne pytania. Możesz do mnie dzwonić o każdej porze.

Taylor doszła do wniosku, że Hemming jest człowiekiem bardzo sympatycznym.

– To było fascynujące, John – rzekła z uśmiechem. – Bardzo ci dziękuję.

Oboje ruszyli w kierunku windy, mijając po drodze szklaną gablotę z kolekcją drewnianych i gumowych pałek.

– Panno Lockwood… to znaczy Taylor… – zaczął nagle Hemming. – Czy chciałabyś wysłuchać mojego wykładu dla nowo przyjętych pracowników? Będę w nim mówił o przepisach prawnych, dotyczących włamań i naruszania prawa do prywatności.

– Nie, chyba nie – odparła po chwili wahania Taylor.

Ona będzie dziś w kapryśnym nastroju.

Ralph Dudley siedział w swym gabinecie na trzeszczącym fotelu. Położywszy głowę na wysokim oparciu, obitym skórą, wpatrywał się w skrawek nieba wystający znad ceglanego muru. Szare niebo, szara woda. Listopad.

Tak, Junie będzie dziś w fatalnym nastroju.

Był bardzo dumny ze swej zdolności przewidywania. Donald Burdick – z którym nieustannie się porównywał – był błyskotliwie inteligentny. Natomiast on, Ralph Dudley, miał intuicję. Potrafił czarować klientów, opowiadać im dowcipy stosowne do ich wieku, płci i pochodzenia, słuchał uważnie ich smutnych opowieści o zdradach i zgonach, dzielił z nimi radość z powodu narodzin dzieci. Relacjonował swe zwycięskie sądowe potyczki w sposób tak barwny, jakby komponował fikcyjne scenariusze. Dzięki swej wyszukanej elegancji budził zaufanie żon klientów i potencjalnych klientów.

A poza tym miał intuicję. Podczas gdy Burdick posługiwał się rozumem i logiką.

Jego przewidywania oczywiście okazały się słuszne. Piętnastoletnia Junie weszła do jego pokoju z posępnym wyrazem twarzy, ignorując sekretarkę, która przepisywała dla niego jakieś dokumenty. Zatrzymała się w drzwiach i zrobiła jeszcze bardziej nadąsaną minę.

– Wejdź, kochanie – powiedział Dudley. – Za chwilę skończę.

Miała na sobie obszerną spódnicę z dzianiny, białą bluzkę i białe skarpetki. Jej włosy były spięte dużą, niebieską kokardą. Pocałowała go zdawkowo w policzek, a potem osunęła się na jedno z krzeseł i zaczęła machać nogami w powietrzu.

– Usiądź jak dama – poprosił Dudley.

Przekornie odczekała trzydzieści sekund, a potem założyła na uszy walkmana i postawiła stopy na zielonym dywanie.

Dudley roześmiał się, a następnie podniósł słuchawkę dyktafonu.

– Popatrz, ja też mam magnetofon.

Spojrzała na niego tępo, a on zdał sobie sprawę, że nie usłyszała jego słów (a gdyby je usłyszała, uznałaby pewnie dowcip za idiotyczny). Ale dawno już wyrobił w sobie odporność na jej zachowanie, zaczął więc dyktować dalszy ciąg memorandum, w którym powoływał się na istniejące jego zdaniem normy prawne. Później nagrał na taśmę instrukcję dla Todda Stantona, swego młodego współpracownika, który miał skorygować memorandum i sprawdzić brzmienie paragrafów przywołanych przez szefa.

Ralph Dudley wiedział, że bywa przedmiotem żartów swych młodych kolegów z firmy. Nigdy nie podnosił głosu, nigdy nikogo nie krytykował, był dla wszystkich życzliwy. Domyślał się, że ta uniżoność wywołuje jeszcze większą pogardę zatrudnionych w kancelarii młodych mężczyzn (do tej pory nie pogodził się z istnieniem prawników płci żeńskiej). Byli wśród nich nieliczni lojalni chłopcy, tacy jak Todd, ale większość okazywała mu lekceważenie.

Dowiedział się niedawno, że pracownicy firmy nazywają go „dziadkiem” i że terminem tym, choć w sposób bardziej subtelny, posługują się też niektórzy wspólnicy. Ale choć ten sposób traktowania uprzykrzał mu pracę w kancelarii i podważał resztki jego lojalności wobec firmy, Dudley nie był przesadnie przygnębiony. Jego związki z firmą zaczęły od pewnego czasu przypominać małżeństwo z Emmą; obie strony darzyły się pełną respektu obojętnością. Usiłował ukrywać swą gorycz i zazwyczaj udawało mu się nad nią panować.

Junie miała zamknięte oczy. Machała nogami w takt muzyki. Mój Boże – pomyślał – jak ona szybko dorasta. Piętnaście lat. Poczuł bolesne ukłucie smutku. Czasem – kiedy przybierała wyszukaną pozę lub gdy na jej twarz padało ostre światło – przypominała mu dwudziestoletnią kobietę. Wiedział, że jako dziewczynka porzucona w dzieciństwie jest bardziej dojrzała niż jej rówieśniczki.

Często miał wrażenie, że Junie dorasta zbyt szybko.

Wręczył kasetę z dyktafonu sekretarce, która natychmiast wyszła z gabinetu. Potem zwrócił się do wnuczki.

– Czy pójdziemy na zakupy?

– No chyba.

Dudley zauważył, że to pytanie usłyszała zupełnie wyraźnie.

– No dobrze, zatem chodźmy.

Junie wzruszyła ramionami i zeskoczyła z krzesła, z irytacją poprawiając spódnicę. Chciała mu w ten sposób dać do zrozumienia, że wolałaby chodzić w dżinsach i podkoszulku, czyli w stroju, który ona uwielbiała, a którego on nie tolerował.

Byli już w windzie, kiedy usłyszeli jakiś damski głos.

– Ralph, przepraszam, czy masz chwilę czasu?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Konflikt Interesów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Konflikt Interesów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jeffery Deaver - The Burial Hour
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Steel Kiss
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Kill Room
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Kolekcjoner Kości
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Tańczący Trumniarz
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - XO
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Carte Blanche
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Edge
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The burning wire
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - El Hombre Evanescente
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Twelfth Card
Jeffery Deaver
Отзывы о книге «Konflikt Interesów»

Обсуждение, отзывы о книге «Konflikt Interesów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x