Harlan Coben - Zachowaj Spokój

Здесь есть возможность читать онлайн «Harlan Coben - Zachowaj Spokój» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Zachowaj Spokój: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zachowaj Spokój»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Nowy bestseller mistrza thrillera, w którym niepowiązane ze sobą wątki łączą się w najmniej spodziewany sposób, ukazując dramat zwykłych ludzi zamieszanych w coś, czego znaczenia nie są w stanie pojąć. Każda rodzina ma swoje tajemnice…Rodzice Adama Baye, zaniepokojeni tym, że po samobójstwie kolegi z klasy ich szesnastoletni syn zamknął się w sobie, instalują na jego komputerze program szpiegowski. Śledzą każdy ruch chłopaka, każdy wysłany i odebrany e-mail. Ze zgrozą odkrywają wiadomość przesłaną przez anonimowego nadawcę, który każe mu siedzieć cicho. Czy Adam wie coś na temat samobójstwa? I co ma wspólnego z brutalnym zabójstwem na przedmieściach Nowego Jorku, nad którego zagadką pracuje detektyw Loren Muse? Dlaczego rodziną Baye interesuje się FBI?

Zachowaj Spokój — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zachowaj Spokój», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Adam wpadł do środka, a DJ za nim.

– Jest tu mój ojciec? – zapytał Adam.

Carson kiwnął głową.

– W biurze Rosemary.

Adam ruszył tam. DJ Huff za nim.

Carson puścił drzwi, które same się zamknęły. Sięgnął za pasek i wyciągnął broń.

■ ■ ■

Anthony szedł za Adamem Baye.

Zachowywał niewielką odległość, ale nie był pewien, jak to rozegrać. Dzieciak go nie znał, więc Anthony nie mógł go po prostu zawołać – a ponadto, kto wie, co mu chodzi po głowie? Gdyby Anthony przedstawił się jako znajomy jego ojca, chłopak mógłby po prostu rzucić się do ucieczki i znów zniknąć.

Rozegraj to spokojnie, pomyślał Anthony.

Idący przed nim Adam krzyczał coś do telefonu. Niezły pomysł. Anthony, nie zwalniając kroku, wyjął swoją komórkę. Wybrał numer Mike'a.

Żadnej odpowiedzi.

– Mike – powiedział Anthony, gdy zgłosiła się poczta głosowa – widzę twojego chłopaka. Kieruje się do tego klubu, o którym ci mówiłem. Idę za nim.

Zamknął aparat i wepchnął go z powrotem do kieszeni. Adam już zakończył rozmowę i przyspieszył kroku. Anthony również. Adam dotarł do klubu, wbiegł po schodkach, przeskakując po dwa stopnie i spróbował otworzyć drzwi.

Były zamknięte.

Anthony zobaczył, że chłopak spogląda na klawiaturę szyfrowego zamka. Odwrócił się do swojego kolegi, który wzruszył ramionami. Adam zaczął się dobijać.

– Otwierać!

Jego głos, pomyślał Anthony. Było w nim coś więcej niż zniecierpliwienie – czysta desperacja. A nawet strach. Anthony podszedł bliżej.

– No już, otwórzcie!

Dobijał się coraz energiczniej. Po kilku sekundach drzwi się otworzyły. Stanął w nich jeden z gotów. Anthony widywał go w tej okolicy. Nieco starszy od pozostałych, wydawał się być kimś w rodzaju przywódcy tej bandy palantów. Miał plaster na nosie, jakby niedawno go złamał. Anthony zastanawiał się, czy to jeden z tych, którzy napadli Mike'a. Doszedł do wniosku, że tak.

Co powinien zrobić?

Czy powinien powstrzymać Adama od wejścia do klubu? To mogło się udać, ale także mogło zakończyć się spektakularną klęską. Dzieciak pewnie by uciekł. Anthony mógł go złapać i przytrzymać, ale gdyby oni wszyscy narobili rabanu, co by to dało?

Anthony podszedł jeszcze bliżej.

Adam pospiesznie wszedł i znikł w drzwiach. Anthony miał wrażenie, jakby budynek połknął chłopca. Jego kolega w kurtce z emblematem szkoły wszedł za nim, nieco wolniej. Anthony zobaczył gota, który puścił drzwi. Gdy to zrobił i drzwi powoli zaczęły się zamykać, got się odwrócił.

I Anthony zobaczył pistolet wetknięty z pasek jego spodni.

Moment przedtem, zanim drzwi zupełnie się zamknęły, wyglądało na to, że got sięgnął po broń.

■ ■ ■

Mo siedział w samochodzie i myślał o tych przeklętych liczbach.

CeeJay8115.

Zaczął od oczywistego. Zamieńmy Cee na C albo trzecią literę. Trzy. Wówczas Jay lub J byłoby dziesiątką. Co otrzymujemy? 3108115. Dodał wszystkie te liczby, spróbował je podzielić, znaleźć jakąś prawidłowość. Spojrzał na internetowy nick Adama – HockeyAdam1117. Mike powiedział mu, że jedenastka to numer Messiera, a siedemnastka była numerem Adama. Mimo to dodał te liczby do 8115, a potem do 3108115. Zamienił nick Hockey Adam na liczbą, wykonał kilka działań, próbując rozwiązać problem.

Nic.

Te liczby na pewno nie były przypadkowe. Nawet liczby wybrane przez Adama nie były przypadkowe. Zostały wybrane według jakiegoś kryterium. Mo musiał tylko je znaleźć.

Do tej pory Mo liczył w myślach, ale teraz otworzył skrytkę na rękawiczki i wyjął kartkę. Zaczął na niej wypisywać różne kombinacje liczb, gdy usłyszał znajomy głos.

– Otwierać!

Mo spojrzał przez przednią szybę.

Adam dobijał się do drzwi frontowych klubu Jaguar.

– No już, otwórzcie!

Mo złapał za klamkę w chwili, gdy drzwi klubu się otworzyły. Adam znikł w środku. Mo zastanawiał się, co robić, jak zareagować, gdy zauważył coś jeszcze.

Anthony, ten czarnoskóry bramkarz, którego Mike odwiedził kilka godzin wcześniej, biegł ile sił w nogach do drzwi klubu Jaguar. Mo wyskoczył z samochodu i ruszył za nim. Anthony pierwszy dopadł drzwi i przekręcił klamkę. Nie ustąpiły.

– Co się dzieje? – spytał Mo.

– Musimy tam wejść – rzekł Anthony.

Mo dotknął drzwi.

– Stalowe. Nie zdołamy ich wyważyć.

– No cóż, lepiej spróbujmy.

– Dlaczego, co się dzieje?

– Ten facet, który wpuścił Adama – powiedział Anthony. – Sięgał po broń.

■ ■ ■

Carson trzymał broń za plecami.

– Gdzie jest mój ojciec? – zapytał Adam.

– Z Rosemary.

Adam ominął go. W głębi korytarza słychać było głosy.

– Adam?

Głos należał do Mike'a Baye.

– Tato?

Baye wyszedł zza rogu w tej samej chwili, gdy dotarł tam Adam. Ojciec i syn spotkali się na korytarzu i objęli.

O, pomyślał Carson, czyż to nie słodkie.

Mocno ścisnął kolbę pistoletu i wycelował.

Nie zawołał. Nie zamierzał ich ostrzegać. Bo i po co. On już dokonał wyboru. Nie miał czasu na negocjacje czy żądania. Musiał to zakończyć.

Musiał ich zabić.

– Carson, nie! – krzyknęła Rosemary.

Jednak on nie zamierzał słuchać tej suki. Carson skierował broń w Adama, wycelował i przygotował się do strzału.

■ ■ ■

Obejmując syna – czując w ramionach ciepłe ciało swojego chłopca i o mało nie mdlejąc z ulgi, że nic mu nie jest – Mike zauważył to kątem oka.

Carson miał broń.

Nie było czasu do namysłu. Zadziałał odruchowo, czysto instynktownie. Zobaczył, że Carson wycelował broń w Adama, więc zareagował.

Odepchnął syna.

Popchnął go bardzo mocno. Nogi Adama dosłownie oderwały się od podłogi. Przeleciał w powietrzu, z oczami szeroko otwartymi ze zdziwienia. Huknął strzał i kula rozbiła szybę w miejscu, gdzie Adam stał zaledwie sekundę wcześniej. Grad szklanych odłamków obsypał Mike'a.

To pchnięcie zaskoczyło nie tylko Adama, ale i Carsona. Najwyraźniej myślał, że nie zauważą go albo zareagują tak jak większość ludzi na widok broni – zastygając lub podnosząc ręce.

Carson szybko otrząsnął się z zaskoczenia. Już kierował broń w prawo, tam gdzie wylądował Adam. Jednak Mike właśnie dlatego tak mocno popchnął syna. Nawet działając zupełnie odruchowo, zachował przytomność umysłu. Chciał nie tylko uchronić syna przed wystrzeloną kulą, ale usunąć go z pola rażenia. I udało mu się to.

Adam wylądował na podłodze za załomem korytarza.

Carson próbował wycelować, ale z tego miejsca nie mógł zastrzelić Adama, musiał więc najpierw zastrzelić ojca chłopca.

Mike poczuł, że ogarnia go dziwny spokój. Wiedział, co trzeba zrobić. Nie było innego wyjścia. Musiał ochronić swojego syna. Gdy Carson zaczął kierować broń w jego stronę, Mike zrozumiał, co to oznacza.

Będzie musiał się poświęcić.

Nie zastanawiał się nad tym. Tak po prostu było. Ojciec ratuje syna. Tak powinno być. Carson zastrzeli jednego z nich. Wydawało się to nieuniknione. Tak więc Mike zrobił jedyną rzecz, jaką mógł zrobić.

Postarał się, żeby to on był ofiarą.

Działając czysto instynktownie, Mike zaatakował Carsona.

Sprężył się do skoku, jak do akcji na lodowisku, wiedząc, że jeśli nawet Carson go trafi, impet może zrobić swoje. Siłą rozpędu wpadnie na Carsona i uniemożliwi mu oddanie następnego strzału.

Uratuje syna.

Jednak już pędząc na Carsona, Mike uświadomił sobie, że chęci to jedno, a rzeczywistość to drugie. Odległość była zbyt duża. Carson już wycelował. Zanim Mike zdąży go dopaść, Carson wpakuje mu ze dwie kule. Jego szanse przeżycia, a nawet przeszkodzenia strzelcowi były znikome.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zachowaj Spokój»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zachowaj Spokój» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Harlan Coben - Don’t Let Go
Harlan Coben
Harlan Coben - W głębi lasu
Harlan Coben
Harlan Coben - Motivo de ruptura
Harlan Coben
Harlan Coben - Tiempo muerto
Harlan Coben
Harlan Coben - Play Dead
Harlan Coben
Harlan Coben - Caught
Harlan Coben
libcat.ru: книга без обложки
Harlan Coben
Harlan Coben - The Innocent
Harlan Coben
Harlan Coben - Just One Look
Harlan Coben
Harlan Coben - Bez Skrupułów
Harlan Coben
Harlan Coben - Tell No One
Harlan Coben
Harlan Coben - Jedyna Szansa
Harlan Coben
Отзывы о книге «Zachowaj Spokój»

Обсуждение, отзывы о книге «Zachowaj Spokój» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x