GROMIWOJA
z wzrastającą niecierpliwością
Na igry Bakcha 37 37 Bakchos (mit. gr.) – bóg wina, znany też jako Dionizos; w mit. rzym.: Bachus ( Bacchus ). [przypis edytorski]
, Afrodyty 38 38 Afrodyta (mit. gr.) – bogini miłości, kwiatów, pożądania i płodności. Afrodyta nie miała rodziców, narodziła się z piany morskiej u wybrzeży Cypru. [przypis edytorski]
tańce,
Na orgie Pana 39 39 Pan (mit. gr.) – bóg pasterzy, przedstawiany z koźlimi nogami i rogami; jego rzymski odpowiednik to Faun. [przypis edytorski]
, Koliady 40 40 Koliada (mit. gr.) – przydomek Afrodyty, bogini miłości, od jej miejsca kultu (Kolias w Attyce). [przypis edytorski]
łamańce,
Na pląs, na skoki – zaprosić kobiety..
Byłby ich legion – z bębny 41 41 z bębny – dziś popr. forma N.lm: z bębnami. [przypis edytorski]
, z kastaniety!
Dzisiaj ni jedna nie przyszła mężatka!
pauza – patrzy w dal…
z radością
Wchodzi Kalonike.
Gromiwoja i Kalonike, młoda mężatka ateńska.
GROMIWOJA
KALONIKE
dygając i wstając
Pokłon Gromiwoi!
Czemu się chmurzysz? Cóż to, dąsy, fochy?
Brwi w kabłąk marszczyć… tobie nie przystoi!
GROMIWOJA
Lecz, Kalonike, porzuć ten ton płochy 42 42 płochy (daw.) – zmienny w uczuciach. [przypis edytorski]
..!
Mnie gniew unosi na nas, na niewiasty.
Twierdzą mężczyźni i tak… bez pochyby 43 43 bez pochyby (daw.) – niechybnie, na pewno. [przypis edytorski]
,
Iżeśmy szelmy…
KALONIKE
mrugając oczkiem
GROMIWOJA
Gdy się orzekło, że mają przyjść tutaj,
By obradować nad rzeczą olbrzymią,
Z obojętnością gęsi doma 44 44 doma (daw.) – w domu. [przypis edytorski]
drzémią…
Śpi gnuśne 45 45 gnuśny (daw.) – leniwy, pozbawiony energii. [przypis edytorski]
ciało!
KALONIKE
Ależ, Aten chwało,
Przyjdą! Wszak trudno wyjść z domu kobiecie:
Ta się nad mężem trzęsie czule z rana,
Ta budzi czeladź 46 46 czeladź (daw.) – służba. [przypis edytorski]
, ta świeże pieluszki
Ściele, ta kąpie, owa karmi dziecię…
GROMIWOJA
ironicznie
Tak… wszystko dla nich… to nie faramuszki 47 47 faramuszka (daw.) – rzecz błaha. [przypis edytorski]
—
Prócz mego dzieła —!
KALONIKE
Cóż to jest za dzieło?
Czy to przypadkiem nie jest kawał gruby?
GROMIWOJA
KALONIKE
GROMIWOJA
z rosnącym zapałem
KALONIKE
Ach – przepotężny, mówisz, a nasnie ma?!
GROMIWOJA
A właśnie – gdyby szło o taki kawał,
To byśmy wpadły tu, jakoby z procy…!
Lecz to rzecz inna – to myśli mej owoc,
Owoc bezsennie przepędzonych nocy!
KALONIKE
filuternie 48 48 filuternie (daw.) – figlarnie, w sposób lekko prowokujący. [przypis edytorski]
, niby na ucho
Mów prawdę, piękny jest twój owoc nocny?
GROMIWOJA
patetycznie
Tak piękny, taki potężny i mocny,
Że przezeń całą zbawimy Helladę —
My, płeć bezbronna!
KALONIKE
skeptycznie
My? Jak? Na Palladę 49 49 Pallada (mit. gr.) – przydomek Ateny, bogini mądrości i sprawiedliwej wojny. [przypis edytorski]
,
Mów, choć nie wierzę w naszą płeć bezbronną!
GROMIWOJA
Wiedz, że zbawienie państw od nas zawiśnie 50 50 zawisnąć (daw.) – zależeć. [przypis edytorski]
,
Albo ze świata zniknie Peloponez…
KALONIKE
I owszem – Wojo, niech go dunder świśnie 51 51 niech go dunder świśnie – niech go piorun strzeli. [przypis edytorski]
!
GROMIWOJA
I zginie cała Beocja, nieboże!
KALONIKE
Brawo, niech tylko zostaną węgorze! 52 52 zginie cała Beocja (…) niech tylko zostaną węgorze! – Beocja słynna była z ryb i węgorzy, które poławiano w jeziorze Kopais. [przypis tłumacza]
GROMIWOJA
Ateny… nie, nie! Zmilknę, ziemi słowy
Nie będę Aten szarpała! Lecz słuchaj!
Kiedy się zejdą na wiec białogłowy
Z Peloponezu, z Beocji, z Attyki,
Zbawim Helladę społem 53 53 społem (daw.) – razem. [przypis edytorski]
– my – „podwiki”!
KALONIKE
Cóż my, „podwiki” mądrego zdziałamy,
Co zbawiennego? My, siedzące w kwiatach,
W szafrannych 54 54 szafranny – barwiony drogim żółtym barwnikiem. [przypis edytorski]
szatach, malowane damy,
Szumne jedwabiem – w złocistych sandałach,
My mamy zbawiać ojczyznę?? Czym, czymże?
GROMIWOJA
porywczo
Zaprawdę – właśnie to ojczyznę zbawi!
Strój szafranowy, pachnidła i meszty 55 55 meszty – rodzaj lekkich pantofli. [przypis edytorski]
,
Róż i przeźrocze giezłeczka 56 56 giezło – luźna koszula płócienna. [przypis edytorski]
, co wdzięki
Wpół obnażają… no, domyśl się reszty!
KALONIKE
zaczyna się orientować
GROMIWOJA
Tak, że ani jeden
Z mężczyzn nie porwie na drugiego piki…
KALONIKE
z ferworem
O, na boginki, dam farbić płaszczyki!
GROMIWOJA
Ni tknie pawęży 57 57 pawęż (daw.) – tarcza. [przypis edytorski]
…
KALONIKE
GROMIWOJA
KALONIKE
Kupię, na Bóstw dwoje,
Buciki perskie, najdroższe w Atenach!
GROMIWOJA
Czyliż nie mogła przyjść na wiec płeć biała?
KALONIKE
O – na Erosa – każda, jakby strzała,
Puszczona z łuku, lecieć tu powinna!
GROMIWOJA
Widzisz więc, kumciu, jaka ta rzecz inna…
A tu te nasze attyckie kobiety
Wszystko wpierw robią, czego nie potrzeba.
Lecz i z Pomorza – ni jednej – o nieba —
Ni z Salaminy – nie ma!
Читать дальше