Zygmunt Miłoszewski - Uwiklanie

Здесь есть возможность читать онлайн «Zygmunt Miłoszewski - Uwiklanie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 2011, Жанр: Старинная литература, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Uwiklanie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Uwiklanie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Uwiklanie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Uwiklanie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Takie opowieści świadczyły jedynie o tym, że Kuzniecow jest świrem. Chora wyobraźnia i wieloletnia praca w policji doprowadziły go do choroby dwubiegunowej. Tak zawsze myślał Szacki. Teraz, kiedy usiadł naprzeciwko nastolatka, przeszło mu przez głowę, że w irracjonalnych wypowiedziach policjanta może być źdźbło prawdy. Telak miał bardzo delikatną, papierową urodę, czarne włosy i czarne brwi dodatkowo podkreślały jego bladość. Bardzo szczupły, czego nie udało się zamaskować ani szerokimi spodniami, ani obszerną bluzą. Wręcz przeciwnie - dzięki dużym ciuchom wydawał się jeszcze bardziej kruchy. Szacki wiedział, że chłopak jest śmiertelnie chory. A mimo to w jego ruchach i oczach była drapieżność, agresja i desperacja. Może inaczej się nie da, kiedy przychodzi czas na wywalczenie swojego miejsca w świecie? Szacki nie był w stanie sobie przypomnieć, jak to było, kiedy był w jego wieku. Dużo pił, dużo się onanizował i dużo rozmawiał z kolegami o polityce. A poza tym? Czarna dziura. Kłócił się z rodzicami, to pewne. Ale czy ich nienawidził? Czy były takie chwile, kiedy pragnął ich śmierci? Czy zgodziłby się na ich śmierć, gdyby to miało zapewnić mu wolność i niezależność? Przypomniał mu się proces nastoletniego matkobójcy z Pruszkowa, który wyjaśnił w sądzie: „...i wtedy w mojej głowie pojawiła się myśl, żeby matki nie było”. Czy podobna myśl zrodziła się w głowie syna Henryka Telaka?

PROTOKÓŁ PRZESŁUCHANIA ŚWIADKA. Bartosz Telak, ur. 20 marca 1991, zamieszkały przy ul. Karłowicza w Warszawie, wykształcenie podstawowe, uczeń gimnazjum nr 2 przy ul. Narbutta. Stosunek do stron: syn Henryka Telaka (ofiary), niekarany za składanie fałszywych zeznań.

Uprzedzony o odpowiedzialności karnej z art. 233 kk zeznaje, co następuje:

Po pięciu minutach Szacki miał ochotę napisać wielkimi wołami na prokole: „gówno zeznaje!”, ponieważ młody człowiek usiłował porozumiewać się z nim wyłącznie za pomocą ruchów głową, półsłówek i monosylab.

- Co wiesz o terapii swojego ojca?

- Chodził.

- Coś więcej?

Zaprzeczenie.

- Rozmawialiście o tym?

Zaprzeczenie.

- Znasz ludzi, z którymi chodził na terapię?

Zaprzeczenie.

- Rozpoznajesz kogoś z tych zdjęć?

Zaprzeczenie.

Kompletny bezsens, pomyślał Szacki, nigdzie w ten sposób nie dojdziemy.

- Co robiłeś w sobotę wieczorem?

- Grałem.

- W co?

- Call of Duty.

- Jedynka czy dwójka?

- Dwójka.

- Która kampania?

Chłopak poprawił się na krześle.

- Litości.

- Rosyjska, brytyjska czy amerykańska?

- Rosyjska.

- Daleko nie zaszedłeś.

- Fakt. Nie mogę w Stalingradzie przejść tego fragmentu, kiedy trzeba się ostrzeliwać z okna ratusza. Nie jestem w stanie zdjąć wszystkich, zawsze ktoś się przemknie dołem i zajdzie mnie od tyłu. A kiedy uważam na tyły, to z przodu przychodzi cała faszystowska armia z cekaemami.

Szacki pokiwał głową ze zrozumieniem. Nawet jemu ta misja zajęła ładnych parę godzin prób.

- Niestety, nie ma dobrego sposobu - powiedział.

- Najlepiej najpierw wybić tylu, ilu się da, a potem uważać na tyły i polować z karabinu snajperskiego tylko na tych, którzy mają cekaem. Jak odpowiednio długo wytrzymasz, to w końcu pojawia się informacja o nowym zadaniu. Idiotyczna misja, cała jej trudność polega na tym, że tradycyjną liczbę Niemców pomnożyli przez dziesięć. Ale w ogóle w porządku.

- No, tak to musiało wyglądać, nie uważa pan?

- Wojna? Pewnie tak. Lecisz na oślep z zacinającym się karabinem, jeden wielki chaos, kule świszczą, wokół padają twoi przyjaciele. A ciebie interesuje tylko to, żeby dobiec do najbliższego dołu, schować się tam, rzucić granat i pędzić dalej. Dźwięk jest ważny.

- Mam 5.1.

- Gratuluję. Ja mam 2.1, na 5.1 mieszkanie za małe. A zwykle i tak gram w słuchawkach, bo żona się wścieka.

- Do mnie mama przychodzi i mówi, że nie chce, aby jej po domu jeździły czołgi. Na filmach przesłuchania wyglądają inaczej.

Szackiego zaskoczyła gwałtowna zmiana tematu, ale odpowiedział błyskawicznie:

- Nie mogę prowadzić przesłuchania. Dlaczego nie odpowiadasz na moje pytania?

Chłopak wzruszył ramionami.

- Nie sądzę, żeby to miało znaczenie.

- Zabili twojego ojca, a ja chcę wiedzieć, kto i dlaczego. To według ciebie nie ma znaczenia?

Znowu wzruszenie ramion.

- Nie ma, bo od tego nie ożyje. Poza tym, co za różnica, czy odpowiadam pełnymi zdaniami, czy mówię „tak” lub „nie”. Chyba ważne, żebym mówił prawdę.

Szacki odłożył protokół na bok. Sam nie wierzył, że chłopak może wiedzieć coś, co będzie dowodem w sprawie. Zależało mu, na czym innym.

- A chciałbyś, żeby twój ojciec ożył? - zapytał.

Czekał, aż Telak wzruszy ramionami, ale on siedział nieporuszony. Nawet nie drgnęła mu powieka.

- I tak, i nie - odpowiedział.

- Był złym ojcem?

- Nie bił nas i nie chciał, żebyśmy mu myli plecy, jeśli o to panu chodzi. Krzyczał też niewiele. Przeciętny, nudny polski ojciec. Ani go nie nienawidziłem, ani nie kochałem. Może to szok, ale naprawdę nie potrafię wzbudzić w sobie żadnego uczucia po jego śmierci. Mówię panu prawdę.

Szacki chciałby, aby jego świadkowie codziennie udzielali tak szczerych odpowiedzi. Skinął chłopcu głową z szacunkiem.

- Zmienił się po śmierci twojej siostry?

- Postarzał. Ale wcześniej i tak tylko siostra miała z nim jakiś kontakt, więc dla mnie to było bez znaczenia.

- Obwiniałeś go o śmierć siostry? Zawahał się.

- Nie bardziej niż wszystkich innych dookoła.

Szacki pomyślał o tabletkach znalezionych w pokoju Telaka na Łazienkowskiej.

- Zdziwiłoby cię, gdyby popełnił samobójstwo?

- Nie, niespecjalnie. Bardziej mnie dziwi, że ktoś go zamordował. Po co?

Dobre pytanie. Szacki znowu poczuł się bardzo zmęczony. A skąd on ma, do cholery, wiedzieć, po co? Miał wrażenie, że wszystko się rozłazi. Teoria, że Telaka zabił ktoś z terapii, wydawała mu się na zmianę albo prawdopodobna, albo fantastyczna. Ale coraz częściej to drugie. Żadne przesłuchanie nie wnosiło niczego nowego do sprawy. Oczywiste odpowiedzi na oczywiste pytania. Może powinien sobie odpuścić, zlecić policji całość śledztwa i spokojnie czekać na najbardziej prawdopodobny rezultat - umorzenie, NN.

- Tego właśnie nie wiem - odpowiedział szczerze. No, półszczerze. Nie potrafiłby tego wytłumaczyć racjonalnie, ale chciał, aby chłopak odniósł wrażenie, że stoi w miejscu i nie wie, co dalej.

- Musi pan znaleźć motyw, sposobność i narzędzie.

- Dzięki. Też czytam kryminały. A ty znasz kogoś, kto zyskał na śmierci twojego ojca?

- Nie ja. Na pewno pan wie, że jestem chory i pewnie niedługo umrę.

Szacki przytaknął.

- Trzy rzeczy mogą mnie ocalić: cud, państwowa służba zdrowia lub przeszczep w prywatnej klinice za granicą. Jak pan myśli, która jest najbardziej prawdopodobna? Właśnie. A jak pan myśli, o ile zmalały moje szanse, kiedy zabrakło mojego ojca, dyrektora? Właśnie.

Cóż mógł odpowiedzieć? O cóż jeszcze mógł zapytać? Podziękował chłopakowi i życzył powodzenia w Call of Duty. Nawet nie dał mu protokołu do podpisania, nie było tam absolutnie nic.

- Będzie pan na pogrzebie w sobotę? - spytał Telak junior przed wyjściem.

- Oczywiście - Szacki skarcił się w myślach, że mu to wcześniej nie przyszło do głowy. Będzie to zapewne jedyna okazja, żeby zobaczyć rodzinę Telaka i ludzi z terapii obok siebie.

6

Spisanie stanu faktycznego, przedstawienie wersji śledczych i planu śledztwa zajęło mu mniej, niż się spodziewał. Niecałe półtorej godziny. Biorąc pod uwagę fakt, że co najmniej połowę tego czasu poświęcił rozmyślaniu o Grzelce - całkiem niezły wynik. Co powinien teraz zrobić? Ostatnią kobietą, jaką poderwał, była Weronika i zdarzyło się to ponad dziesięć lat temu. A właściwie to nie tyle on poderwał ją, co ona jego. Wspomnienie ograniczało się do mętnego „jakoś tak się samo stało”. Podobała mu się, trochę rozmawiali, nagle zaczęli się całować - poprawka: nagle ona zaczęła go całować - a tydzień później wylądowali w łóżku. Po dwóch tygodniach nie wyobrażał już sobie bez niej życia.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Uwiklanie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Uwiklanie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Zygmunt Miłoszewski
Zygmut Miłoszewski - Gniew
Zygmut Miłoszewski
Zygmunt Zeydler-Zborowski - Major Downar Zastawia Pułapkę
Zygmunt Zeydler-Zborowski
Zygmunt Zeydler-Zborowski - Kardynalny Błąd
Zygmunt Zeydler-Zborowski
Zygmunt Bauman - Identitat, (2a ed.)
Zygmunt Bauman
Zygmunt Bauman - Dialektik der Ordnung
Zygmunt Bauman
Zygmunt Bauman - Europa
Zygmunt Bauman
Krasiński Zygmunt - Nie-Boska komedia
Krasiński Zygmunt
Gloger Zygmunt - Dolinami rzek
Gloger Zygmunt
Domańska Antonina - Paziowie króla Zygmunta
Domańska Antonina
Zygmunt Krasiński - Moja Beatrice
Zygmunt Krasiński
Отзывы о книге «Uwiklanie»

Обсуждение, отзывы о книге «Uwiklanie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x