• Пожаловаться

Waldemar Łysiak: Lider

Здесь есть возможность читать онлайн «Waldemar Łysiak: Lider» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Waldemar Łysiak Lider

Lider: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Lider»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Miał prostą dewizę: "Człowiek umiera, kiedy przyjdzie jego pora, lub kiedy się doigra!" Kochał giganta, jako lidera nowego imperium i hodował mikrusa, jako lidera nowej partii. Że nie zawsze wszystko idzie według planu – zrozumiał, kiedy pułkownik Heldbaum mu rzekł: – Umrzesz jak każdy, na tym polega demokracja…

Waldemar Łysiak: другие книги автора


Кто написал Lider? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Lider — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Lider», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Niech mi pan tu nie cytuje kłamliwej żydowskiej prasy Zachodu! – rozsierdził się generał. – Wy, wielbiciele „Timesa”, klepiecie jednobrzmiące bzdury, bo macie tę samą ściągawkę!

– Dlaczego akurat „Timesa”?- zaciekawił się Szudrin.

– Dlatego, że „Times”czytany odwrotnie znaczy: Semit, wot szto!

– Metropolia Włochów, piękna Roma, czytana odwrotnie znaczy: Amor. Takich przypadkowych odwrotek jest dużo, nie ma co się nimi denerwować, panie generale.

– Trudno się nie denerwować, panie mądralo, gdy taki „Financial Times”porównuje naszego prezydenta do Mussoliniego, do faszysty!

– Kiedy?

– Najnowszy numer, wczorajsza data. Że niby drugi Mussolini, bo zlikwidował wolność mediów, samorządność regionów, niezależność Dumy, i konkurencję do władzy! Skurwiele!

Lonia machnął ręką:

– Chrzanić to, po co pan sobie szarpie nerwy szczekaniem gadzin zachodnich i bajdami o spiskach Żydów? Nerwy szkodzą ciśnieniu, pikawka wtedy wysiada…

Generałowi przez chwilę brakowało słów, gdy chciał odwinąć; znalazł ripostę, kiedy przypomniał sobie słowa pułkownika Heldbauma, jedynego Żyda, którego lubił:

– Prędzej czy później wysiada każdemu. Umrzesz jak każdy, panie Szudrin, na tym polega demokracja.

Lonia eksplodował akceptującym śmiechem, nostryfikując nim żart, i wyciągnął rękę do zgody:

– Co racja, to racja, generale, przestańmy się kąsać, bo to bez sensu!

– Jasne, że bez sensu – kiwnął głową Kudrimow. – Ale również bez sensu jest zaprzeczanie, że Żydzi to robactwo gangrenujące każdy układ, każdy, większy i mniejszy, i ogólnie cały świat.

– To już Herr Hitler mówił, panie Kudrimow. I Herr Himmler, i ci wszyscy od gazu!

– Im chodziło o kwestie rasowe, ja mówię o przestępczych trikach! Wie pan kim jest Siemion Mogilewicz?

– Tak, to boss mafijny, Żyd, którego Jankesi zwą „The Brain” , i co z tego, generale? – wzruszył ramionami Lonia. – Mało działa u nas, i na całym globie, gojów gangsterów?

– Pewnie sporo, lecz niewielu dałoby radę podporządkować sobie sławny Bank of New York, a Mogilewicz to zrobił! Dzięki Żydówce Nataszy Gurfinkel, szefowej wschodnioeuropejskiego oddziału tego banku. Mąż pani Gurfinkel to Żyd Konstantin Kagałowski, ekswiceprezes Menatepu, banku Żyda Chodorkowskiego, i Jukosu, koncernu Chodorkowskiego. Zastępczynią pani Gurfinkel w Bank of New York była Żydówka Lucy Edwards, której mężem był żydowski biznesmen Peter Berlin, a znajomym tej pary i Mogilewicza prawnik mafiosów, izraelski adwokat Zeew Gordon. Trzeba też pamiętać o kumplu Mogilewicza, o Igorze Fischermanie. I o reszcie znajomych tej koszernej kapeli – o „finansistach” noszących dźwięczne nazwiska Bogatin, Laskin, Brandwein, Birshtein i Najfeld. Całe to familijno-układowe towarzycho, job ich mat'!, rozkradło przez ostatnie dziesięć lat miliardy dolarów, wykorzystując do tego takie firmy-przykrywki jak YBM Magnex, Benex Worldwide Limited i Eural Trans Gas. A pan mi wmawia, panie Szudrin, że goje są równie zdolni co żydowskie łebki kryminalne!

– Dalej nie widzę różnic, generale, lecz tracimy czas mówiąc o Żydach. Jestem pod wrażeniem pańskiej wiedzy genetycznej dehumanizującej kompanów Mogilewicza, wszelako naszym wspólnym tematem nie będzie ten napletkowy problem, tylko nasi sąsiedzi, Lachy. Ważniejsza zatem moja refleksja to fakt, że jestem pod wrażeniem pańskiej skuteczności prywiślińskiej. Obalił pan Bliźniaków, a nowe polskie władze nie hamują naszego uczestnictwa w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, dzięki czemu będziemy mogli stać się również członkiem Światowej Organizacji Handlu, duże brawa! Teraz trzeba zbudować tam naszą partię polityczną. Ma pan właściwych ludzi?

– Ma FSB, odziedziczyła po KGB – rzekł Kudrimow. – Ich „legendę” budowano prawie ćwierć wieku. Jest mistrzowska. Krystaliczni patrioci, fanatyczni antykomuniści, antyruscy, czyściochy, na których nie da się wygrzebać żadnego brudu, można ich prześwietlać skolko ugodno. Piękna karta martyrologiczna, piękna droga emigracyjna, pieriekrasnaja rabota!

– To wąski sztab, a partyjne kadry?

– Mamy w Polsce odpowiednich ludzi bez liku, utworzymy szeroki sztab i filie regionalne, utworzymy wszystko.

– Wybieram się do Warszawy, na prawosławny cmentarz. Leży tam mój przodek, Jurij Szudrin. Był w Warszawie asesorem po powstaniu przeciwrosyjskim, później awansował, został radcą stanu.

– Jedźmy wspólnie, przedstawię pana – zaproponował Kudrimow. – Też odwiedzę pewien grób, bardzo świeży.

– Więc nie przodka.

– Nie, Żyda.

– Co takiego?!…

– Zaskoczyłem pana, młody człowieku. Świat jest pełen dziwów, jeszcze pan nie dostrzegł?… Pojedziemy jako turyści, jako handlowcy, czy jako dyplomaci?

– A ich kontrwywiad?

Wasia uśmiechnął się:

– Są niby białe myszki, przeszkadzają tylko wówczas, gdy człowiek wypije za dużo spirytusu… Job ich mat'!

* * *

Gnębiący Wasię Kudrimowa karteluszek ze złowieszczą datą ( „25 październik” ) był dziełem jakiegoś anonima, którego Wasia nie umiał zdeanonimować, gdyż wielowariantowe przypuszczenia i spekulacje to jeszcze nie dowody. Anonimowi nadawcy są plagą wszystkich krajów i systemów, niczym stada gołębi, które obsrywają ludziom ramiona. Dlatego nie tylko Wasia cierpiał wskutek anonimowej złośliwości; „Zecer” także, już od dłuższego czasu. W roku 2007 mijało równo dziesięć lat od chwili gdy przyszła doń (i to nie na adres „Gza Patriotycznego”, lecz na prywatny londyński adres Bochenka) pierwsza kartka pocztowa z rymem podpisanym: „Aleksander hrabia Fredro”:

„Fiut Mariusza mierzył jedenaście cali,
Gruby jak ręka w kiści, twardy jak ze stali,
Zahartowany w trudzie, co rzadko się kładzie,
Zdobny w dwa jaja wielkie jak dwa jabłka w sadzie.
Takim kuśkom od dawna po tiurmach dawano
Gwarowe i soczyste różnorakie miano”.

Adresat specjalnie się tym nie przejął. Było całkowicie jasne, że ktoś robi sobie złośliwy żart, nawiązujący do bochenkowego zainteresowania grypserską terminologią falliczną z leksykonu ułożonego przez „Zygę” w Grabianach (świadczyły o tym dwa końcowe wersy) i do ponadnormatywnego kalibru „klejnotów” Mariusza „Człona” (świadczyły o tym pierwsze wersy). Musiał to więc być ktoś bliski, spośród kilkunastu osób znających nie tylko zainteresowanie Bochenka obsceniczną „kminą” i wymiary jego przyrodzenia, lecz również datę jego urodzin, gdyż w górnym prawym rogu kartki widniała właśnie ta data, i poczta dostarczyła przesyłkę dwa dni przed urodzinami. A więc ktoś bliski, lub ktoś, komu bliska osoba wypaplała sekret. Dziwne było zwłaszcza miejsce nadania: Stambuł!

Rok później redaktor Bochenek otrzymał na urodziny kartkę drugą, z wierszykiem tego samego dawno zmarłego autora, głośnego komediopisarza i równie głośnego pornografa, pana Fredry. Tym razem mowa była znowu o solidnym przyrodzeniu męskim, dłuższym (jeden cal więcej) niż uprzednio:

„Niechaj twa kuśka, chcąc być bez przywary,
Cali dwanaście dobrej trzyma miary.
Od urojenia powinna być wolna,
Po cóż ma myśl ją podnosić swawolna?
A jajca zwiędłe, co ci długo wiszą,
Często na piasku hieroglify piszą”.

Te „jajca zwiędłe” wkurzyły redaktora Bochenka, a zdumiało go (znowu) miejsce nadania: Los Angeles! Odtąd co roku dostawał urodzinową pocztówkę-rymowankę, zawsze w kopercie, lecz każdorazowo z innego miejsca. Nadawca musiał być globtroterem lub zatrudnia! swój personel bądź swoich znajomków, gdyż pocztówki przychodziły ze wszystkich kontynentów prócz ziem arktycznych. Były to świntuszące rymy Fredry ( „Sztuka obłapiania”, „Królowa Branlomanii”i in.), lecz nie tylko. Jako piąty (2001) przyszedł z Rio de Janeiro czterowiersz Tadeusza Boya-Żeleńskiego ( „Nowoczesna sztuka chędożenia”), urodzinowo ostrzegający jubilata przed chędożeniem „cór Koryntu”:

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Lider»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Lider» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Katarzyna Grochola
Waldemar Łysiak: Kolebka
Kolebka
Waldemar Łysiak
Terry Pratchett: Kosiarz
Kosiarz
Terry Pratchett
Terry Pratchett: Łups!
Łups!
Terry Pratchett
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Галина Лозко
Отзывы о книге «Lider»

Обсуждение, отзывы о книге «Lider» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.