Hari Kunzru - Impresjonista

Здесь есть возможность читать онлайн «Hari Kunzru - Impresjonista» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Impresjonista: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Impresjonista»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Na przełomie wieków, w odległym zakątku Indii, angielski urzędnik służby cywilnej poznaje młodą hinduskę podczas wyjątkowo ciężkiej ulewy. Dziewięć miesięcy później, rodzi się dziecko. Jego przyszłość jawi się niepewnie. Jasny kolor skóry Prana Natha jest odbierany jako symbol szlachetnego urodzenia, jednakże, gdy jego prawdziwe pochodzenie wychodzi na jaw zostaje wyrzucony z domu ojca. Sprzedany parze eunuchów, trafia do zaściankowego Pendżabu i staje się przynętą w dynastycznych intrygach rozwiązłego dworu hinduskiego. W końcu ucieka do Bombaju, gdzie odnajduje się w roli Pretty Boba (Ślicznego Boba), księcia dzielnicy czerwonych świateł. Gdy przypadkiem poznaje pewnego pijanego Anglika, w jego życiu dochodzi do niezwykłego przełomu. IMPRESJONISTA jest historią chłopca, którego życie zbudowano na kłamstwie. Autor stworzył niezwykle sugestywną opowieść, w sposób mistrzowski operując wyobraźnią. W swej pierwszej powieści przedstawił bohatera, jakiego można by długo szukać we współczesnej prozie. (Za tę pozycję, jej trzydziestoletni autor otrzymał już rekordową kwotę 1,8 miliona dolarów.)

Impresjonista — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Impresjonista», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Boże, Johnny, co to za nudziarz! Nawija i nawija jak belferka! Nic dziwnego, że zemdlałeś. Kusiło mnie, żeby zrobić to samo. A jaki jest przekonany o swoim znawstwie. A te jego muśnięcia i gorące oddechy na mojej szyi… Quelle hoireur!

– Przez moment myślałem, że…

– Jak mogłeś! On nie jest w moim typie! No widzisz! Uśmiechasz się. Nie jesteś aż taki chory. Prawdę powiedziawszy, wyglądasz już całkiem dobrze.

– Już mi lepiej. Nie wiem, co się stało.

– To przez tę podróż. Tak przypuszczam. Ja też nie znoszę podróży. Całe towarzystwo z Montparnasse nie znosi podróży. I z Saint-Germain. Chociaż jeśli jesteś Cole Porterem, Agą Khanem czy kimś takim, pewnie zawsze latasz samolotem. Powiedziałam tacie i doktorkowi Gittensowi, że ten wieczór jest tylko nasz. Twój i mój. Gittens był wstrząśnięty. Tłumaczył, że nie miał pojęcia, że jesteśmy przyjaciółmi; że gdyby wiedział… i takie tam. Wierzę mu. Paryż tak działa na wielu ludzi, którzy nie są do niego przyzwyczajeni. Nadmiernie pobudza.

Star zostawia Jonathana, żeby się ubrał. Gdy wiąże krawat, Gittens wsuwa głowę przez drzwi i pyta o samopoczucie. Trwa krótka wymiana zdań. Pod koniec rozmowy Jonathan jest przekonany, że zupełnie źle go ocenił. W gruncie rzeczy bardzo przyzwoity z niego człowiek. Pogwizdując, czyści szczotką marynarkę i ostrożnie wkłada pierścionek zaręczynowy do wewnętrznej kieszeni. Małe kwadratowe pudełeczko wyraźnie odznacza się na piersi, więc przekłada je do lewej kieszeni. Teraz doskonale. Jonathan jest pokrzepiony na duchu, spokojny i gotów na wszystko.

Star czeka w holu, ubrana w popielatą suknię wieczorową z lśniącej tkaniny. Na rękach pobrzękują bransoletki Fotse. Włosy okalają jej twarz z precyzją widywaną na ilustracjach do reklam. Kiedy mówi: „Dziś, drogi Johnny, ty i ja będziemy się świetnie bawić”, brzmi to jak gwarancja udzielana przez producenta. Taksówka wiezie ich w stronę Montmartre’u wzdłuż zatłoczonych kawiarenek na chodnikach. Paryż nagle się zaludnił. Na ulicach roi się od sprzedawców papierosów, mężczyzn na rowerach, elegantek z małymi pieskami na rękach, ludzi wszelkiego autoramentu spieszących dokądś, wylewających się z bogato dekorowanych stacji metra niczym nowo zbawione chrześcijańskie dusze. To miasto wydaje się zupełnie inne od sieci pustych ulic, którymi wędrował wczoraj wieczorem. Jest ludne, tętni życiem.

Star każe kierowcy zatrzymać się na rogu. Prowadzi Jonathana w boczną ulicę ku drzwiom obwieszonym latarniami z czerwonego papieru. Odchylają przesłonę z koralików i wchodzą do mrocznej, niskiej sali. Za kontuarem mężczyźni z warkoczykami siekają warzywa, wrzucają do rondli i od czasu do czasu mieszają. Wokół pełno pary. Rojno jak w ulu. W mroku widać stoliki ustawione ciasno jeden przy drugim. To pierwsza chińska restauracja, do jakiej Jonathan zawitał, i ani trochę mu się nie podoba.

– Naprawdę będziemy tu jeść? – pyta. To nie jest wymarzone miejsce na romantyczną kolację.

– Oczywiście. Smażone mięso z ryżem i cebulką. Czy to nie cudowne?

Jonathan nie jest tego pewien. Niewielka salka jest zatłoczona i zadymiona. W porównaniu z resztą gości on i Star są przesadnie wystrojeni. Kelner podaje im duże niebiesko-białe półmiski z potrawą, którą trudno włożyć do ust bez oblania się sosem. Zasuszony Chińczyk przy sąsiednim stoliku puszcza do Jonathana oko i unosi w górę kciuki. Star jest w swoim żywiole. Je z łokciami na blacie, rzucając Jonathanowi szerokie uśmiechy między jednym kęsem a drugim. Jonathan uśmiecha się do niej i raz po raz dotyka pudełeczka z pierścionkiem w kieszeni. Może teraz? Nie. Lepiej zaczekać na stosowniejszy moment.

– A teraz – anonsuje Star, gdy przez zasłonę z koralików wychodzą na ulicę – czas na prawdziwą zabawę.

Łapią taksówkę i jadą w stronę rue Pigalle, gdzie zaczyna się strefa niskich, sypiących się budynków. Wygląda na to, że prawie w każdym mieści się bar albo kabaret. W powietrzu unosi się zapach benzyny. Ulicą płynie żądny wrażeń tłum. Pijani wytaczają się z lokali na chodniki, krzykliwie ubrane prostytutki stoją zbite w gromadki. W autach siedzą napuszeni alfonsi w smokingach, z papierosem w zębach. Całe miejsce pulsuje życiem i światłem. Nieświadomie Jonathan powraca do młodszej wersji samego siebie. Poprawiając krawat, usiłuje odnaleźć w tej krzątaninie jakiś ład. Wśród białych twarzy trafiają się ciemne: zawodzący latynoscy grajkowie, pary dobrze ubranych Murzynów zachowują się tak, jakby chodnik należał tylko do nich. Jonathana przechodzi dreszcz. Usiłuje strząsnąć z siebie stare wspomnienia. Wzniósł się już ponad tamto. Pierścionek w kieszeni przypieczętuje ten fakt. Dlaczego Star przywiozła go między tych ludzi? Czarni mężczyźni z laseczkami i w jedwabnych koszulach to zły omen.

Taksówka zatrzymuje się naprzeciw małego baru Le Grand Duć. Nad wejściem lśni trójkątny znak z czerwonym napisem BRICKTOP!

– Jestem dumna z tego odkrycia – mówi Star. – Mało kto zna to miejsce. A Brick jest cudowna.

Odźwierny w uniformie wita ich, gdy wchodzą do środka. Lokal jest niewielki. Na sali stoi zaledwie tuzin, może trochę więcej stolików. Bar jest pod jedną ze ścian. Na środku śpiewa rudowłosa kobieta. Akompaniują jej dwaj mężczyźni, jeden na fortepianie, drugi na bębnach. Większość stolików jest zajęta, ale kelner prowadzi ich do wolnego stolika w kącie. Jonathan rozgląda się niepewnie. Wszyscy w Le Grand Duć – piosenkarka, muzycy, personel i goście – są czarni.

– Hm, Star – szepcze zdesperowany – to lokal dla Murzynów.

– Tak, kochanie. Chłopcy z Oksfordu są tacy spostrzegawczy. Halo, Brick! Brick, moja droga!

Star macha do pieśniarki, która posyła jej całusa.

– Co my tu właściwie robimy?

– Świętujemy, Johnny. Nie patrz tak na mnie.

Zamawiają szampana. Jonathan walczy z narastającą falą złego nastroju. Jakby na złość piosenkarka intonuje smutną pieśń:

Czemu ludzie wierzą w znaki?
Czemu ludzie wierzą w znaki?
Pohukiwanie sowy zwiastuje czyjąś śmierć…

Kobieta ma amerykański akcent. Wokół nich rozwlekły amerykański angielski miesza się z francuskim. Jonathan zastanawia się, skąd wzięli się ci ludzie, skąd jest wyniosły dyrektor czy młody pomocnik kelnera, którego głowa raz po raz pojawia się w drzwiach kuchni, Jonathan czuje się zagrożony, osaczony. Tak jakby Afryka już sięgała po niego, zanim na dobre zadomowił się w Europie.

Sen o mętnej wodzie to kłopoty u drzwi
Sen o mętnej wodzie to kłopoty u drzwi
Twój mężczyzna odejdzie i nigdy nie wróci…

Kobieta przy sąsiednim stoliku gwiżdże na znak aprobaty. Rzuca spojrzenie na Star i mówi coś do swojej przyjaciółki, która wybucha śmiechem. Jonathan piorunuje je wzrokiem, lecz Star • zahipnotyzowana muzyką – zdaje się niczego nie zauważać.

– Nie czujesz ukłucia w sercu? To takie smutne. Od razu wiadomo, ile wycierpieli.

– Kto?

– Murzyni, głuptasie. Nie to, co ty czy ja. Najgorsze, co nam się przytrafiło, to nie zagrzana woda do porannej kąpieli.

Kiedy twój mężczyzna wraca do domu zły i mówi, że się starzejesz
Kiedy twój mężczyzna wraca do domu zły i mówi, że się starzejesz
To znak, że już kto inny robi dla niego rożki z dżemem…

Co powiedziała? Rożki z dżemem? Wracają wspomnienia z hangaru, jęki Star w ciemnościach. Od jak dawna tu przychodzi? Gdy Jonathan zmaga się z jakąś myślą, z nagłym podejrzeniem, do środka wchodzi grupka eleganckich białych. Bricktop jak na zawołanie zmienia ton na lżejszy, w ślad za nią pianista. Atmosfera staje się pogodniejsza, Jonathan obserwuje białe towarzystwo. Rej wodzi para: drobna blondynka i jej dużo starszy mąż, który tocząc promiennym wzrokiem dokoła, zdaje się mówić: „Patrzcie na moją żonę, jaka czarująca, jaka oryginalna…”. Najwyraźniej pokazują Le Grand Duć przyjaciołom. Bricktop staje przy ich stoliku i śpiewa specjalnie dla nich.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Impresjonista»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Impresjonista» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Impresjonista»

Обсуждение, отзывы о книге «Impresjonista» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x