Hong Ying - Córka rzeki
Здесь есть возможность читать онлайн «Hong Ying - Córka rzeki» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Córka rzeki
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:3 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 60
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Córka rzeki: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Córka rzeki»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Ujawnia prawdziwe oblicze chińskiego socjalistycznego dobrobytu i pokazuje, że człowiek o rozbudzonej świadomości może odmienić własny los.
Córka rzeki — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Córka rzeki», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
– A jeżeli to nie będzie ani „tak”, ani „nie”?
– Będzie oznaczać „tak” – powiedział Sun.
– Nie będzie się liczyć – stwierdziła matka.
Ku ich zaskoczeniu i rozczarowaniu wyrocznia wskazała „nie”. Zgodzili się nie brać jej pod uwagę,
– Nie można, ot tak sobie, zniszczyć życia – oznajmił Sun. – To nasze dziecko.
Właśnie, jak mogli dopuścić, aby wróżba decydowała o losie nienarodzonego dziecka? Przepowiednia wyciągnięta przez dwoje ludzi nie reprezentowała życzenia Buddy, który odpowiadał tylko na pragnienie jednego serca. A więc w tym wypadku czyjego?
Zapewne to ja musiałam sterować ciągnieniem losu, bo wcale nie pragnęłam się urodzić.
Matce rósł brzuch, a oni ciągle zwlekali z decyzją.
Duża Siostra wstała którejś nocy za potrzebą, a potem zeszła na dół, żeby się napić wody. Cicho otworzyła drzwi.
Zaspana, zobaczyła parę męskich butów u wezgłowia łóżka matki, więc pomyślała, że wrócił ojciec. Tatusiu, zawołała, a wtedy skonsternowany Sun wyskoczył z łóżka, naciągnął na siebie ubranie i wybiegł na dwór. W mieszkaniach naszych sąsiadów rozbłysły światła, zrobiło się spore zamieszanie.
Duża Siostra, wówczas szesnastolatka, już prowadzała się z chłopakiem, za co spotkała ją krytyka w szkole, a także w domu, gdzie między nią a matką rozpętała się potworna kłótnia. W dodatku siostra była zła na matkę, że nie wzięła jej na widzenie z prawdziwym ojcem, który, jak się zorientowała, dopiero co umarł z głodu w obozie pracy. Pielęgnowała w sercu urazę do matki, którą obarczała winą za wszystkie swoje nieszczęścia.
Nazwała ją kurwą, za co rozgniewana matka kazała jej natychmiast wyjść z domu.
Duża Siostra zignorowała polecenie i złapała za tasak; nie chciała nikogo zabić, zamierzała jedynie nastraszyć matkę, która z kolei usiłowała go jej wyrwać. Podczas szarpaniny siostra została zraniona w ramię i zaczęła poważnie krwawić. Pozostała czwórka dzieci była śmiertelnie przerażona, a najbardziej bał się Piąty Brat, jeszcze wtedy maleńki. Tamtej nocy sąsiedzi nie zmrużyli oka i szykowali się wezwać dzielnicowego, żeby „wyedukował” matkę. Duża Siostra uspokoiła się, kiedy zdała sobie sprawę z powagi sytuacji.
– To nasza sprawa – oznajmiła Druga Siostra. – Muszę się wyspać. -1 zatrzasnęła sąsiadom drzwi przed nosem.
Odtąd Duża Siostra, kiedy przychodził Sun, odwracała się do niego plecami i miotała przekleństwa przez ramię. Z początku udawał, że nie słyszy. A potem zaczął wychodzić, jak tylko się zjawiała. Matka, w samym środku konfliktu pomiędzy Sunem a najstarszą córką, nie wiedziała, co robić.
Już sam widok wypiętego brzucha matki doprowadzał Dużą Siostrę do furii, więc kiedy się dowiedziała, że ojciec jest w drodze do domu, pobiegła nad rzekę, żeby pierwsza przekazać mu wiadomość, która stała się przyczyną tamtej strasznej awantury.
Po raz drugi matka postanowiła przerwać ciążę i zakończyć całą sprawę.
Lecz ku jej zdumieniu ojciec zaprotestował, twierdząc, że za grzechy rodziców nie powinno odpowiadać dziecko, które niedługo ma przyjść na świat.
Matka uznała, że chce zachować dziecko jako broń przeciw niej, żeby podporządkować sobie żonę. Na tę myśl przebiegły jej ciarki po krzyżu.
– Dobrze, urodzę je i zobaczymy, co będzie dalej. – Po raz drugi zrezygnowała z pójścia do szpitala.
Powrót ojca nie wpłynął na poprawę stosunków pomiędzy matką i córką; kłóciły się coraz zażarciej. Duża Siostra zaczęła rozpowiadać sąsiadom o tym, co się dzieje w domu, przez co matka wyszła na najbardziej występną kobietę w okolicy, bo nie tylko dopuściła się zdrady, ale jeszcze zaszła w ciążę i w dodatku zamierzała urodzić bękarta.
Wszystko to działo się akurat wtedy, gdy władze miejskie rozpoczęły kampanię „nowej komunistycznej moralności”. A ponieważ mieszkańcy Południowego Brzegu notorycznie uchodzili za niekomunistycznych, nasze slumsy stały się głównym celem. Ojciec pod wpływem nacisków i pogróżek ze strony komitetu mieszkańców pozwał Suną do sądu, oskarżając go o uwiedzenie żony, próbę rozbicia rodziny i naruszenie konstytucyjnych praw małżeńskich.
– Byłaś już wtedy na świecie – powiedziała matka. – Ta banda wścibskich plotkarzy chciała przyznać Sunowi opiekę nad tobą, potem wtrącić go do więzienia, a ciebie oddać jego matce na wychowanie. Gorzej już być nie mogło.
XV
1
Zanim skończyłam miesiąc, matka musiała wrócić do pracy, a wtedy opiekę nade mną przejął mocno niedowidzący ojciec. Miał prawo mnie okaleczyć, udusić albo pogruchotać mi kości, skoro wielu ludzi postępuje tak z rodzonymi córkami; potem wystarczyłoby jedynie oświadczenie, że to był wypadek. A jednak tego nie zrobił. Po urodzeniu ważyłam zaledwie dwa kilogramy; same kości, dużo pomarszczonej skóry oraz para wielkich, okrągłych oczu. Ojciec zajmował się sześciorgiem dzieci i często zostawałam na łóżku bez opieki. Duża Siostra zawsze mnie szczypała, żeby sprowokować do płaczu. Popiskiwałam żałośnie, choć niezbyt głośno, a moje łzy zdawały się płynąć bez końca i przez większość czasu przyciskałam piąstki do oczu. Piąty Brat, wówczas zaledwie czteroletni, nieświadomy niechęci dorosłych, bawił się ze mną, gdy jego braci i sióstr nie było w pobliżu.
Kiedy jeszcze byłam w powijakach, zostałam zaniesiona do sądu, gdzie matka najpierw podała mnie ojcu, a potem Sunowi. Naszym rozplotkowanym sąsiadkom trafiła się nie lada gratka. Zawsze chętne rozdmuchać każdą historię, przy takim skandalu z rozkoszą dolewały oliwy do ognia. A ja byłam rekwizytem w tej farsie, brzydkim, odpychającym tobołkiem, który każdy mógł kopać do woli.
– Innymi słowy, kiedy się urodziłam, każde z was myślało tylko o tym, jak się mnie pozbyć, czy tak? – To było jedyne pytanie, jakie zadałam, i zawierało więcej zdumienia niż gniewu.
– Nie mów takich rzeczy – zaprotestowała matka. – Twój ojciec jest dobrym, wrażliwym człowiekiem. Mimo wszystko postanowił ciebie zatrzymać. Sun też cię chciał i był gotów ponieść wszelkie konsekwencje.
Po tym, jak Duża Siostra pomogła ojcu napisać pozew i została jego oficjalnym świadkiem w sądzie, ten zaczął żałować swego kroku. Matka zaprzeczyła, jakoby Sun ją uwiódł, i wzięła całą winę na siebie, twierdząc, że to ona działała występnie, a nie on.
Sun przeprosił ojca – człowieka, którego nigdy przedtem nie widział – i zadeklarował przed sądem, że będzie pokrywał koszty wychowania dziecka bez względu na to, czy matka poprosi o rozwód, czy nie. A ojciec, który wcale nie chciał iść do sądu, wycofał skargę. W związku z tym, że sprawa utknęła na martwym punkcie, sąd zalecił poszukanie kompromisu.
W domu ojciec wyznał, że nie powinien był słuchać ludzi, którzy nakłonili go do złożenia pozwu, i dał matce wolną rękę. Jeśli chce, może iść do Suną, zabierając córkę, on zostanie z resztą dzieci. Niewykluczone, że chciał pokazać, jaki jest wspaniałomyślny, niemniej matka się wzruszyła. Pragnęła odejść, lecz nie potrafiła się przemóc; nie zniosłaby rozstania z piątką dzieci, poza tym ojciec z powodu słabego wzroku nie mógł dłużej pływać. Była potrzebna rodzinie. To pociągało za sobą bolesne konsekwencje: musiała zrezygnować z Suną i zabronić mu widywania dziecka.
Sun był zrozpaczony, widząc jej udrękę. Ale jaki mieli wybór?
Nie zapaliłyśmy światła, więc nie widziałam twarzy matki w ciemnym pokoju. Ale wiedziałam, że płacze. Szlochała, nie mogąc wydusić słowa. Lecz co mogłam zrobić? Jej opowieść o okolicznościach moich narodzin budziła we mnie gniew i nienawiść i nie zamierzałam z nimi walczyć.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Córka rzeki»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Córka rzeki» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Córka rzeki» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.