Jana Frey - Chłód Od Raju

Здесь есть возможность читать онлайн «Jana Frey - Chłód Od Raju» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Chłód Od Raju: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Chłód Od Raju»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Hannah ma 15 lat. Dotąd czuła się bezpiecznie w społeczności świadków Jehowy, teraz jednak chciałaby z niej wystąpić, by żyć tak jak jej rówieśnicy. Hannah walczy o prawo wyboru, a dzięki wsparciu i miłości Paula postanawia uczynić pierwszy krok ku wolności, jakiej zaznają jej szkolni koledzy i koleżanki.

Chłód Od Raju — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Chłód Od Raju», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Uśmiechnęłam się blado, ale to było naturalne, jeszcze raz na nich spojrzałam, przechodząc obok i znikając w domu rodziców.

Dlaczego tutaj przyszli? W gruncie rzeczy nie miało to żadnego znaczenia, wracałam do swojego małego świata, a ten wielki tam na zewnątrz już mnie teraz nie obchodził.

Nasze mieszkanie znajdowało się na parterze. Tak więc wchodziło się bardzo szybko i znowu się w nim znalazłam, należałam do niego. Wszyscy byli w domu. Rodzice, dziadkowie i brat Jochen.

– Znalazłem ją – zawołał brat Roland, zaraz jak tylko zamknął za nami drzwi. A potem świat się zawalił. Przeklinali i straszyli, płakali i modlili się, wzywali Jehowę i bili mnie. Wprawdzie do dzisiaj pamiętam tylko razy ojca Roswithy. Bił mnie bez chwili wytchnienia, tak że zobaczyłam wszystkie gwiazdy.

Nagle ktoś zaczął krzyczeć, głośno, rozpaczliwie, przeraźliwie. Drgnęłam, kto to był? Trwało to chwilę, nim zrozumiałam, że to ja.

Krzyczałam, krzyczałam i krzyczałam, a potem zapadłam się w naszą sofę i jedyną myślą, jaka mi przebiegała, było: umrzeć, bardzo szybko umrzeć. Zamknęłam oczy i czułam, jaka jestem udręczona. Leżałam nieruchomo, jakby całe życie ze mnie uszło. Jasne światło, znane mi jasne światło rozpływało się przed moimi zamkniętymi oczami. Dopiero płacz mojego ojca, kiedy dotarł do mnie, sprawił, że uniosłam z wysiłkiem zbolałe powieki.

– Nie płacz tatusiu – wyszeptałam. – Wkrótce będę u Mamy…

– NIE MOŻESZ UMRZEĆ! – wrzasnął nagle. To było, jakby cały czas się odwrócił. Uśmiechnęłam się cicho. – Co wyście jej zrobili? – krzyczał jak szalony. – Przecież ona jest moim dzieckiem, kocham ją. Muszę ją chronić…

– Michael, pomyśl o szatanie – odezwała się Roswitha ostrzegawczo.

– Rosi, zamknij się! – wrzasnął. – Zaraz zaprowadzę Hannah do rodziców Susanny… – W tej samej chwili aż zahuczało. Paul i brat Marie sforsowali zamek przy drzwiach wejściowych od mieszkania i weszli do środka.

– Paul – wyszeptałam z trudem.

– Hannah, wszystko w porządku? – zapytał podniesionym głosem, blady na twarzy z przerażenia. – Tak krzyczałaś.

– Słyszałeś? – zapytałam zmieszana.

Przytaknął i przytulił mnie. – Czekaliśmy na zewnątrz, Marie, Daniel i ja.

Patrzyłam na Paula z wdzięcznością, a potem na Marie i Daniela, tego przystojnego chłopaka z parku, i naraz znowu narodziła się we mnie nadzieja, że może nie muszę w przyszłości być sama.

Nagle zrobiło się zupełnie cicho w tym mieszkaniu z wyważonymi drzwiami. Paul, Marie i Daniel byli bladzi i wystraszeni. Mój ojciec także był biały jak ściana, podobnie jak roztrzęsiona Roswitha. Tylko jej rodzice, brat Jochen i brat Roland wyglądali, jakby nic na nich nie zrobiło wrażenia. Z wyrazem dezaprobaty na twarzy podeszli do szafy w przedpokoju, pozakładali swoje płaszcze i kurtki, i zniknęli bez jednego słowa pożegnania.

– Zaprowadzę cię do rodziców Susanny – w końcu powiedział cicho ojciec. – Tutaj na razie nie powinnaś zostawać, Hannah. Musimy wpierw wszyscy się opamiętać…

Przytaknęłam.

– Możesz chodzić? – zapytał troskliwie ojciec. Skinęłam ponownie głową.

– Chodź Hannah, pomogę ci – powiedział Paul.

– Mniemam, że jesteś tym chłopakiem, z którym moja córka… – odezwał się ojciec niespokojnie.

– Tak, jestem przyjacielem Hannah – odpowiedział. Wyglądał tak ładnie i był taki pewny siebie, a jego twarz powoli, powoli także nabierała kolorów.

Chwilę później przyjechała policja, jakiś zaniepokojony sąsiad musiał ich powiadomić.

Roswitha i ja rzuciłyśmy na siebie ostatnie, długie spojrzenie, zanim na zawsze opuściłam nasze mieszkanie.

– Dobrze się rozumiałyśmy – powiedziała cicho Roswitha. Jednak ja się w ogóle nie odezwałam, nie wiedziałam co miałabym jej powiedzieć, choć pomyślałam prze chwilę smutno o piernikowym sercu z zoo. „Ukochanej…”

Ojciec zawiózł Paula i mnie do rodziców mojej Mamy. Zostawił mnie tam trochę bezradną.

– Musicie ją przyjąć – powiedział. – Przynajmniej na pewien czas, muszę uporządkować na nowo… swoje życie.

Moi obcy dziadkowie, rodzice Mamy przyjęli mnie serdecznie, choć byli zaskoczeni.

– Kto cię tak potraktował? – zapytał dziadek.

– To długa historia – odpowiedział za mnie Paul.

– Jesteś przyjacielem Hannah – indagował wciąż dziadek.

– Kocham ją – wyjaśnił Paul, a potem weszliśmy we czwórkę do domu.

„U moich nowych dziadków jest trochę ciasno – zapisałam parę tygodni później w nowym dzienniku. – Chociaż mają duży dom, od góry do dołu pozastawiany jest ogromną ilością antykwarycznych przedmiotów. Czasami nie mogę złapać powietrza. – Ale przecież mam Paula. Spędzamy razem prawie każdą wolną sekundę. Tak go kocham!

Niekiedy odwiedza mnie ojciec. Nie odszedł od Roswithy. Powiedział, że to ze względu na młodszych braci. Ale ja mu nie wierzę. Nie wyobraża sobie po prostu bez niej życia. Jest słaby i bojaźliwy. ALE JA NIE JESTEM SŁABA I BOJAŹLIWA!

Wczoraj przyniósł mi rzeczy Mamy. Rzeczywiście wszystko dla mnie przechował.

Benjamina także przyprowadził. Roswitha się zgodziła.

Życie jest piękne.

Moi dziadkowie są wprawdzie męczący, ale poradzę sobie z nimi.

Czasami chodzimy razem na grób Mamy.

W każdym razie są bardzo mili dla Paula i próbują dać mi wiele swobody – może także coś zrozumieli przez te wszystkie lata.

Urząd do Spraw Młodzieży rozstrzygnął, że mogę pozostać u dziadków – zapisałam pół roku później.

EPILOG

W czasie kiedy Hannah opowiadała mi swoją historię, zachorował jej ojciec. Miał czterdzieści osiem lat. Hannah nie uzyskała informacji, na co dokładnie cierpiał. Ich kontakt przez te lata stał się sporadyczny.

Hannah dowiedziała się jedynie, że ojciec z powodów religijnych nie zgodził się na operację, przy której konieczna była transfuzja krwi. Także jego żona Roswitha odmówiła w odpowiedniej chwili podjęcia decyzji co do zastosowania ostatecznych środków medycznych. Jako zasadę przyjęła – wcześniej uczynił to już sam zainteresowany – że świadkom Jehowy zabrania się przeprowadzania transfuzji krwi, co wynika z jehowickiej interpretacji Biblii: „powstrzymajcie się od krwi”.

Ojciec Hannah umarł zimą 1998 roku.

Hannah i Rebekka, jedyna jej przyjaciółka z dzieciństwa, dzisiaj znowu utrzymują ze sobą kontakt. Po ponadrocznym pobycie u krewnych, pod całkowitą kontrolą wuja Josefa K., Rebekka próbowała odstąpić od świadków Jehowy. Z powodu ciężkich zaburzeń psychicznych trafiła potem na dziecięcy oddział psychiatryczny. Dopiero po rocznej terapii wyzdrowiała i zdała maturę. Dzisiaj mieszka i pracuje w Anglii.

Benjamin, brat Hannah, ma teraz piętnaście lat i także duże problemy ze świadkami Jehowy. Jego siostra stara mu się pomagać, gdy tylko może.

O ŚWIADKACH JEHOWY

W jaki sposób ludzie ulegają wpływom sekt? I dlaczego tak trudno jest się od nich uwolnić?

Hannah zna odpowiedzi na powyższe pytania. Dorastała jako świadek Jehowy, doświadczając w swoim życiu siły i wpływu tej organizacji religijnej. Tylko dzięki pomocy oddanych przyjaciół udało jej się z tego wyrwać.

Świadkowie Jehowy należą do tzw. sekt końca czasów. Założycielem tego Kościoła, pod koniec XIX w., był Amerykanin Charles T. Russel. W swoim czasopiśmie „Strażnica”, a także w innych publikacjach, donosił o mającym niebawem nastąpić powrocie Chrystusa. Ostatni raz końca świata świadkowie Jehowy wyczekiwali w 1975 roku. Także dzisiaj jeszcze żyją w przekonaniu, że Boża wojna, Armagedon, „nadejdzie, zanim przeminie obecne pokolenie” [1]. W tej wojnie wszyscy ludzie należący do organizacji szatana (w tym także wyznawcy innych religii) zostaną w okrutny sposób zgładzeni. Dla świadków Jehowy istnieje nadzieja – zgodnie z ich nauką – że przetrwają, aby żyć „w nowym świecie, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo” [2].

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Chłód Od Raju»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Chłód Od Raju» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Chłód Od Raju»

Обсуждение, отзывы о книге «Chłód Od Raju» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x