Jane Austen - Emma

Здесь есть возможность читать онлайн «Jane Austen - Emma» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Классическая проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Emma: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Emma»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

„Emma” to świetnie napisana powieść o miłości, klasyczny romans rozgrywający się w scenerii XIX-wiecznej Anglii. I w zasadzie taka rekomendacja powinna wystarczyć, aby sięgnąć po tę książkę z prawdziwą przyjemnością. Powieść Jane Austen ma jednak głębszy wymiar – dostarcza nie tylko wzruszeń, ale także materiału do przemyśleń nad naturą ludzką. Warto ją również przeczytać jako szczególny zapis kobiecych oczekiwań w stosunku do mężczyzn. Wiele tu wypowiadanych wprost i nieco bardziej ukrytych przyczynków do portretu męskiego ideału. Czy tak bardzo zmienił się on w ciągu tych niemal dwustu lat, jakie upłynęły od wydania "Emmy"?

Emma — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Emma», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

ROZDZIAŁ 17

Śnieżyca nie zatrzymała państwa Knightley zbyt długo w Hartfield. Pogoda ustaliła się wkrótce, pozwalając wyruszyć w drogę tym, którzy jechać musieli, i pan Woodhouse, choć jak zwykle starał się namówić córkę, by z dziećmi pozostała dłużej, musiał pożegnać całe towarzystwo, po czym powrócił do swoich jeremiad nad losem biednej Izabelli, nie bacząc na to, że biedna Izabella spędzająca życie z tymi, którzy byli całym jej światem, przekonana o ich zaletach, ślepa na ich wady i wiecznie zakrzątana, mogła służyć za wzór prawdziwego kobiecego szczęścia.

Wieczorem w dzień ich wyjazdu przyniesiono list od pana Eltona do pana Woodhouse'a, długi, grzeczny, etykietalny list, w którym pan Elton zasyłając najpiękniejsze pozdrowienia donosił, że zamierza wyjechać z Highbury nazajutrz rano do Bath, gdzie na usilne zaproszenie przyjaciół zgodził się spędzić kilka tygodni. Pastor wyrażał głęboki żal, że różnorodne okoliczności ze złym stanem pogody oraz zajęciami nie pozwoliły mu osobiście pożegnać się z panem Woodhouse'em, o którego życzliwości i uprzejmości zachowa na zawsze wdzięczne wspomnienie, i w razie gdyby pan Woodhouse miał dla niego jakieś polecenia, byłby szczęśliwy mogąc się z nich wywiązać.

Emma była tym bardzo mile zdziwiona. Nieobecność pastora w tej chwili wydała się jej nad wyraz pożądana. Podziwiała go, że wpadł na ten pomysł, nie mogła jednakże pochwalić zbytnio sposobu, w jaki o wyjeździe oznajmił. Trudno było bowiem wyrazić jaskrawiej żal do niej, niż składając ojcu ów akt kurtuazji, z którego ją tak znacząco wykluczał. Nie wspomniał o niej w pierwszym zdaniu listu, nie wymienił jej imienia; wszystko to stanowiło tak uderzający kontrast z jego dotychczasowym postępowaniem, ton jego pożegnania był tak przesadnie uroczysty, iż musiał, jak sądziła, wzbudzić podejrzenie ojca.

Przypuszczenia jej okazały się mylne. Ojciec był taki zaskoczony nagłym wyjazdem, taki pełen obaw, czy aby pan Elton szczęśliwie dotrze do celu podróży, że nie zauważył nawet niecodzienności stylu. List przyszedł bardzo w porę, gdyż dostarczył im tematu rozmowy do końca samotnego wieczoru. Pan Woodhouse dzielił się z córką obawami, ona zaś ze zwykłą sobie przytomnością umysłu umiała je rozproszyć.

Postanowiła teraz nie taić dłużej prawdy przed Harriet. Wedle wszelkich przypuszczeń przyjaciółka przezwyciężyła już chorobę, było zaś rzeczą ze wszech miar pożądaną, aby zdążyła opanować moralne cierpienie, zanim bohater romantycznego epizodu powróci. Toteż Emma wybrała się zaraz nazajutrz do pani Goddard, by odbyć konieczną pokutę, za jaką uważała to wyjaśnienie; istotnie pokuta była ciężka. Musiała osobiście zniweczyć nadzieje, które sama pracowicie podsycała, ukazać się w niewdzięcznej roli wybranki, wyznać swoją pomyłkę, zerwać cały łańcuch błędnych rozumowań na pewien temat, zadać Mam wszystkim swoim wnioskom, wypowiadanym głośno przekonaniom, wszystkim przepowiedniom wygłaszanym w ciągu ostatnich sześciu tygodni.

Spowiedź ta odświeżyła na nowo pierwotne zawstydzenie, zaś widok łez Harriet przejął ją uczuciem, że nigdy nie zdoła wybaczyć sobie tego, co uczyniła.

Harriet zniosła próbę zwycięsko, nie potępiała nikogo, na każdym kroku składając dowody naiwności i skromnego mniemania o sobie, które podniosło ją szczególnie w oczach przyjaciółki.

Emma była w takim nastroju, że prostota i skromność stały się w jej pojęciu największymi cnotami; wszelkie zaś cechy zasługujące na miłość, na przywiązanie wydały się jej teraz udziałem Harriet, nie jej własnym. Harriet nie uważała, by miała prawo do jakichkolwiek skarg i narzekań. Uczucie takiego człowieka jak pan Elton byłoby dla niej zbyt wielkim wyróżnieniem. Niczym sobie na to nie zasłużyła i jedynie tak stronnicza i życzliwa przyjaciółka jak panna Woodhouse mogła uważać je za możliwe.

Łzy płynęły obficie z oczu młodej dziewczyny, żal jej wszakże był tak szczery, iż żaden udany chłód, który podyktowałaby jej urażona godność, nie wzbudziłby w Emmie większego szacunku; toteż wysłuchiwała jej zwierzeń całym sercem i rozumem, starając się pocieszyć, po raz pierwszy do głębi przekonana, że Harriet przewyższa ją wartością moralną, że naśladowanie jej przyczyniłoby się do szczęścia Emmy więcej niż wszelkie talenty i błyskotliwa inteligencja.

Było już za późno, aby panna Woodhouse mogła stać się prostodusznym i naiwnym dziewczątkiem, jednakże pożegnała przyjaciółkę jeszcze silniej utwierdzona w postanowieniu, że postara się na przyszłość być skromną i powściągliwą i do końca życia poskramiać zbyt wybujałą fantazję. Obok obowiązków wobec ojca wyłoniły się teraz dla Emmy nowe: winna zapewnić szczęście Harriet, dowieść jej swego przywiązania inną drogą, niż starając się ją wyswatać. Zabrała ją z sobą do Hartfield, okazując niezwykłą dobroć, starając się zająć ją, rozerwać książkami i rozmową, tak aby usunąć z jej pamięci osobę pana Eltona.

jedynie czas dopomoże w dokonaniu tego dzieła; musiała przyznać, że sama jest dość niekompetentnym sędzią w tego rodzaju sprawach, nie potrafi zrozumieć podobnych afektów, a zwłaszcza uczucia do pana Eltona; liczyła jednak, że w wieku Harriet, z chwilą gdy zgasła wszelka iskierka nadziei, duchowy proces, jaki się w niej obecnie odbywa, osiągnie do chwili powrotu pastora taką fazę, że będą mogli się spotkać zwyczajnie, jako starzy znajomi, niczym nie zdradzając sentymentów ani nie ryzykując wzniecenia ich na nowo.

Harriet nie przestała uważać go nadal za doskonałość twierdząc, że nie ma sobie równego ani pod względem urody, ani dobroci; dowiodła, że jest bardziej wytrwała w miłości, niż starsza przyjaciółka przewidywała, mimo to Emmie wydawało się rzeczą tak naturalną, tak nieuniknioną, że należy zwalczyć nie odwzajemnioną miłość, iż nie sądziła, by uczucie miało trwać długo w sercu dziewczęcia z jednakową siłą.

Emma nie mogła sobie wyobrazić, by – jeżeli pan Elton po powrocie okaże swą obojętność w sposób tak oczywisty i niewątpliwy, jak tego należy oczekiwać – Harriet nadal uzależniała swoje szczęście od jego widoku lub wspomnienia o nim.

To, że są przykuci, raz na zawsze przykuci do tego samego miejsca, było równie niepomyślne dla wszystkich trojga. Żadne z nich nie mogło się ruszyć ani zmienić towarzystwa. Będą się zatem spotykać i muszą to znosić z dobrą miną.

Biedna Harriet oddychała w dodatku atmosferą panującą na pensji pani Goddard, pan Elton zaś był tam przedmiotem uwielbienia zarówno nauczycielek, jak uczennic starszych klas, więc jedynie w Hartfield mogła usłyszeć o nim prawdziwe zdanie wygłaszane z trzeźwym umiarem, a nawet pewną niechęcią. Rana musi wygoić się tam, gdzie została zadana; Emma czuła, że nie zazna chwili spokoju, póki nie przekona się, że przyjaciółka jest na drodze do wyzdrowienia.

ROZDZIAŁ 18

Pan Frank Churchill nie przyjechał. Gdy zbliżał się już oznaczony termin, nadszedł od niego list z przeproszeniem, który uzasadnił obawy pani Weston. Na razie obecność jego w domu jest konieczna, o czym donosi „z wielkim żalem i przykrością”, ma wszakże nadzieję, że będzie mógł się wybrać do Randalls „w niedalekiej przyszłości”.

Pani Weston odczuła głęboki zawód, znacznie głębszy niż jej mąż, chociaż miała tak mało złudzeń, by projektowany przyjazd młodzieńca miał dojść do skutku, jednakże optymiści, choć zawsze spodziewają się więcej pomyślności niż te, które ich spotykają, nie okupują zawiedzionych nadziei odpowiednio głęboką depresją. Zapominają wkrótce o niepowodzeniu i znów ufnie patrzą w przyszłość. Pan Weston był zrazu zdziwiony i smutny, trwało to może pół godziny, po czym zaczął dochodzić do wniosku, że o wiele lepiej się stanie, jeżeli Frank przyjedzie dopiero za dwa – trzy miesiące w bardziej sprzyjającej porze roku, kiedy można liczyć na piękniejszą pogodę. Będzie mógł wówczas niewątpliwie pozostać znacznie dłużej, niż gdyby był przyjechał teraz.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Emma»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Emma» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Emma»

Обсуждение, отзывы о книге «Emma» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x