Jane Austen - Emma

Здесь есть возможность читать онлайн «Jane Austen - Emma» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Классическая проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Emma: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Emma»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

„Emma” to świetnie napisana powieść o miłości, klasyczny romans rozgrywający się w scenerii XIX-wiecznej Anglii. I w zasadzie taka rekomendacja powinna wystarczyć, aby sięgnąć po tę książkę z prawdziwą przyjemnością. Powieść Jane Austen ma jednak głębszy wymiar – dostarcza nie tylko wzruszeń, ale także materiału do przemyśleń nad naturą ludzką. Warto ją również przeczytać jako szczególny zapis kobiecych oczekiwań w stosunku do mężczyzn. Wiele tu wypowiadanych wprost i nieco bardziej ukrytych przyczynków do portretu męskiego ideału. Czy tak bardzo zmienił się on w ciągu tych niemal dwustu lat, jakie upłynęły od wydania "Emmy"?

Emma — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Emma», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Ojciec Harriet nie zgłaszał żadnych sprzeciwów, okazał konkurentowi córki życzliwość i hojność; wszystko odbyło się, jak przystoi; Emma zaś, gdy poznała Roberta Martina, którego przyjmowano teraz w Hartfield, musiała przyznać, że wydaje się człowiekiem rozumnym i wartościowym, co rokuje najlepsze nadzieje dla jej młodej przyjaciółki. Nie wątpiła nigdy, że Harriet znajdzie szczęście przy boku zacnego mężczyzny, ten wszakże, zważywszy jeszcze ognisko rodzinne, które mógł jej ofiarować, dawał ponadto widoki solidnej, bezpiecznej i coraz lepszej przyszłości. Harriet znajdzie się w gronie osób, które ją kochają i są od niej rozsądniejsze, życie jej płynąć będzie z dala od zbyt wielkiego gwaru, co daje gwarancję spokoju – wypełnione pracą, co daje gwarancję pogody ducha. Nie będzie nigdy wodzona na pokuszenie ani choćby w najmniejszym stopniu na nie narażona. Będzie otoczona szacunkiem i szczęśliwa; Emma uważała ją za najszczęśliwszą kobietę na świecie – z wyjątkiem oczywiście siebie – że zdołała wzbudzić tak silne i wierne uczucie w podobnym mężczyźnie.

Harriet zresztą, z każdym dniem bardziej związana z rodziną Martinów, bywała w Hartfield coraz rzadszym gościem, co nie powinno budzić żalu. Zażyłość łącząca ją z Emmą musi ustać, przyjaźń ich przerodzi się w spokojniejszą życzliwość, szczęśliwie więc, że to, co powinno i musi nastąpić, już się zaczęło w sposób stopniowy i naturalny.

W końcu września Emma towarzyszyła Harriet do kościoła i była świadkiem, jak ręka jej spoczęła w dłoni Roberta Martina z satysfakcją, której nie zdołały zamącić żadne wspomnienia, nawet te, związane z osobą stojącego przed nowożeńcami pana Eltona. Możliwe, że w tej chwili widziała w panu Eltonie tylko kapłana, który wkrótce i jej udzieli błogosławieństwa przed ołtarzem. Robert Martin i Harriet Smith, choć z trzech młodych par zaręczyli się najpóźniej, pierwsi ze wszystkich stanęli na ślubnym kobiercu.

Jane Fairfax opuściła już Highbury i odnalazła znowu ukochane ognisko rodzinne u Campbellów. Panowie Churchill byli również w Londynie; czekano tylko, aż nadejdzie listopad, a z nim koniec największej żałoby.

Miesiąc pośredni – październik – był tym, który Emma i pan Knightley odważyli się sobie wyznaczyć. Postanowili, że ślub ich odbędzie się, póki Izabella i Jan są jeszcze w Hartfield, co da im możność spędzenia, jak było w projekcie, dwóch tygodni nad morzem. Izabella i Jan, jak również wszyscy znajomi i przyjaciele, zgodnie pochwalali tę myśl. Ale pan Woodhouse? Jak skłonić pana Woodhouse'a, by wyraził zgodę, on, który nie wspominał o ich małżeństwie inaczej niż w odległej przyszłości.

Kiedy po raz pierwszy poruszono wobec niego ten temat, był nim tak zalterowany i przybity, że sprawa zdawała się niemal beznadziejna. Następne z kolei napomknienie było już mniej bolesne. Zaczął myśleć, że tak być musi, że nie będzie mógł temu zapobiec – znaczny krok naprzód na drodze ku rezygnacji. A jednak nie zdawał się szczęśliwy. Przeciwnie, był tak przygnębiony, że Emmę opuściła odwaga. Nie mogła patrzeć na jego smutek. (Wyobrażał sobie biedak, że córka go opuszcza). A choć w głębi ducha zgadzała się poniekąd z zapewnieniami obu panów Knightleyów, że z chwilą, gdy się to już stanie, rozpacz jego szybko minie, to jednak wahała się jeszcze, nie mogła powziąć ostatecznej decyzji.

W tym stanie niepewności przyszło im z pomocą nie jakieś nagłe natchnienie, spływające na pana Woodhouse'a, ani żadna cudowna zmiana nie zaszła w jego systemie nerwowym, ale wręcz nieoczekiwane zdarzenie. Pewnej nocy wykradziono wszystkie indyki z kurników pani Weston; było to oczywiście dzieło przemyślnej ręki ludzkiej. Inne kurniki w sąsiedztwie również poniosły straty. W pojęciu pana Woodhouse'a ta drobna kradzież urosła do rozmiarów rabunku. Był bardzo zaniepokojony i, gdyby nie obecność i opieka zięcia, nie przestałby drżeć ze strachu co noc, do końca życia. Ufał bezwzględnie sile i przytomności umysłu obu panów Knightleyów. Póki jeden z nich opiekuje się nim i jego bliskimi, Hartfield jest bezpieczne. Ale pan Jan Knightley musi wracać do Londynu w pierwszych dniach listopada…

Groza ta podziałała na staruszka w ten sposób, że ze znacznie większą ochotą i radością, niż się jego córka spodziewała, wyraził zgodę na oznaczenie daty jej ślubu, i w miesiąc po uroczystości weselnej państwa Martinów, poproszono pana Eltona, by połączył dłonie pana Knightleya i panny Woodhouse.

Ślub był podobny do innych takich ślubów, kiedy to obie strony nie mają zamiłowania do strojów i parady; toteż pani Elton, sądząc ze szczegółów opowiedzianych jej przez męża, doszła do wniosku, że wszystko było bardzo liche i nieporównanie pośledniejsze od ceremonii ich zaślubin. „Tak mało białego atłasu, tak mało koronkowych welonów, pożal się Boże! Selina oczy otworzy, kiedy się o tym dowie”! Ale pomimo tych braków, życzenia, nadzieje, przepowiednie szczupłej garstki prawdziwych przyjaciół, którzy byli świadkami obrzędu ślubnego, znalazły urzeczywistnienie w doskonałym szczęściu tej małżeńskiej pary.

Jane Austen

Emma - фото 2
***
Emma - фото 3
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Emma»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Emma» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Emma»

Обсуждение, отзывы о книге «Emma» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x