Mika Waltari - Mój Syn, Juliusz

Здесь есть возможность читать онлайн «Mika Waltari - Mój Syn, Juliusz» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Историческая проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Mój Syn, Juliusz: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Mój Syn, Juliusz»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Trzecia część "Trylogii rzymskiej", którą otwierają powieści "Tajemnica Królestwa" oraz "Rzymianin Minutus", dalszy ciąg opowieści obejmującej kolejne lata panowania Nerona i następnych cesarzy, aż do śmierci Wespazjana, krótkich rządów Tytusa i okrutnych Domicjana.

Mój Syn, Juliusz — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Mój Syn, Juliusz», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nerona zdziwiło moje wystąpienie. Uznał, że człowieka o tak kiepskiej jak moja reputacji nie może mianować członkiem senatu. Przecież cenzorzy mogliby mieć mu to za złe. Poza tym – powiedział – po wykryciu sprzysiężenia na nieszczęście stracił zaufanie do wszystkich ludzi w ogóle i nie wierzy już nikomu, nawet mnie.

Z zapałem przemawiałem w obronie własnej i udowadniałem, że moje posiadłości w Cerei i w Italii przynoszą dochód, jakiego wymaga się od senatora. Złożyło się poza tym tak szczęśliwie, że właśnie w tym samym czasie w Brytanii zakończono rozpatrywanie wniosku mojego ojca w sprawie spadku po matce Jukunda. U Brytów kobiety dziedziczą na tych samych prawach jak mężczyźni, a Lugunda pochodziła z możnego rodu i była kapłanką zajęcy.

Zarówno Lugunda, jak i jej rodzice i brat ponieśli śmierć w czasie powstania. Jukund był ich jedynym spadkobiercą, a równocześnie – jako adoptowany syn senatora – godnym zaufania Rzymianinem. Nowy król Ikenów uznał jego roszczenia za prawnie uzasadnione i w ramach odszkodowań wojennych przyznał mu – oprócz ogromnych posiadłości ziemskich rodziny Lugundy – wielkie pastwiska, leżące w krajach sąsiednich, paskudnie wplątanych w powstanie. Przyznanie Jukundowi tych pastwisk nic nie kosztowało króla Ikenów.

Byłem prawowitym spadkobiercą Jukunda. Król osobiście napisał do mnie list, zawiadamiając o spadku, i prosząc abym w zamian postarał się wpłynąć na Senekę i uzyskać obniżenie stopy podatkowej od dawno temu przyznanych Brytanii pożyczek. Bez tego niemożliwy będzie rozwój życia gospodarczego w tym kraju.

Uprosiłem Nerona o potwierdzenie przyznania mi tego spadku, bo w zasadzie miał prawo skonfiskować go jako część majątku ojca – przestępcy. Ale po obaleniu sprzysiężenia Neron miał wręcz nadmiar pieniędzy i nie musiał być drobiazgowy. Chcąc się mu odwdzięczyć, ujawniłem ogromne lokaty finansowe Seneki w Brytanii; przy okazji doradziłem obniżenie stopy ich oprocentowania. Neron uważał, że oprocentowanie w ogóle jest niegodne cesarza i dodatkowo zniósł w Brytanii podatki, aby przyspieszyć rozwój życia gospodarczego.

Wartość brytyjskiego spadku nieprawdopodobnie wzrosła, ponieważ nie musiałem płacić żadnych podatków. O wielkodusznej decyzji cesarza pierwszy doniosłem królowi Ikenów, co zapewniło mi wielką sławę w Brytanii. Dzięki temu później wybrano mnie do senackiej komisji problemów brytyjskich. Praca w tej komisji przyniosła bardzo dużo korzyści zarówno Brytom, jak i mnie osobiście.

Do zajmowania się moimi majętnościami brytyjskimi postanowiłem wysłać dwóch wyzwoleńców, którzy dotychczas pracowali w Cerei. Postawiłem przed nimi zadania rozwijania dochodowej uprawy roli na modłę rzymską i hodowania na pastwiskach dobrego bydła rzeźnego na potrzeby legionów. Wyzwoleńcy bardzo wyrzekali na swój los, obawiali się bowiem brytyjskich mgieł, ciemności i mrozów. Twierdzili, że w Brytanii nie można prowadzić mądrej gospodarki rolnej. Ale ja się uparłem. Posiałem im dopiero co wydany przez Lucjusza Kolumellę podręcznik rolnika, całe dwanaście ksiąg; zachęciłem do dokładnego przestudiowania i zastosowania zasad osuszania ziemi, melioracji i zapobiegania chorobom bydła. Skoro zaś wyzwoleńcy przekonali się, że ulepszając metody uprawy mogą osiągnąć znaczne zyski, nabrali odwagi i mężnie ruszyli w drogę, wyposażeni przeze mnie we wszelkie pełnomocnictwa. Obydwaj byli kawalerami: ludzi obarczonych rodzinami trudno byłoby wysłać w nieznane do kraju barbarzyńców. Potem ożenili się z Brytyjkami o dobrej reputacji i świetnie im się wiodło; obaj osiągnęli najwyższe godności w mieście Lugundanum, które kazałem założyć na pamiątkę mojej brytyjskiej żony.

Prowadzone przez nich nowoczesne gospodarstwa rolne i hodowla bydła przynosiła mi ogromne zyski aż do czasu, gdy sąsiedzi nie zaczęli się od nich uczyć i ich naśladować. Ale i później dawały dobre dochody, nawet po odliczeniu zysków wyzwoleńców. Zresztą nie sądzę, aby mnie bardzo oszukiwali, choć w krótkim czasie obydwaj stali się bogaci. Nauczyłem ich brania przykładu ze mnie w sprawach handlowych. Na dłuższą metę uczciwość, zdrowy rozum i umiar są bardziej opłacalne niż krótkowzroczne, choć na oko zyskowne oszustwo.

W rezultacie tego wszystkiego gdy otrzymałem godność członka senatu, mogłem powoływać się na posiadanie majątków ziemskich nie tylko w Italii, ale i w Brytanii. Żeby wypróbować cierpliwość senatu, a także dla zrównoważenia mojej w nim pozycji, Neron mianował senatorami również kilka innych osób, których reputacja nie była lepsza od mojej. Muszę przyznać, że niewyraźnie się czułem, gdy po raz pierwszy uczestniczyłem przed posiedzeniem senatu w składaniu ofiar pod skrzydłami bogini Zwycięstwa. Po kilku tygodniach odważyłem się i wystąpiłem z prostym przemówieniem. Przychylność ojców senatorów bardzo mi pomogła przy wyborze do komisji – zawsze odczuwali niedobór specjalistów, którzy przedkładaliby obowiązki wobec ojczyzny nad własną wygodę.

Tak więc zostałem senatorem, jak sobie tego życzyła Klaudia. W czasie głosowania wobec mnie nie wysuwano żadnych zarzutów jak tylko ten, że nie osiągnąłem przepisanego regulaminem wieku. Zarzut wywołał zresztą gromki śmiech, bo barierę wieku łamano tak często, że ten punkt regulaminu dawno stracił znaczenie. Oczywiście wszyscy dobrze wiedzieli, co należy mi zarzucić, ale nikt się na to nie odważył. Ponieważ moją kandydaturę zgłosił sam Neron, przeto praktycznie rzecz biorąc wybrano mnie niemal jednomyślnie. Nie zastanawiałem się, kto głosował przeciwko, bo któryś z nich podszedł do mnie po posiedzeniu i wyjaśnił z uśmiechem, że troszcząc się o zachowanie rangi senatu jego członkowie chętnie nie przegłosowują jednomyślnie mniej ważnych wniosków cesarza. Postanowiłem dobrze zapamiętać to pouczenie.

Chciałbym Ci zwrócić uwagę, że członek senatu stoi wyżej niż król. Zapamiętaj to sobie, mój chłopcze! W wielu krajach sojuszniczych tylko dlatego zachowaliśmy władzę królów, że inaczej musielibyśmy wynieść tych królów do godności senatorów Rzymu! Mówię o tym, ponieważ nie byłem tego świadomy, gdy zostałem członkiem senatu – dopiero później powiedziano mi o tym, abym umiał zachowywać tradycję i cenić wartość własnej pozycji.

Prawdą jest, że za moich czasów senatorami zostawali ludzie o wiele mniej ode mnie warci. Dla utrzymania autorytetu i prestiżu senatu zacząłem głosować przeciwko ich mianowaniu. Chcę Cię przekonać, że członkiem senatu zostałem w sposób honorowy. Powodowany pychą nie posłałem ojcom senatu darów przed głosowaniem, chociaż ze względu na Twoją przyszłość koniecznie chciałem osiągnąć tę godność. Po skończonym głosowaniu oczywiście posłałem senatorom tradycyjne dary. Także tym, którzy głosowali przeciwko mej kandydaturze. To posunięcie ułatwiło mi sytuację i wzbudziło szacunek.

Opowiadałem tak dużo o wszystkim, co się wydarzyło w związku z wykryciem sprzysiężenia Pizona wcale nie dlatego, żebym się usprawiedliwiał. Nie widzę żadnych powodów po temu. Chciałem tylko wyrzucić z siebie wszystko aż do bolesnego końca. Tak, zgadłeś, że myślę o Antonii. Jeszcze teraz, po latach, łzy napływają mi do oczu, gdy mam zrelacjonować jej los.

Zaraz po samobójstwie Pizona Neron nakazał postawić wartę na Palatynie przy domu, który Antonia odziedziczyła po matce Klaudiusza. Wielu zdążyło już donieść, że Antonia zobowiązała się iść z pretendentem do obozu pretorianów. Rozeszła się nawet absurdalna pogłoska, że po objęciu władzy cesarskiej Pizon miał rozejść się z żoną i ożenić z Antonia. Ja osobiście wierzyłem, że znam sprawę lepiej. Choć możliwe, że Antonia – z miłości do mnie i dla zapewnienia tobie przyszłości – doszła do wniosku, że takie małżeństwo jest wskazane ze względów politycznych. Mimo tego nie sądzę, aby zgodziła się wyjść za kogoś takiego jak Pizon. Przecież stanowczo odmówiła Neronowi, który był znacznie lepiej urodzony. A cóż dopiero mówić o polityce! Neron miał znacznie więcej walorów polityka niż Pizon, który w krytycznym momencie wykazał własną nieudolność, a potem zademonstrował, jak szybko degraduje się człowiek.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Mój Syn, Juliusz»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Mój Syn, Juliusz» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Mój Syn, Juliusz»

Обсуждение, отзывы о книге «Mój Syn, Juliusz» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x