Mika Waltari - Mój Syn, Juliusz
Здесь есть возможность читать онлайн «Mika Waltari - Mój Syn, Juliusz» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Историческая проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Mój Syn, Juliusz
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:3 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 60
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Mój Syn, Juliusz: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Mój Syn, Juliusz»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Mój Syn, Juliusz — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Mój Syn, Juliusz», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
Wydano rozkaz natychmiastowego aresztowania Pizona. W tym czasie Pizon udał się w otoczeniu licznej świty przed świątynię Cerery, gdzie dowiedział się o donosie Milikusa i o zatrzymaniu Scewinusa i Natalisa. Szybko wrócił do domu, choć najodważniejsi towarzysze proponowali, aby ruszył z pieniędzmi do obozu pretorianów albo stanął na Forum i przemówił do narodu.
Szybkie działanie być może przechyliłoby wagę Fortuny na jego stronę. W obozie pretorianów znajdował się Feniusz Rufus – Tygellin był w mieście – a także wielu trybunów wojskowych i centurionów, będących członkami sprzysiężenia. Choćby nawet żołnierze i lud zawiedli, to przynajmniej zginąłby z honorem. Dowiódłby, że jest godny dziedzictwa przodków, a w oczach przyszłych pokoleń zyskałby miano bojownika o wolność. Lecz Pizon nie dorósł do pozycji, na którą go wysuwano. Przez jakiś czas kręcił się niezdecydowanie, aż wrócił do domu.
Stwierdziwszy jego bezradność, spiskowcy rozbiegli się w różne strony, usiłując ratować, co było jeszcze możliwe do uratowania.
Z rozkazem aresztowania Pizona Neron na wszelki wypadek wysłał oddział młodych pretorianów. Miał powody, aby nie ufać starym wygom, którzy pragnąc wyrwać się spod srogiej komendy Tygellina związali się ze sprzysiężeniem. Żołnierze weszli do domu w chwili, gdy Pizon już przeciął sobie tętnice na rękach. Znaleziono przy nim świeżo napisany testament, w którym dla ocalenia żonie majątku poniżał się i schlebiał Neronowi.
Dom Laterana był jedynym, w którym stawiono opór. Ujęto urzędującego konsula, po czym zaciągnięto go i stracono na miejscu kaźni niewolników. Dowodzący egzekucją trybun wojskowy Statius tak się spieszył ze ścięciem mu głowy, że zranił się w rękę. Bał się, że Lateran go zdradzi, bo także należał do spisku. Lateran jednak nie zdradził.
Wszyscy inni mówili chętnie i przed śmiercią denuncjowali innych. Poeta Lukan wydał nawet swoją matkę, a Uniusz Gallio, mój dowódca w Koryncie, swego brata Senekę. Na posiedzeniu senatu otwarcie oskarżono Galliona o bratobójstwo i twierdzono, że był zamieszany w spisek bardziej niż Seneka. Neron jednak tego nie słuchał. Matkę Lukana również zostawił w spokoju i w ogóle jej nie prześladował, choć ona sławiła swego syna-poetę i złośliwie przezywała Nerona bezwstydnym grajkiem na cytrze.
W Preneście wybuchły- walki zbrojne, ponieważ szkoła gladiatorów zbuntowała się. Przede wszystkim zamordowali swego naczelnika, który ich zachęcał do spisku. Następnie ograbili miasto i żydowskie sklepy, podpalili domy, mordowali mężczyzn, a kobiety gwałcili. Pogłoski o rozmiarze przestępstw i liczebności band dochodziły aż do Rzymu. Na bazarach i w halach targowych przypominano sobie powstanie Spar-takusa. Wielu prostych ludzi pakowało dobytek i ze strachem szykowało się do opuszczenia miasta. Sytuację w Preneście opanowano w ciągu jednego dnia, ale z powodu buntu gladiatorów rozciągnięto poszukiwanie spiskowców na inne miasta italskie. Donosicieli nie brakowało. Niekiedy ogród Serwiliuszów przepełniony był więźniami, których przed kaźnią trzeba było przesłuchać.
Za długo trzeba by wymieniać imiona znamienitych osób, które ścięto lub które popełniły samobójstwo. Neron okazał łaskę pewnej ograniczonej liczbie skazanych. Był jednak tylko człowiekiem i trudno od niego wymagać, by przesłuchując oskarżonych zapomniał o przeżytych upokorzeniach, pogardzie czy stałym braku pieniędzy.
Wprawdzie ożenił się ze Statilią Mesaliną, ale stale pamiętał o Poppei i korzystając z okazji zesłał na wygnanie Rufriusza Kryspina tylko dlatego, że był poprzednim małżonkiem Poppei. Chłopca, który się urodził z tego związku, Neron w ogóle nie cierpiał i już dawno w czasie jakiejś wioślarskiej wycieczki kazał utopić, bo malec z głupoty przechwalał się, że będzie dziedzicem Nerona i cesarzem.
Miasto pełne było trupów. Z ludzi najodważniejszych wymienię tylko trybuna wojskowego Rubriusza Flawusa. Kiedy Neron zapytał, czy zapomniał o przysiędze żołnierskiej, Rubriusz z całą szczerością odpowiedział:
– Nie było wierniej szego nade mnie żołnierza, dopóki godzien byłeś miłości. Znienawidziłem cię od czasu, gdy stałeś się mordercą własnej matki i żony i zacząłeś występować jako woźnica, błazen i podpalacz!
Rozwścieczony Neron rozkazał pewnemu podniesionemu do stanowiska centuriona Nigeryczykowi, aby wyprowadził Rubriusza na najbliższe pole i ściął. Spełniając rozkaz Murzyn kazał szybko wykopać dół. Flawus oszacował, że jest zbyt płytki i zawołał do rozbawionych żołnierzy, że ten czarnuch nie potrafi wykopać przepisowego grobu. Centurion był ogromnie przejęty wysokim pochodzeniem skazańca, więc ręce mu dygotały i nie mógł zgiąć mu karku. Dopiero za drugim ciosem odciął głowę od tułowia.
Feniusz Rufus stosunkowo długo zachował się przy życiu. W końcu jednak przesłuchiwanych zaczęło drażnić, że ich oskarża jako urzędujący pretor. Zadenuncjowano go i to tak wielostronnie, że Neron musiał uwierzyć w jego winę, chociaż Rufus, aby odsunąć od siebie podejrzenia, okazywał wielką surowość. Na rozkaz Nerona obalił go i związał na ziemi pewien potężnie zbudowany żołnierz w trakcie przesłuchania. Stracił życie ku memu ogromnemu żalowi, by byliśmy przyjaciółmi. Po jego śmierci naczelnikiem magazynów zbożowych został pewien człek zadufany w sobie i straszliwy samolub. Winą Rufusa była tylko jego własna słabość, bo nie wykorzystał doskonałej okazji do włączenia się w bieg wydarzeń. A rzecz miała się tak. Seneka rzeczywiście przybył na uroczystość Cerery do miasta; informacje o wykryciu spisku dotarły do niego, gdy znajdował się o ćwierć stai od swojego domu. Neron wysłał trybuna Gawiusza Sylwana ze swojej gwardii osobistej, aby spytał Senekę, co ma do powiedzenia na swoją obronę w związku z zeznaniem Natalisa. Pod wieczór Sylwanus kazał otoczyć dom, a sam wszedł do środka. Seneka w nastroju przygnębienia siadał właśnie do stołu wraz z żoną Paulina i kilkoma przyjaciółmi.
Filozof nie przerwał posiłku i powiedział od niechcenia, że Natalis odwiedził go, przysłany przez Pizona, aby złożyć wyrazy ubolewania, iż Seneka nie przyjął zaproszenia Pizona. On, Seneka, odrzucił to zaproszenie, powołując się na zły stan zdrowia, ale w rzeczywistości uznał, że nie ma powodu, aby popierać kogokolwiek nie bacząc na własne przywileje. Ta odpowiedź musiała wystarczyć Sylwanowi.
Neron wysłuchał jej i zapytał Sylwana, czy Seneka nie zamierza pożegnać się z tym światem. Trybun przyznał, że nie dostrzegł żadnych oznak strachu filozofa. Neron kazał mu powtórnie złożyć wizytę u Seneki i zawiadomić go, że musi umrzeć. Wydanie tego rozkazu nie przyszło łatwo cesarzowi. Dla jego reputacji lepiej by było, aby jego były nauczyciel sam cicho rozstał się z życiem w imię starej przyjaźni.
Jak dalece ciągle jeszcze los Nerona nie był pewny, o tym świadczy fakt, że po otrzymaniu tego rozkazu Sylwan udał się do obozu pretorianów, aby poradzić się Feniusza Rufusa, czy ma ów rozkaz wykonać. Sylwan zresztą także należał do spisku. Rufus więc miał okazję obwołania Seneki cesarzem – mógł obdarować pretorianów pieniędzmi i wzniecić zbrojne powstanie, skoro z uwagi na swoje stanowisko sam nie chciał zamordować Nerona.
Już po wszystkim zastanawiałem się nad możliwościami takiego rozwiązania. Raczej wątpliwe, aby pretorianie byli zainteresowani wymienieniem grajka na cytrze na filozofa. Ale szczerze nienawidzili Tygellina za wprowadzenie rygoru i dyscypliny – sądzę, że byliby gotowi podjąć działania zmierzające do jego obalenia. Wiedzieli także o olbrzymim majątku Seneki, więc mogli się spodziewać wspaniałej gratyfikacji.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Mój Syn, Juliusz»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Mój Syn, Juliusz» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Mój Syn, Juliusz» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.