Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom I
Здесь есть возможность читать онлайн «Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom I» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 1999, Издательство: Znak, Жанр: История, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Boże Igrzysko. Tom I
- Автор:
- Издательство:Znak
- Жанр:
- Год:1999
- Город:Kraków
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:5 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 100
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Boże Igrzysko. Tom I: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Boże Igrzysko. Tom I»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Boże Igrzysko. Tom I — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Boże Igrzysko. Tom I», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
W świetle tych wszystkich faktów wydaje się oczywiste, że geopolityka istotnie wywierała wpływ na rozwój Polski, ale tylko w sensie negatywnym. Wobec braku jakichkolwiek wyraźnych cech geograficznych wzrasta znaczenie form organizacji państwa, eksploatacji bogactw naturalnych oraz dynamicznych czynników psychologicznych. Badacz geografii historycznej staje w obliczu pytania, dlaczego Polska nie była w stanie zorganizować swych wielkich zasobów ludzkich i naturalnych równie skutecznie jak jej sąsiedzi; dlaczego w czasie kryzysów XVII i XVIII w. liczba żołnierzy w przeliczeniu na głowę ludności była w Rosji dziesięć razy, a w Prusach trzydzieści razy większa niż w Polsce, czy też dlaczego zarówno Rosja, jak i Prusy miały ów demoniczny pęd do ekspansji, którego Polsce zabrakło.
Jeden z możliwych sposobów szukania odpowiedzi na takie pytania wynika z względnej chronologii: z faktu, że Polska rozwijała się o wiele prędzej niż jej sąsiedzi. Zjednoczone w XIV w. królestwo polskie rozwijało się zbyt szybko na swój wiek; rozszerzało się, obejmując obszary pozostające niegdyś pod władzą dogorywających księstw ruskich, i sprzymierzyło się z nadmiernie rozrośniętym Wielkim Księstwem Litewskim. Na tym etapie dziejów Moskwa była jeszcze nic nie znaczącym, zapóźnionym w rozwoju tworem, usiłującym zrzucić z siebie tatarskie jarzmo. Prusy wciąż jeszcze tkwiły w szponach Zakonu Krzyżackiego. W wiekach XV i XVI Królestwo Polski i Litwy było największym i bez wątpienia najsilniejszym państwem w Europie Wschodniej. W r. 1569, kiedy powstanie zjednoczonej Rzeczypospolitej Polski i Litwy zostało ostatecznie przypieczętowane unią lubelską, więź polityczna książąt z dynastii Hohenzollernów w Prusach z pokrewną dynastią panującą w Brandenburgii ograniczała się do obietnicy objęcia władzy na wypadek braku męskiego potomka. W księstwie moskiewskim Iwan IV, którego barbarzyństwu w niszczeniu Nowogrodu i innych ziem rosyjskich dorównywała jedynie niesłychana przemoc, jaką wykazywał w stosunku do własnych poddanych, jeszcze nie przekroczył Uralu i właśnie walczył o zdobycie punktu oparcia nad Wołgą w Kazaniu i nad Bałtykiem w Narwie. Tak więc ustrój Polski krzepł w okresie, gdy szczytowi dobrobytu wewnętrznego towarzyszyło niewielkie zagrożenie z zewnątrz. Tradycje decentralizacyjne w zakresie systemu obrony, polityki finansowej i władzy wykonawczej rozwijały się odpowiednio do dawnych warunków, nie uwzględniając możliwości zwiększonych nacisków. Można by powiedzieć, że Polska rozwinęła się zbyt wcześnie albo też zbyt łatwo.
Druga możliwa linia rozumowania bierze za punkt wyjścia związek z Litwą, który komplikuje wszelkie argumenty oparte na geografii środkowej Polski. Przez 407 lat, od r. 1385 do r. 1793, Polska i Litwa były ze sobą związane, najpierw unią personalną koron, później zaś unią konstytucyjną. Związek ten trwał dłużej niż porównywalny z nim związek Anglii ze Szkocją po r. 1603. Założone w XIII w. państwo litewskie można uznać za ostatni i najbardziej udany spośród prymitywnych i na ogół efemerycznych tworów, jakie pojawiały się w Europie Wschodniej, począwszy od IX w. Podobnie jak Ruś Kijowską (którą trafnie porównano do „słynnej angielskiej Kompanii Hudsońskiej”), jak „imperium” wielkomorawskie czy też jak pierwsze królestwo polskie Mieszka I, stworzyła je drużyna nieustraszonych wojowników, których umiejętność dokonywania podboju bardzo rozległych obszarów słabo zaludnionej prerii o wiele przewyższała możliwości w dziedzinie sprawowania stałej administracji. Jego istnienie przedłużyła unia z monarchią polską z 1385 r., za pomocą której udało się oddalić rosnące zagrożenie ze strony Zakonu Krzyżackiego, jego zaś niepewną władzę nad prowincjami południowymi - Wołyniem, Podolem i Ukrainą - ostatecznie uznano dzięki przejściu tych ziem do Królestwa Polskiego w okresie unii konstytucyjnej. Jednakże Litwa zawsze pozostawała bardziej bezbronną i słabszą połową Rzeczypospolitej. Miała mniejsze zasoby ludności, mniej trwałą bazę gospodarczą, większą ekspozycję na ataki z zewnątrz, bardziej samowolną szlachtę, mniej skuteczne możliwości obrony. Jej położenie w bezpośrednim sąsiedztwie Moskwy wymagało silniejszej pozycji. Począwszy od końca XV w., od wojska polskiego bezustannie wymagano wspierania wątłych poczynań Litwinów wobec coraz silniejszych nacisków. W miarę upływu czasu Wielkie Księstwo okazało się ciężarem, który coraz bardziej ważył na barkach Królestwa. A zatem, jeśli się utrzymuje, że instytucje państwowe oraz tradycje zjednoczonej Rzeczypospolitej wyrosły w sposób naturalny z okoliczności, w jakich znajdowała się Polska, należałoby również twierdzić, że ich rozszerzenie na Litwę stało się jedną z głównych przyczyn ich upadku. Ale i takiemu rozumowaniu nie brak poważnych wad. Wystarczy sobie przypomnieć rolę Litwy w kolejnych polskich powstaniach na przestrzeni XIX w., aby sobie uzmysłowić, że więź między Polską i Litwą nie była aż tak sztuczna i nie stanowiła aż takiego ciężaru, jak by to mogło wynikać z rozważenia jedynie czynników geograficznych.
W tym miejscu pozbawiony polotu, przyziemny amator, który sobie wyobraża, że geografia może dostarczyć prostych wyjaśnień podstawowych problemów historii Polski, z pewnością nabierze wątpliwości. Atrakcyjna przedtem teoria, że warunki geograficzne ziem polskich stały się pożywką dla demokracji w tej samej mierze, w jakiej Rosja była pożywką dla autokracji, nie znajduje potwierdzenia w wynikach szczegółowych badań. W każdym razie należy zachować dużą ostrożność. Wyodrębniwszy czynniki składowe geografii politycznej, bardzo łatwo jest udawać, że są one składnikami sumy arytmetycznej. Tymczasem tak nie jest. Są to zmienne elementy składowe życia społecznego i gospodarczego, które z kolei samo w sobie nie jest niczym więcej jak tylko tworzywem dla ludzkiej woli i punktem wyjścia przy podejmowaniu arbitralnych decyzji. Sprawami politycznymi kierują ludzie, a ich sposób widzenia obiektywnych realiów trudnej sytuacji, w jakiej się znajdują, rzadko jest godny zaufania, nigdy zaś nie jest dokładny; przy tym mają oni pełną swobodę niedostrzegania ich lub lekceważenia. W przypadku Polski, w każdym punkcie zwrotnym-w latach 1385, 1569, 1683, 1717, 1794-95, 1918 czy 1944 - unikano podejmowania decyzji lub też podejmowano decyzje, które mogły były być inne i które mogły były doprowadzić do innych rezultatów. Państwo polskie, jak każdy inny organizm polityczny, zostało stworzone przez ludzi, nie zaś za sprawą jakichś z góry określonych sił. Jego upadek w XVIII w. nie był niczym bardziej nieuchronnym niż jego zmartwychwstanie w w. XX. Jego przyszłość nie jest ani trochę bardziej pewna niż przyszłość jakiegokolwiek innego kraju. Geografia - jako „wiedza o naszej krążącej planecie” - w gruncie rzeczy opisuje niewiele więcej niż obracające się koło garncarza. Człowiek jest i Garncarzem, i Gliną; i to Człowiek, a nie Geografia, jest także winowajcą.
III. PIASTOWIE.
Dynastia Polan (do r. 1370)
Legendarny Piast był chłopem. Według Galla Anonima, który pisał swą kromkę jakieś 250 lat później, wstąpił on na tron po złym księciu Popielu, którego - jak głosi legenda - zjadły myszy w lochach zamku w Kruszwicy. Postać Piasta wiąże więc legendarną przeszłość Polski z okresem jej pisanych dziejów. Jeśli chodzi o czasy wcześniejsze, historyk ma do czynienia z plemiennymi legendami o Lechu, Czechu i Rusie - trzech braciach, którzy dali początek słowiańskim ludom Polaków, Czechów i Rusinów - i o królu Kraku, który zabił smoka nad Wisłą. Lech zbudował swoje „Orle gniazdo” w Gnieźnie; Krak wzniósł zamek nad jaskinią smoka na Wzgórzu Wawelskim w Krakowie, córka Kraka zaś, Wanda, wolała śmierć w nurtach Wisły od małżeństwa z niemieckim księciem. Jeśli chodzi o Piasta, to ponoć był on właśnie w swej chacie, gdzie obchodził uroczystość postrzyżyn syna Ziemowita, gdy zjawili się dwaj cudowni wędrowcy z przepowiednią, że lud wybierze chłopca na swego władcę. Z listy poprzedników Mieszka I wynika, że Ziemowit żył w drugiej połowie IX w. i panował nad plemieniem Polan [39] W tekstach anglojęzycznych Polonians lub Polians.
, najwybitniejszym spośród plemion zachodniosłowiańskich, które osiadły między Odrą i Wisłą. Legendarny Popiel i Piast żyliby więc w czasie, gdy na zachodzie imperium Karola Wielkiego rozpadało się na trzy królestwa Franków, na południu zaś swóją krótką karierę rozpoczynało państwo wielkomorawskie. We Francji wojny domowe i najazdy Wikingów doprowadziły w tym czasie kraj do stanu zupełnej bezbronności; w Anglii młody król Alfred z Wessexu przygotowywał się do odparcia naporu Duńczyków; w Rosji Waregowie Ruryka przemierzali trasę z Nowogrodu do Kijowa; w rejonie Morza Śródziemnego, przetrwawszy napór islamu i napady ikonoklazmu, Bizancjum miało właśnie rozpocząć okres powrotu do życia pod panowaniem dynastii macedońskiej. Chrześcijaństwo, wyszedłszy z dwóch bliźniaczych wyroczni w Rzymie i Konstantynopolu, zataczało coraz szersze kręgi, z wolna zbliżając się ku ziemiom Słowian. Bułgaria była o krok od nawrócenia. Święci Cyryl i Metody rozpoczęli swą misję wśród ludności Moraw, a być może również wśród plemion Wiślan.
Интервал:
Закладка:
Похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom I»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom I» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom I» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.