• Пожаловаться

Margit Sandemo: W Śnieżnej Pułapce

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: W Śnieżnej Pułapce» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo W Śnieżnej Pułapce

W Śnieżnej Pułapce: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «W Śnieżnej Pułapce»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Z dala od innych zabudowań stał samotny dom. Wkrótce ośmioro ludzi miało w nim znaleźć bezpieczne schronienie. Tak im się przynajmniej wydawało. Nie wiedzieli jeszcze, że życie większości z nich właśnie tu ulegnie całkowitej odmianie. Pobyt w przysypanym śniegiem domu kilkorgu zabłąkanym podróżnym przyniósł nieszczęście, innym zaś pozwolił poznać prawdziwą miłość – na dobre i złe…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал W Śnieżnej Pułapce? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

W Śnieżnej Pułapce — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «W Śnieżnej Pułapce», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Kojarząc mnóstwo szczegółów. Te potłuczone butelki na piętrze… Nie natknęłaś się na nie przez przypadek. Rozbijałaś je o ścianę z wściekłości i rozczarowania, nieprawdaż? Dlatego, że były puste.

– Tak – przyznała ze wstydem.

Ale Rikarda bardziej zajmował jego problem.

– A więc to ty byłaś w piwnicy?

– Tak. Przepraszam, że was tak mocno odepchnęłam i zamknęłam! Byłam zdesperowana, nie panowałam nad sobą. Bałam się, że zostanę zdemaskowana, jeszcze wtedy was tak dobrze nie znałam.

Rikard odetchnął z wyraźną ulgą.

– No, w takim razie zagadka jest już prawdopodobnie rozwikłana. Brakowało mi tylko wyjaśnienia tego epizodu z piwnicą. Wobec tego myślę, że możemy się przygotować na ostatni akt.

Jennifer popatrzyła na niego z wyrzutem.

– Czy policjanci używają takich teatralnych wyrażeń?

Rikard spojrzał na nią roziskrzonymi radością oczyma.

– Czasami i policjanci mogą sobie na to pozwolić.

– Jasne – Jennifer odwzajemniła jego uśmiech i poczuła, że wystarczy, iż jest dla niej miły, a gotowa pójść za nim w ogień.

Rikard podziękował Louise za pomoc i pozwolił jej odejść.

– To dopiero początek przedstawienia – rzekł do Jennifer, kiedy zostali sami. Miał surowy wyraz twarzy. – Odbędzie się tu prawdziwy spektakl, w którym ty, droga Jennifer, zagrasz jedną z głównych ról!

– Ja? Nic nie rozumiem.

– Zdobędziesz się na taką odwagę? Zdemaskujesz mordercę?

Popatrzyła badawczo na Rikarda i zaczęła żałować swojej obietnicy, że pójdzie za nim w ogień.

– Czy to niebezpieczne?

– Cały czas będę przy tobie.

Po krótkim wahaniu – zastanawiała się, na ile ją stać – skinęła głową.

– Oczywiście, dla ciebie zrobię wszystko.

– Prawie wszystko – poprawił.

– Tak – przyznała. – Prawie wszystko.

Sama myśl, że Rikard mógłby być dla niej kimś więcej niż silnym i godnym zaufania opiekunem, bezgranicznie ją przerażała. Nie potrafiła jednak tego wytłumaczyć.

Słowa Jennifer trochę zabolały Rikarda. Aby zatrzeć to wrażenie, rzucił lekko:

– No, wszystko się chyba wyjaśni, kiedy znowu porozmawiam z Marit, zobaczysz.

– Tak, na pewno – przyznała Jennifer najżałośniejszym i najbardziej grobowym głosem, jaki kiedykolwiek u niej słyszał.

Do licha! Dlaczego musiał wspomnieć Marit? Znowu zranił Jennifer.

Było rzeczywiście tak, jak sam powiedział: Rikard Mohr to chyba niezły policjant, ale jeśli chodzi o kobiety, posiada tyle wyczucia i taktu, co walec drogowy!

Jennifer się wyprostowała i zmieniła temat.

– Już od dawna mówiłeś, że jesteś bliski rozwiązania zagadki. Jak do tego doszedłeś?

– Jeszcze nie wiem wszystkiego – przypomniał. – Børre mi podpowiedział, jak to mogło przebiegać. Wtedy, kiedy wszedł do holu, przemarznięty i na wpół przytomny.

– Ale to były tylko majaki! Mówił o jakichś skrzynkach na listy, przegródkach pocztowych czy czymś takim.

– Właśnie! I to mnie doprowadziło do interesującego odkrycia!

Jennifer popatrzyła na niego wyczekująco, ale nie chciał powiedzieć nic więcej.

– Rikard, na co zmarł Børre?

– Został uduszony poduszką…

– Wiedziałeś o tym przez cały czas?

– Wiele na to wskazywało. Ale nie mogłem uwierzyć, że ktoś z nas byłby zdolny do popełnienia morderstwa!

Jennifer przechadzała się niespokojnie po pokoju.

– Wobec tego wiesz, kto to jest?

– Sądzę, że wiem, Jennifer. To ta sama osoba, którą widziałem w policyjnym protokole. Intensywnie się zastanawiałem nad tym zdjęciem, aż wreszcie doznałem olśnienia. To człowiek bez sumienia, posiadający na swoim koncie liczne drobne oszustwa i różnego rodzaju malwersacje. Jest również podejrzany o popełnienie poważniejszych przestępstw, ale nigdy nie został skazany.

– Czy został ukarany?

– Tylko za drobne wykroczenia, głównie karą grzywny.

– Dlaczego nie interweniowałeś wcześniej?

– Wydawało się to takie nieprawdopodobne. A poza tym był jeszcze ten epizod z piwnicą.

– No tak. Też już wiem, kto jest mordercą, Rikardzie, i wcale mi się to nie podoba. Jest mi tak smutno.

Popatrzył na nią z odrobiną rozbawienia, ale bez złośliwości.

– A więc do czego doszłaś? – zapytał.

– Nie wiem, może to głupie, ale do tych napadów potrzeba było sporo siły, prawda? A dlaczego autobus miałby jechać właśnie tego dnia, w którym zjawił się lektor Fretne? I dlaczego zboczyliśmy z trasy?

– Nieźle pomyślane – przyznał Rikard. – Może chcesz wstąpić do policji?

Jennifer roześmiała się zadowolona z jego pochwały, ale jednocześnie przygnębiona.

– A ja, kiedy leżałam w gorączce, myślałam, że widzę w swoim pokoju zmarłego Børre!

Rikard zmarszczył brwi.

– Tak, wspominałaś o tym. Rzeczywiście tak było?

Odparła ze zdziwieniem:

– Nie, pamiętam tylko, że pomyślałam: To nie może być prawda, przecież ty nie żyjesz. Na szczęście nie przypominam sobie jego twarzy!

Poczuła nagle, że Rikard trzyma ją tak mocno za ramię, że aż ją to boli. Puścił ją zmieszany.

– Rzeczywiście miałaś straszne sny – zaśmiał się lekko.

Skonsternowana Jennifer pomyślała nawet, że zbyt lekko. Co się z nim dzieje?

– No, w każdym razie udało mi się uknuć świetną intrygę – kontynuował Rikard. – Musimy złapać mordercę na gorącym uczynku. Jeśli tylko zechcesz mi pomóc…

– Naturalnie! Co mogę zrobić?

– Będziesz udzielać odpowiedzi, których się wcześniej nauczysz. A poza tym musisz udawać, że jesteś we mnie zakochana. Myślisz, że dasz radę?

Zadrżała, powodowana tym samym niepojętym strachem.

– Spróbuję. Chociaż będzie to trochę trudne. Zawsze byłeś dla mnie dorosłym opiekunem, bezpieczną opoką. Ale… jesteś pociągający. Nie będzie to z mojej strony żadną ofiarą – zemściła się.

Jęknął, słysząc intonację jej głosu.

– Jennifer, bądź tak miła! Już słyszę, jak to okropnie zabrzmiało. Tak przerażająco wyrachowanie. Przebacz mi te słowa! Możemy teraz przećwiczyć twoje odpowiedzi?

Wszystko miało się rozegrać późnym wieczorem.

Rikard cały czas czuwał nad przebiegiem wydarzeń, niemal je reżyserując. Razem z pozostałymi zasiadła do kolacji Trine. Uznała, że dalsze przebywanie w samotności nie ma sensu.

Nikt jednak się nie cieszył. W tej wciąż zmniejszającej się grupie panowała przytłaczająca atmosfera.

Kiedy tylko Rikard zauważył, że ktoś chce odejść od stołu, natychmiast zareagował. Wstał z miejsca.

– No, Jennifer, czas, żeby dzieci kładły się spać.

Wyszedł z nią do holu, gdzie oświetlenie, jak zwykle, było anemiczne. Zatrzymał się przy jej drzwiach.

– Dobranoc, moja przyjaciółko – przemówił teatralnym szeptem. Potem przyciągnął ją do siebie.

Jennifer wypowiedziała cicho swoją kwestię, tak bardzo skoncentrowana, że piekły ją z przejęcia uszy.

– Nie, zaczekaj, Rikardzie! Muszę cię o coś zapytać.

– Tak? – zainteresował się i lekko ucałował jej policzki.

Jennifer prawie wpadła w panikę. Nie sądziła, że tak się wczuje w rolę.

Uszczypnęła go ostrzegawczo.

– Wiesz, tej nocy na piętrze – zaczęła niby przyciszonym głosem, który w rzeczywistości rozbrzmiewał donośnie.

Zupełnie jak wytrawna aktorka na scenie! pomyślał Rikard.

– Tak, o czym chcesz powiedzieć?

– Ja… nie chciałam tego mówić, ponieważ uważałam, że ktoś mi zaufał i nie mogę go zawieść, ale być może to ważne.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «W Śnieżnej Pułapce»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «W Śnieżnej Pułapce» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Wiedźma
Wiedźma
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Strachy
Strachy
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Na Ratunek
Na Ratunek
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Samotny
Samotny
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Ostatni Rycerz
Ostatni Rycerz
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Przewoźnik
Przewoźnik
Margit Sandemo
Отзывы о книге «W Śnieżnej Pułapce»

Обсуждение, отзывы о книге «W Śnieżnej Pułapce» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.