• Пожаловаться

Barbara Cartland: Węgierska Tancerka

Здесь есть возможность читать онлайн «Barbara Cartland: Węgierska Tancerka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Исторические любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Barbara Cartland Węgierska Tancerka

Węgierska Tancerka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Węgierska Tancerka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Hrabia Lavenham ustawił krzesło z brokoatowym siedzeniem przy łóźku i stanął zapatrzony w Ilonkę. Włosy dziewczyny spływały na poduszkę, blask świec budził w nich drobne płomyki. Gęste czarne rzęsy rzucały długi cień na policzki. Wyglądała bardzo krucho, delikatna jak dziecko…

Barbara Cartland: другие книги автора


Кто написал Węgierska Tancerka? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Węgierska Tancerka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Węgierska Tancerka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Ilonka zmusiła się do uśmiechu i ruszyła ku frontowym drzwiom, a potem w dół po schodach, do czekającego na nią powozu ojczyma.

Lady Armstrong przyglądała się stangretowi w cylindrze z rozetą, usadowionemu na skrzyni, i dwóm wspaniałym rumakom w srebrnej uprzęży.

Nie mogła się wyzbyć cichego żalu, że jej mąż nie okazał się na tyle wspaniałomyślny, by wysłać Ilonkę powozem aż do Chmurnego Zamku.

Obie jednak tyle zawdzięczały sir Jamesowi, że byłoby niestosownie zwracać uwagę na jego drobne wady. Nie miał ich zresztą wiele.

Pułkownik Compton zwykł był mawiać ze śmiechem:

– W każdym człowieku jest trochę ze skąpca i trochę z rozrzutnika. W moim przypadku zwykła równowaga została, niestety, zachwiana i nieubłaganie bierze górę skąpiradło.

– Kochanie – roześmiała się jego żona – nigdy nie zauważyłam w tobie najmniejszej oznaki skąpstwa.

– To dotyczy tylko czasu, kiedy jestem z dala od ciebie – odparł pułkownik. – Wtedy skąpię każdej minuty, każdej sekundy, której nie spędzamy razem.

Pocałował ją i po chwili oboje już nie pamiętali, czego właściwie dotyczyła cała rozmowa.

Powóz ruszył w drogę. Lady Armstrong machała córce na pożegnanie, dopóki nie zniknął w oddali.

– Boże, pozwól Ilonce znaleźć w miłości szczęście równie wielkie jak to, którym obdarzył mnie jej ojciec – szepnęła.

Była to modlitwa płynąca z głębi serca, bo mądra lady Armstrong wiedziała, że dla jej córki nie ma nic cenniejszego nad prawdziwą miłość, która przesłania cały świat.

ROZDZIAŁ 2

Dyliżans pocztowy uwożący w dal Ilonkę był stary, niewygodny i wlókł się jak ślimak. Takie właśnie powozy jeździły bocznymi drogami. Tylko na głównych trasach spotykało się pojazdy szybkie i dobrze resorowane, natomiast na krętych wiejskich traktach podróżny nie miał wyboru – musiał korzystać z wiekowego dyliżansu kursującego raz dziennie. Woził on pasażerów od jednej wioski do drugiej i w rezultacie zatrzymywał się niemal co kilometr.

Ilonkę zawsze interesowali ludzie, więc z przyjemnością zagadywała kolejnych wsiadających: i otyłą żonę farmera wiozącą koszyk pełen pisklaków, i młodą dziewczynę jadącą po raz pierwszy na służbę do pobliskiego miasteczka.

Hanna nie omieszkała ostentacyjnie dać do zrozumienia, że nie pochwala tych zbyt poufałych, jej zdaniem, pogaduszek, lecz Ilonka nic sobie z tego nie robiła. Służąca siedziała sztywno w pozie wyrażającej dezaprobatę i nieporuszona jak kamień, monosylabami odpowiadała niebacznym straceńcom, którzy odważyli się do niej zwrócić.

Na obiad stanęli w wiejskiej gospodzie. Jak zazwyczaj w takich miejscach, na froncie rozciągał się spory zieleniec. Z tyłu lśnił staw dla kaczek, na którym nie było ani jednej kaczki.

Właściciel gospody – szczęściem rozsądny człowiek – nie próbował raczyć gości wyszukanymi regionalnymi specjałami, lecz podał dobrze przyrządzoną domową szynkę, a do niej ser, zdaniem Ilonki znacznie smaczniejszy niż wiele pretensjonalnych, fatalnie przyrządzonych dań, jakie podczas wojaży miała okazję próbować. Do posiłku wypiła szklaneczkę domowego jabłecznika, choć Hanna nalegała, by wybrała raczej herbatę, którą, jak wiadomo, zalewa się przegotowaną wodą.

Hanna była doprawdy trudna do zniesienia.

Wszystko oceniała krytycznie i przyjmowała z ponurą dezaprobatą, aż Ilonka zaczęła żałować, że nie podróżuje z jakąś młodszą służącą – mogłaby z nią swobodnie rozmawiać i żartować. Najchętniej wybrałaby się w podróż z mamą, bo ona, kiedy były we dwie, zawsze we wszystkim potrafiła odkryć zabawne i miłe strony.

Dziewczyna planowała, że kiedy już znajdzie się w Chmurnym Zamku, pod opieką siostry ojczyma, którą kazano jej nazywać „ciocią Agatą”, każdego dnia będzie pisała do mamy choćby kilka słów.

Utworzy z listów rodzaj pamiętnika i będzie próbowała odnaleźć w codziennym życiu u ciotki rzeczy oraz zdarzenia, o których mogłaby napisać, że są zabawne i miłe.

„Nie będzie to łatwe” – pomyślała ze smętnym uśmiechem.

W Chmurnym Zamku dni wlokły się jeden za drugim z monotonną regularnością i zazwyczaj nie działo się nic godnego odnotowania.

Kiedy zatrzymali się na postój w mieście, gdzie właśnie był dzień targowy, wysiedli wszyscy podróżni oprócz Ilonki i Hanny. Następnie weszło dwoje tylko nieznajomych, za to zdecydowanie bardziej interesujących niż którykolwiek z pasażerów jadących dyliżansem do tej pory.

Mężczyzna nie należał do najmłodszych. Roztaczał wokół siebie trudną do określenia aurę. Z pewnością nie był bogaty, choć jego ubranie miało modny krój, a płaszcz, który przewiesił przez ramię, zdobił aksamitny kołnierz. W pierwszej chwili dziewczynie wydało się dziwne, że taki człowiek podróżuje akurat dyliżansem pocztowym, lecz zaraz, jako osoba spostrzegawcza, zwróciła uwagę na jego buty – wypolerowane do połysku, a jednak wyraźnie podniszczone i zdarte. Białe mankiety przy jego koszuli czas wytarł na krawędziach.

Towarzyszka intrygującego pasażera była niewysoka i zwracała na siebie uwagę oryginalną urodą.

Miała ciemne włosy, ogromne błyszczące oczy podkreślone tuszem, a wargi mocno purpurowe.

Ilonka doszła do wniosku, że musi to być para aktorów.

Hanna wraz z podopieczną siedziały twarzą w kierunku jazdy, nowo przybyli zajęli miejsca naprzeciwko.

Po wejściu dziwnej pary służąca momentalnie zesztywniała: usiadła prosto jakby kij połknęła, odwróciła się od dwojga pasażerów i poczęła z udawanym zajęciem wyglądać przez okno. Bez wątpienia potępiła nowych podróżnych z kretesem.

Wkrótce powóz ruszył w dalszą drogę.

– Dzięki Bogu – odezwała się wówczas aktorka – wreszcie odpoczną mi nogi. Nie wiem jak ty, ale ja zamierzam usiąść jak najwygodniej.

Mówiąc to przesunęła się w kąt dyliżansu i uzyskawszy w ten sposób wolne miejsce, położyła nogi na ławce.

– Mądrze robisz – zgodził się z nią mężczyzna.

– Trzeba korzystać z każdej okazji. Mam nadzieję, że zdołasz odpocząć przed jutrzejszym występem. Czeka nas jeszcze długa podróż.

– Ciekawe, gdzie będziemy nocować? – zastanowiła się kobieta markotnie.

– Mam nadzieję, że warunki będą znośne – rzekł mężczyzna bez wielkiego przekonania. – Za to kolejną noc z pewnością spędzimy w luksusie. – W jego przygnębionym głosie zabrzmiały weselsze nuty. Aktor najwyraźniej z niecierpliwością oczekiwał następnego dnia, musiał on mieć dla niego wyjątkowe znaczenie.

Ilonka pogrążyła się w rozważaniach, dokąd mogli zdążać nowi towarzysze podróży. Miała ogromną ochotę zapytać, czy naprawdę występują na scenie.

W pewnej chwili pasażer rzucił na nią przelotne spojrzenie – po raz pierwszy od chwili gdy wsiadł do powozu. Dziewczyna ujrzała w jego wzroku całkowite osłupienie. Często spotykała się z taką reakcją ze strony obcych mężczyzn i zawsze ją to krępowało. Odwróciła twarz i zaczęła obserwować krajobraz wolno przesuwający się za oknem, lecz ciągle czuła na sobie spojrzenie aktora.

Milczenie w powozie nie trwało długo.

– Zechce mi pani wybaczyć- zagaił obcy przepraszającym tonem – czy nie miałaby pani nic przeciwko temu, bym odrobinę uchylił okno?

Mówił głębokim, wyjątkowo melodyjnym głosem.

Jego sposób wysławiania zdradzał człowieka wykształconego.

– Ależ bardzo proszę- odparła Ilonka.- Dzień jest ciepły, odrobina świeżego powietrza nie zaszkodzi.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Węgierska Tancerka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Węgierska Tancerka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Barbara Cartland: Córka Pirata
Córka Pirata
Barbara Cartland
Barbara Cartland: Na całą wieczność
Na całą wieczność
Barbara Cartland
Barbara Cartland: Nie Zapomnisz O Miłości
Nie Zapomnisz O Miłości
Barbara Cartland
Barbara Cartland: Taniec serc
Taniec serc
Barbara Cartland
Barbara Cartland: Urocza Oszustka
Urocza Oszustka
Barbara Cartland
Barbara Cartland: Poskromienie Tygrysicy
Poskromienie Tygrysicy
Barbara Cartland
Отзывы о книге «Węgierska Tancerka»

Обсуждение, отзывы о книге «Węgierska Tancerka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.