• Пожаловаться

Margit Sandemo: Lilja I Goram

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Lilja I Goram» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Lilja I Goram

Lilja I Goram: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Lilja I Goram»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Strażnik Goram ma do wykonania ważne zadanie w Małym Madrycie, zwanym inaczej miastem nieprzystosowanych. Młoda dziewczyna, Lilia, prosi mianowicie o pomoc dla swego siedmioletniego kuzyna, Silasa, który jest bardzo źle traktowany i w rodzinnym domu, i w szkole. Tymczasem wysłannikom Królestwa Światła udaje się wylądować poza terytorium Gór Czarnych, ale dalsza droga do domu wydaje się znacznie trudniejsza niż kiedykolwiek przedtem…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Lilja I Goram? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Lilja I Goram — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Lilja I Goram», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Pani szarpie chłopca za ramię i odwraca ku sobie. Nie chce jednak nic mówić na temat wielkiego sińca, który ukazał się na ręce, gdy rękaw podciągnął się w górę. Chociaż na dworze jest ciepło, Silas zawsze ma na sobie koszulę z długimi rękawami albo sweterek. Pani pozwala mu odejść, nie chce już więcej zaprzątać sobie głowy tym niemożliwym chłopakiem.

Silas próbował wymknąć się nie zauważony ze szkoły, ale inni chłopcy go jednak zobaczyli. Pobiegli za nim. Wyrwali mu tornister, rozsypali książki na ziemi. Dzisiaj jednak nie mieli dla niego zbyt wiele czasu. Czekały ich dużo ciekawsze sprawy, więc szybko dali mu spokój.

Z ulgą pozbierał książki, tym razem tak bardzo się nie zniszczyły, i pośpieszył do domu.

Miał nadzieję, że zastanie mamę. W przeciwnym razie będzie musiał ugotować obiad, a na ogół mu się to nie bardzo udawało, żeby nie wiem jak się starał.

Mamy w domu nie było. Poszła gdzieś z jego młodszym rodzeństwem. Trudno, trzeba gotować obiad.

To niełatwa sprawa, kiedy człowiek ledwo sięga brodą do kuchni. Silas oparzył się o rozgrzaną patelnię. Sam opatrzył sobie rękę, z doświadczenia wiedział, gdzie szukać bandaża.

Przy obiedzie ojciec był ponury jak chmura gradowa. Silas zapomniał przygotować sos. To znaczy, pamiętał o tym, ale nie potrafił. Nauczył się gotować ziemniaki i smażył do nich to, co znalazł w lodówce. Ale matka też przeważnie nie była zadowolona z jego osiągnięć. Teraz przy stole syknęła:

– Słuchaj, kiedy do ciebie mówię, chłopcze! Nie schowałeś pościeli, jak cię prosiłam, nie wyjąłeś też prania z pralki, a przypominałam ci o tym rano bardzo wyraźnie. Myślisz wciąż tylko o sobie, jesteś najbardziej leniwym dzieckiem, o jakim słyszałam. Czy jest ktoś bardziej niezdarny i zagapiony niż ty?

Twarz matki poczerwieniała z gniewu, kiedy patrzył jej w oczy. Silas mrugał przerażony, policzki mu płonęły, czuł bolesny ucisk w gardle.

Miał dwoje młodszego rodzeństwa, ale trudno mu było nawiązać z nimi kontakt. Byli jeszcze mali, więc i mama, i tata bardzo ich kochali. Gdy mama i Silas zostawali sami, też czasem panował miły nastrój, chociaż matka często bywała niezadowolona, bo jej nie słuchał. Takie chwile, kiedy oboje siedzieli przy kuchennym stole i rozmawiali o różnych sprawach, należały do najlepszych w życiu Silasa; wtedy mama naprawdę skupiała się na tym, co on ma do powiedzenia, choć uważała, że mówi bardzo źle jak na siedmioletniego chłopca. Kiedy jednak do domu przychodził ojciec, w oczach mamy pojawiał się jakiś błysk, jak u ściganego zwierzęcia, jakby wciąż się bała, że ojciec zacznie krzyczeć na Silasa, i często prosiła chłopca, by uważnie słuchał, co ojciec do niego mówi i czego od niego chce.

Gdy dochodziło do kłótni, mama stawała się bardzo nerwowa, ale zawsze trzymała stronę ojca.

Silas sądził, że wypełnia polecenia. Ale był tak beznadziejnie zdekoncentrowany, że kiedy później dostawał razy i szturchańce, kiedy wymówki i złe słowa spadały na jego głowę, miał wrażenie, że wszystkie myśli mu jakby wypływały.

Po tym pozbawionym sosu obiedzie w domu nie czekało go nic miłego. Zresztą ostatnio w ogóle nigdy nie bywało tu miło.

Nikt nie zwracał na niego uwagi, poszedł więc i włożył buty do biegania. Chciał wyjść.

Przypadkiem zobaczył swoje odbicie w lustrze. „Nietoperz”, tak go między innymi nazywali koledzy w szkole. Tylko dlatego, że miał takie duże, odstające uszy. Ale w ogóle nie było w nim niczego szczególnego. Chudziutki, jasne, potargane włosy, na czubku głowy zawsze sterczał kogut, niezależnie od tego, jak starannie się czesał. Potarganiec, mówiła mama, wciąż opowiadała historię o tym, jak go uczesała na mokro w dniu, w którym miał być chrzczony. I akurat w momencie, gdy pastor wypowiadał nad nim błogosławieństwa, wysuszone już włosy rozsypały się tak gwałtownie, że pastor musiał się roześmiać, a mama okropnie się wstydziła. Bardzo była wtedy zła na Silasa. Już wówczas, kiedy nie miał nawet pół roku.

Piękny w każdym razie nie jest. Piegowaty, rudoblond. Nigdy nie będzie miał ładnych ciemnych włosów ani opalonej buzi jak inne dzieci. „Jeszcze dwa piegi i będziesz jak Murzyn” drażniły się z nim dziewczynki i chichotały przy tym rozbawione.

Rodzice byli zajęci młodszym rodzeństwem. Silas spokojnie powlókł się do lasu. Chociaż nazywać ten zagajnik lasem, to chyba przesada. Właśnie „zagajnik” to najwłaściwsze słowo. W każdym razie Silas chętnie się tutaj ukrywał. Zabierał ze sobą kawałki chleba i orzechy, karmił wiewiórki i ptaki. Jeśli siedział całkiem spokojnie, to zdarzało się, że wiewiórki podchodziły bardzo blisko i chwytały smakołyki. Już się go nie bały.

Tego popołudnia jednak nie spotkał w lesie żadnych zwierząt. Wiedział dlaczego, przestraszyły się innych dzieci, które poprzedniego dnia z krzykiem biegały po okolicy. Sam musiał się przed nimi ukrywać.

Żadnych małych zwierzątek. Wszędzie pusto. Silas miał wrażenie, jakby utracił jedynych przyjaciół.

Nie jest łatwo być Silasem. Trudno jest tak się starać, żeby wszystkim dogodzić, a mimo to zbierać wymówki i szturchańce.

Trudno myśleć, że pamięta się wszystkie polecenia, a mimo to mnóstwo z nich zapominać.

Czuł się coraz bardziej niechciany. Nikt go nie potrzebuje. Zawsze wszystkim przeszkadza. Silas nie lubił płakać. Czuł jednak bolesny ucisk w piersiach i pieczenie w oczach. Nic nie mógł na to poradzić. Łzy popłynęły po policzkach. Czuł się taki samotny na świecie. Nikt go nie kocha…

4

Goram, Strażnik, jeden z bliskich współpracowników Rama, włożył na nogi miękkie buty. Wstał i wyciągnął swoje długie, muskularne ciało. Włosy miał jeszcze mokre, bo przed chwilą brał prysznic. Miał za sobą męczący trening w pełnej przyrządów sali gimnastycznej. Ale bardzo dobrze się po nim czuł.

Goram był trochę rozgoryczony. Nie pozwolono mu wziąć udziału w ekspedycji do Gór Czarnych.

Dlaczego nie? Przecież uczestniczył w wyprawie, która ratowała jelenie olbrzymie. Chociaż wtedy nie popisał, się żadnymi wielkimi czynami. Musiał się zajmować Mirandą, chronić ją, a także pełnił wartę w Juggernaucie, podczas kiedy inni przeżywali szalone przygody w lasach Ciemności. Goram robił to, co mu polecono, gdzie popełnił błąd, że następnym razem nie włączono go do ekspedycji? Do tej najtrudniejszej, najważniejszej wyprawy?

Było ich pięciu, stanowili elitę Strażników. Funkcję szefa piastował Ram. Rok i Kiro byli jego najbliższymi współpracownikami. Teraz, pod nieobecność Rama, Rok sprawował nadzór nad wszystkim, co dzieje się w Królestwie Światła. Kiro uczestniczył w wyprawie. Tell jakiś czas temu towarzyszył księżnej Theresie do zewnętrznego świata. A on, Goram, jakby został wykluczony z zespołu.

Oczywiście znał oficjalną odpowiedź, dlaczego tak się dzieje. Po pierwsze, nie można było wysłać do Gór Czarnych więcej najwyżej postawionych Strażników, ktoś musiał przecież zostać w Królestwie Światła, gdyby ekspedycji się nie powiodło, tak, jak to miało miejsce w przypadku wszystkich wcześniejszych wypraw. Po drugie, Goram otrzymał zadanie, tutaj, w Królestwie Światła. Ale zadanie, które absolutnie mu się nie podobało.

Działo się to w dwa dni po tym, jak ciężkie Juggernauty opuściły Królestwo, by udać się do Gór Czarnych.

„Pojedziesz do miasta nieprzystosowanych”, powiedział do niego Rok. „Dlatego właśnie zatrzymaliśmy cię tu w Królestwie, są tam jakieś problemy, nie do końca wiem, o co chodzi. To sprawa jakiegoś chłopca, jego kuzynka bardzo by chciała porozmawiać z jednym z nas”.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Lilja I Goram»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Lilja I Goram» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Strachy
Strachy
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Tajemnica Gór Czarnych
Tajemnica Gór Czarnych
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Ciemność
Ciemność
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Chłopiec z Południa
Chłopiec z Południa
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Gdzie Jest Turbinella?
Gdzie Jest Turbinella?
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Lilja I Goram»

Обсуждение, отзывы о книге «Lilja I Goram» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.