• Пожаловаться

Margit Sandemo: Ogród Śmierci

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Ogród Śmierci» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Ogród Śmierci

Ogród Śmierci: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ogród Śmierci»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Daniel Lind z Ludzi Lodu wyrusza samotnie w daleką podróż do kraju Nieńców nad brzegami Morza Karskiego. Tam spotyka Shirę, córkę Vendela, która należy do wybranych – to ona ma złamać przekleństwo ciążące nad rodem Ludzi Lodu. Najpierw jednak Shira musi przejść przez wiele nieludzkich prób, układających się w długą i przerażającą wędrówkę przez Ogród Śmierci…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Ogród Śmierci? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Ogród Śmierci — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ogród Śmierci», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Shama uśmiechnął się.

– Długo cię szukałem. Wiedziałem, że jesteś blisko mnie, ta rana, wiesz…

– Czy teraz będzie koniec?

Mówił z powagą:

– Tak, to koniec. Skończyła się już nasza zabawa.

Shirę przeniknął zimny dreszcz. Zdobyła się na odwagę.

– Przychodzisz w dość nieodpowiednim czasie. Właśnie zaczęłam się cieszyć życiem.

– Nie powinnaś była pić wody.

– Bardzo się cieszę, że Mar mi ją dał.

– Ja także. Teraz nie będziesz mogła wypełnić do końca swojego zadania.

– I tak bym nie mogła, skoro to ma być koniec. A zatem teraz stanę się kwiatem w twoim ogrodzie? Shamo, proszę cię, pozwól mi żyć! Miałam odwiedzić ojca, a zawsze o tym marzyłam. I jestem teraz wolna od tego, co mnie różniło od innych ludzi. I… I zaczęłam odkrywać coś nowego. Coś… nieznanego.

Roześmiał się głośno.

– Ty, mój najpiękniejszy kwiat, miałabyś nadal żyć? Ty, która tylekroć narażałaś życie? I o której zdobyciu marzę od tak dawna? Ty, która jesteś na najlepszej drodze, by odebrać mi mego wasala? Nie, oszczędź sobie próśb. Chociaż…

Teraz to się stanie, pomyślała Shira. Poznaję po tych jasnych, zielonych płomykach w jego oczach. Teraz będę musiała zapłacić za umowę, którą zawarłam, i za tą, którą może jeszcze zawrę teraz!

Shama spoglądał na nią podstępnie.

– Mógłbym ci dać całe życie w zamian za…

– Za co? Dobrze znam twoje warunki.

– Moja samotność, Shiro, jest potworna. Nie mam z kim rozmawiać. Czasem jakaś sprzeczka z duchami, jakieś polecenia dla Mara, a teraz z pewnością i to się skończy, on zaczyna mi się wymykać z rąk. Jedyna istota, z którą mogę rozmawiać, to ty, Shiro. Jedynie ty się mnie nie boisz. Moja rozpacz, że ludzie odwracają się ode mnie z przerażeniem, jest równie wielka jak moja samotność. Ty możesz to odmienić.

Jakim sposobem?

– Chciałbym mieć kogoś, kto by wszędzie ze mną chodził. Kto by pochylał się nad umierającymi i rozjaśniał ich twarze wyrazem spokoju i ufności. Moje kwiaty byłyby wtedy piękniejsze. I moglibyśmy być razem, ty i ja.

Shira poczuła, że ciemnieje jej w oczach. Nie, tylko nie to! Nieustannie patrzeć na umierających ludzi, na nici życia przecinane zbyt wcześnie, na rozpacz i nieszczęście?

Pomyślała o swoim ojcu, którego tak bardzo pragnęła spotkać. Pomyślała o dziadku Irovarze, który bez niej zostałby całkiem sam. I pomyślała o tym, co właśnie zaczęła odkrywać..

– Wiele ode mnie żądasz, Shamo. Ale daj mi w zamian dwie obietnice…

Spojrzał na nią jakby rozbawiony.

– Uwolnij Mara, pozwól mu być zwyczajnym człowiekiem! A mnie daj zapomnienie! Pozwól przeżyć mi życie bez świadomości tego, co mnie czeka po drugiej stronie.

Shama westchnął.

– Dostaniesz, o co prosisz, Shiro. W przyszłości będziesz bezpieczna. I Mar także. Twoje życie dotychczas było niezwykle trudne, zasłużyłaś, by żyć teraz w spokoju i radości. A potem, kiedy przyjdziesz do mnie… Będę dla ciebie dobry, Shiro. Nigdy nie zaznasz cierpienia.

Samotność Shamy wzruszyła jej gorące serce. Zmusiła się do przyjaznego uśmiechu. On wyciągnął rękę i opuszkami palców dotknął jej policzka.

– Żegnaj, Shiro! Do zobaczenia!

Patrzyła na jego ogromną sylwetkę, która oddalała się coraz szybciej i wkrótce zniknęła. Z głuchym dudnieniem fala uderzyła o brzeg. Życie toczyło się dalej.

Nad wodą ukazało się trzech biegnących mężczyzn.

– Shiro, dlaczego ty tu leżysz? Stało się coś? – wołał dziadek.

Usiadła.

– Zrobiłam coś okropnego – skarżyła się pocierając czoło. – Wypiłam parę kropel jasnej wody. Tak że teraz nie będę mogła wypełnić do końca… mojego zadania.

Podniosła się z trudem. Trzej mężczyźni spoglądali na siebie w milczeniu.

– Nie zrobiłaś tego sama – powiedział Sarmik zgnębiony. – Ktoś widział demona w osadzie. To był Mar, prawda?

– On nic nie mógł na to poradzić – broniła go Shira. – Ale co mam teraz robić? Czy nie będę mogła jechać do kraju ojca?

Zaczęła płakać ze zmęczenia i lęku.

– Oczywiście, że możesz ze mną jechać – zapewnił Daniel. – Zabierzemy też butelkę. Ty nie możesz już prowadzić walki z Tengelem Złym. Ulvhedin jest za stary, a Ingrid nie jest chyba odpowiednią osobą. Ale zaczekamy na następnych wybranych. W końcu kiedyś musi się udać.

– Twoja rana znowu krwawi – zauważył Irovar.

– Tak, ale teraz już będzie dobrze. Shama tutaj był i…

Znowu spojrzeli po sobie.

– Shiro – rzekł Sarmik stanowczo. – Długo rozważaliśmy teorię Daniela o narkotycznym działaniu korzenia. I doszliśmy do wniosku, że on ma rację. Wszystko to był sen. Shama także jest snem. Bo Irovar powiada, że dziś wieczorem jadłaś korzeń.

Tym razem Shira chciała w to wierzyć. Skinęła głową uspokojona. Poszli nad brzegiem w stronę domu.

– Sarmik, bądź tak dobry… Pozdrów Mara ode mnie – poprosiła Shira. – Nie pożegnałam się z nim. Pozdrów go i powiedz, że bardzo go lubię!

– Zrobię to, oczywiście. Ale tak się boję, że będą z nim kłopoty, kiedy się dowie, że wyjechałaś, a on o niczym nie wiedział. Przeraża mnie to.

– Myślę, że on się bardzo zmienił. Sam zobaczysz, kiedy go spotkasz – powiedziała Shira z przekonaniem. Nagle przystanęła. – Dzisiejszy dzień jest najszczęśliwszym dniem mojego życia – oświadczyła ze śmiechem.

ROZDZIAŁ XII

Daniel musiał obiecać, że odwiezie Shirę następnego lata, sam zresztą uważał, że tak będzie najlepiej. Tu jest jej dom. W jego kraju byłaby zawsze obcym ptakiem.

Podróż przebiegała łatwiej, niż się spodziewali. Shira była ożywiona jak dziecko, wszystko co nowe i nieznane wprost chłonęła, cieszyła ją podróż statkiem, a nawet różne niedogodności, śmiała się i szczebiotała jak dzień długi. Przygnębienie zniknęło, zniknęła ta nieziemska eteryczność, Shira stała się zwyczajną dziewczyną, bardziej tylko lubianą i bardziej wrażliwą, ponieważ w jej żyłach płynęła mieszana krew szwedzka i juracka, co dało znakomite rezultaty.

Wiozła ze sobą piękną rzeźbioną szkatułkę z kości wieloryba. Daniel poznał historię tego cacka. Kiedyś pewien młody chłopiec w Nor wyrzeźbił szkatułkę właśnie dla niej, ale ona nie mogła jej przyjąć. A teraz niedawno odszukała chłopca i po długiej, uprzejmej rozmowie, w której mu wszystko wytłumaczyła, ofiarował jej szkatułkę ponownie. Wiozła ją razem z innymi ukochanymi drobiazgami.

Daniel był poruszony jej ożywieniem i chęcią odkrywania wciąż nowych rzeczy, próbował też nauczyć ją po drodze trochę szwedzkiego.

Ale najchętniej mówiła o Marze. Martwiła się o niego i broniła go szczerze, Daniel dowiedział się wiele o tym nieludzkim potworze z jej opowiadań, które go, oczywiście, zastanawiały, ale niczego nie dał po sobie poznać.

Niepokoił się, jak to delikatne dziecko natury zostanie przyjęte u niego w domu, w Skanii i w Grastensholm. Postanowił bowiem, że odwiedzi z nią wszystkich i przedstawi całemu rodowi. Była przecież nieskończenie ważną personą, jeśli chodzi o wyjaśnienie zagadki Ludzi Lodu, niezależnie od tego, że oboje z Marem pokrzyżowali plany. Bo w istocie to brak chęci do życia sprawiał, że gotowa była wyruszyć na poszukiwanie naczynia Tan-ghila.

Ale prawdę powiedziawszy Shira zrobiła i tak wiele, uważał Daniel. Ktoś inny powinien dokończyć dzieła.

Nawet sama kiedyś o tym wspomniała. Powiedziała mianowicie w zadumie:

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ogród Śmierci»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ogród Śmierci» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Sandemo Margit: Sol Z Ludzi Lodu
Sol Z Ludzi Lodu
Sandemo Margit
Margit Sandemo: Samotny
Samotny
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Wiatr Od Wschodu
Wiatr Od Wschodu
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Demon I Panna
Demon I Panna
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Przewoźnik
Przewoźnik
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Głód
Głód
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Ogród Śmierci»

Обсуждение, отзывы о книге «Ogród Śmierci» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.