Sarwat Chadda - Pocałunek Anioła Ciemności

Здесь есть возможность читать онлайн «Sarwat Chadda - Pocałunek Anioła Ciemności» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Pocałunek Anioła Ciemności: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Pocałunek Anioła Ciemności»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Codzienność nastoletniej Billie jest daleka od normalności. Celem życia dziewczyny jest przygotowanie się do roli templariusza w elitarnym zakonie, który przetrwał do czasów obecnych, a jego członkowie walczą z przeklętymi: wampirami, wilkołakami, upiorami oraz upadłymi aniołami. Dziewczyna jest samotna, pragnie ciepła i zrozumienia. Nie wie, czy bycie mniszką i jednocześnie pogromczynią potworów jest tym, czego chce. Życie Billie zmieni się, gdy pozna Mike’a – przystojnego chłopaka o fascynującej osobowości, skrywającego mroczny sekret i, jak się okaże, bardzo niebezpiecznego…
„Pocałunek Anioła Ciemności” to mieszanka romansu, wartkiej akcji, grozy i nawiązań do tajemnic templariuszy, a także biblijnych opowieści.

Pocałunek Anioła Ciemności — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Pocałunek Anioła Ciemności», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Kay próbował jej powiedzieć. „Mylisz się co do swojego ojca”. On wiedział, potrafił zobaczyć, że Arthur ją kocha.

– Nie mogłem pokazać, jak bardzo bolesne jest… okrucieństwo wobec własnej córki. Musiałem znieczulić twe serce. W stosunku do mnie. Musiałaś stać się wystarczająco bez względna, aby kiedyś zrobić to, co konieczne.

To wszystko było chore.

– Żebym mogła cię zabić, kiedy nadejdzie czas?! – Billi zamknęła oczy, w głowie jej wirowało. Ojciec wychowywał ją tak, żeby go zamordowała. A inni templariusze, nawet Percy, musieli wiedzieć. Wszyscy przez całe życie ją okłamywali. Zrujnowali jej życie w imię przepowiedni. Przepowiedni, która okazała się fałszywa.

– Powiedz coś, Billi.

– Jezu, do dzisiaj nie zdawałam sobie sprawy, jaki jesteś obłąkany! – Cofała się do drzwi. Czuła, że jest w potrzasku, dusiła się. – Ty pomylony łajdaku! Jak mogłeś mi to zrobić?! – Odwróciła się z obrzydzeniem. Wszyscy wiedzieli i pozwalali, by to się działo. Nie była templariuszką, tylko bronią Zakonu.

Kay otworzył drzwi. Miał zmierzwione włosy, które częściowo spadały mu na twarz, i wyglądał jeszcze bardziej upiornie niż Arthur. Próbował coś powiedzieć, ale tylko patrzył na nich ze strachem. Billi odwróciła się do niego.

– A Kay? Czy Kay wiedział?

Arthur pokręcił głową.

– Nie. Te wizje doprowadzały go do szaleństwa. Elaine pracowała bez końca, aby go z tego wyciągnąć. Zachował zdrowe zmysły, ale stracił moc przepowiadania.

Billi zakryła twarz dłońmi, niezdolna do płaczu ani do krzyku. Uwięziona pomiędzy nienawiścią i litością. Arthur wstał i podszedł, aby ją objąć.

– Nie waż się mnie dotykać!

Opuścił ręce i zrobił krok do tyłu.

Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa.

Templariusze.

Łajdaki.

Przenieśli się do salonu. Elaine odsunęła zasłony, wpuszczając światło poranka.

Billi powinna być wykończona, ale energia pochodząca ze Srebrnego Miecza nadal w niej tkwiła, głęboko w kościach.

– Opowiedz wszystko od początku – poprosił Arthur.

Billi popatrzyła na niego. W twarzy ojca dostrzegła delikatną zmianę. Ciężar tajemnicy spadł mu z serca, zamiast tego widziała światło w jego spojrzeniu. Ale furia wciąż w niej kipiała.

Pomyślała o tych wszystkich latach, kiedy traktował ją obojętnie, zapominał o urodzinach, lekceważył, kiedy z płaczem wracała do domu, bo raz po raz wdawała się w bójki z dzieciakami. Kiedy umniejszał jej osiągnięcia. Liczyło się tylko to, że pewnego dnia będzie musiała go zabić. Nie mogła na niego patrzeć.

Kay, wciąż osłabiony po rytuale, opierał się o ścianę, trzymając z daleka od Billi. Bał się.

– Szatan – powiedział. – Spotkałaś szatana.

Arthur zdrętwiał. Wyjął nóż z szuflady kuchennej i położył na stole.

– Gdzie?

– Czekał na mnie w Tempie Church.

– Ale dlaczego po prostu nie przyszedł w czasie rytuału? – zapytał Kay. Billi nie wiedziała, czy był zadowolony, czy rozczarowany.

– Mówił, że to nie on próbował się przedostać, to inni jemu podobni. Byty nieziemskie są bardzo osłabione, kiedy przechodzą do Ziemskiego Królestwa. – Billi spojrzała za okno. Diabła już dawno tam nie było. – Zaproponował, że da mi Srebrny Miecz, jeśli cię zabiję.

– Aby przepowiednia Kaya się spełniła – uzupełniła Elaine.

Kay nagle zesztywniał.

– Nigdy nie miałem daru przepowiadania przyszłości. Wiecie, że tego nie potrafię. – Spojrzał na Elaine, potem na Billi, zmieszany. – Nie potrafię. – Ale w jego głosie nie było już pewności.

Elaine pokręciła głową.

– Teraz już nie, Kay, ale kiedy się tobą zaopiekowaliśmy… Szkoda, że nie grałam wtedy na wyścigach. – Zaśmiała się, ale nikt nie docenił żartu. W pokoju panował strach. – Później ci to wszystko wytłumaczę – powiedziała, opuszczając głowę.

– Nigdy tego dla ciebie nie chciałem, Billi – rzekł Arthur. Brzmiało to szczerze, ale co z tego? Takie właśnie życie jej zafundował.

Kay dotknął jej dłoni. Spojrzała mu w oczy, w których dostrzegła tę wyjątkową miękkość, ich błękitne światło promieniowało taką delikatnością, że gdyby Billi nie była córką Arthura, z pewnością by się rozpłakała. Palcami oplótł jej palce. Poczuła ich miękkość. Jej dłonie były takie twarde i pełne odcisków po latach treningów z bronią. Biedny Kay, jego też oszukali.

Elaine odchrząknęła.

– Co teraz zrobimy, Art?

Ojciec spojrzał na Kaya, potem na nią. Uśmiechnął się smutno. Przegrał.

– Musicie uciekać.

Szykowali się do wyjazdu. Elaine i Kay mieli zabrać Przeklęte Lustro do Jerozolimy. Może wśród sufich, rabinów i księży odnajdą kogoś, kto będzie umiał uwięzić Michaela? Arthur zaatakuje, aby odciągnąć uwagę Anioła Ciemności i zapobiec odkryciu, że Lustro znikło. Billi miała pozostać w ukryciu. Kiedy przepowiednia okazała się fałszywa, Arthur chciał, by córka znalazła się daleko od nadciągającego starcia.

Billi pomagała Kayowi w pakowaniu. Elaine wyciągnęła z garażu dwa worki na śmieci wypełnione używanymi ubraniami i wysypała ich zawartość na podłogę sypialni. Billi podniosła brązową, poliestrową koszulę w pomarańczowe paski. Czy Elaine wybrała tę paskudną rzecz celowo?

„Wygląda jak…”.

– Nie przeklinaj – powiedział Kay.

– Przecież nic nie mówię.

– Ale intensywnie o tym myślisz.

Billi znalazła kilka par kalesonów i włożyła je do walizki.

– Znowu wyjeżdżasz – powiedziała, składając kolejną koszulę, a następnie rzucając ją na podłogę. Nie może pozwolić, by to się tak skończyło. Nie pozwoli. – Moglibyśmy jechać razem. – Pojechałaby. Bez względu na to, co powiedziałby ojciec. Gdyby tylko Kay chciał. Ale on pokręcił głową.

– Nie, tutaj jest bezpieczniej. – Nie patrzył na nią, skupił się na pakowaniu. – Wiesz, że za tobą tęskniłem.

Billi pokiwała głową.

– Jesteś moją jedyną przyjaciółką. – Zawahał się. – Może więcej niż przyjaciółką?

Billi przypomniała sobie, co czuła, całując go na Trafalgar Square.

Uśmiechnęła się.

– Wtedy zachowałam się histerycznie. To się nie liczy.

Kay włożył do walizki ostatni sweter i zamknął ją. Billi słyszała, jak Elaine i Arthur przygotowują kolację. Słychać było szczęk talerzy i sztućców. Czajnik głośno gwizdał.

– Potrafisz to zrobić, Kay. – Billi chwyciła jego dłoń. – Potrafisz pokonać Michaela. Wiem, że to zrobisz. Uwięzisz go i wrócisz do domu.

Kay wzruszył ramionami.

– I potem co? – zapytał spokojnie.

Billi nie odpowiedziała. Nawet jeśli wróci, i tak nie będą razem. Ona nie była już templariuszem. On tak. Zakon był dla niego wszystkim.

– To nieprawda, Billi. Inne rzeczy liczą, się bardziej.

Billi uniosła brwi. Czy dla niej zostawiłby Zakon? Byłoby nie fair pytać go o to.

– Może wtedy będziemy żyli jak normalni ludzie? Oboje wiedzieli, że to się nigdy nie wydarzy. Elaine zastukała w drzwi.

– Kolacja gotowa.

Usiedli do stołu. Arthur wypowiedział słowa modlitwy dziękczynnej, a Elaine zaczęła nakładać zapiekankę warzywną. Arthur podawał talerze.

– Wiecie, co mi to przypomina? – Elaine spojrzała wokół. – Paschę.

„Posiłek, który upamiętniał noc, kiedy Egipt dotknęła dziesiąta plaga”. Billi spojrzała na Kaya. „Widzisz?”. Jednak przykładała się do nauki. Kay się uśmiechnął. Nie wyglądał najlepiej. Rytuał go wyczerpał.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Pocałunek Anioła Ciemności»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Pocałunek Anioła Ciemności» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Pocałunek Anioła Ciemności»

Обсуждение, отзывы о книге «Pocałunek Anioła Ciemności» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x