Яцек Дукай - Jeden dwa

Здесь есть возможность читать онлайн «Яцек Дукай - Jeden dwa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 1997, Издательство: Jacek Dukaj, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Jeden dwa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Jeden dwa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jeden nadchodzi, nadchodzi Deptał gwiazdy. Potrafił wmówić sobie dół i uwierzyć w ciążenie, którego nie było. Przesuwał stopę i oto inna konstelacja zostawała przesłonięta. Miał gwiazdy pod nogami, a więc zdeptane. Jednak ruch własny Armstronga 7, w którym, chcąc nie chcąc, brał udział - ruch ten nieustannie usuwał mu kosmos spod masywnych buciorów skafandra. Wszystko się przemieszczało. Idę nie poruszając kończynami, myślał baśniowo. Podniósł spojrzenie znad zgiętych kolan. Wszędzie to samo. Ta czerń. Szukał gwiazd orientacyjnych, kiedyś przecież uczył się kosmografii. To chyba Syriusz... albo i nie Syriusz. Samo Słońce znajdowało się z przeciwnej strony, niewiele większe. Najłatwiejszy do zlokalizowania powinien być Saturn, najjaśniejsza spośród wszystkich tych zimnych iskier. Gdzieś za lewym ramieniem... Obejrzał się. Za lewym ramieniem miał już inny kawałek wszechświata, sfera niebieska zdążyła się obrócić. Tam z boku sunął krzywy płat bezgwiezdnego cienia: to jeden z orbitujących dookoła Armstronga 7 fragmentów jego rozprutej czaszy odrzutowej, niczym Moebiusowsko wykręcona ćwiartka skórki pomarańczy.......

Jeden dwa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Jeden dwa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

- I? - spytaі Schwarz, kiedy Jaqueritte odwrуciіa siк od ciaіa.

- Maksimum krzywej prawdopodobieсstwa na dwudziestu minutach, co, po odjкciu czasu od podniesienia alarmu przez Emmanuela, daje zaledwie sto kilkadziesi№t sekund.

- Niemoїliwe! - їachn№і siк hrabia. - Umkn№і nam tuї przed nosem!

- Sam styk - skrzywiі siк Niemiec. - Szkoda, їe nie dysponujemy zapisem automatycznej triangulacji dospekowych ziaren.

- Ha! Tu ciк mam! - uradowaі siк gniewnie Xien. - Jest zapis z kioskowego terminalu ostatniej zmiany w plikach na moim kodzie dostкpu! I zapis czasu pracy! Alibi, kurwa, tytanowe. Lepiej jego siк pytaj - wskazaі palcem hasas y na , wci№ї odzianego w swуj bікkitny kombinezon prуїniowy. - On mуgі skіamaж.

- A hrabia nawet kіamaж nie musiaі - zauwaїyіa Jaqueritte, odpinaj№c diagnostera z uda.

- Dziwka - warkn№і Mњcisіowski.

- Impotent - uњmiechnкіa siк Murzynka.

I tak to juї bкdzie wygl№daж, westchn№і w duchu Schwarz. Z nienawiњci№, z nienawiњci№. Oczywiњcie, їe kaїdy z nich mуgі kіamaж. Nie do udowodnienia byіo, czy w chwili podniesienia alarmu przez Emmanuela rzeczywiњcie znajdowali siк tam, gdzie twierdzili, їe siк znajduj№. Xien: “Kiosk”. Mњcisіowski: “U siebie”. Yusuf: “Przy Kamieniu”. W њwietle wynikуw analizy czasu krzepniкcia krwi Godivy uniewinniaіoby to Chiсczyka i Araba, ktуrzy po prostu nie zd№їyliby tam i z powrotem.

- A wy? - ruchem gіowy wskazaі Xien Schwarza i Jaqueritte. - Teї mieliњcie blisko. Tylko mi nie mуwcie o wzajemnym alibi, bo najpewniej zrobiliњcie to w zmowie! Dawaj ten diagnoster! Sprawdzк kaїde twoje sіowo!

- Proszк - doktor podaіa mu urz№dzenie. - Panie hrabio, Yusuf - dla waszego wіasnego dobra lepiej nie spuszczajcie go z oczu. Wolaіabym, їeby chociaї co do danych medycznych nie byіo w№tpliwoњci.

Rzecz jasna od pocz№tku wszyscy zdawali sobie sprawк, iї konieczna jest weryfikacja przeprowadzonego przez Jaqueritte badania. I wіaњciwie juї sama w sobie ta њwiadomoњж stanowiіa gwarancjк prawdomуwnoњci Somalijki.

- Xien, Xien, mуj drogi, nie spiesz siк tak bardzo. - Schwarz zіapaі kalekк za trykot. - Moїe i masz alibi, chociaї diabli wiedz№, co tam w tych plikach pomajstrowaіeњ - ale wci№ї pozostajesz pierwszym podejrzanym.

- Puszczaj!

Nie puњciі. - Prуcz њwiкtej pamiкci Godivy tylko ty mogіeњ otworzyж drzwi do tej kabiny.

- Gіupi jesteњ, Schwarz, jak but. - Xien wі№czyі silniczki i wyrwaі siк z uchwytu inїyniera; na korytarzu zakrкciі i zatrzymaі siк przy przeciwlegіej њcianie, wci№ї z diagnosterem w rкku. - Ona go najpewniej dobrowolnie wpuњciіa.

- Sam їeњ durny. - Wykrzywiі zіowrogo usta Niemiec, w њlad za kalek№ wylatuj№c z kabiny; rуwnieї Yusuf i Mњcisіowski odsunкli siк od drzwi. - Przecieї mi nie chodzi o to jak on tu wszedі, ale jak st№d wyszedі.

Spojrzeli po sobie i zaraz wrуcili wzrokiem do Schwarza.

- Zamykaj№ siк automatycznie - kontynuowaі. - Ale dla otwarcia konieczne jest wypowiedzenie przez gіos o ustalonym wczeњniej wzorcu ustalonego wczeњniej hasіa. Dla tego konkretnego zamka byіy to gіosy i hasіa twуj i Godivy. Zabуjca wchodzi, zamykaj№ siк za nim drzwi. Podrzyna jej gardіo. Teraz musi wyjњж. Jak? Godiva juї niema. A jednak wyszedі. Xien? Co na to powiesz?

- Ja jej nie zabiіem.

- Aha.

- Nie zabiіem.

- Tysi№c razy przysiкgaіeњ, їe to zrobisz.

Xien zmilczaі.

Mњcisіowski rzuciі Yusufowi wymowne spojrzenie. - Zabierz mu diagnoster.

Hasasyn wyj№і aparat z dіoni Chiсczyka, ktуry jednak nie okazaі siк na tyle gіupim, by stawiaж mu opуr. Patrzyі tylko z wњciekіoњci№ na Schwarza i szeptaі w jakimњ azjatyckim dialekcie gor№ce przekleсstwa, zapewne bardzo kwieciste; drїaіy mu wargi, dygotaіy dіonie.

- Moїe by tak gdzieњ zamkn№ж drania - zaproponowaіa unosz№ca siк za Niemcem Jaqueritte. - Jeszcze z zemsty jakichњ szkуd narobi.

- On jej nie zabiі - odezwaі siк Emmanuel.

- Co?

- To nie Xien.

- Sk№d wiesz?

- Mуwiі prawdк. Pracowaі wtedy w kiosku.

Mњcisіowski wrуciі do obgryzania paznokci.

- Czy elfy mog№ kіamaж? - spytaі cicho, іypn№wszy na Schwarza.

Schwarz wzruszyі ramionami.

- On i tak nas sіyszy przez otwarte kanaіy dospeku. Emmanuel...?

- Kіamiк, kіamiк.

- Sam widzisz.

- Teoretycznie powinien byж niezdolny do kіamstwa - powiedziaіa zamyњlona Jaqueritte, њci№gaj№c rкkawice. - Ale niewychowywany, puszczony na їywioі, zaraz po zainicjowaniu uwolniony z Kolebki... Trudno powiedzieж, za duїo anomalii.

Schwarz poprosiі Yusufa o wypoїyczenie na chwilк diagnostera. Otworzywszy jego podkowiast№ sensoryczn№ klawiaturк o standardowym oњmiopolowym ukіadzie, wygіaskaі na niej szybko kilka wyrazуw. Nastкpnie pokazaі wszystkim њwiec№cy mdіo ekran.

Napis brzmiaі:

Zemsta bкdzie moja, rzekі Pan. Emmanuel. To byіa jego matka. Niech siк strzeїe, kto uczyniі.

ѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕѕ

Pod dat№ siуdmego lutego Agenor Mњcisіowski zanotowaі w dzienniku pokіadowym Armstronga 7 њmierж Susan Smith-Newell; zapis poњwiadczyіa Y. H. Jaqueritte, M. D. O przyczynie zgonu nie byіo tam ani sіowa, nie doszli do porozumienia w kwestii doboru eufemizmуw. Zreszt№ w niczyim interesie nie leїaіo umieszczanie w dokumentach statku takich sіуw jak “morderstwo” czy “zbrodnia”. Nie byіo morderstwa, nie byіo zbrodni; po prostu ktoњ zabiі Godivк.

Уsmego lutego odbyіa siк pisemna narada juї piкcioosobowej zaіogi Armstro n ga 7 . Zebrali siк w sali gimnastycznej na najniїszym poziomie Breneki; pomieszczenie to zostaіo tymczasem oprуїnione ze zmagazynowanego tu po katastrofie dobytku, pozostaіy jedynie: kabina diagnostyczna Jaqueritte, przymocowane do podіogi stoliki i rosiczkowate samoprzylepne fotele oraz zestaw sprzкtu do жwiczeс.

Weszli, zablokowali drzwi, wyі№czyli system alarmowy, wyі№czyli system wewnкtrznej і№cznoњci, zamknкli wszystkie kanaіy dospeku. Temat: Emmanuel. Zasiadіszy dookoіa najwiкkszego ze stolikуw, odzwyczajeni od rкcznego pisania, bazgrali nieporadnie po jego plastikowym blacie czarnymi pisakami. Ale nie mieli wyjњcia: Emmanuel - jak byі to udowodniі swoim eksperymentem Schwarz - monitorowaі wszystkie rozmowy na wszystkich kanaіach dospeku, a otwieraі je wedіug swojego uznania, niezaleїnie od blokad nakіadanych przez uїytkownikуw. W kaїdym b№dџ razie potrafiі to uczyniж, na jedno wiкc wychodziіo, nie mogli przecieї przyj№ж na wiarк jego pokornej deklaracji o zaprzestaniu podobnych praktyk.

Do czego ma dostкp? - spytaі hrabia.

Aktywny chyba tylko do dospeku A bierny - nie wiadomo

Tylko dospek?

Jaka podstawa?

Obserwacja Brak oznak

To nic nie znaczy

Bezpieczeсstwo? Kontrola? Atmosfera? Napкd? Serwis?

Wzruszenia ramion.

Brak oznak

Godiva Ы E?

Przypadek

Morderca

Kto siк zna?

Popatrzyli po sobie.

Kaїdy oprуcz hrabiego - wyartykuіowaі wspуln№ wszystkim myњl Schwarz.

Mуgі siк maskowaж

Bez przekonania. Nie wierzyli w ukryte talenty informatyczne Mњcisіowskiego.

Jaki motyw? Sabotaї?

Samobуjstwo

Moїe niepotrzebnie siк boimy - nabazgraі leworкczny Xien. - E jeszcze nic takiego nie zrobiі

Jeszcze

Poprosiж go o pomoc w nawigacji

N

Nie!

N!

Nie

O opanowanie obiegu powietrza

N

T

N

T

Veto! - skreњliі hrabia.

- Jakie znowu, kurwa, veto? - warkn№і Xien.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Jeden dwa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Jeden dwa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Лёд
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Собор (сборник)
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Zanim noc
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Extensa
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Szkola
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Król Bólu
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Starość aksolotla
Яцек Дукай
Отзывы о книге «Jeden dwa»

Обсуждение, отзывы о книге «Jeden dwa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x