• Пожаловаться

Andrzej Pilipiuk: Największa tajemnica ludzkości

Здесь есть возможность читать онлайн «Andrzej Pilipiuk: Największa tajemnica ludzkości» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

libcat.ru: книга без обложки

Największa tajemnica ludzkości: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Największa tajemnica ludzkości»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Andrzej Pilipiuk

Andrzej Pilipiuk: другие книги автора


Кто написал Największa tajemnica ludzkości? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Największa tajemnica ludzkości — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Największa tajemnica ludzkości», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Witam panią. Witajcie dzieci — powiedział.

— Dzień dobry profesorze.

Chóralna odpowiedź była dokładnie taka jak powinna. Uśmiechnął się. Przemówiła nauczycielka. Znali się już wcześniej. Wiedział, że nazywa się Yoko Pawłowska. Z jej bratem astronomem chodził do jednej klasy.

— Drogie dzieci oto światowej sławy profesor Janusz Seleźniecki. Pan profesor jest archeologiem badającym to i wiele innych miast naszych przodków i zgodził się poświęcić nieco swojego cennego czasu i opowiedzieć nam to i owo.

Popatrzył na nich. Trzynaście, może czternaście lat. Ciemne proste włosy i skośne oczy. Ubrani byli w większości normalnie, tylko grupka tradycjonalistów założyła kimona lub kontusze z pasami. Przypomniał sobie aktualnie przerabiany program szkół wstępnych. Miał ochotę na początek powiedzieć coś od siebie, ale poczuł ogarniające go zażenowanie i dlatego zaczął bez wstępów.

— To na czym obecnie siedzicie to warstwa zerodowanego betonu. Zapewne w ramach lekcji geografii zwiedzaliście góry, które przeszły proces krasowienia?

Kiwnęli poważnie głowami.

— To samo niemal zjawisko zachodzi tutaj. Pozostałości starego betonu wystawione na działanie deszczu i wiatru stopniowo rozpuszczają się. Oczywiście warstwa węglanów, siarczanów i innych związków wapnia jest tu zbyt cienka aby zjawiska te mogły rozwinąć się w naprawdę poważny sposób, ale tam w dolinie — machnął ręką na pobliską niemal zupełnie płaską powierzchnię — Tam są znacznie bardziej czytelne. Powstały tam nawet niewielkie jaskinie.

Jakaś dziewczynka podniosła palce do góry.

— Mam pytanie, można?

— Proszę. Jestem tu po to żeby odpowiedzieć na wszystkie wasze pytania.

— Dlaczego powiedział pan panie profesorze że tam jest dolina.

— Znajdujemy się teraz w najwyższym punkcie starego miasta. Pierwotnie znajdowała się w tamtym kierunku dolina Wisły. Obecnie rzeka ta toczy wody dwadzieścia kilometrów stąd w kierunku wschodnim. Wodę musimy dowozić cysterną, ta pustynia jest doskonale sucha. Warstwa na której stoimy ma w tym miejscu od dwu do sześciu metrów grubości. Tam — ponownie machnął ręką — ma przeszło dwadzieścia.

— Co było przyczyną takich zniszczeń? — podpowiedziała pytanie nauczycielka.

Zaczynała się część zasadnicza wykładu. Uśmiechnął się. Uśmiech zawsze pomaga przełamać nieufność.

— Słyszeliście zapewne o okresie wielkiego krachu cywilizacji? Być może opowiadano wam o tym w domach. Być może zaczęliście już realizować tą część programu? — popatrzył pytająco na nauczycielkę.

— Zaczęliśmy — potwierdziła.

Był tego pewien, ale wolał się upewnić .

— Tak więc cywilizacja naszych przodków w dwudziestym pierwszym wieku rozwijała się bardzo żywiołowo. Postęp techniczny gdybyśmy chcieli ukazać go za pomocą wykresu wyglądałby w ten sposób — kawałkiem antycznej cegły narysował na podłożu.

Rys I!!!!!!!!

— Jak zapewne się domyślacie na tej linii należy dokładać czas a na tej ilość nowych osiągnięć technicznych. To było więcej niż postęp geometryczny. Jednocześnie nie nadążały za tym rozwojem konieczne przemiany społeczne. Okres stu lat, właściwie cały wiek dwudziesty pierwszy to okres nieustannych wojen i chaosu. W ich trakcie stosowano najpierw broń jądrową, a gdy okazało się, że nie wystarcza dla eliminacji wrogów sięgnięto po antymaterię i na samym końcu destrutox.

— Z czego składał się ten związek chemiczny i do czego służył? — zapytała dziewczynka z jasnymi warkoczykami.

Endemiczna cecha, jeszcze jeden przypadek , profesor uśmiechnął się do niej.

— Och, wzoru chemicznego nie jest w stanie podać nikt żyjący obecnie. Może jedynie Stary Prezydent go zna — popatrzył w zadumie na niebo.

Dzień był zbyt jasny, nie mógł dojrzeć wiszącej gdzieś tam stacji orbitalnej.

— Ale nie liczcie na to że podzieli się z nami tą wiedzą. Był to środek który z grubsza rozkładał materię redukując ją do postaci prostych związków chemicznych takich jak węglan wapnia.

Podniósł cienki płat betonu i przełamał go w dłoniach. Ukazała się smolista warstewka trochę jakiegoś połyskliwego proszku oraz cienka żółta nitka.

— To co tu widzicie mogło być dachem budynku. Mamy tu oczywiście wapień z dawnego betonu. Ta odrobina węgla może być pozostałością pokrycia dachowego wykonanego ze smoły lub podobnej substancji bitumicznej. Ta żółtawa warstewka to zapewne kaolinit pochodzący z rozłożonego aluminium, czyli glinu. Ten pył to tlenek kwarcu z szyb. Po zniszczeniu masa ta przez długi czas znajdowała się w stanie półpłynnym i dopiero potem zestaliła się, a dziś ulega rozmywaniu przez deszcze. Oczywiście jest całkowicie jałowa stąd też miejsca po dawnych miastach widzimy z powietrza w postaci niedużych białych placków.

— Czy archeologia bada tę warstwę?

— Nie, nie ma takiej potrzeby. Ani nawet specjalnych możliwości. Te warstwy nic nam nie powiedzą. Wyobraźcie sobie że jesteście w ciepły letni poranek na plaży. Budujecie zamek z piasku. A potem przychodzi fala i rozmywa go. Powstaje górka. Ten piasek jest tam nadal. Ale nie odtworzycie już swojego zamku. Ziarna piasku przemieszały się. Co więcej nie pozostaną w tym żadne artefakty dawnych cywilizacji. Wszystko zostało zniszczone. Przeżarte jak kwasem. Aby uprzedzić następne pytanie. My archeolodzy zdejmujemy tę warstwę mechanicznie aż osiągniemy miejsce gdzie destrutox przegryzłszy się przez taką ilość cementu stracił swoją zjadliwość. Jest to warstwa kilkunasto, zazwyczaj, centymetrowa. Poniżej mamy już warstwy, które nie zostały zniszczone.

— Jakie były następstwa wielkiego załamania? — zapytała jakaś dziewczynka o czarnych włosach i skośnych błękitnych oczach.

Zamknął na chwilę oczy. Wolałby mówić im o swojej pracy i warstwach kulturowych z okresu carskiej Rosji, które ostatnio odkryto.

— W końcu dwudziestego wieku zakończyła się tak zwana zimna wojna. Nastąpiła jesień ludów i wiele narodów uzyskało niepodległość. W tym samym czasie grupa związków przestępczych zaczęła przejmować władzę. Sądzono, że okres wielkich wojen należy już do przeszłości, ale popełniono pewien błąd. Wielkie wojny w których operowały milionowe armie i wielomilionowe związki taktyczne rzeczywiście skończył się. Zaczęły się jednak wojny mniejsze, a za to równie krwawe. Nie mamy specjalnie dużo wiadomości o tym okresie. Większość z nich znamy tylko nazw. Wojny Kaukaskie trwały do drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku. Wojna Mafijna o Ural. Druga Wojna Mafijna, Secesja Syberii, rozbiory Białorusi, Krymu, potem także Ukrainy. A na tych ziemiach secesja Niezależnego Terytorium Koncesyjnego Pomorze. Wojna Mafijna o Terytorium Powiernicze Konigsberg. Wojna Mafijna o Wolną Strefę Ekonomiczną Posen. Najazdy wojowniczych księstw i terytori ekonomicznych z Niemiec. Wojna celna ze Skandynawią, gdy po raz pierwszy w obronie interesów korporacji Vandersyfta użyto prywatnej bomby wodorowej. Ten wstępny okres chaosu udało się opanować w drugiej dekadzie dwudziestego pierwszego. Opanować tylko groźbą użycia broni opartej na antymaterii. Mafie częściowo zalegalizowały się jako korporacje, częściowo zbiegły na wschód, gdzie panował stan permamentnej wojny. W latach pięćdziesiątych dwudziestego pierwszego sytuacja powtórzyła się. Interesy walczących o rynki potężnych korporacji liczących setki tysięcy członków i pracowników stały się punktem zapalnym. Wybuchła wojna, która w ciągu dwudziestu godzin ogarnęła cały świat. Wszystkie praktycznie archiwa zostały zniszczone toteż nie wiemy ani dokładnie kiedy wybuchła ani o co poszło. Skończyła się po stu latach. Wygasła z braku paliwa amunicji i rezerw ludzkich. W dwudziestym pierwszym wieku żyło na ziemi czternaście miliardów ludzi. W dwudziestym trzecim gdy powrócił Stary Prezydent na ziemi zamieszkiwało dwanaście tysięcy istot gatunku Homo Sapiens. Bytowali w niewielkich grupkach. Od nich to pochodzimy. Popatrzcie na siebie. Jesteśmy Polakami.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Największa tajemnica ludzkości»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Największa tajemnica ludzkości» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Andrzej Pilipiuk: Czarownik Iwanow
Czarownik Iwanow
Andrzej Pilipiuk
Andrzej Pilipiuk: 2586 kroków
2586 kroków
Andrzej Pilipiuk
Andrzej Pilipiuk: Księżniczka
Księżniczka
Andrzej Pilipiuk
Andrzej Pilipiuk: Kuzynki
Kuzynki
Andrzej Pilipiuk
Andrzej Pilipiuk: Zagadka Kuby Rozpruwacza
Zagadka Kuby Rozpruwacza
Andrzej Pilipiuk
Andrzej Pilipiuk: Weźmisz czarną kurę
Weźmisz czarną kurę
Andrzej Pilipiuk
Отзывы о книге «Największa tajemnica ludzkości»

Обсуждение, отзывы о книге «Największa tajemnica ludzkości» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.