Arthur Clarke - Kolebka

Здесь есть возможность читать онлайн «Arthur Clarke - Kolebka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 1994, Издательство: Limbus, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Kolebka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kolebka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Najpiękniejsza ksiażka Clarke’a od czasu słynnej 2001: Odysei kosmicznej. Z otchłani kosmosu w otchłań oceanu… Tajemnicza kapsuła, której lot zostaje przerwany w niewyjaśnionych okolicznościach… Dziwny złocisty trójząb zmieniający nieustannie kształt… Podwodna jaskinia strzeżona przez wieloryby… Łańcuch zdarzeń związanych z obecnością na dnie oceanu w obszarze Key West zagadkowego obiektu. Emanującego mocą, wzbudzającego przerażenie. Jego obecność grozi zniszczeniem naszej przyszłości… Czasu na rozwiązanie tej ostatecznej łamigłówki jest już niewiele. Pełna napięcia i olśniewających wizji powieść o zagrożeniu, które przybyło z oceanu gwiazd.

Kolebka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kolebka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Pani Silver ponownie mu podziękowała i zwróciła się do Brendy. — Twoja matka czeka na ciebie, moja droga.

Zostaniemy na zewnątrz, póki nie dotrzesz do domu.

Zamrugaj światłami, żebyśmy wiedzieli, że już tam jesteś.

Brenda wyglądała na szczęśliwą, że może się oddalić.

Umknęła w noc, w kierunku najbliższego domu odległego o jakieś sto jardów.

W milczeniu patrzyli, jak szesnastolatka znika w ciemnościach. Nick przyłapał się, że ukradkiem spogląda na profil pani Silver. Coraz bardziej denerwowało go to, co odczuwał i z czego zaledwie zaczynał zdawać sobie sprawę. Jezu, ależ ona jest piękna. I młoda. Jak to może być, że jest matką tej dziewczyny? Zmagał się z mętlikiem myśli, gdy zobaczył, że w oddali mrugają światła.

— W porządku — powiedziała zwracając się z uśmiechem do Nicka. — Brenda jest w domu. Teraz możemy zająć się Teresą. — Na chwilę przerwała i roześmiała się.

— Ach, prawie zapomniałam. Właściwie nie jesteśmy sobie przedstawieni. Jestem matką Teresy, Monica Silver.

— Nick Williams — odpowiedział. Znowu utkwiła w nim swe ciemne oczy.. Wydawało się, że w odbitym świetle ich wyraz zmienił się. W jednej chwili była wróżką, w następnej uwodzicielką, potem bardzo przyzwoitą mieszkanką Palm Beach. Chyba że tak mu się zdawało. Nie wytrzymał jej spojrzenia. Gdy odwracał oczy, na policzkach czuł rumieniec. — Musiałem ją przenieść z plaży na parking — powiedział nagle wracając z powrotem do swojego samochodu i otwierając jego tylne drzwi. Nastolatka opierała się o nie. Omalże nie wypadła. Nie dawała oznak życia. Podniósł Teresę i przerzucił ją sobie przez ramię. — Więc nie ma problemu. Dla pani ją przeniosę.

Przywykłem.

W milczeniu szli ścieżką w kierunku domu, Monica Silver kilka kroków przed nim. Nick obserwował ją. Poruszała się lekko, jak tancerka o niemalże idealnej figurze.

Ciemne włosy miała upięte z tyłu w kok. Muszą być bardzo długie, pomyślał z zachwytem wyobrażając sobie, jak opadają na jej piękne plecy.

W Palm Beach był ciepły i wilgotny wieczór. Nick spocił, zanim dotarli do wejścia. — Czy może mi pan wyświadczyć jeszcze jedną przysługę, Nick? — zapytała pani Silver. — Czy mógłby ją pan zanieść na górę, do jej pokoju? Mojego męża nie ma, cała służba już poszła spać, a ja mam poważne wątpliwości, czy Teresa zdoła się pozbierać w najbliższej przyszłości na tyle, by wejść po schodach, nawet przy mojej pomocy.

Nick postępował zgodnie ze wskazówkami pani Silver, po wejściowych schodach wniósł Teresę przez atrium do salonu. Potem przez taras na górze i schodami lewej kondygnacji do jej sypialni na drugim piętrze.

Sypialnia była ogromna. Teresa miała w swym pokoju królewskich rozmiarów łoże, cztery plakaty, gigantyczny telewizor i całą gablotę z filmami video oraz system dźwiękowy, który byłby chlubą wszelkich rock’n’rollowych kapel. Wszędzie było widać plakaty i fotografie z Bruce’em Springsteenem. Nick położył delikatnie Teresę na jej łóżku.

Wymruczała „dziękuję”, co stanowiło dla niego wskazówkę, że jest co najmniej częściowo przytomna. Matka pochyliła się nad nią i ucałowała.

Nick pozostawił je same i schodami zszedł do salonu.

Nie mógł uwierzyć, że istnieją takie domy. Sam salon był większy aniżeli jego dom w Falls Church, w którym dorastał. Gdy zszedł ze schodów, błąkał się po całym pokoju. Na ścianach wisiały oryginalne obrazy, z sufitu zwisały kryształowe żyrandole, a artystyczne przedmioty i antyki widać było zarówno na stołach, jak w każdym kącie i zakamarku. Za dużo było tego wszystkiego. Czuł się przytłoczony.

Na ramieniu poczuł dotknięcie ręki i mimowolnie wzdrygnął się. Monica Silver zbeształa go. — Na miłość boską, ależ pan nerwowy. To tylko ja. — Odwrócił się i spojrzał na nią. Czy wydawało mu się, że jakoś inaczej uczesała włosy i przez te kilka chwil, gdy jej nie widział, zrobiła nowy makijaż? Po raz pierwszy ujrzał ją w pełnym świetle.

Była najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek spotkał.

Zaparło mu dech i poczuł zawrót głowy. Kiedy rozmawiali przed domem, nie był w stanie przyjrzeć się jej skórze, teraz przyłapał się na tym, że wpatruje się w jej nagie ramiona i śledzi wspaniały zarys jej szyi. Jej skóra była gładka jak kość słoniowa. Domagała się dotknięcia. Pilnuj się, Williams, usłyszał wewnętrzny głos, albo wyjdziesz na niegodziwca. Próbował zapanować nad sobą. Ale bezskutecznie.

Nie mógł oderwać od niej oczu.

Prowadziła go dokądś. Wyobraźnia Nicka rozszalała się.

Monica przywiodła go do małego pokoju ze stolikiem i poprosiła, by usiadł.

— Przynajmniej to mogę zrobić — powiedziała — żeby odwdzięczyć się za to, co pan zrobił dla Teresy. Na pewno jest pan głodny. A my mamy przecież wspaniałe jedzenie po wczorajszym party.

Nick znajdował się w kąciku śniadaniowym, tuż obok kuchni. Po lewej stronie były drzwi prowadzące na patio i dalej na dwór, na dziedziniec na tyłach. Wokół ogromnego basenu nadal paliły się światła. Widział wypielęgnowane ogrody z kwitnącymi różami, szezlońgami, kolorowymi parasolkami i białe, żelazne stoliki z kręconymi, ażurowymi nogami. Nie mógł uwierzyć, że to wszystko rzeczywiście widzi. Miał wrażenie, że przeniesiono go do innego świata. Świata, który istniał jedynie w książkach i w filmach.

Monica Silver postawiła na stole jedzenie: wędzony łosoś, cebula, kapary, kremowy ser, dwa gatunki chleba, do tego danie z jakiejś ryby, której nie znał. — To marynowany śledź — powiedziała z uśmiechem dostrzegając zdziwienie na jego twarzy. Podała mu kieliszek z winem. Wziął go i bezwiednie spojrzał jej w oczy. Sparaliżowało go. Poczuł słabość i bezwład, jakby go wciągało do jej głębokich, brązowych, czarujących oczu, do jej świata bogactwa, luksusu i piękna. Kolana miał z waty, serce biło nrzyśpieszonym rytmem, w palcach czuł mrowienie.

Nalała białego wina, najpierw do jego kieliszka, potem do swojego. — To znakomity burgund Cios de Mouches

— powiedziała trącając się z nim kieliszkiem. — Wypijmy toast.

Promieniała. Był zniewolony. — Za szczęście — powiedziała.

Rozmawiali ponad trzy godziny. Nick dowiedział się, że Monica Silver dorastała we Francji, że jej ojciec był drobnym handlarzem futer w Paryżu i że swego męża Aarona (największego z wielkich montrealskich futrzarzy) poznała, gdy był pomocnikiem jej ojca w sklepie. Miała siedemnaście lat, kiedy zaczął zalecać się do niej. Pan Silver już po siedmiu dniach znajomości oświadczył się, a ona od razu go przyjęła, mimo że jej przyszły mąż był o dwadzieścia lat od niej starszy. Przeniosła się do Montrealu i wyszła za niego przed ukończeniem osiemnastego roku życia. Teresa urodziła się w dziewięć miesięcy później.

Nick powiedział jej, że na Harvardzie studiuje angielski i francuski, że chce zdobyć dobre wykształcenie humanistyczne i przygotować ‘się albo do studiów prawniczych, albo do zdobycia stopnia naukowego. Jak tylko dowiedziała się, że jest na trzecim roku filologii francuskiej, zaczęła z nim rozmawiać w swoim ojczystym języku. Od tej chwili miała na imię Moniąue. Nie rozumiał wszystkiego, co do niego mówiła, ale to było nieważne. Treść rozumiał, a jej dramatyczny głos i do tego brzmienie obcego języka jedynie potęgowały siłę wyrazu, już wzmożoną przez wino i jej urodę.

Nick usiłował także od czasu do czasu mówić po francusku. Bez względu na swe skrępowanie czuł, jak go wprost porywa magia tej scenerii oraz ich narastająca wzajemna skłonność. Oboje śmiali się z jego pomyłek. Poprawiała go czarująco i z wdziękiem, zawsze dodając: Mais vous parlez franfais tres bien”. Tak było na początku wieczoru. Później, gdy ich rozmowa stała się bardziej osobista (Nick opowiadał o swoich problemach z ojcem; Moniąue zastanawiała się głośno, czy matka ma cokolwiek do powiedzenia nastoletniej córce, czy też może mieć tylko nadzieję, że przekazała jej pewne podstawowe wartości), przeszli na intymniejszą formę „ty”. To wytworzyło między nimi dodatkową bliskość, która pogłębiła się w godzinach porannego świtu.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kolebka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kolebka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Arthur Clarke - S. O. S. Lune
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Oko czasu
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Gwiazda
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Die letzte Generation
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Culla
Arthur Clarke
Arthur Clarke - The Fires Within
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Expedition to Earth
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Earthlight
Arthur Clarke
libcat.ru: книга без обложки
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Kladivo Boží
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Le sabbie di Marte
Arthur Clarke
Отзывы о книге «Kolebka»

Обсуждение, отзывы о книге «Kolebka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x