• Пожаловаться

Lisa Gardner: Klub Ocalonych

Здесь есть возможность читать онлайн «Lisa Gardner: Klub Ocalonych» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Lisa Gardner Klub Ocalonych

Klub Ocalonych: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Klub Ocalonych»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Trzy kobiety cudem ocalały z brutalnego napadu. Napastnik poniósł karę. Ale nagle koszmar zaczyna się na nowo. Ktoś chce dokończyć swoje dzieło i mieć pewność, że tym razem nie będzie ocalonych.

Lisa Gardner: другие книги автора


Кто написал Klub Ocalonych? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Klub Ocalonych — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Klub Ocalonych», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Co?

– Czy chce się pan z nią zobaczyć, panie Rosen?

– Tak, tak.

Dan przeszedł przez korytarz. Wszedł do pokoju. W szpitalnym łóżku leżała blada, lecz przytomna Carol. Nagle nogi odmówiły mu posłuszeństwa. Nie potrafił się ruszyć.

– Kochanie – wyszeptał.

– Usłyszałam twój głos.

– O Boże, myślałem, że cię straciłem.

– Usłyszałam twój głos. Powiedziałeś, że mnie kochasz.

– Bo kocham, Carol. Naprawdę. Nigdy nie kochałem innej kobiety. Uwierz mi. Popełniłem wiele błędów, ale nigdy, nigdy nie przestałem cię kochać.

– Dan?

W końcu udało mu się ruszyć. Podszedł nieśmiało do łóżka. Teraz była przytomna, pamiętała wszystko, co zrobił. Ile razy ją zawiódł. Była przytomna, a on nie był dobrym mężem i…

Carol wzięła go za rękę.

– Dan – szepnęła. – Ja też cię kocham.

EPILOG: JILLIAN, CAROL I MEG

– A co z tą szafą? Pod młotek czy zostaje? – Pod młotek.

– A lampka?

– Z całą pewnością pod młotek.

– No, nie wiem. Mnie się nawet podoba – odezwała się Meg. Carol przewróciła oczami i spojrzała na Jillian w poszukiwaniu poparcia.

– Taka lampa nie pasuje do pokoju w akademiku – powiedziała Jillian do Meg. – Spójrz tylko na te złote girlandy.

– Bzdura, wszystko pasuje do pufiastych taboretów i prostego, nowoczesnego biurka. O ile się nie mylę, to się nazywa eklektyzm – zaprotestowała Meg, ale mimo to posłusznie przyczepiła do lampy karteczkę z numerkiem. Już od dwóch godzin próbowała wybrać coś z rzeczy, które Dan i Carol wystawiali na aukcję. Na szczęście większość ciężkich antycznych mebli nie zmieściłaby się w pokoju akademika Providence College, do którego Meg wkrótce się przeprowadzała.

– Następny pokój? – zapytała Jillian.

– Tak – zgodziła się Carol.

– Na pewno?

– Na pewno.

Wszystkie trzy wyszły z sypialni i ruszyły w głąb korytarza. Mijając schody, usłyszały dobiegające z dołu głosy ich rodzin. Dan i Tom zajmowali się porządkowaniem narzędzi w piwnicy, ale Laurie, Toppi i Libby okupowały kuchnię. Kiedy Jillian ostatnio tam zaglądała, zatrudniły Griffina do pozdejmowania wszystkich naczyń z najwyższych półek. Gdy tylko włożył jakiś talerz do jednego pudełka, natychmiast prosiły, żeby przełożył go do innego. Wtedy Griffin ruszał filuternie brwiami i puszczał oko do Molly, a następnie robił, co mu kazano. Molly świetnie się przy tym bawiła i nawet teraz na piętrze słychać było jej radosne wybuchy śmiechu, gdy Griffin wykonywał swoją najnowszą herkulejską pracę.

Molly miała się ostatnio doskonale i zadawała zaskakująco mało pytań na temat dziwnej wycieczki do parku przed sześcioma miesiącami. Za to Meg była bledsza, wyraźnie schudła. Fizycznie zdążyła już dojść do siebie po porwaniu, podobnie jak detektyw Waters. Lecz odzyskawszy pamięć, zaczęła mieć koszmary, nocne ataki paniki. Z trudem, bo z trudem, ale jednak sobie radziła. Na ostatnim spotkaniu Klubu Ocalonych powiedziała Jillian i Carol, że odzyskała swoje życie i nie zamierza unikać związanych z nim problemów. W przyszłym miesiącu miała wrócić do college’u, żeby zdobyć dyplom. Ojciec wciąż starał się wynegocjować prawo do dzwonienia do niej każdego wieczoru i możliwość wynajęcia uzbrojonej ochrony, ale tego można się było spodziewać. Poza tym na swój sposób Tom był naprawdę uroczy.

Jillian, Carol i Meg stanęły przed zamkniętymi drzwiami na końcu korytarza. Ostatni pokój do obejrzenia. Ten pokój.

– Na pewno chcesz tam wejść? – zapytała znowu Jillian. – Meg i ja możemy to zrobić za ciebie.

– Dan też mi to zaproponował – wyszeptała Carol.

– Może powinnaś się zgodzić.

– Zastanawiałam się nad tym. Wiem, że chciałby mi bardziej pomagać.

Jillian i Meg nic nie powiedziały. Carol potrząsnęła głową.

– Odpowiem wam tak samo jak jemu. Powinnam to zrobić. W końcu to tylko zwykły pokój. I to w domu, który nawet już do mnie nie należy. Nowi właściciele wprowadzają się za tydzień. Wniosą tu własne meble, własne marzenia. Jeżeli oni mogą sobie z tym pokojem poradzić, to ja też mogę.

Jillian wątpiłaby istotnie tak było, ale uznała, że nie powinna tego mówić. Otworzyła drzwi do zakurzonego, mrocznego pokoju, a potem dała Carol chwilę na zebranie sił.

Sypialnia nie była używana od ponad półtora roku. Powietrze pachniało stęchlizną, rogi ścian pokrywały wielkie, misternie utkane pajęczyny, na podłogowych deskach zalegała gruba warstwa kurzu. Duchy przeszłości doskonale pasowały do tego miejsca. Jillian spojrzała na kute z żelaza małżeńskie łóżko i po raz pierwszy naprawdę zrozumiała, co Carol musiała przeżyć. Wyobrażała sobie mężczyznę wkradającego, się przez okno pod osłoną nocy. Mężczyznę bijącego, kneblującego, wiążącego jej ciało. Kobietę, która krzyczy, a mimo to nie wydaje z siebie żadnego głosu.

Kobietę gwałconą w miejscu, w którym miała wszelkie prawo czuć się bezpiecznie.

Meg chwyciła Jillian za rękę. Carol weszła do środka, zapaliła światło i nagle zły czar prysł. Pokój okazał się zwykłym pokojem. Pokojem, który potrzebował solidnego sprzątania.

– Wszystko w tej sypialni – oznajmiła spokojnie Carol – idzie pod młotek.

Dwadzieścia minut później wyszły na korytarz. Carol westchnęła i usiadła na podłodze. Po chwili Jillian i Meg uczyniły to samo.

– Nie żałujesz? – zapytała łagodnie Jillian. Carol otworzyła oczy.

– Szczerze? Nie tak bardzo, jak myślałam.

– To piękny dom – powiedziała Meg. – Powinnaś być dumna z tego, co z nim zrobiłaś.

– I jestem. Ale wiesz, to tylko dom. Poza tym oprócz miłości, którą włożyłam w jego renowację, wydarzyło się tu sporo złego. Muszę się uwolnić od złych wspomnień. Chcemy zacząć od nowa. Danowi przydadzą się pieniądze. Zresztą nasz nowy dom też jest ładny, tylko mniejszy. Już zaczęłam się zastanawiać nad remontem. Wyburzy się ścianę w salonie, doda parę okien i będziemy mieli fantastyczny, słoneczny pokój tuż obok kuchni. Trzeba dodać trochę zieleni, wycyklinować podłogi…

Urwała. Jillian i Meg uśmiechały się do niej.

– Jesteś niereformowalna – powiedziała Jillian.

– Daj spokój. Po prostu lubię domy. Jak każda kura domowa. Uniosła dumnie głowę i wszystkie wybuchnęły śmiechem.

– Jak Dan radzi sobie w nowej pracy? – zapytała Jillian.

– Nie najgorzej. Ma mniejszą swobodę, ale za to mniej się denerwuje, niż gdyby prowadził własną kancelarię. Poza tym, bądźmy szczerzy, potrzebujemy pieniędzy.

– Aukcja na pewno podreperuje wasz budżet – powiedziała Meg.

– Tak. Dzięki zmianie domu na mniejszy, nowej pracy Dana i pieniądzom, jakie zarobię na pół etatu, pod koniec roku wyjdziemy z długów. – Uśmiechnęła się smutno. – Myśleliśmy, że kiedy dobijemy czterdziestki, nasze życie będzie wyglądało trochę inaczej. Nie mamy oszczędności, funduszy emerytalnych ani ogródka z białym drewnianym płotem.

– Dan chodzi na spotkania Anonimowych Hazardzistów?

– Tak, on chodzi na spotkania, a ja do psychoanalityka.

– Ale nowy dom jest zapisany na twoje nazwisko? – upewniła się Jillian.

– Dan sam nalegał, żeby tak było. Samochód też należy do mnie i wiecie co? Mamy tylko jedną kartę kredytową, też na moje nazwisko. Więc nawet jeżeli się załamie i wstąpi do kasyna, to niewiele na tym stracimy.

– On się bardzo stara, Carol.

– Tak, naprawdę jestem z niego dumna. Nasze życie nie wygląda tak, jak je sobie wyobrażaliśmy, ale może tak powinno być. Kiedy mieliśmy wszystko, czego chcieliśmy, byliśmy nieszczęśliwi. Może teraz zaczniemy bardziej doceniać siebie nawzajem. Posiadać mniej, ale więcej mieć. Myślę, że… cóż… od czegoś trzeba zacząć.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Klub Ocalonych»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Klub Ocalonych» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Lisa Jackson: W afekcie
W afekcie
Lisa Jackson
James Patterson: Trzy Oblicza Zemsty
Trzy Oblicza Zemsty
James Patterson
Dean Koontz: Groza
Groza
Dean Koontz
Lisa Gardner: Samotna
Samotna
Lisa Gardner
Lisa Gardner: Trzecia Ofiara
Trzecia Ofiara
Lisa Gardner
Отзывы о книге «Klub Ocalonych»

Обсуждение, отзывы о книге «Klub Ocalonych» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.