Mathew Reilly - Strefa 7

Здесь есть возможность читать онлайн «Mathew Reilly - Strefa 7» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Strefa 7: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Strefa 7»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Ponowne spotkanie czytelników z bohaterem Stacji lodowej porucznikiem Shanem Schofieldem. Do tajnej podziemnej bazy Sił Powietrznych w stanie Utah, zwanej Sferą 7, gdzie amerykańska armia prowadzi badania nad śmiercionosnymi wirusami, przybywa z inspekcją prezydent USA. Goście nie zdają sobie sprawy, że miejsce to jest w rękach generała-renegata, który pragnie policzyć się z prezydentem i przechwycić władzę w kraju. Generał grozi zdetonowaniem ładunków jądrowych w największych miastach Ameryki, dzięki dostępowi do czarnej walizeczki prezydenta kontroluje cały amerykański arsenał nuklearny. Ochroną szefa państwa zajmuje się osobiście Shan Schofield. Tylko on jest zdolny przeciwstawić się rzeszom doborowych komandosów. W labiryncie podziemnych tuneli, hangarów i laboratoriów rozpoczyna się śmiercionośny pojedynek…

Strefa 7 — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Strefa 7», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Gant, Matka, Juliet i prezydent znajdowali się w dalszym ciągu na poziomie 4, w ciemnym laboratorium. Byli z nimi także Wycior Hagerty i Nicholas Tate.

– Powinniśmy się zbierać – stwierdziła Gant.

– Co zamierzasz zrobić? – spytała Matka.

– Proszę powiedzieć, co pani wyprawia, sierżancie Gant?! – zażądał wyjaśnień Hagerty.

– Nie możemy tu pozostać – odparła Gant.

– Ale to przecież doskonała kryjówka.

– Powinniśmy się nieustannie przemieszczać. Jeżeli nas szukają, a my pozostaniemy w jednym miejscu – w końcu nas dopadną. Musimy zmieniać miejsce pobytu przynajmniej co dwadzieścia minut.

– Gdzie się tego pani nauczyła?

– Tak jest napisane w podręczniku szkoleniowym Szkoły Kandydatów na Oficerów – odparła Gant. – To standardowe techniki unikania kontaktu. Z pewnością czytał pan o tym w którymś momencie swojej kariery. Poza tym chciałabym coś sprawdzić.

Hagerty poczerwieniał.

– Nie zamierzam się zgodzić, aby mówił tak do mnie sierżant…

– Ale zgodzi się pan – oświadczyła Matka, podchodząc do Hagerty’ego. Wyglądała przy nim jak wieża. Skinęła głową w kierunku Gant. – Ponieważ w sytuacji bojowej ta mała laska jest znacznie sprytniejsza i bardziej opanowana, niż pan będzie kiedykolwiek. A tak dla pańskiej informacji, długo już sierżantem nie pozostanie. Wkrótce będzie oficerem. I powiem panu coś jeszcze: bez obawy oddam swoje życie w jej ręce, a w pańskie nigdy. Hagerty wydął wargi.

– Rozumiem. A więc…

– Pułkowniku Hagerty – przerwał mu prezydent. – Sierżant Gant dwa razy uratowała mi dziś życie… najpierw w windzie, potem na platformie. W obu sytuacjach zachowała się zdecydowanie i ze spokojem, a wielu ludzi wytrąciłyby one z równowagi. Cieszę się, że moje bezpieczeństwo zależy od niej.

– Ty pierdolony dupku… – mruknęła Matka, patrząc na Hagerty’ego.

– Sierżancie Gant – powiedział prezydent. – Co pani zamierza?

Gant uśmiechnęła się, jej błękitne oczy zamigotały.

– Uważam, że powinniśmy coś zrobić z przekaźnikiem w pańskim sercu, sir.

W sterylnym, pozbawionym okien pomieszczeniu w piwnicach Pentagonu David Fairfax wciąż intensywnie pracował nad odszyfrowaniem przechwyconych rozmów telefonicznych, prowadzonych z 7. Strefy Specjalnej (o ograniczonym dostępie) Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.

Po odszyfrowaniu tekstów w afrikaans był z siebie bardzo zadowolony, ale coś go jeszcze dręczyło. Chodziło o znajdujące się między nimi zdania po angielsku.

Jeszcze raz puścił nagranie i wysłuchał go uważnie.

16 CZERWCA____________________19.56:09____________________ANGIELSKI-ANGIELSKI GŁOS 3: Wszystko gotowe. Wszystko gotowe.

Potwierdzam: trzeciego. Potwierdzam: trzeciego.

22 CZERWCA____________________20.51:59____________________ANGIELSKI-ANGIELSKI GŁOS 3: Misja rusza. Misja rusza.

Jedno było pewne: obydwa komunikaty zostały przekazane przez tę samą osobę.

Był to mężczyzna, Amerykanin z południowym akcentem. Mówił powoli, starannie ważąc słowa.

Fairfax poprawił okulary i zaczął stukać w klawiaturę.

Postanowił przeprowadzić analizę głosu.

Polegała ona na porównaniu cyfrowej charakterystyki głosu z nagrania – zwanej czasem „głosowym odciskiem palca” – z charakterystykami wszystkich głosów, których próbki przechowywano w bazie danych DIA, głosów, które nagrywała Agencja.

Kiedy Fairfax wprowadził nagranie do bazy danych, po ekranie przemknęły zygzakowate linie.

Po chwili komputer zapiszczał.

Znaleziono 6 rekordów Pokazać wszystkie?

– Poproszę – powiedział Fairfax i wcisnął klawisz „Y”. Na ekranie pojawiło się sześć grup danych.

Nr DATA WYDZIAŁ ŹRÓDŁO

1 29 maja WYDZKOSM-01 NADZ-SAT (TĘCZ. 034-77A)

2 07 czerwca WYDZKOSM-01 NADZ-SAT (TĘCZ. 034-77A)

3 16 czerwca WYDZKOSM-02 SP-SZ (R) 07 (TĘCZ. 009-21D)

4 22 czerwca WYDZKOSM-02 SP-SZ (R) 07 (TĘCZ. 009-21D)

5 02 lipca WYDZKOSM-01 NADZ-SAT (TĘCZ. 034-77A)

6 03 lipca WYDZKOSM-01 NADZ-SAT (TĘCZ. 034-77A)

– No dobrze… – mruknął Fairfax sam do siebie. Odrzucił wpisy trzy i cztery – były to dwie rozmowy, nad którymi właśnie pracował. Skrót WYDZKOSM-02 informował, że chodzi o jego sekcję, pozostałe cztery wiadomości należały jednak do głównej sekcji wydziału kosmicznego, znajdującej się po drugiej stronie korytarza.

Źródłem tych czterech wiadomości było NADZ-SAT, co oznaczało „nadzór satelitarny”. Wyglądało na to, że chłopcy z pierwszej sekcji od pewnego czasu podsłuchują przekazy satelitarne.

Fairfax kliknął na pierwszy rekord.

29 MAJA 13.12:00 PRZECHWYCENIE SATELITARNE (ANGIELSKI)

Przeprowadzili test dziś rano. Szczepionka działa na wszystkie dotychczasowe szczepy. Potrzebują próbki najnowszej wersji.

Zmarszczył czoło. W jednym z komunikatów w afrikaans również wspomniano o szczepionce i udanym teście. Rozwinął następny rekord.

7 CZERWCA 23.47:33 PRZECHWYCENIE SATELITARNE (ANGIELSKI) GŁOS 1: Oddział wysłany po wirus jest w drodze do Changchun. Nazwiska: KAPITAN ROBERT WU I PORUCZNIK CHET LI. Obu można ufać. Jak mówiliśmy, cena za dostarczenie wam szczepionki będzie wynosić sto dwadzieścia milionów dolarów – po dziesięć milionów dla każdego uczestnika akcji.

Changchun… Chińska fabryka broni biologicznej. Sto dwadzieścia milionów dolarów do podziału na dwunastu ludzi.

Robiło się ciekawie. Następny zapis.

2 LIPCA 02.21:57 PRZECHWYCENIE SATELITARNE (CHIŃSKI-ANGIELSKI) GŁOS 1: Rozumiem, Żółta Gwiazda. Będziemy na miejscu.

A to co?

Żółta Gwiazda?

Przecież to…

Otworzył ostatnią wiadomość.

3 LIPCA 04.04:42 PRZECHWYCENIE SATELITARNE (ANGIELSKI) GŁOS 1: Wu I Li wrócili dziś rano ze szczepionką do Strefy 7. Wasi ludzie są z nimi. Wszystkie pieniądze dotarły. Nazwiska moich ludzi, którzy muszą zostać wywiezieni: BENNETT, CALVERT, COLEMAN, DAYTON, FROMMER, GRAYSON, LITTLETON, MESSICK, OLIVER i ja.

Kiedy patrzył na nazwiska, nagle otworzono drzwi i do gabinetu jak bomba wpadł jego szef – wysoki łysy biurokrata, Eugene Wisher – a za nim trzech uzbrojonych żandarmów. Wisher kierował operacją, prowadzoną po drugiej stronie korytarza – śledzeniem właśnie wystrzelonego chińskiego wahadłowca.

– Fairfax! – wrzasnął. – Co pan tu wyprawia?!

Kryptolog przełknął ślinę i ze strachem popatrzył na żandarmów.

– Eee… o czym pan mówi?

– Dlaczego czyta pan przekazy, przejęte w ramach naszej operacji?

– Waszej… operacji?

– Tak. Naszej operacji. Dlaczego ściąga pan z bazy danych informacje należące do tajnej operacji, prowadzonej przez Pierwszą Sekcję?

Fairfax zaczął intensywnie myśleć, podczas gdy szef dalej się na niego wydzierał. Nagle wszystko zrobiło się jasne jak słońce.

– Boże drogi… – wymamrotał.

Wymagało to nieco wyjaśnień – pod bronią – ale po pięciu minutach David Fairfax znalazł się w pomieszczeniu operacyjnym po drugiej stronie korytarza, przed dwoma zastępcami dyrektora DIA.

Wszędzie jarzyły się monitory, przy kilkunastu konsoletach pracowali technicy – wszyscy zajmowali się chińskim wahadłowcem „Żółta Gwiazda”.

– Muszę mieć listę personelu Strefy Siedem – powiedział Fairfax do stojących przed nim urzędników.

Natychmiast mu ją dostarczono.

Wyglądała następująco:

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych Strefa Specjalna (o ograniczonym dostępie) 07 Personel obecny na miejscu Klasyfikacja: ŚCIŚLE TAJNE

DOWÓDZTWO Harper, JT (kom.)

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Strefa 7»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Strefa 7» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Strefa 7»

Обсуждение, отзывы о книге «Strefa 7» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x