Jeffery Deaver - Tańczący Trumniarz

Здесь есть возможность читать онлайн «Jeffery Deaver - Tańczący Trumniarz» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Tańczący Trumniarz: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Tańczący Trumniarz»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Detektyw Lincoln Rhyme, duma i chwała nowojorskiej policji kryminalnej, ściga nieuchwytnego, seryjnego mordercę zwanego Tańczącym Trumniarzem. Ten niezwykle inteligentny zbrodniarz uderza znienacka, błyskawicznie, zawsze w odmienny sposób, po czym znika bez śladu. Tylko jedna z jego ofiar zauważyła charakterystyczny szczegół, o którym przed śmiercią zdążyła powiedzieć policji. Ten szczegół to niezwykły tatuaż na ramieniu mordercy, przedstawiający śmierć tańczącą z kobietą przed otwartą trumną.Co oznacza zagadkowy tatuaż? Czy ta skromna wskazówka pomoże Rhyme'owi ocalić kolejne ofiary działającego z żelazną konsekwencją zabójcy? Opromieniony sławą detektyw zdaje sobie sprawę, że oto trafił na godnego siebie przeciwnika, najbardziej zaś dręczy go graniczące z pewnością przeczucie, że już gdzieś, kiedyś go spotkał…

Tańczący Trumniarz — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Tańczący Trumniarz», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Thom nalał kawę, po czym wszyscy usiedli nad mapą przyniesioną przez Dellraya. Rhyme, już w wózku, podjechał do stołu i przyjrzał się planowi.

– Wszyscy na miejscach? – spytał Sellitta i Dellraya.

Ludzie Haumanna z 32-E i jednostka specjalna FBI z południowych i wschodnich dzielnic byli gotowi. Zajmowali pozycje pod osłoną nocy, idąc kanałami, piwnicami i dachami domów w pełnym kamuflażu; Rhyme był przekonany, że Trumniarz obserwuje swój cel.

– Dziś na pewno nie będzie spał – mówił Rhyme.

– Jesteś pewien, Linc? – pytał Sellitto.

Pewien? – pomyślał rozdrażniony. Kto może być czegokolwiek pewien w przypadku Trumniarza?

Jego najniebezpieczniejszą bronią jest podstęp…

– Pewien na dziewięćdziesiąt dwa koma siedem procent – odrzekł drwiąco Rhyme.

Sellitto parsknął zgryźliwym śmiechem.

Rozległ się dzwonek u drzwi. Chwilę później w drzwiach salonu zjawił się krępy człowiek w średnim wieku, którego Rhyme nie znał.

Westchnienie Dellraya mogło sugerować, że zanosi się na większe kłopoty. Sellitto chyba też znał przybyłego i powściągliwie skinął mu głową.

Mężczyzna przedstawił się jako Reginald Eliopolos, zastępca prokuratora okręgowego. Rhyme przypomniał sobie, że to on prowadził sprawę Phillipa Hansena.

– Pan Lincoln Rhyme? Słyszałem o panu wiele dobrego. Mhm. – Krępy człowiek ruszył ku niemu, odruchowo wyciągając na powitanie rękę. Zaraz się jednak zorientował, że to bezcelowy gest, więc nie opuszczając ramienia, podał dłoń Dellrayowi, który uścisnął ją niechętnie.

– Fred, miło cię widzieć. – Choć zostało to powiedziane wesoło, oznaczało coś wręcz przeciwnego. Rhyme zastanawiał się, dlaczego traktują się nawzajem z chłodnym dystansem.

Prokurator nie zwrócił uwagi na Sellitta i Mela Coopera. Thom instynktownie wyczuł co i jak; nie zaproponował gościowi kawy.

– Mhm, mhm. Słyszałem, że prowadzicie jakąś poważną operację. Nie konsultujecie się za bardzo z górą, ale, do diabła, rozumiem, że niekiedy trzeba improwizować. Czasem nie warto czekać, żeby ktoś podpisywał dokument w trzech egzemplarzach. – Eliopolos podszedł do mikroskopu i zajrzał w okular. – Mhm, mhm – wymruczał, choć to, co zobaczył, nadal stanowiło dla Rhyme’a zagadkę.

– Może… – zaczął Rhyme.

– Do rzeczy? – Eliopolos obrócił się na pięcie. – Proszę bardzo. Pod budynkiem federalnym w centrum stoi opancerzona furgonetka. Chcę, żeby w ciągu godziny znaleźli się w niej świadkowie w sprawie Hansena. Percey Clay i Brit Hale. Zostaną zawiezieni do Shoreham na Long Island, obiektu strzeżonego przez FBI. Tam zaczekają na przesłuchanie przed sądem przysięgłych w poniedziałek. Kropka. Co wy na to?

– Sądzi pan, że to dobry pomysł?

– Mhm. Tak właśnie uważamy. Lepszy niż żeby byli przynętą w jakichś osobistych porachunkach departamentu nowojorskiego.

Sellitto westchnął.

– Otwórz oczy, Reggie – powiedział Dellray. – Pomyśl: wcale nie jest tak, że nie masz na nic wpływu. Czy ktoś tu prowadzi jakąś operację? Oddział specjalny?

– Jeszcze jedno – dodał z roztargnieniem Eliopolos. Całą uwagę skupił na Rhymie. – Naprawdę sądzi pan, że nikt w mieście nie pamięta, że ten sam facet zabił pana techników pięć lat temu?

Cóż, hm, Rhyme miał nadzieję, że nikt nie pamięta. Ponieważ okazało się jednak, że o tym nie zapomniano, zdaje się, że razem z całym zespołem pakowali się w niezłe tarapaty.

– Ale, ale – rzekł wesoło prokurator. – Nie chcę wojny o wpływy. Myślicie, że chcę? Po co? Chcę Phillipa Hansena. Dlaczego wszyscy chcą głowy Hansena? Bo to on jest grubą rybą.

W istocie Rhyme niemal zapomniał o Phillipie Hansenie, więc dopiero teraz zaczynał rozumieć, o co chodzi Eliopolosowi. I bardzo się zaniepokoił.

Rhyme okrążył na wózku Eliopolosa jak kojot.

– Ma pan tam dobrych agentów, prawda? – spytał z niewinną miną. – Do ochrony świadków.

– W Shoreham? – rzekł niepewnie prokurator. – Oczywiście. Mhm.

– Poinstruował ich pan o wymogach bezpieczeństwa? O tym, jak groźny może być Trumniarz? – Dalej grał niewiniątko.

Chwila milczenia.

– Poinstruowałem.

– I jakie dostali rozkazy?

– Rozkazy? – udał zdziwienie Eliopolos. Nie był głupi. Zorientował się, że go przyłapano.

Rhyme roześmiał się. Zerknął na Sellitta i Dellraya.

– Rozumiecie, nasz przyjaciel prokurator ma nadzieję, że dzięki trzem świadkom będzie miał w ręku Hansena.

– Trzem?

– Percey, Hale… i sam Trumniarz – wyliczył z szyderstwem w głosie Rhyme. – Chce go złapać, żeby mieć jeszcze jeden dowód. – Spojrzał na Eliopolosa. – Czyli pan także chce wykorzystać Percey jako przynętę.

– Tyle że chce ją wsadzić w środek pułapki. – Dellray zachichotał. – Chwytam, chwytam.

– Dobrze pan wie – ciągnął Rhyme – że sprawa przeciw Hansenowi nie wygląda najlepiej, bez względu na to, co widzieli Percey i Hale.

Pan Mhm postanowił spróbować szczerości.

– Widzieli, jak pozbywał się jakichś cholernych dowodów. Cholera, może nawet nie widzieli. Jeżeli znajdziemy te worki i uda się ustalić związek Hansena ze śmiercią dwóch żołnierzy poprzedniej wiosny, świetnie, będzie sprawa. Być może. Ale, po pierwsze – możliwe, że wcale nie znajdziemy worków, i po drugie, dowody mogły ulec zniszczeniu.

Wtedy, po trzecie, wezwijcie mnie, pomyślał Rhyme. Umiem znaleźć materiał dowodowy choćby w nocnym wietrzyku.

– Jeżeli jednak będziesz miał żywego człowieka wynajętego przez Hansena – wtrącił Sellitto – możliwe, że facet wsypie szefa.

– Otóż to. – Eliopolos skrzyżował ręce na piersi w geście, którego z pewnością używał w sądzie, wygłaszając ostatnie zdanie oskarżenia.

Sachs przysłuchiwała się rozmowie, stojąc w drzwiach. Zadała pytanie, które Rhyme miał na końcu języka.

– Na jakie okoliczności łagodzące może w zamian liczyć Trumniarz?

– Kim pani jest? – spytał Eliopolos.

– Sierżant Sachs, wydział wsparcia dochodzeniowego.

– To chyba nie jest kwestia, która mogłaby interesować technika od zabezpieczania miejsc zbrodni.

– Wobec tego interesuje mnie – warknął Sellitto. – A jeżeli nie uzyskam odpowiedzi, to pytanie zada burmistrz.

Rhyme przypuszczał, że Eliopolosa czeka kariera polityka. Prawdopodobnie całkiem niezła. Prokurator powiedział:

– Ważne, żeby udało się oskarżyć Hansena. Z dwojga złego jest znacznie groźniejszy. Zdolny do czynienia większego zła.

– No dobrze – rzekł Dellray, marszcząc czoło. – Ale to nie jest odpowiedź. Co dasz Trumniarzowi, jeśli zgodzi się podkablować Hansena?

– Nie wiem – odparł wykrętnie prokurator. – O tym jeszcze nie było mowy.

– Dziesięć lat dozoru? – mruknęła Sachs.

– O tym nie było mowy.

Rhyme myślał o zasadzce, którą dokładnie opracowali, siedząc do czwartej nad ranem. Jeżeli teraz przewiozą Percey i Hale’a gdzie indziej, Trumniarz na pewno to wywęszy. Zmieni plany. Dowie się, że są w Shoreham, ominie strażników, którzy dostali rozkaz ujęcia go żywego, zabije Percey i Hale’a – i jeszcze paru ludzi – a potem zniknie.

– Zostało niewiele czasu – zaczął prokurator.

– A ma pan papier? – przerwał mu Rhyme. – Miałem nadzieję, że będziecie skłonni do współpracy.

– Nie będziemy.

– Pan jest cywilem.

– Ja nie – powiedział Sellitto.

– Mhm. Rozumiem. – Spojrzał na Dellraya, ale nawet nie spytał agenta, po czyjej jest stronie.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Tańczący Trumniarz»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Tańczący Trumniarz» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jeffery Deaver - The Burial Hour
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Steel Kiss
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Kill Room
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Kolekcjoner Kości
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - XO
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Carte Blanche
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Edge
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The burning wire
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - El Hombre Evanescente
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Twelfth Card
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Stone Monkey
Jeffery Deaver
Отзывы о книге «Tańczący Trumniarz»

Обсуждение, отзывы о книге «Tańczący Trumniarz» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x