• Пожаловаться

Lisa Gardner: Samotna

Здесь есть возможность читать онлайн «Lisa Gardner: Samotna» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Lisa Gardner Samotna

Samotna: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Samotna»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W obliczu nadchodzącego koszmaru Catherine Gagnon zdana jest tylko na siebie… Snajper policji stanowej Massachusetts Bobby Dodge obserwuje przez lunetę tragiczne wydarzenia w pobliskim domu. Uzbrojony mężczyzna zabarykadował się w nim z żoną i dzieckiem. Mierzy do nich z broni, powoli zaciskają palec na spuście. Bobby ma tylko ułamek sekundy na decyzję… której może żałować do końca życia. Dla kobiety, próbującej chronić dziecko przed ogarniętym szałem mężem, to nie pierwszy koszmar. Piękna, niedostępna i niebezpiecznie seksowna Catherine Gagnon ma za sobą bolesne wspomnienia. Dwadzieścia pięć lat wcześniej została porwana i uwięziona przez szaleńca, który uczynił z niej swoją seks niewolnicę. Czy znajdzie w sobie siłę i odwagę, by obronić własne dziecko? Mroczny, niepokojący thriller, który przyprawia o solidne dreszcze.

Lisa Gardner: другие книги автора


Кто написал Samotna? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Samotna — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Samotna», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Jak co piątek wieczorem, bar tętnił życiem. Bobby myślał, że będzie musiał zadowolić się miejscem stojącym, ale kiedy szedł przez pogrążoną w półmroku salę, zawołał go Walter Jensen, znajomy z bostońskiej policji.

– Bobby, cześć, stary! Chodź tu! Siadaj, rozgość się. Hej, Larry, Larry, Larry, piwo dla tego pana!

– Colę – powiedział Bobby odruchowo i przecisnął się do porysowanego drewnianego kontuaru. Wielu klientów obejrzało się na niego, niektórych znał, innych nie. Larry już nalewał mu killian’s.

– Piwo – rzucił Walt ostro. – Pager już ci niestraszny, Bobby. Pamiętasz? Dopóki jesteś na urlopie, ten kurdupel może ci naskoczyć. Dlatego usiądź, poluzuj kołnierzyk i strzel sobie zimnego browarka.

– A, co tam – mruknął Bobby trochę zaskoczony. – Masz rację.

Wypił piwo. Postawił mu je Walt, który musiał pogratulować mu dobrej roboty.

– Słyszałem wszystko z pierwszej ręki, znaczy od porucznika Jachrima we własnej osobie. Zrobiłeś, co musiałeś. I to przez szybę. Cholera, Bobby, to był strzał!

Przyłączył się do nich Donny, też z bostońskiej policji. Postawił Bobby’emu drugie piwo i wtrącił swoje trzy grosze.

– Kolejny dowód, że pieniądze szczęścia nie dają. Walt, ile razy nas tam wzywali? Trzy, cztery, pięć? Szkoda, że ominęła nas cała ta zabawa.

Bobby dopiero teraz przypomniał sobie, że Walt i Donny są antyterrorystami.

– Jak wam poszło w Revere? – spytał.

– Standard – powiedział Donny. – Facet strzelał w dach swojego domu. Wypił kilka browarów. Postrzelał sobie jeszcze trochę i zasnął. Ronald już zaczynał się wkurzać, że nic nie robimy, więc weszliśmy do domu i zgarnęliśmy gościa. Nawet nie przestał chrapać. Nudziarstwo. Nawet sobie nie pokrzyczeliśmy.

– Ale mówiłeś, że bywaliście w Back Bay?

– Jasne. Jimmy i jego pani lubili brać się za łby. On się upijał, ona się wściekała i tak się zaczynało.

– Bił ją?

Donny wzruszył ramionami.

– Niczego nie widzieliśmy, ona się nie skarżyła. Zresztą nie oni nas wzywali, tylko sąsiedzi.

– Nie mogli znieść krzyków?

– Jimmy lubił rzucać różnymi rzeczami – wyjaśnił Walt. – Kiedyś wyrzucił przez balkon krzesło, prosto na samochód sąsiada. Trudno się dziwić, że nie byli zachwyceni.

– I co robiliście, kiedy was tam wzywano?

– Niewiele. Przychodziło paru mundurowych, rozmawiali ze szczęśliwą rodzinką. Kiedyś padło na mnie. Jimmy przeprosił i był tak wielkoduszny, że poczęstował mnie piwem. Żona rzadko się odzywała. Zimna ryba, jak dla mnie, ale może jak się ma takiego męża jak Jimmy, to nie otwiera się za często ust.

– Był agresywny?

– Gdy u nich byłem, widziałem dziurę w ścianie. Wielkości męskiej pięści. Żona tego nie komentowała.

– A co z dzieckiem?

– Ani razu go nie widziałem. Chyba zatrudniali nianię. Dla małego pewnie to i lepiej.

Bobby kończył drugie piwo. Donny zamówił mu następne, a on nie zaprotestował.

– Wydawałoby się, że syn sędziego powinien mieć więcej oleju w głowie – stwierdził po chwili.

Walt wzruszył ramionami.

– Z tego, co słyszałem, gdy tylko Jimmy ma jakieś kłopoty, tatuś dzwoni, gdzie trzeba i sprawa załatwiona. Szkoda, że my tak nie możemy.

– Tym razem sprawy nie załatwił – powiedział Bobby ostro.

– Fakt. Świetny strzał, Bobby. Serio, gdyby nie ty, kobieta i dzieciak pewnie by już nie żyli. Paskudna sprawa.

Schodzili się następni znajomi. Ktoś klepnął go w plecy. Ktoś postawił mu następne piwo. Bobby już nie czuł, jak podnosi szklankę do ust. Miał wrażenie, że zaczyna spadać w otchłań, że wciąga go wir w samym środku głośnego, gorącego baru. Jednocześnie był aż zanadto czujny – zauważał chłopaków, którzy trzymali się z dala od niego, oczy obserwujące go z drugiego końca sali, ludzi, którzy spoglądali na niego i kręcili głowami.

I dopiero teraz zobaczył coś, co wcześniej mu umknęło: to, jak Walt i Donny na niego patrzą. Z szacunkiem, owszem, może nawet podziwem, ale i autentycznym współczuciem. Bo jest gliną, który zabił człowieka. A w ostatecznym rozrachunku pewnie nie ma znaczenia, co ustali prokuratura ani jakie będą wyniki wewnętrznego śledztwa. Żyją w erze mediów, a w erze mediów glinom nie wolno strzelać. Dostają ordery, gdy giną na służbie, ale nie mają prawa sięgać po broń, nawet w obronie własnej.

Pojawiło się następne piwo. Bobby wziął szklankę. Już się miał zalać w trupa, kiedy znalazł go jego dowódca i przekazał najnowsze wieści.

– Chryste Panie, Bobby, odbiło ci? Pół miasta na ciebie patrzy, a ty chlasz?

Porucznik Bruni ciągnął go za róg za knajpą. Trzymał go za kołnierz i dosłownie wlókł po ulicy.

– Mam… urlop – wybełkotał Bobby. O rany, ale ziąb. Zimne, listopadowe powietrze uderzyło go w twarz. Zamrugał energicznie i zaczął się jeszcze bardziej zataczać.

– Kamery już są w drodze. Ktoś wygadał cholernym pismakom, że siedzisz w pubie. Ale, na litość boską, twój anioł stróż musi nad tobą czuwać, bo ktoś podsłuchał rozmowę na skanerze i wysłano mnie, żebym cię stąd zabrał. Bobby, posłuchaj…

Porucznik Bruni nagle się zatrzymał. Dyszał ciężko, a para z jego oddechu unosiła się przed oczami Bobby’ego. Teraz trzymał go za kołnierz obiema rękami i potrząsał nim.

– Bobby, masz kłopoty.

– A to… dopiero.

– Słuchaj mnie, Bobby. Dziś na komendzie dużo się działo. Sędzia Gagnon nie jest zadowolony, że stracił syna, i nic do niego nie trafia. Chce się zemścić, Bobby, i wziął cię na cel.

Bobby nie wiedział, co powiedzieć. Świat rozpływał mu się przed oczami. Zimne powietrze kąsało policzki. Wciąż czuł zapach piwa. Musi wziąć prysznic. Chryste, musi się przespać.

Dziękuję, powiedziała ta kobieta. Dziękuję.

Zasrana suka! Dziękować mu? Nie powinna mu dziękować. Powinna była zostawić tego pijaka dawno temu. Albo jakoś go uspokoić godzinę przed tym, jak się wszystko zaczęło. Albo nie puścić syna. Albo nie prowokować męża tak, by na jego twarzy pojawił się ten zimny, nienawistny uśmiech. Była w pokoju, rozmawiała z Jimmym. Mogła zrobić milion rzeczy inaczej i Bobby nie musiałby pociągać za spust. Nie musiałby zabijać jej męża i rujnować sobie życia. I nie stałby teraz tutaj, pijany, zmęczony i zawstydzony. Co z niego za człowiek, że zabija faceta na oczach jego własnego dziecka? O Boże, co on zrobił.

Suka, suka, suka.

Wyrwał się porucznikowi. Zaczął chodzić w kółko, oszalały z wściekłości. Miał ochotę wziąć kij i rozpieprzyć wszystkie szyby we wszystkich samochodach na tej zasranej ulicy. A potem poobijać wszystkie drzwi i przedziurawić wszystkie opony. Niczego innego nie pragnął.

Chryste, nie mógł złapać tchu. Zatkało go. Miał otwarte usta, rzęził, nie mógł oddychać. Dostał ataku serca. Umierał w południowym Bostonie, bo był listopad, a on zawsze wiedział, że tak to się skończy. Lato jest bezpieczne, jesień nie najgorsza, ale listopad… listopad to katastrofa. Cholera, cholera, cholera.

– Głowa między kolana, głowa między kolana. No, Bobby. Pochyl się, odetchnij głęboko. Poradzisz sobie. Skoncentruj się na moim głosie.

Poczuł na ramionach dłonie zginające mu kark. Przed oczami miał gwiazdy, białe punkciki rozkwitające w morzu czerni. Zaraz znikną i zostanie sama ciemność, która porwie go ze sobą.

I nagle odetkało go, skurczone płuca zaczęły pracować i wciągnęły głęboki haust tlenu. Chwiejnym krokiem wyszedł na środek ulicy, o mało nie wpadając pod przejeżdżający samochód, i odetchnął zimnym nocnym powietrzem.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Samotna»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Samotna» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Lisa Gardner: Hide
Hide
Lisa Gardner
Lisa Gardner: Alone
Alone
Lisa Gardner
Lisa Jackson: Dreszcze
Dreszcze
Lisa Jackson
Erica Spindler: Tylko Chłód
Tylko Chłód
Erica Spindler
Catherine Coulter: Cel
Cel
Catherine Coulter
Lisa Gardner: Pożegnaj się
Pożegnaj się
Lisa Gardner
Отзывы о книге «Samotna»

Обсуждение, отзывы о книге «Samotna» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.