Stephen King - Po zachodzie słońca

Здесь есть возможность читать онлайн «Stephen King - Po zachodzie słońca» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Po zachodzie słońca: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Po zachodzie słońca»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Najnowszy zbiór opowiadań mistrza horroru, Stephena Kinga, zawiera 13 krótkich tekstów, w tym wiele nowych, nigdy dotąd niepublikowanych. Niewielka wyrwa w otaczającej nas rzeczywistości potrafi sprawić, że świat staje się przerażającym i zadziwiającym miejscem. Po zmroku, po zachodzie słońca to, co oczywiste, staje się inne, nierozpoznawalne i niepokojące. Poznaj obsesje dręczące Gingerbread Girl i dwóch sąsiadów, którzy bez reszty zaangażowani w spór o ziemię, trafiają do naprawdę paskudnego miejsca. Przeczytaj o człowieku, który chciał interweniować w przypadku przemocy domowej i starszych ludziach, którzy w poszukiwaniu sposobu na przerwanie monotonii codzienności, posunęli się ciut zbyt daleko, o głuchoniemym autostopowiczu pomagającym pewnemu kierowcy uporać się z romansem jego żony oraz niewidomej dziewczynie, której pocałunki mają niezwykłą moc. Granica pomiędzy życiem a śmiercią, realnością a szaleństwem, zaciera się z każdą kolejną stron…

Po zachodzie słońca — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Po zachodzie słońca», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Jest w nich coś szczególnego? – zapytał Rafe. – Dlatego pan tu tak przypędził?

– Nie wiem – odpowiedziałem. – Ktoś zostawił je w moim mieszkaniu.

Wróciłem na górę, zanim zdążyli mi zadać kolejne pytania, i rozejrzałem się z nadzieją że nie odkryję nic więcej. Ale odkryłem. Poza okularami przeciwsłonecznymi i kijem baseballowym z wypalonym z boku napisem LIKWIDATOR SZKÓD, znalazłem poduszkę pierdziawkę, ozdobną muszlę, stalową monetę zatopioną w akrylowej kostce i ceramicznego grzybka (czerwonego w białe kropki) z siedzącą na kapeluszu ceramiczną Alicją. Poduszka pierdziawka należała do Jimmy’ego Eagletona i sporo z nią było zabawy podczas każdego gwiazdkowego przyjęcia. Ceramiczna Alicja stała na biurku Maureen Hannon, która powiedziała mi kiedyś, że to prezent od wnuczki. Maureen miała przepiękne białe włosy, które nosiła rozpuszczone aż do pasa. Rzadko widuje się coś takiego w biurze, ale pracowała w firmie prawie od czterdziestu lat i była przekonana, że może je nosić, jak chce. Pamiętam zarówno muszlę, jak i stalową monetę, ale nie mam pojęcia, w czyim stały boksie (albo gabinecie). Może to sobie przypomnę, może nie. W towarzystwie ubezpieczeniowym Light and Bell mieliśmy dużo boksów (i gabinetów).

Muszla, grzybek i akrylowa kostka były elegancko ustawione na stoliku do kawy w moim salonie. Poduszka pierdziawka leżała – przypuszczam, że całkiem stosownie – na spłuczce w toalecie obok bieżącego numeru biuletynu „Spenck’s Rural Insurance”. Wiejskie ubezpieczenia były, jak już chyba wspomniałem, moją specjalnością. Znałem prawdopodobieństwo wszelkiego rodzaju wydarzeń.

Jakie było prawdopodobieństwo tego?

* * *

Myślę, że kiedy coś dzieje się nie tak w twoim życiu i chcesz o tym pogadać, większość ludzi telefonuje pod wpływem pierwszego impulsu do członka rodziny. W moim przypadku to było raczej wykluczone. Mój stary kopnął w kalendarz, kiedy miałem dwa lata, a moja siostra cztery. Zamiast załamywać ręce, matka zakasała od razu rękawy i wychowała nas oboje, zmieniając nasz dom w coś w rodzaju magazynu firmy wysyłkowej. Mam wrażenie, że to właśnie ona stworzyła od podstaw tę branżę, i zarabiała na tym całkiem nieźle (tylko pierwszy rok był naprawdę straszny, powiedziała mi później). Niestety paliła jak smok i zmarła na raka płuc w wieku czterdziestu ośmiu lat, na sześć lub osiem lat przed rozkwitem Internetu, który mógł ją uczynić milionerką.

Moja siostra Peg mieszka obecnie w Clevelandzie, gdzie zakochała się w kosmetykach Mary Kay, Indianach oraz chrześcijańskim fundamentalizmie, niekoniecznie w tej kolejności. Gdybym zadzwonił do Peg i powiedział jej o rzeczach, które znalazłem w swoim mieszkaniu, zaproponowałaby, żebym padł na kolana i przyjął do swojego serca Jezusa. Słusznie czy niesłusznie, nie sądziłem, żeby Jezus mógł rozwiązać mój bieżący problem.

Miałem standardową liczbę ciotek, wujów i kuzynów, ale większość mieszkała na zachód od Missisipi i od lat z żadnym z nich się nie spotkałem. Killianowie (krewni mojej matki) nigdy nie utrzymywali ze sobą zbyt bliskich kontaktów. Jedna kartka na urodziny i jedna na Boże Narodzenie stanowiły według nich właściwe spełnienie rodzinnych obowiązków. Kartkę na Wielkanoc lub walentynki można było uważać za bonus. Na Boże Narodzenie dzwoniłem do siostry albo ona do mnie, wypowiadaliśmy standardowe formułki o tym, że „się wkrótce spotkamy”, następnie zaś, jak sobie wyobrażam, z wzajemną ulgą odkładaliśmy słuchawki.

Następną możliwością w razie kłopotów jest prawdopodobnie zaproszenie na drinka dobrego kumpla, przedstawienie mu sytuacji i prośba o radę. Ale ja byłem nieśmiałym chłopcem, który wyrósł na nieśmiałego mężczyznę, moją obecną pracę researchera wykonuję sam (z wyboru) i z tego względu nie mam kolegów, którzy mogliby się stać przyjaciółmi. W poprzedniej pracy zaprzyjaźniłem się z kilkoma osobami – mógłbym tu wymienić Cleve’a Farrella i Sonję – ale oni oczywiście nie żyją.

* * *

Tłumaczyłem sobie, że skoro nie mam przyjaciela, z którym mógłbym pogadać, powinienem go wynająć. Z pewnością stać mnie było na krótką terapię i wydawało mi się, że w trakcie kilku sesji na kozetce jakiegoś psychiatry (cztery mogłyby wystarczyć) zdołam wyjaśnić, co się stało, i opowiedzieć, jakie to wywołało u mnie uczucia. Ile mogłyby mnie kosztować cztery sesje? Sześćset dolarów? Może osiemset. Wydawało się to uczciwą ceną za małą pomoc. I pomyślałem, że mogę uzyskać coś więcej. Ktoś z zewnątrz mógł znaleźć jakieś proste i rozsądne wytłumaczenie, które mi umykało. Zamknięte drzwi między moim mieszkaniem i światem zewnętrznym sprawiały, że mój umysł wykluczał prawie każde z nich; ale był to w końcu mój umysł; czy nie o to właśnie chodziło? I czy nie na tym polegał problem?

Wszystko to sobie opracowałem. Podczas pierwszej sesji opowiem, co się wydarzyło. Na drugą przyniosę przedmioty, o których mowa – okulary przeciwsłoneczne, akrylową kostkę, muszlę, kij baseballowy, ceramicznego grzybka, wiecznie popularną poduszkę pierdziawkę. Urządzimy mały pokaz, zupełnie jak w szkole. W trakcie dwóch ostatnich ja i mój wynajęty kumpel zdołamy wykryć przyczynę tego denerwującego przegięcia w moim życiu i wszystko wyprostujemy.

Jedno popołudnie spędzone na przerzucaniu żółtych stron i wybieraniu numerów przekonało mnie, że pomysł z psychiatrą jest praktycznie niewykonalny, bez względu na to, jak zachęcający mógł się wydawać w teorii. Najbliżej załatwienia wizyty byłem, gdy rozmawiałem z pewną recepcjonistką która oznajmiła, że doktor Jauss mógłby mnie przyjąć w styczniu przyszłego roku. Przyznała, że nawet to będzie wymagało przesunięcia kilku terminów w jego kalendarzu. Inni nie dawali żadnej nadziei. Zadzwoniłem do kilkunastu terapeutów w Newark i czterech w White Plains, nawet do hipnotyzera w Queens, z takim samym rezultatem. Muhammad Atta ze swoim Samobójczym Patrolem mógł być barrrdzo-barrrdzo zły dla Nowego Jorku (nie mówiąc już o branży ubezpieczeniowej), lecz dla profesji psychiatrów okazał się gwiazdką z nieba, bez względu na to, co sądzili sami psychiatrzy. Jeżeli latem 2002 roku chciałeś położyć się na profesjonalnej kozetce, musiałeś wziąć numerek i czekać w kolejce.

* * *

Mogłem spać z tymi rzeczami w mieszkaniu, ale nie było to łatwe. Szeptały do mnie. Leżałem, nie mogąc zasnąć, czasami aż do drugiej, myśląc o Maureen Hannon, która uważała, że jest już dość stara (a także do tego stopnia niezastąpiona), by nosić swoje zadziwiająco długie włosy tak, jak jej się żywnie podobało. Albo przypominałem sobie różnych ludzi, którzy biegali podczas gwiazdkowego przyjęcia, wymachując słynną poduszką pierdziawką Jimmy’ego Eagletona. Poduszka była, jak chyba już wspomniałem, ulubioną zabawką, kiedy ludzie wypili dwa lub trzy drinki za dużo. Przypomniałem sobie, że Bruce Mason zapytał mnie kiedyś, czy nie wygląda jak lewatywa dla elfów, i w wyniku procesu skojarzeniowego uświadomiłem sobie, że to do niego należała ozdobna muszla. Oczywiście. Bruce Mason, Władca Much. Zstępując na niższy stopień skojarzeniowego łańcucha pokarmowego, przypomniałem sobie także nazwisko i twarz Jamesa Masona, który grał Humberta Humberta w czasach, kiedy Jeremy Irons turlał się po ziemi. Umysł to szczwana małpa: czasami bierze banana, a czasami go nie chce. Dlatego właśnie zniosłem na dół okulary przeciwsłoneczne, mimo że w tamtym momencie nie byłem świadom procesu dedukcyjnego. Chciałem wyłącznie potwierdzenia. Jest taki wiersz Jorgosa Seferisa, w którym pada pytanie: Czy to głosy naszych umarłych przyjaciół, czy tylko dźwięk gramofonu? Czasami warto je zadać komuś innemu. Albo… posłuchajcie tego.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Po zachodzie słońca»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Po zachodzie słońca» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Po zachodzie słońca»

Обсуждение, отзывы о книге «Po zachodzie słońca» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x