Iris Johansen - Zabójcze sny
Здесь есть возможность читать онлайн «Iris Johansen - Zabójcze sny» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Остросюжетные любовные романы, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Zabójcze sny
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:5 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 100
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Zabójcze sny: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zabójcze sny»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Zabójcze sny — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zabójcze sny», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
Zapomniała o krwi.
– Sos ze spaghetti. Przygotowałam na jutro. Narobiłam bała- ganu. Dobranoc, synku.
– Dobranoc, mamo.
Odwróciła się i wyszła z pokoju. Royd stał w korytarzu.
– Wydaje się, że wszystko w porządku. Sophie skinęła głową.
– Jak się tu dostałeś?
– Tylnymi drzwiami.
– Są zamknięte.
– To dobry zamek. Otworzenie go zajęło mi kilka minut.
– Jesteś złodziejem?
Uśmiechnął się krzywo.
– Jeśli mam takie zlecenie. Robiłem w życiu niejedno. My¬ślę, że znam wiele sztuczek, które znał twój niedoszły morder¬ca. Te były najłatwiejsze. Przed REM-4 przeszedłem szkolenie.
Sophie zesztywniała.
– Co?
– REM-4. – Patrzył na nią uważnie. – Nie udawaj, że nie wiesz, o czym mówię. Nie drażnij mnie teraz, bo mogę stracić nad sobą panowanie.
– Wynoś się z mojego domu – powiedziała niepewnie.
– Nie podziękujesz mi za uratowanie życia? Nieładnie. – Pokręcił głową i dodał: – Jeśli będziesz współpracować, może pomogę ci pozbyć się ciała z twojej sypialni. Jestem dobry w takich rzeczach.
– Skąd wiesz, że nie zadzwonię po policję? On włamał się do mojego domu. – Spojrzała mu w oczy. – Podobnie jak ty.
– Grozisz mi? – zapytał łagodnie. – Nie lubię, jak ktoś mi grozi.
Nagle zaczęła się panicznie bać. Boże, teraz bała się bardziej niż przed chwilą, kiedy walczyła z tym maniakiem w sypialni. Zwilżyła usta.
– To ty mi grozisz. Włamałeś się do mojego domu. Skąd mogę wiedzieć, czy gdyby mężczyzna w sypialni mnie nie zaatakował, ty byś tego nie zrobił?
– Tego nie wiesz – zgodził się. – W każdej chwili mogę cię zaatakować. Kusisz mnie, ale staram się opanować. Jeśli dasz mi to, po co przyszedłem, masz szansę, że przeżyjesz.
Serce Sophie biło jak szalone. Ledwo mogła złapać oddech.
Oparła się o ścianę.
– Wynoś się.
– Jesteś przerażona. – Podszedł do niej bliżej i położył dłonie na jej ramionach. – Masz do tego prawo. Jednak byłoby szkoda, gdyby twój syn stracił matkę tylko dlatego, że nie była rozsądna.
Była w pułapce. Czuła, jak przeszywa ją lodowatym spojrzeniem.
– Kto cię przysłał? Uśmiechnął się.
– Ty.
Uśmiechnęła się. Po czym kopnęła go w krocze i wymknęła się pod jego ramieniem, kiedy zwijał się z bólu. Pobiegła do drzwi frontowych.
Wpadła prosto w ramiona Jocka. Próbowała go odepchnąć.
– Uważaj, Jock. On…
– Ciii. Wiem. – Spojrzał nad jej głową i lekko odsunął. – Co się dzieje, Royd?
Royd znieruchomiał.
– To ty mi powiedz. Nie spodziewałem się, że cię tu spotkam. Chcesz sobie przypisać pierwszeństwo? Nie ma mowy.
Sophie otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia.
– Jock, znasz go?
– Można tak powiedzieć. Chodziliśmy razem do szkoły.
– Spojrzał na Royda. – Jesteś na fałszywym tropie. Nie ona jest twoim celem.
– Jasne – rzucił szorstko Royd. – W aktach Sanbome'a, zarówno starych, jak i nowych, widnieje jej nazwisko.
– Skąd wiesz?
– Nate Kelly. Jest dobry. Nie popełnia błędów.
– Co nie znaczy, że nie interpretuje błędnie swoich odkryć.
– Odwrócił się do Sophie. – Z Michaelem wszystko w porządku?
Skinęła głową.
– Ale w mojej sypialni leży martwy facet.
Jock spojrzał na Royda.
– To jeden z twoich ludzi?
– Nie zabijam swoich ludzi – powiedział. – Był tu przede mną. Chciał ją zabić. Nie mogłem na to pozwolić. Jest mi potrzebna.
Jock spojrzał na Sophie.
– Sophie?
– On go zabił.
– Kto to był?
Pokręciła głową.
– Nie wiem.
– W takim razie sam muszę mu się przyjrzeć.
Sophie utkwiła wzrok w Roydzie.
– On ci nic nie zrobi – zapewnił Jock. – To nieporozumienie.
– Nieporozumienie? Pięć minut temu zabił człowieka.
– I uratował ci życie – dodał lodowatym tonem Royd.
– Bo jestem ci potrzebna.
– Zgadza się.
– Royd, to nie ona jest twoim celem – powtórzył Jock.
– Wytłumaczę ci to przy okazji, a teraz, odsuń się.
– Grozisz mi?
– Tak, jeśli się nie odsuniesz. Chociaż głupio by było, gdybyśmy rzucili się na siebie, bo przecież jesteśmy po tej samej stronie. A tak w ogóle, to próbowałem cię namierzyć przez ostatnie kilka dni. MacDuff twierdzi, że ja nie miałem ostatnio żadnej praktyki, a ty cały czas jesteś na bieżąco
– Nie gadaj. Byłeś najlepszy. Poza tym nie zapominasz.
– Gramy do tej samej bramki – powtórzył Jock. – Daj mi trochę czasu, a udowodnię ci to.
Sophie zauważyła, że Royd nie chce ulec Jockowi. Na chwilę zapadła cisza, w każdej chwili Royd mógł wybuchnąć. Jednak odwrócił się na pięcie i rzucił:
– Obejrzyj ciało.
– Jock, nie chcę, żeby ten Royd został w moim domu – odezwała się Sophie. – Nie obchodzi mnie, co zaszło między wami. Nie chcę, żeby to miało jakikolwiek wpływ na mnie lub mojego syna.
– Tkwisz w tym po same uszy – stwierdził twardo Royd.
– Wszystko, co od tej pory zrobię, będzie miało wpływ na twoje życie. Módl się, żeby Jock przekonał mnie, żebym uwierzył w jego historyjkę. Chociaż to mało prawdopodobne.
– Spokojnie – powiedział Jock. – Zrób kawy, my tymczasem przyjrzymy się napastnikowi. Kawa dobrze ci zrobi.
– Chcę iść… – Nie, nieprawda. Nie chciała iść z nimi. Nie chciała znowu zobaczyć tego mordercy ze sztyletem wbitym w klatkę piersiową.
– Sprawdzę, co u Michaela. Spotkamy się w kuchni.
Dziesięć minut później nastawiała w kuchni kawę, starając się opanować. Boże, tak się trzęsła, że nie mogła utrzymać kubka. Za chwilę się uspokoi. Zamknęła oczy i wzięła głęboki oddech. Po śmierci rodziców bywały miesiące, kiedy nie po¬trafiła niczego kontrolować. Teraz była silna, a ten mężczyzna był po prostu zagrożeniem.
Krew tryska z krwawej rany. Nieprzytomnie. Nieprzytomnie.
Nieprzytomnie.
Nie, teraz nie straci panowania nad sobą. Teraz wszystko jest w porządku.
– Sophie? – Jock wszedł do kuchni. Otworzyła oczy i skinęła głową.
– W porządku. Po prostu wspomnienia.
– Jakie wspomnienia? – zapytał Royd, który wszedł za Jockiem.
Sophie spojrzała na niego chłodno.
– To nie twoja sprawa.
– Idź do łazienki i doprowadź się do porządku. – Podał jej białą bluzkę. – Pomyślałem, że może nie chciałabyś od razu wracać do sypialni.
– Dzięki. – Wzięła bluzkę i wyszła z kuchni. Kiedy prze¬chodziła koło Royda, który stał w drzwiach, starała się go nie dotknąć. Wyczuwała jednak jego emocje i podniecenie. Musi opanować się, zanim będzie mogła zmierzyć się z tym człowie¬kiem. Niech Jock się nim zajmie. Niech go stąd wyrzuci.
Umyła się, zmieniła bluzkę i uczesała włosy. Przez chwilę starała się odegnać od siebie myśl o trupie w sypialni. Na próżno. Może to i lepiej. Powinna stawić czoło temu, co się stało, a także stawić czoło Mattowi Roydowi.
Kiedy weszła do kuchni, Jock i Royd siedzieli przy stole.
Royd był zrelaksowany, przypominał jej tygrysa. Tygrys. Tak, to określenie bardzo do niego pasowało.
– Nalałem ci kawy – powiedział Jock i gestem zaprosił ją, żeby zajęła miejsce koło niego. – U siądź. Musimy porozmawiać z Roydem.
Pokręciła głową.
– Usiądź – powtórzył Jock. – I tak już masz za dużo problemów. Nie musisz jeszcze robić sobie wroga z Royda.
Zawahała się, ale w końcu usiadła.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Zabójcze sny»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zabójcze sny» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Zabójcze sny» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.