Wiktor Suworow - Kontrola

Здесь есть возможность читать онлайн «Wiktor Suworow - Kontrola» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 2001, ISBN: 2001, Издательство: AIB, Жанр: Исторический детектив, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Kontrola: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kontrola»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Moskwa, rok 1936. Nastia Strzelecka jest na pozór przeciętną komsomołką i pracownicą fabryki „Sierp i Młot”. Wkrótce jednak ta nadzwyczaj sprawna fizycznie i zdeterminowana dziewczyna trafia pod opiekę wpływowego towarzysza Chołowanowa, sławnego pilota, zostaje przyjęta do kadry narodowej ZSRR i rozpoczyna intensywny kurs spadochroniarski. Kiedy podczas wielkiej powietrznej parady dochodzi do tragicznego wypadku, Nastia swoją niezłomną postawą zwraca uwagę samego towarzysza Stalina. Wódz przydziela ją do elitarnej jednostki służb specjalnych i Nastia rozpoczyna błyskawiczną karierę. Wygląda na to, że gotowa jest zrobić wszystko dla dobra komunizmu i Związku Radzieckiego…

Kontrola — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kontrola», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Niestety, nie wszyscy rozmawiają przez telefon. Rozmawiają również w daczach, sanatoriach, leśnych domkach myśliwskich, kaukaskich kurortach, salonkach pociągu rządowego, separatkach kremlpwskiego szpitala, łaźniach, saunie, łóżku, kuchni… A wszystkiego trzeba posłuchać. Wszystko trzeba mieć na oku. Trzeba chronić Rewolucję Światową przed przyjaciółmi, którzy mogą stać się wrogami.

Niebawem wyłonił się poważny problem: kogo wyznaczyć do kontrolowania jakości linii telefonicznych?

Towarzyszy z NKWD? W żadnym razie. Sami powinni być kontrolowani. Wyższą kadrę oficerską? Jeszcze czego! Nasłuchają się rozmaitych sekretów, a potem wykorzystają i zorganizują przewrót.

Trzeba wyznaczyć ludzi sprawdzonych. Takich, którzy sami w sobie nie stanowią żadnej siły. Młode dziewczyny, najlepiej samotne — bez rodzin, bez znajomych, bez przyjaciół. Dobrze, jeśli mają jakieś plamy na życiorysie. Na wszelki wypadek…

Dziewczęta można też wykorzystać do ochrony. Zdarzają się takie sytuacje, że na ulice Moskwy trzeba wytoczyć pięciowieżowe czołgi T-35 Piątej Brygady Czołgów Ciężkich i wysłać pułki Moskiewskiej Dywizji Piechoty im. Czerwonego Proletariatu. Ale są też i takie sytuacje, kiedy lepiej posłać grupki roześmianych dziewczyn. Takich, które w razie czego potrafią skręcić kark gołymi rękami.

Też potęga, choć niewidoczna.

Z punktu widzenia Rewolucji Światowej ludzie zasadniczo dzielą się na dwie kategorie: na tych, którym trzeba natychmiast poderżnąć gardło i na tych, którym na razie nie trzeba.

Gdy wybuchnie Rewolucja Światowa, trzeba będzie dokładnie wiedzieć, kto jest kim. Who is who, jak mawiają. Żeby byle łapserdak nie wkręcił się do zwycięskiego proletariatu. Wybije godzina, uderzą dzwony i wtedy musimy po prostu wiedzieć, czy byłeś z nami, drogi towarzyszu, czy może przeciwko nam. Nie stosowałeś uników? Nie miałeś chwil zwątpienia? Oportunizmu? Kto nie z nami, ten przeciw nam! Rewolucja Światowa będzie straszniejsza od dnia Sądu Ostatecznego. Na każdego przyjaciela czeka gotowa teczka. Landrynki na prawo, kukułki na lewo. Ladies and gentleman, mesdames, mademoiselles et monsieurs, senoras y senores, panie i panowie, towarzysze, drodzy przyjaciele — do szeregu, według wzrostu i zarostu! Wybije godzina i wtedy towarzysze z NKWD będą mieć pełne ręce roboty. Rozlegnie się wielka kanonada. Towarzysze z NKWD będą eliminować wrogów. Ale kto zajmie się przyjaciółmi, którzy mogą stać się wrogami? Jest taka siła. Instytut Rewolucji Światowej czuwa. Zawsze, Półki bez końca, na półkach teczki — oto oręż obrony Rewolucji! Materiały na poszczególne kraje. Na każdy kontynent. Na kapitalistów. Na posiadaczy. Socjaldemokratów. Liberałów i socjalistów. Lewackich radykałów i umiarkowaną prawicę. Generałów i oficerów. Na dziennikarzy. Wysmarowałeś wredny artykulik o Związku Radzieckim, o NKWD, o towarzyszu Stalinie — i masz już teczuszkę z własnym nazwiskiem. Na razie chudą. Jedna kartka — twoja bazgranina. Popełniasz następne oszczerstwo — zawartość teczuszki pęcznieje. Potem możesz spłodzić nawet i sto wiernopoddańczych artykułów. To bez znaczenia. Takie się nie liczą. Dusery nic nie dadzą. Nie trzeba było pisać źle, ot co! Siedzisz w tym swoim Paryżu, czernisz piórem papier. I nie domyślasz się…

Ech, nie domyślasz się nawet…

ROZDZIAŁ 7

I

Dziś pracujesz w grupie kwiatów. Zapomnij o bożym świecie. Pamiętaj: najważniejsze są kwiaty. Nie będziesz sama. Ale żeby dać z siebie tyle ile trzeba, musisz myśleć, że własną głową odpowiadasz za wszystkie kwiaty w całej Moskwie.

— Jasne.

II

Tłum napiera ze wszystkich stron.

Mój czytelniku, gdybyś kiedykolwiek miał do wyboru: kontrolować moskiewski tłum albo zatrzymać tabun oszalałych rumaków, posłuchaj mojej rady i wybierz rumaki. Prościej, a na pewno mniej nerwów.

Nastia nie ma wyboru. Bojowe zadanie: kontrola tłumu. Praca z kwiaciarkami. Nastia toruje sobie drogę w ścisku, jak lodołamacz wśród arktycznej kry. Rzut oka w lewo, rzut oka w prawo. Wprawny wzrok natychmiast wyławia z tłumu niewidoczne łańcuszki czekistów. Z zachodu na wschód. Z północy na południe. Postronny obserwator w ogóle się nie zorientuje. Nie odróżni w tłumie. Tymczasem łańcuszki łączą się w komórki. Za moment popłynie bezgłośny rozkaz: Blokuj! I nie drgnie tłum, skrępowany siecią niewidocznych ogniw.

Tylko swoi poruszają się swobodnie, bez trudu przenikając przez linie czekistów. Chołowanow i jego ludzie snują się w tłumie, pozornie bez celu. Przykleili się do jakiegoś gościa: cóż to, kochasiu, kieszeń ci tak odstaje? I do następnego. Delikatnie, niepostrzeżenie. Podeszli z trzech stron, ścisnęli w sztucznym tłoku, obmacali od krawata do obcasów. Nawet się nie zorientował. Przygnietli na moment, oklepali tułów — i bywaj zdrów, wujaszku, podziwiaj piękno krajobrazu.

Nastia również walczy w tłoku, jak marynarz Żelezniak przedzierający się z okrążenia. Dziewiąty pluton rozwiniętą tyralierą przeczesuje zwarty tłum. Obok inny pluton i jeszcze jeden. Ignorant zobaczy jedynie młodziutkie komsomołki w perkalowych sukienkach. Gdy pojawia się najmniejsze podejrzenie, że ktoś ma broń, żadna z kwiaciarek nie reaguje. Wystarczy mrugnąć do Chołowanowa. To jego sprawa. Dziewczyny mają szukać kwiatów.

Nastia krąży w tłumie. Jak orzeł, który szybując wypatruje w skałach węża. Na oko wszystko gra, sytuacja pod kontrolą. Ale i tak całego tłumu nie sprawdzisz.

Setki ludzi wykonują jedną i tę samą czynność. Wypatrują kwiatów. Przeczesują tłum. Spojrzenie w lewo. Spojrzenie w prawo. A, tu cię mamy! Potężna dziewucha w towarzystwie koleżanek. Zasłoniły ją, a suka ściska w garści bukiet. Opuszczony do ziemi, żeby nie było widać. Chce towarzysza Stalina obrzucić kwiatami. Nie licz na to, żmijo! Nastia wiosłuje ramionami. Udało się:

— Dawaj, ścierwo, bukiet. Bo zastrzelę.

Co można ukryć w bukiecie kwiatów? Słusznie. W bukiecie kwiatów można ukryć granat. Ktoś rzuci kwiaty towarzyszowi Stalinowi, a bukiet eksploduje razem z towarzyszem Stalinem. Co jeszcze może być w bukiecie? Tak jest, kwiaty mogły zostać spryskane trującą substancją bojową. Ktoś z tłumu ciśnie bukiet, towarzysz Stalin powącha — i po nim.

Niby powszechnie wiadomo, że kwiaty są zabronione, ale wciąż zdarzają się szczególnie uparci, którzy próbują mimo wszystko, za wszelką cenę. W zasadzie należy to do obowiązków NKWD, ale kto może ręczyć za solidność NKWD? Samo NKWD wymaga asekuracji. I dopingu. No i proszę, najlepszy dowód lekceważenia obowiązków: Nastia niesie przed sobą solidne naręcze bukietów. Gdzie towarzysz Jeżow ma oczy? Czym się zajmuje NKWD?

Dopchała się do budki “Piwo, napoje orzeźwiające”. Gustownie toto wykonane. Aż miło popatrzeć. Tyle, że piwa brak. Żeby nie było wątpliwości, od wewnątrz okienko zastawiono tekturowymi panelami: PIWA BRAK. Napojów orzeźwiających też brak. Ale Nastia nie potrzebuje piwa. Nikt nie potrzebuje. Po co się mają ludziska upijać? Budka stoi tu w innym celu.

Nastia zastukała umówionym sposobem, drzwi się uchyliły. W środku, za zasłoną, siedzi chemik w masce gazowej. Obejrzał uważnie, czy przypadkiem nie ma na bukiecie oleistych kropli. Nie widać. Pobrał próbki do analizy. Zgniótł szklane rurki testerów, zbadał skład powietrza. W porządku, nie ma śladu substancji trujących. Może w takim razie w bukiecie ukryto granat? Rozłożył kwiatek po kwiatku: nic, czysty. Sprawdził, czy nie ma jakiegoś ciężarka. Z braku granatu można przecież cisnąć w towarzysza Stalina bukietem z odważnikiem…

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kontrola»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kontrola» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Owen Wister
Wiktor Pielewin - Helm Grozy
Wiktor Pielewin
Wiktor Suworow - Wybór
Wiktor Suworow
Wiktor Pielewin - Generation „P”
Wiktor Pielewin
Wiktor Suworow - Akwarium
Wiktor Suworow
Wiktor Suworow - Złoty Eszelon
Wiktor Suworow
Gabriela Bard Wigdor - Violencias y precarización
Gabriela Bard Wigdor
Gomulicki Wiktor - Cudna mieszczka
Gomulicki Wiktor
Отзывы о книге «Kontrola»

Обсуждение, отзывы о книге «Kontrola» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x