• Пожаловаться

Iris Johansen: Śmiertelna Gra

Здесь есть возможность читать онлайн «Iris Johansen: Śmiertelna Gra» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Детектив / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Iris Johansen Śmiertelna Gra

Śmiertelna Gra: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Śmiertelna Gra»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Główną bohaterką jest Eve Duncan, rzeźbiarka sądowa, doskonale odtwarzająca twarze zmarłych na podstawie kształtu ich czaszek. Tym razem otrzymuje propozycję pracy przy identyfikacji wykopanych w Georgii szkieletów. Podejmuje się bez wahania, przypuszczając, że jeden z nich może być szkieletem jej dawno zamordowanej córki, której ciała dotąd nie znaleziono. Właśnie na zaangażowaną Eve w sprawę Georgii liczy morderca. Obserwuje bacznie jej każdy krok, zadręcza dziwnymi telefonami, aby w odpowiednim czasie zadać cios. Ten bezlitosny psychopata, przekonany, że zawsze wygrywa, nie skończy swej śmiertelnej gry, póki nie osiągnie zamierzonego celu, którym jest życie Eve.

Iris Johansen: другие книги автора


Кто написал Śmiertelna Gra? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Śmiertelna Gra — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Śmiertelna Gra», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Sarah szła tuż za nią.

– Chyba jesteś trochę zdenerwowana. Czy mogę coś dla ciebie zrobić?

– Zadzwoń do biura opieki społecznej i sprawdź, czy z Jane wszystko w porządku.

– Dzwonię tam kilka razy dziennie – odpowiedziała Sarah. – Chciałam się z nią zobaczyć, ale nas nie wpuścili.

– Szkoda. Widok Monty’ego dobrze by jej zrobił.

– Tak właśnie myślałam. Jadłaś obiad? Eve potrząsnęła głową.

– Nie jestem głodna. Mam robotę.

– Naprawdę? – zdziwiła się Sarah. – Wyglądasz na zdenerwowaną.

– Logan mówił, że jestem bardzo spokojna.

– Z pozoru. Pod spodem buzujesz jak wulkan. Chcesz mi o tym opowiedzieć?

– Nie, ale chyba znalazłam sposób, aby go pokonać.

Zrobione.

Eve odsunęła krzesło od biurka, na którym stał komputer, i zakryła oczy drżącą ręką.

Mam cię, Donie. Mam cię.

Zadzwonił jej telefon.

– Pracownik z Atlanty, James Parkinson, i Jane właśnie wsiedli do samochodu policyjnego i jadą na lotnisko – poinformował Joe. – Jadę za nimi.

– Nie sądziłam, iż wyjadą jeszcze dziś wieczorem.

– Ja też nie. Parkinson wszedł i po kwadransie wyszedł. Zadzwonię z lotniska.

Eve usiłowała zebrać myśli. To, że pracownik socjalny chciał jak najszybciej zabrać Jane z Phoenix, skoro Eve wyszła z więzienia, było logiczne. Ale Jane poza domem i na drodze groziło więcej niebezpieczeństw.

Skręcona kupa żelastwa na dnie przepaści.

To się nie mogło zdarzyć po raz drugi. Poza tym Joe jechał za nimi.

Don też.

James Parkinson.

Zadzwoniła do Joego.

– Skąd wiesz, że ten Parkinson jest pracownikiem socjalnym z Atlanty?

– Policja przekazała wiadomość opiece społecznej i złapałem ją na moim radiu.

– Jak on wygląda?

– Czarny, potężnie zbudowany, z okrągłą twarzą. Musiał pokazać jakiś dokument zarówno opiece społecznej, jak i policjantom w samochodzie, którym jadą na lotnisko.

– Dokumenty mogą być fałszywe. Grunard miał czas, aby wszystko przygotować. – Niemniej poczuła się trochę lepiej. – Pilnuj ich, Joe.

– Przecież wiesz.

– Na pewno się cieszysz, że wracasz do domu, młoda damo – zagadał oficer Rivera, oglądając się do tyłu.

Jane milczała.

– Mam córkę mniej więcej w twoim wieku. Gra w siatkówkę.

Jane wyglądała przez okno, odcinając się od Parkinsona i dwóch policjantów. Odkąd wsiadła do samochodu, nie odezwała się ani jednym słowem. Biedny dzieciak – pomyślał oficer Rivera. Spojrzał na Parkinsona.

– Nic jej się nie stanie, prawda?

Parkinson kiwnął głową i błysnął białymi zębami w ciemnej twarzy.

– Na pewno nie.

Jane nagle zesztywniała i rzuciła szybkie spojrzenie na twarz Parkinsona.

– Hej, nie bój się, złotko. – Parkinson poklepał ją po ramieniu.

Jane zrobiła się zupełnie sztywna, a potem opadła na siedzenie.

– Co jej się stało? – spytał Rivera. – Zatrzymaj się, Ken.

– Nie rób tego – powiedział cicho Parkinson.

I strzelił Riverze w głowę.

Cholera!

Joe zacisnął dłonie na kierownicy.

Działo się coś złego.

Samochód policyjny kluczył ulicami miasta, czasem nawet zawracał.

Co, do jasnej cholery?!

Samochód przejechał przez tory kolejowe, tuż przed sygnałem oznaczającym nadjeżdżający pociąg, a Joe został po drugiej stronie.

Wezwał przez radio posiłki policyjne, czekając, aż pociąg przejedzie.

– Nic mnie nie obchodzi, kto przyjedzie. Przyślijcie pomoc, wszystko jedno kogo.

Nic nie rozumieli. Joe zamknął oczy.

– Dobrze, skoro nie możecie zatrzymać tamtego samochodu policyjnego, przyjedźcie tu do mnie. Mówi Joe Quinn.

Joe wciskał gaz, gdy mijał go ostatni wagon. Zlokalizował samochód policyjny, który wiózł Jane, dopiero po dziesięciu minutach.

Po chwili znów się zgubił w ruchu ulicznym wokół stadionu.

Już go widział. Dwie przecznice przed nim, skręcał w lewo.

Znowu go zgubił.

Tym razem odnalazł go po kolejnych pięciu minutach.

Stał zaparkowany w bocznej uliczce.

– Mam ją, Eve. Don.

– Kłamiesz. Jane jest w drodze na lotnisko.

– Nie. Wkrótce do ciebie zadzwonię. Chciałem tylko, abyś wiedziała, że gra jest prawie skończona. Nadszedł czas, żebym się zgłosił po wygraną.

– Nie wierzę.

– Wierzysz. Słyszę to w twoim głosie.

– Pozwól mi z nią porozmawiać.

– Nie, nie może rozmawiać. Uśpiłem aniołka. Zaledwie jedno małe ukłucie. Raczej nudny, stary trik, ale skuteczny. Byłem doskonale ucharakteryzowany, a mimo to rozpoznała mój głos. Poza tym muszę ją wywieźć dość daleko i trzeba ją było uspokoić. – Zamilkł na moment. – Czy mam ci powiedzieć, co jej zrobię, nim ją zabiję, Eve?

– Nie. – Zamknęła oczy. – Nie rób jej nic złego.

– Jeszcze nie. W tej chwili to by nie było zabawne. Nic by nie czuła.

Eve ogarnęła wściekłość.

– To cię rozwścieczyło, prawda? Niemal czuję fale emocji przez telefon. To naprawdę cudowne, ale nie powinnaś mnie w ten sposób zadowalać.

– Przecież wcale jej nie chcesz. Chcesz mnie.

– Zgadza się. Chcę, abyś umarła najpierw, wiedząc, co ją czeka. Przyjedź po nią.

– Dokąd?

– Będziesz wiedziała. Ziemia i sól. Pomyślałem, że to dobrze pasuje. Tu dokonałem swych najlepszych zabójstw. Nie martw się jednak, nie poćwiartuję cię tak jak tamtych. Za bardzo cię szanuję.

– Czy ona tam będzie?

– Nie jestem głupcem. Myślisz, że wpadnę w zasadzkę?

– Nie przyjadę na miejsce, gdzie stał namiot, dopóki nie będę pewna, że Jane żyje. Dopóki nie usłyszę jej głosu.

– Usłyszysz. Przyjedź jutro o dziewiątej wieczorem – powiedział i odłożył słuchawkę.

Boże!

Myślała, że już jest tak blisko, a Don ją zaskoczył.

Zadzwonił Joe.

– Ma ją. Znalazłem obu policjantów martwych w samochodzie. Jane nie było.

– Wiem. Don do mnie dzwonił.

– Cholera! To moja wina.

– Nie – odparła tępym głosem Eve. – Był w przebraniu. Nawet Jane nie poznała go od razu.

– Jane żyje?

– On mówi, że tak. Przynajmniej na razie.

– Nie ruszaj się z miejsca. Jadę do ciebie – powiedział i się rozłączył.

Joe przyjedzie i nie będzie się już tak bała. Nie będzie musiała stawić temu czoła sama.

Ależ tak. Od samego początku wiedziała, iż będzie musiała sama stanąć twarzą w twarz z Donem. Zaplanował, że wpadnie w zastawioną przez niego zasadzkę i że zabije je obie. Ją i Jane. Zamordowałby Joego, gdyby się pojawił w pobliżu.

Trzeba zatem pokrzyżować mu plany. Złapać myśliwego, nim przygotuje zasadzkę.

– Sarah! Chodź tutaj! Sarah stanęła w drzwiach.

– Co się stało?

Eve podniosła palec w górę.

– Jedną chwileczkę.

Wystukała numer telefonu Spiro. Podniósł po trzecim dzwonku.

– Don ma Jane i wiem, dokąd się wybiera. Chcę, żebyś się tam ze mną spotkał. – Musiała przerwać na chwilę, aby powstrzymać drżenie głosu. – Chciałeś mnie wykorzystać jako przynętę. Dobrze, wymyślmy teraz, jak to zrobić.

Rozdział osiemnasty

Świeczniki ze świecami, których płomienie migotały w ciemności. Latarnie. Lampy naftowe.

Eve zaparkowała samochód u stóp wzgórza i spojrzała w górę, na miejsce, gdzie stał kiedyś namiot.

Czy to na moje powitanie, Donie? Jesteś tam?

Wystukała numer Spiro.

– Gdzie jesteś?

– W zatoczce, jakieś dwa kilometry za Jamison. Nie mogliśmy podjechać bliżej, nie ryzykując, że nas zobaczy. Ze wzgórza roztacza się widok na całą okolicę.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Śmiertelna Gra»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Śmiertelna Gra» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Monika Szwaja: Romans na receptę
Romans na receptę
Monika Szwaja
Iris Johansen: Czy północ wybije?
Czy północ wybije?
Iris Johansen
Iris Johansen: W Obliczu Oszustwa
W Obliczu Oszustwa
Iris Johansen
Jeffery Deaver: Kolekcjoner Kości
Kolekcjoner Kości
Jeffery Deaver
Jack Campbell: Bezlitosny
Bezlitosny
Jack Campbell
Отзывы о книге «Śmiertelna Gra»

Обсуждение, отзывы о книге «Śmiertelna Gra» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.