Korczak Janusz - Król Maciuś na wyspie bezludnej

Здесь есть возможность читать онлайн «Korczak Janusz - Król Maciuś na wyspie bezludnej» — ознакомительный отрывок электронной книги совершенно бесплатно, а после прочтения отрывка купить полную версию. В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Мифы. Легенды. Эпос, literature_20, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Król Maciuś na wyspie bezludnej: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Król Maciuś na wyspie bezludnej»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Królowie urządzili zjazd, aby zdecydować, na którą wyspę zesłać pokonanego Maciusia. A on ucieka z więzienia, ukrywa się jako chłopiec na posyłki u rzeźnika i jako dziewczynka w sierocińcu, by w końcu zjawić się niespodziewanie w miejscu obrad władców. Popierają go dzicy ludożercy, z czego wynika mnóstwo kłopotów, aż wreszcie Maciuś, zniechęcony, dobrowolnie udaje się na wygnanie. Na bezludnej wyspie ma dużo czasu, by rozpamiętywać błędy swojego królowania i plany na przyszłość. Ale nie sądzony mu los pustelnika, kiedy trzeba ratować przyjaciół w nieszczęściu…Zarówno bohaterskie czyny i niezwykłe przygody, jak i liczne trudności i smutki służą w tej książce jednemu celowi: Janusz Korczak stara się przekazać młodym czytelnikom wiedzę o prawach, rządzących życiem. On najlepiej wie, jak bardzo dzieci tego potrzebują.

Król Maciuś na wyspie bezludnej — читать онлайн ознакомительный отрывок

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Król Maciuś na wyspie bezludnej», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Oddaj mi moje dziecko! – krzyczy żona zagranicznego posła.

Już wali do ogródka cała kupa rodziców. Płacz, wrzask, wymyślania.

„Teraz już mogę wyjść z krzaków – pomyślał Maciuś – Jeżeli policja w ten sposób ściąga przestępców, dziwię się, że w ogóle może kogoś złapać. Jestem bezpieczny”.

I Maciuś tak się czuł bezpieczny, że przecisnął się aż do samego stolika, gdzie stał gruby pan i próbował uspokoić publiczność:

– Moi szanowni ojcowie i matki, jestem dyrektorem domu sierot, a nie naczelnikiem więzienia. Dla mnie jest to wszystko bardzo przykrą niespodzianką. Jestem, proszę państwa, uczonym wychowawcą, autorem uczonych książek o dzieciach. Napisałem książkę pod nagłówkiem 365 sposobów, żeby dzieci nie hałasowały . Napisałem drugą książkę: Co lepsze: czy guziki blaszane, czy rogowe? . Trzecia moja książka pedagogiczna ma tytuł: Chów trzody chlewnej w internatach . Bo trzeba państwu wiedzieć, że tam, gdzie jest dużo dzieci, zostaje dużo obierzyn i pomyj. I to się nie powinno marnować. W moim internacie najbardziej chude prosiątko wyrasta na doskonałą świnkę. Dostałem dwa srebrne medale. Jak tylko spojrzę na dziecko, zaraz wiem, co ono warte. Poznaję po twarzy, po oczach, po wszystkim. Proszę was, spójrzcie tylko na tę dziewczynkę…

I dyrektor wskazał na stojącego przy stole Maciusia.

– Spójrzcie na jej łagodną twarzyczkę i rozumne oczęta. Jest niedawno, ale znam ją na wskroś; jej duszyczka nie ma przede mną tajemnic. Każdą jej myśl czytam jak na dłoni.

Dyrektor jedną rękę oparł o głowę Maciusia, a drugą otworzył i patrzy. I Maciuś nie na żarty się przestraszył, żeby dziwny, gruby pan czego niepotrzebnego tam nie wyczytał.

Kiedy rodzice przekonali się, że dzieci nie są w więzieniu, tylko pod opieką uczonego wychowawcy, już nie robili awantur, rozeszli się spokojnie. Tylko zagraniczny poseł zatelefonował do prefekta policji i otrzymał pozwolenie na odebranie synka, którego zaraz zabrał do samochodu.

Po chwili znów wybiega dyrektor i krzyczy:

– Panowie wychowawcy! Za pół godziny odbędzie się narada, jak szukać zbiegłego Maciusia. Przyjedzie tu bardzo wiele znakomitych osób. Proszę zmienić dzieciom bieliznę, umyć im uszy i wytrzeć nosy. Rozumiecie: ani jednego zasmarkanego nosa. I niech jakaś dziewczynka da bukiet prefektowi policji. Najlepiej – ta mała z łagodną twarzyczką. Hej, służba, chodźcie sprzątać!

I poleciał.

– Gdzie jest ta dziewczynka, która ma podać bukiet? – pyta się wychowawca.

– To ja – mówi Maciuś. – Ale jestem chłopiec, wcale nie dziewczynka.

– Ach, ty zarozumialcze! – rzucili się na Maciusia wychowawcy. – Jak dyrektor mówi, że jesteś dziewczynka, toś dziewczynka, i koniec. Za upór i nieposłuszeństwo nie dostaniesz jutro obiadu.

I w pół godziny później Maciuś, ubrany w białą sukienkę z różową szarfą – podał prefektowi policji bukiet kwiatów. A za prefektem zaraz przyjechali: naczelnik policji śledczej, sędzia policji kryminalnej, szef żandarmerii, dyrektor defensywy i jeszcze ze dwadzieścia 23 23 dwadzieścia – tu popr. forma D. lm r.mos.: dwudziestu (jako że mowa o łapaczach, czyli mężczyznach zajmujących się łapaniem zbiegów). [przypis edytorski] miejscowych i zagranicznych łapaczów 24 24 łapaczów – dziś popr. forma D. lm: łapaczy. [przypis edytorski] .

– Panowie – zabrał głos dyrektor domu sierot. – Jestem wychowawcą i uczonym pisarzem. Moje zadanie pilnować, żeby dzieci nie gubiły chustek od nosa, żeby nie hałasowały i nie obrywały guzików. Ale jeśli idzie o pochwycenie zbiegłego dziecka, wiem lepiej, bo znam dzieci. Z całą stanowczością twierdzę, że Maciusia nie ma w stolicy. Maciuś zapewne ukrył się w lesie i znaleźli go śpiącego Cyganie albo wieśniaczka. Maciuś ukrywa się na wsi albo wśród bandy Cyganów. Jeżeli Maciusia poznali, to pewien jestem, że go wydadzą, bo Maciuś wszystkim się dał we znaki. A jeżeli go nie poznali, z pewnością sam się wygada. Trudno żądać, moi panowie, żeby prosty kmiotek był wychowawcą, więc zanim się domyśli, że ukrywa Maciusia, upłynąć musi kilka tygodni. Stolica zna Maciusia – on by tu i pięć minut nie mógł się ukryć.

Stoi Maciuś przy drzwiach i słucha. Bo dyrektor kazał mu stać przy drzwiach, bo może ktoś poprosi o szklankę wody albo mu coś spadnie i trzeba podnieść. Dorośli nie lubią się sami schylać, bo ich kości bolą.

No i radzą – radzą, każdy co innego mówi – aż postanowili, żeby dzieciaków długo w zamknięciu nie trzymać. Niech przenocują, a jutro ich się wypuści. Rodzice mogą przynieść dzieciom obiad, bo niespodzianie przybyły, więc dla nich nic nie przygotowano: więc żeby nie były głodne. Dzieci już nie sprowadzać. No i koniec.

Jak tylko Maciuś, przebrany znów za chłopca, wyszedł na podwórze, obstąpili go wszyscy:

– O czym tam mówili, co robili, czy jedli co i czy smaczne? Czy Maciuś coś dostał od gości? Czy się nie wstydził? Kiedy wypuszczą więźników i co dziś będzie na obiad?

No tak: Maciuś się wstydził, nic nie widział, nie słyszał – nic nie wie i nic nie powie.

Prędko się odczepili, bo bardzo byli zajęci. Każdy starał się coś wymamić 25 25 wymamić a. wymanić (daw. pot.) – wyłudzić, uzyskać podstępem lub natrętnymi prośbami. [przypis edytorski] od więźniów:

– Widzisz, mnie tak potrzebny scyzoryk, a tobie na nic.

– Słuchaj: daj mi lusterko. Ty masz w domu lepsze.

– Jak mi dasz ten piórnik, to ci coś bardzo ciekawego powiem.

– Patrz: włosy mi się ciągle rozlatują – daj mi tę zapinkę.

Nie wszystkie dzieci wymaniały: jeśli nawet kto nie brał, przyglądał się i słuchał. Była to zupełnie nowa rozrywka i ciekawe widowisko. Bo tak – biegały tylko po podwórku albo chodziły parami przez ulicę. A chodzić parami nie jest przyjemnie, bo zaczepiają – i nie można oglądać wystaw sklepowych.

Zapomniałem powiedzieć, że Maciusia przebrali w sukienkę córki gospodyni, a potem dali ubranie chłopca, ale nie to, które dostał od zwrotniczego. Więc teraz zupełnie się już nie różnił od wszystkich.

Zresztą – i tak nikt nic nie wiedział. Aż do późnego wieczora przychodzili rodzice z paczkami. Takiej uczty nie pamiętali najstarsi wychowańcy.

Eeech, wesoło. A dzięki komu to wszystko?

– Niech żyje król Maciuś! – ośmielił się ktoś krzyknąć.

I wszystkie dzieci, nawet uwięzione, powtórzyły dwa razy zgodnym chórem:

– Niech żyje! – niech żyje!

A Maciuś miał wielką ochotę krzyknąć także:

„Niech żyje pułkownik Dormesko!”

Pułkownik Dormesko, sam o tym nie wiedząc, przysłużył się Maciusiowi jak najszczerszy przyjaciel. Trzy dni po ucieczce Maciusia jedzie dalej, jakby się nic nie stało. Warta stoi na korytarzu – pilnuje. A Dormesko śpi.

Zajechali do morza. Zebrała się kupa gapiów, bo ten i ów albo wiedział, albo się domyślał, że w porcie czeka okręt właśnie na Maciusia.

Wynoszą kufer Maciusia, wynoszą drugi – pana pułkownika, wynoszą klatkę z kanarkiem. Wychodzi pułkownik. Pięciu warty z jednej strony, pięciu z drugiej.

– Gdzie Maciuś?

Gapie źli: stali parę godzin na deszczu i przegapili. Ale ciekawi ich ta klatka z kanarkiem.

Komendant portu otwarcie zapytał:

– Gdzie Maciuś?

– Czy pan jest władzą lądową i morską? – mruczy Dormesko zły, że strach.

– Ano, jestem – odpowiada komendant.

– Więc ma pan rozkaz okazać mi pomoc, nic więcej. Proszę dać łódkę. I jak wsiądziemy na okręt, niech rusza.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Król Maciuś na wyspie bezludnej»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Król Maciuś na wyspie bezludnej» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Janusz Korczak - Dziecko salonu
Janusz Korczak
Janusz Korczak - Sława
Janusz Korczak
Janusz Korczak - Trzy wyprawy Herszka
Janusz Korczak
Janusz Korczak - Uparty chłopiec
Janusz Korczak
Janusz Korczak - Józki, Jaśki i Franki
Janusz Korczak
Janusz Korczak - Bezwstydnie krótkie
Janusz Korczak
Janusz Korczak - Bobo
Janusz Korczak
Korczak Janusz - Król Maciuś Pierwszy
Korczak Janusz
Korczak Janusz - Prawidła życia
Korczak Janusz
Korczak Janusz - Kajtuś Czarodziej
Korczak Janusz
Отзывы о книге «Król Maciuś na wyspie bezludnej»

Обсуждение, отзывы о книге «Król Maciuś na wyspie bezludnej» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x