• Пожаловаться

Manuela Gretkowska: Polka

Здесь есть возможность читать онлайн «Manuela Gretkowska: Polka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Manuela Gretkowska Polka

Polka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Polka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Prowokacyjny dziennik szczęśliwej miłości, najbardziej intymna z książek pisarki. Za sprawą jej talentu, łączącego siłę wyrazu z wyrafinowaniem, osobiste wyznania nabierają wartości uniwersalnych. Polka zawiera, co w prozie Manueli Gretkowskiej najlepsze: celne obserwacje paradoksów współczesności, błyskotliwe eseje, zmysłowe relacje z podróży oraz pełne ironii i poezji opisy codzienności.

Manuela Gretkowska: другие книги автора


Кто написал Polka? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Polka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Polka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

A byłbyś zazdrosny o mężczyznę?

Byłbym. Wiem jednak, że kiedy ludzie są ze sobą szczęśliwi i tak blisko jak my – zdrada nie jest możliwa. Możliwy jest tylko koniec związku. Żyję jednak ze świadomością, że w życiu Manueli jest inny, bardzo ważny mężczyzna – jej tata. Ona bardzo kocha tatusia, dla niej tatuś jest święty.

Czy Manuela, którą znamy z jej książek, i Manuela, która jest z Piotrem, to ta sama osoba?

Moim zdaniem w książkach zupełnie nie ma Manueli. Tam się błąka jakaś kobieta – kameleon, bez tożsamości, poszukująca siebie samej. Dziecko współczesnego świata.

Jaka jest Manuela prawdziwa?

Jest osobą o niebywałym poczuciu humoru, bardzo szlachetną, prawą i przede wszystkim hiperwrażliwą. Ona ukrywa siebie pod błyskotliwymi aforyzmami, woltami intelektualnymi, wulgarnymi wyrażeniami. Pod spodem jest wzruszająca nieśmiałość i niemal dziecięca wrażliwość, która mnie roztkliwia zupełnie. Wbrew pozorom ma bardzo równy i stabilny charakter i na ogół bywa pogodnym delfinkiem.

Macie własny język, którym się porozumiewacie?

Pewnie, że mamy. Najczęściej niecenzuralny. Mamy też dwie prywatne książeczki, które zapisujemy tylko dla siebie. Jedna jest rodzajem dziennika pokładowego naszego związku. Piszemy, raz jedno, raz drugie, co się dzieje z nami i wokół nas. Wklejamy tam zdjęcia, bilety, hotelowe rachunki… Druga książeczka służy do świntuszenia. Zapisujemy w niej nieprzyzwoite wierszyki i dowcipy. Tyle się już tego zebrało, że może pora opublikować.

Do czego byś porównał wasz związek?

To jest jak łaska łagodnego oddychania. Nie oddychasz – nie żyjesz.

Sierpień

Sierpień – trzydzieści jeden odmian tego samego dnia. Wstaję, śniadanie, o dziewiątej do roboty, czyli w dyby komputera. Do czwartej, piątej pisanie scenariusza Miasteczka, potem spacer, odmóżdżenie, telewizja. Po dniu pisania nie mam siły czytać, nienawidzę literek. Nie narzekam: żyję. We wrześniu zatrzasnę komputer i będę wolna. Nie będę musiała skrobać nic do gazet, spieszyć się z książką.

Planujemy wrześniowe wakacje. Całe lato pracowaliśmy albo „chorowaliśmy”. Namawiam Piotra na Ocean Indyjski. Nie jesteśmy jednak w stanie lecieć pół dnia. Po więcej niż czterech godzinach w samolocie mam ochotę wyć, a Pietuszka przegryźć uszczelki okien.

Wymyślam przesiadki. Chciałabym zobaczyć Izrael, Piotr nie widział Katmandu, celem byłaby północna Australia. Nic z tego, mój rozważny Pietuszkin wylicza: ile wydamy. Poza tym on ma tylko dwa tygodnie urlopu. Wybieramy Grecję: blisko, ciepło i nie trzeba siedzieć na plaży, jest co zwiedzać.

Sięgnęłam ledwo przytomnie po coś do zjedzenia, gapiąc się w komputer. Ugryzłam trochę zielonego pomidora. Zanim zdążyłam go połknąć, poczułam mdłości. Taki pomidor może być mordercą. Przeszłam na suchy chleb i herbatę. Po dwóch dniach nadal to samo: głód, mdłości. Nic nie boli, ale skąd mogę wiedzieć, jak boli woreczek żółciowy albo trzustka. Pietuszka doprowadzony do rozpaczy:

– Wyrzuć te zioła, diety! Zacznij jeść, zagłodziłaś się i masz efekt.

Wyrzucam. Niewiele pomaga.

Chodzimy wieczorami na grzyby. Borowiki z bajki, do kolan. Łażąc za Pietuszka, nauczyłam się odróżniać prawdziwki: kapelusz niby dobrze wypieczona bułeczka. Są różne odmiany borowików: te jaśniejsze przy jeziorze i te z pokrzywionymi nóżkami pod górą. Lgną do ludzi, wyłażą na ścieżki, nie siedzą gdzieś w głębi lasu. Zbieram grzyby, staram się zapomnieć o mdłościach, gorączce. Do lekarza pójdę za tydzień w Polsce. Teraz nie mam czasu, muszę skończyć scenariusz Miasteczka. Produkcja pilnuje terminów, nie ma zmiłuj się.

Nocą wydzwaniam po znajomych, próbując dowiedzieć się, co ma takie mdlące objawy.

– Kochana, przepracowałaś się. To się nazywa wypalenie – uważa moja dentystka pracoholiczka. – Pewnego dnia budzisz się i nie możesz ruszyć ręką. Pół Szwecji na to choruje.

– Ale ja mogę harować od rana do nocy.

– Tak ci się tylko wydaje, im jesteś starsza… nadchodzi taki dzień… pstryk i koniec.

Beata natomiast twierdzi, że jestem w ciąży.

– Eeee, po pierwsze niemożliwe, po drugie mdli cały dzień, nie tylko rano, i ta jasnowidzka powiedziała… dopiero za dwa lata… pamiętasz, wszystko, co powiedziała, sprawdziło się.

– To co ci jest?

– Beata, nie wiem, w życiu się tak nie czułam. Połączenie żółtaczki ze świrem. Kładę się spać o dziewiątej, kładę… padam jak kłoda. Nie mam siły chodzić, gorączka, dziwna gorączka, na termometrze nie dociąga do trzydziestu siedmiu. O, wiesz, przedwczoraj byliśmy w Ikei, kupiliśmy doniczki i kanapę. Co spojrzę na tę doniczkę, to mi niedobrze. W ogóle nie mogę patrzeć na nieładne rzeczy, bo prawie puszczam pawia. A ta kanapa… truje mnie. Wydziela dziwny zapach, chemia. W sklepie nie śmierdziała.

– Piotr też czuje?

– Nie. Psychoza? Zwariowałam?

– No, kiedyś trzeba było.

– Nie śmiej się. Nasz kolorowy domek zrobił się obrzydliwy, jakby przysypał go popiół. Nic nie mówię Piotrowi, ale liczę dni do wyjazdu do Polski, bo ja tu zwariuję. Bolą mnie rzeczy.

– Chodź na spacery, nie siedź ciągle przy komputerze.

– Gdzie mam iść? W lesie śmierdzą grzyby, też się na mnie uwzięły. Sam obrazek grzyba doprowadza mnie do torsji.

– Oj.

– I jestem nieszczęśliwa, a Piotr myśli, że mi tu źle, że odechciało mi się…

– Przyjeżdżaj jak najszybciej do Polski, coś wykombinujemy.

– Nie mógł cię zatruć maleńki pomidor… na tyle dni? To stres, znam cię – wersja Pietuszki.

Akurat: w stresie walnę talerzem o ścianę, ale nie położę się, jęcząc, że nie mam siły żyć. „Stres”: takie kawałki to może opowiadać swoim pacjentom.

– Skończysz scenariusz, rozluźnisz się i przejdzie. Jesteś przed okresem, puchniesz i masz świrka, normalne. Pojedziemy do antropozofów, rozerwiesz się – wsadza mnie w samochód.

Jedziemy na skróty przez Ciemną Wyspę. Kawiarnia antropozofów zamknięta. Ich drewniana siedziba – stodoła pomalowana pastelowymi farbkami – zalatuje mi podejrzanie: gnijący niebieski, a pomarańczowy zbutwiał w zielony. Wracamy do domu. Mijamy stację, Pietuszka bierze benzynę. Przechodzi dzieciak z hot dogiem. Mam ochotę mu go wyrwać.

– Piotr, ile tu kosztuje kiełbasa na ciepło?

– Dychę… Dziecinna jesteś, co zobaczysz, do buzi. Przecież nie jesz mięsa, rozchorujesz się po ścierwie.

– Zjadłabym… Ale jest już po ósmej… nie mogę, zaszkodzi wątrobie pracującej do szóstej…

Dość, rano szukam testu ciążowego. Zaraz kontrolna wizyta u ginekologa. Na wszelki wypadek, gdyby pytał o ciążę… zawsze pod koniec miesiąca mogę być… Dzisiaj powinnam dostać okres, już zaczynam cierpieć. Trudno mi powiedzieć: mdłości czy skurcze. Pietuszka wchodzi do łazienki, kiedy obsikuję tester. Żaden tam karteluszek w plastiku. Designerski bolid, rolls – royce w klasie testów ciążowych. Pietuszka stuka się w głowę:

– Czysta marnacja i babska ciekawość – kładzie się znowu do łóżka.

Prawda, zużyłam już tyle testów… Znam swoje ciało na pamięć, każdy objaw, ale nie używając żadnych anty – ani spiralnych pułapek na dzieci… muszę mieć pewność. Zwłaszcza że biorę leki na serce, zabronione w czasie ciąży…

W pierwszym okienku pojawia się powoli niebieska kreska, aha, potwierdzenie, test działa. W drugim okienku… jak zawsze będzie pudło, czerwony minusik… czekam… kropelka wsiąka i zabarwia się na niebiesko. Bzdura. Czytam instrukcję. „Oceanie Blue: Pojawienie się pierwszej niebieskiej kreski oznacza ciążę. Druga niebieska kreska potwierdza prawidłowość testu. Wynik: 99,9% pewności”. Trzymam w dwóch palcach plastikowy bolid, na ręku wylądowało mi UFO.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Polka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Polka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Manuela Gretkowska: Namiętnik
Namiętnik
Manuela Gretkowska
Manuela Gretkowska: Silikon
Silikon
Manuela Gretkowska
Manuela Gretkowska: Europejka
Europejka
Manuela Gretkowska
Мануэла Гретковская: Полька
Полька
Мануэла Гретковская
Manuela Gretkowska: My Zdies’ Emigranty
My Zdies’ Emigranty
Manuela Gretkowska
Frédéric Dard: San-Antonio polka
San-Antonio polka
Frédéric Dard
Отзывы о книге «Polka»

Обсуждение, отзывы о книге «Polka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.