Jodi Picoult - Świadectwo Prawdy

Здесь есть возможность читать онлайн «Jodi Picoult - Świadectwo Prawdy» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Świadectwo Prawdy: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Świadectwo Prawdy»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W oborze na farmie amiszów w Pensylwanii znaleziono zwłoki noworodka. Lokalna społeczność jest w szoku – w wyniku dochodzenia policyjnego o odebranie dziecku życia zostaje oskarżona jego domniemana matka, osiemnastoletnia Katie Fisher, niezamężna dziewczyna z rodziny amiszów. Sprawę Katie przyjmuje Ellie Hathaway, rozczarowana swoją pracą adwokatka z wielkiego miasta. Po raz pierwszy w swojej karierze spotyka się z wymiarem sprawiedliwości rządzącym się innymi zasadami niż ten, który zna na wylot. Zagłębiając się w świat amiszów, musi znaleźć sposób, aby dotrzeć do swojej klientki i porozumieć się z nią w jej języku. Praca nad tą zawikłaną sprawą prowadzi ją także w głąb własnego ja, a kiedy jeszcze pojawi się w jej życiu mężczyzna z przeszłości, Ellie stanie oko w oko ze swoimi najtajniejszymi lękami i pragnieniami?

Świadectwo Prawdy — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Świadectwo Prawdy», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Proszę zapytać o to swoją córkę – odgryzłam mu się.

Biskup uniósł ręce. Wyglądał w tym momencie dokładnie tak samo jak wszyscy sędziowie, z którymi miałam do czynienia w karierze.

– Aaronie, ów komputer nie należy do ciebie, a ja nie mam wątpliwości, że jesteś gorącym zwolennikiem naszego sposobu życia. W tym jednak wypadku cel uświęca środki, tak jak powiedziałem Zookom. Na tak długo, jak będzie to potrzebne pani adwokat, zezwalam na użycie inwertora na tej farmie. Oczywiście, prąd może służyć wyłącznie jej.

– Co to jest inwertor? Biskup odwrócił się do mnie.

– Inwertor przetwarza prąd o napięciu dwunastu woltów na prąd o napięciu stu dziesięciu woltów. Nasi przedsiębiorcy zasilają nim kasy w swoich sklepach. Nie możemy używać prądu prosto z generatora, ale inwertor jest zasilany akumulatorem, a na to Ordnung zezwala. Większość rodzin nie ma pozwolenia na używanie tych urządzeń, ponieważ pokusa jest zbyt silna. Rozumie pani: silnik dieslowski napędza generator, generator ładuje akumulator dwunastowoltowy, a inwertor przekształca prąd z akumulatora i może zasilić każde urządzenie – w tym i pani komputer.

Aaron spojrzał z przerażeniem.

Ordnung zakazuje komputerów, a inwertory wciąż jeszcze stosujemy na próbę – wycedził. – Przecież do tego można podłączyć żarówkę!

Biskup Ephram uśmiechnął się.

– Można, istotnie… Ale ty tego nie zrobisz, Aaronie. Wydam polecenia i ktoś jeszcze dziś przywiezie pani Hathaway inwertor.

Aaron odwrócił wzrok; widać było, że jest dotknięty. Jeśli chodzi o mnie, to sposób, w jaki zawarto tę umowę, kompletnie namieszał mi w głowie, ale mimo to byłam bardzo wdzięczna biskupowi.

– To będzie dla mnie na pewno spore ułatwienie – podziękowałam mu.

Ujął moje ręce w dłonie; przez chwilę poczułam, że znów jestem w pełni sobą.

– Przystosowała się pani do naszego sposobu życia, pani Hathaway – oznajmił. – Czy sądzi pani, że my nie jesteśmy skłonni pójść na podobne ustępstwa?

Nie wiem, skąd wziął się niepokój, który zaczął mnie lekko dręczyć na myśl o tym, że przeze mnie na farmie Fisherów pojawi się elektryczność. Czułam się tak, jakbym była Ewą, z jabłkiem w dłoni i zachęcającym uśmiechem na ustach. I dlaczego? Przecież, na miłość boską, Katie nie zacznie się wymykać do obory, żeby katować Nintendo. Inwertor miał pracować tylko dla mnie i dla mojego Thinkpada – poza tym będzie stał i się kurzył. Mimo to po rozmowie z biskupem jakoś nie chciało mi się wracać do domu. Wyszłam z obory i ruszyłam przed siebie, nie patrząc, dokąd idę.

Dopiero kiedy usłyszałam głos Katie, dotarło do mnie, że zawędrowałam nad staw. Zobaczyłam ją siedzącą nad samym brzegiem, prawie schowaną w kępie wysokich pałek wodnych; bose stopy trzymała zanurzone w wodzie.

– Uważaj, patrzę – powiedziała, wpatrując się w miejsce na samym środku stawu, gdzie nie było widać absolutnie niczego. Uśmiechnęła się, klaszcząc w dłonie – jednoosobowa widowniawłasnego spektaklu jednego aktora.

No dobrze, może i była niespełna rozumu.

– Katie – odezwałam się cicho.

Wystraszyła się i skoczyła na równe nogi, ochlapując mnie wodą.

– Przepraszam! – zawołała.

– W taki upał przyda się ochłoda. – Usiadłam na brzegu stawu. – Do kogo mówiłaś?

Jej policzki zapłonęły rumieńcem.

– Do nikogo. Do siebie.

– Znowu rozmawiałaś z siostrą? Katie westchnęła, a potem skinęła głową.

– Ona tu jeździ na łyżwach.

– Na łyżwach – powtórzyłam z kamienną twarzą.

– Ja, mniej więcej piętnaście centymetrów nad wodą.

– Rozumiem. A brak lodu jej nie przeszkadza?

– Nie. Ona nie wie, że jest lato. Robi to samo, co robiła przed śmiercią. – Jej głos zniżył się do szeptu: – I do tego chyba w ogóle mnie nie słyszy.

Przyglądałam jej się przez dłuższą chwilę. Spod lekko przekrzywionego czepka wymykało się kilka nieposłusznych kosmyków, kręcąc się w loczki dookoła uszu. Kolana miała podciągnięte pod brodę i oplatała je luźno ramionami. Nie było po niej znać ani wzburzonych emocji, ani dezorientacji. Patrzyła spokojnie przed siebie, tam, gdzie rzekomo widziała swoją siostrę.

Zerwałam pałkę wodną i skręciłam łodygę w palcach.

– Jednego nie potrafię zrozumieć: w jaki sposób możesz wierzyć w coś, czego nawet nie widać, a jednocześnie kategorycznie odmawiać przyjęcia do wiadomości faktów, które inne osoby – lekarze, koroner, Boże jedyny, nawet twoi rodzice – uznają za dowiedzione ponad wszelką wątpliwość. Katie uniosła twarz.

– Ale przecież ja widzę Hannah, wyraźnie jak na dłoni. Na szyi ma szal i jest w zielonej sukience, a przy butach ma łyżwy, które dostała po mnie. A tamtego dziecka nie widziałam ani razu, dopóki nie znaleźli go w oborze, martwego, zawiniętego w koszulę. – Spojrzała na mnie, marszcząc brwi. – W co ty byś uwierzyła na moim miejscu?

Zanim zdążyłam jej odpowiedzieć, obok nas nagle zjawił się Ephram Stoltzfus w towarzystwie diakona.

– Pani Hathaway – powiedział biskup – Lucas i ja musimy te raz porozmawiać z naszą młodszą siostrą.

Chociaż Katie siedziała niezbyt blisko, poczułam, jak zaczyna drżeć na całym ciele. W moje nozdrza uderzył ostry zapach jej strachu. Nawet gdy oskarżano ją o morderstwo, nie widziałam, żeby miała drgawki i to aż tak silne. Po omacku zanurzyła rękę w splątanych trzcinach; poczułam, jak jej dłoń wsuwa się pod moją.

– Chciałabym, żeby mój adwokat był przy tym obecny – powiedziała głosem cichym jak szept.

Biskup spojrzał na nią, zaskoczony.

– A po co, Katie?

Dziewczyna nie miała siły nawet unieść oczu na starszego człowieka.

– Proszę – wymamrotała, przełykając z trudem ślinę. Mężczyźni spojrzeli po sobie, a biskup skinął głową. Rozdygotana, uległa istota siedząca obok mnie w niczym nie przypominała tej dziewczyny, która zaledwie chwilę wcześniej mówiła mi prosto w oczy, że to, co jedna osoba potrafi dostrzec, dla innej nie musi wcale być tak samo wyraźne. Była za to uderzająco podobna do tego dziecka, które zobaczyłam po wejściu na salę rozpraw. To dziecko, zamiast zebrać się w sobie i bronić, zamierzało pozwolić, aby wymiar sprawiedliwości przetoczył się po nim niczym walec drogowy.

– Jest tak – zaczął biskup z zażenowaną miną. – Wiemy, że sprawa już jest trudna, a z czasem wszystko zagmatwa się jeszcze bardziej. Ale faktem jest, że przyszło na świat dziecko, a ty, Katie, nie masz męża… Słowem, musisz stawić się w kościele i naprawić swoje winy.

Ledwo zauważalnie, Katie skinęła głową. Mężczyźni pożegnali się ze mną i zawrócili w stronę domu ścieżką biegnącą przez pole. Upłynęło dobrych trzydzieści sekund, zanim Katie zdołała się opanować, a kiedy już było po wszystkim, uniosła ku mnie twarz bladą jak księżyc w nowiu.

– O co im chodziło? – zapytałam.

– Mam przyznać się do grzechu.

– Jakiego grzechu?

– Nieślubne dziecko. – Wstała i ruszyła przed siebie, a ja szybko podążyłam za nią.

– I co zrobisz?

– Przyznam się – padła cicha odpowiedź. – A mam inne wyjście? Zaskoczyła mnie. Zastąpiłam jej drogę.

– Mogłabyś na przykład powiedzieć im to, co mnie. Że nie urodziłaś żadnego dziecka.

Oczy Katie napełniły się łzami.

– Nie mogę im tego powiedzieć. Nie mogę.

– Dlaczego?

Potrząsnęła głową, a jej mokre policzki zalśniły. Zerwała się do biegu, niknąc w falującym morzu kukurydzy.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Świadectwo Prawdy»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Świadectwo Prawdy» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jodi Picoult - Small Great Things
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Shine
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Lone Wolf
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Harvesting the Heart
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Sing You Home
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Jak z Obrazka
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Between the lines
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Handle with Care
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Zeit der Gespenster
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Bez mojej zgody
Jodi Picoult
Jodi Picoult - House Rules
Jodi Picoult
libcat.ru: книга без обложки
Jodi Picoult
Отзывы о книге «Świadectwo Prawdy»

Обсуждение, отзывы о книге «Świadectwo Prawdy» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x