Jodi Picoult - Jesień Cudów

Здесь есть возможность читать онлайн «Jodi Picoult - Jesień Cudów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Jesień Cudów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Jesień Cudów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Mariah przyłapuje męża z inną kobietą i wpada w depresję, a jej córka Faith – świadek zdarzenia – zaczyna zwierzać się wyimaginowanej przyjaciółce.
Początkowo Mariah lekceważy te rozmowy, jednak kiedy Faith dokonuje kolejnych cudownych uzdrowień, a na jej dłoniach pojawiają się stygmaty, zadaje sobie pytanie, czy córce istotnie nie objawia się Bóg. Wieść rozchodzi się błyskawicznie – Mariah i Faith wbrew własnej woli stają się bohaterkami medialnego cyrku. Rozwój sytuacji nieuchronnie prowadzi do destabilizacji rodziny dręczonej przez media, lekarzy oraz posiadaczy jedynych słusznych prawd.

Jesień Cudów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Jesień Cudów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Do karawanu wchodzi producent i zamyka za sobą drzwi. Siada przy stole, opierając o blat stopy.

– Ładny program – mówi swobodnie. – Ale myślałem, że będziesz więcej mówił o dziecku.

– O Izaaku?

– O Faith White. – James wzrusza ramionami. – Bo wiesz, jesteśmy tu już kilka tygodni. Moim zdaniem, widzowie oczekują czegoś więcej.

– Czego?

– No… sam nie wiem. Więcej zaangażowania. Więcej faktów. Więcej dowodów, nie tylko teatralnych mów.

Ian czuje, jak zaczyna drgać mu mięsień na szczęce.

– Powiedz, co masz na myśli. Producent podnosi ręce.

– Jezu Chryste, nie skacz mi do gardła.

– Wiesz, co ludzie o mnie mówią? Że jestem cholernie nieobliczalny. Mam ochotę udowodnić, że mają rację.

– Ian, chodzi mi tylko o to, że dzwonisz do mnie z drogi i sugerujesz, że trafiłeś na istotny ślad w sprawie White'ów. A potem wracasz, robisz dwa programy na żywo i ledwo o tym wspominasz, Ian, Faith White to dojna krowa. Żyła złota. Izaak i Abraham? Tak, to było niezłe, ale mogłeś ich zostawić na dzień, kiedy sieć odnowi kontrakt z tobą. – James wpatruje się w twarz Iana. – Lepiej, żeby coś się zaczęło dziać. Coś, co wybuchnie jak petarda, a ty będziesz siedział na jej grzbiecie. – Kiedy Ian nie reaguje, James warczy: – Słyszysz?

Ian wolno podnosi głowę, patrząc Jamesowi prosto w oczy.

– Bum – mówi.

– To jest Betelgeza – pokazuje Faith. – Czerwona część Oriona.

Usadowiona na szorstkim kocu Kenzie wpatruje się w nocne niebo. Otula się szczelniej zimowym płaszczem.

– A to Byk – dodaje Faith. – Jest tak blisko, bo Orion chce go zastrzelić.

– Dużo wiesz o gwiazdach.

– Uczyliśmy się w szkole, zanim przestałam chodzić. I tatuś czasami też pokazywał mi gwiazdozbiory.

Po raz pierwszy Faith wspomina o Colinie z własnej woli.

– Lubiłaś oglądać gwiazdy z tatusiem?

– Tak – mruczy Faith.

Kenzie podciąga kolana i próbuje innego podejścia.

– Mój ojciec grał ze mną w hokeja. Ściślej rzecz biorąc, w hokeja na lodzie.

Faith śmieje się zaskoczona.

– Grałaś w hokeja na lodzie?

– Tak, wiem. Szło mi fatalnie. Ale miałam pięciu starszych braci i nie sądzę, żeby ojciec zauważył, że jestem dziewczyną. – Słysząc chichot Faith, Kenzie cieszy się, że to powiedziała, choć równocześnie wraca do niej nieprzyjemne uczucie bycia niechcianą w rodzinie.

– Byłaś bramkarzem?

Kenzie uśmiecha się.

– Głównie byłam krążkiem.

Faith obraca się na bok i opiera na łokciu.

– Czy twój tata tutaj mieszka?

– Mieszka w Bostonie. Rzadko go widuję. – Kenzie waha się tylko sekundę, potem dodaje: – Tęsknię za nim.

– Ja też tęsknię za moim tatusiem. – Słowa są ciche jak noc, pochłania je szum drzew. – Nie chcę, ale i tak tęsknię.

– Dlaczego nie chcesz?

– Bo on zrobił coś strasznego – mówi Faith cicho. – Mama przez to płakała.

– A co to było?

Faith nic nie mówi. Po chwili Kenzie uświadamia sobie, że dziewczynka szlocha bezgłośnie.

– Faith?

Faith odwraca się od niej, ukrywa twarz na ramieniu.

– Nie wiem! – płacze. – Mówiłam do niego, w łazience była ta pani i tatuś odszedł. Odszedł, bo powiedziałam coś złego.

– Nie powiedziałaś nic złego, słoneczko. To był problem pomiędzy twoją mamą i tatą.

– Nie, on po prostu: nie chce ze mną mieszkać.

– Twój tata chce z tobą mieszkać – tłumaczy Kenzie. – I mama też. Oboje bardzo cię kochają. To dlatego sędzia i ja musimy zdecydować, w którym domu powinnaś być. – Mimowolnie przypomina sobie opowiadaną w szkółce niedzielnej przypowieść o królu Salomonie. Kiedy dwie kobiety twierdziły, że są matkami jednego niemowlęcia, król kazał rozciąć je na pół, by się przekonać, która z nich będzie wolała ustąpić, niż narazić dziecko na śmierć. Podręcznikowa mądrość: problem rozwiązany bez rozlewu krwi. Ale to tylko opowieść. W prawdziwym świecie często oboje rodzice są całkowicie odpowiedzialni lub całkowicie bezwartościowi. W prawdziwym świecie występują okoliczności łagodzące. W prawdziwym świecie często właśnie dzieci muszą sprzątać bałagan, którego narobili rodzice.

15 listopada 1999

Malcolm Metz wchodzi do sali konferencyjnej, w której kazał czekać Lacey Rodriguez, i opiera się biodrem o stół.

– Mnie też przyniosłaś? – pyta.

Lacey nieruchomieje z kanapką z indykiem i sałatką tuż przy ustach.

– Nie. A przy okazji, ty mi stawiasz. Malcolm prycha.

– Co jest czarne, opalone i dobrze wygląda na prawniku?

– Nie wiem. Co?

– Doberman. – Uśmiecha się, wyjmuje jej kanapkę z ręki i odgryza spory kęs. – Świetne. Nie pomyślałbym o sałatce. – Ociera usta serwetką i oddaje kanapkę. – Więc co masz?

Lacey kładzie dłoń na stosie papierów.

– Co wiesz o Kansas City?

– Nowoczesne miasto. Do diabła, nic nie wiem. A przypadkiem nie za to ci płacę?

Lacey szczerzy zęby.

– O wiele za mało, Malcolm. Mój kontakt w liniach lotniczych okazał się skuteczny. Zgadnij, gdzie w zeszłym tygodniu Mariah White się ukryła?

Metz bierze listę, którą Lacey mu podaje, i przebiega wzrokiem po nazwiskach.

– Wielka sprawa – mówi. – Cały świat wie, że wyjechała z córką.

Lacey wstaje i przerzuca spis na stronę, na której widnieją nazwiska pasażerów pierwszej klasy.

– A czy cały świat wie, że Ian Fletcher leciał tym samym samolotem?

– Fletcher? – Metz rozważa wcześniejsze spotkanie z dziennikarzem, twierdzenia teleateisty, że ma jakąś sensację, o której Metz na razie nie może się dowiedzieć, i wykorzysta ją do zdemaskowania Faith jako oszustki. Potem zajęli się zeznaniami i Fletcher więcej nie wspominał o tej sprawie. Najwyraźniej ta podróż miała coś wspólnego z wielkim planem.

Metz uśmiecha się, bez słowa umieszczając tę kartę atutową w swojej talii. Fletcher może uważać, że jego tajemnica jest bezpieczna, ale nie myśli po prawniczemu. Kiedy stanie na miejscu świadka, Metz będzie mógł go pytać o wszystko, co zechce. Pod przysięgą Fletcher nie ma innego wyjścia jak tylko mówić prawdę.

Mariah dokłada starań, by nie wchodzić Kenzie w drogę, kiedy ta odwiedza Faith. Jeśli Kenzie jest w kuchni, Mariah ma coś do zrobienia w salonie. Jeśli idą na górę, Mariah schodzi do piwnicy. W obecności kuratorki nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy, przekonana, że powie coś, czego później będzie żałować.

Na dzisiaj Kenzie obiecała, że zaplecie włosy Faith we francuski warkocz.

– Bawimy się w salon piękności – mówi do Mariah. – Ciebie też zapraszamy.

– Och, nie trzeba.

– Nie, naprawdę. Moja ocena polega też na obserwowaniu twoich interakcji z Faith.

Mariah pochyla głowę. Pójdzie, ale tylko na chwilkę. I na pewno będzie gorzej, jeśli odmówi.

– Dobrze – mówi i uśmiecha się. – Pod warunkiem, że nie zrobicie mi trwałej.

Kenzie idzie za nią do pokoju Faith. Pukają i drzwi otwierają się natychmiast.

– Jestem gotowa! – krzyczy Faith. – Umyłam włosy, nałożyłam odżywkę i w ogóle.

Kenzie siada na łóżku i gładzi Faith po włosach. Przelewają się jej przez dłonie niczym srebro.

– Chcesz warkocz do środka czy na zewnątrz?

Faith spogląda na matkę i obie wzruszają ramionami.

– Na razie doszłyśmy do etapu końskiego ogona – wyznaje Mariah. – Cokolwiek zrobisz, sprawisz nam przyjemność.

Kenzie na czubku głowy rozdziela włosy Faith na trzy części.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Jesień Cudów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Jesień Cudów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jodi Picoult - Small Great Things
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Shine
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Lone Wolf
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Harvesting the Heart
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Sing You Home
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Jak z Obrazka
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Between the lines
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Handle with Care
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Świadectwo Prawdy
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Bez mojej zgody
Jodi Picoult
Jodi Picoult - House Rules
Jodi Picoult
libcat.ru: книга без обложки
Jodi Picoult
Отзывы о книге «Jesień Cudów»

Обсуждение, отзывы о книге «Jesień Cudów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x