Jodi Picoult - Jesień Cudów

Здесь есть возможность читать онлайн «Jodi Picoult - Jesień Cudów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Jesień Cudów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Jesień Cudów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Mariah przyłapuje męża z inną kobietą i wpada w depresję, a jej córka Faith – świadek zdarzenia – zaczyna zwierzać się wyimaginowanej przyjaciółce.
Początkowo Mariah lekceważy te rozmowy, jednak kiedy Faith dokonuje kolejnych cudownych uzdrowień, a na jej dłoniach pojawiają się stygmaty, zadaje sobie pytanie, czy córce istotnie nie objawia się Bóg. Wieść rozchodzi się błyskawicznie – Mariah i Faith wbrew własnej woli stają się bohaterkami medialnego cyrku. Rozwój sytuacji nieuchronnie prowadzi do destabilizacji rodziny dręczonej przez media, lekarzy oraz posiadaczy jedynych słusznych prawd.

Jesień Cudów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Jesień Cudów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nie zwracaj na nich uwagi. – Kenzie bierze dziewczynkę za rękę i prowadzi do huśtawki. – Baw się. Nie pozwolę, żeby ci coś zrobili.

Dziennikarze jak jeden mąż fotografują, filmują i wykrzykują pytania.

– Zamknij oczy! – woła Kenzie. – Odchyl głowę.

I na sąsiedniej huśtawce wprowadza swoje słowa w czyn. Patrzy na Faith, która ją obserwuje, i w końcu widzi, jak dziewczynka z uśmiechem na buzi wolno zaczyna się kołysać.

Dziennikarze wrzeszczą, wibrujący alt intonuje „Amazing Grace”, Faith się kołysze. Nagle otwiera oczy i przyśpiesza.

– Kenzie! – krzyczy. – Popatrz, co umiem!

Serca wszystkim zamierają, gdy puszcza łańcuch huśtawki i skacze w powietrze.

Zapada cisza. Wszyscy wstrzymują oddech, Kenzie także. Sto aparatów uwiecznia dziewczynkę z rozpostartymi rękami, która niczym strzała przecina powietrze.

A potem jak każdy w takiej sytuacji Faith ląduje na ziemi z głuchym tąpnięciem, chichotem i zadrapaniem na kolanie.

Obserwuję je z salonu, zerkając przez pionowe żaluzje. W moim wnętrzu wzbiera burza, której nie czułam od dnia, gdy po powrocie do domu obok Colina, tam gdzie ja powinnam była być, znalazłam inną kobietę.

Jestem taka zazdrosna o Kenzie van der Hoven, że nie potrafię złapać tchu.

Mama staje za moimi plecami.

– Niektórzy używają ścierek do odkurzania żaluzji.

Natychmiast się cofam.

– Widzisz, co ona robi? Widzisz?

– Tak, a to doprowadza cię do szaleństwa – mówi z uśmiechem mama. – Żałujesz, że sama o tym nie pomyślałaś. Dlaczego nie pomyślałaś?

Odchodzi, nie dając mi czasu na sformułowanie wymówki. Dlaczego nie zabierałam Faith na dwór? Powód naturalnie jest oczywisty, banda dziennikarzy czyhających jak barakudy na najmniejszy ochłap, ale z drugiej strony, co z tego? Bez względu na to, czy Faith wychodzi, czy nie, i tak nadają w telewizji relacje, żeby sprawa nie ucichła. Nadawali przez cały czas, kiedy Faith była w Kansas City. Jak materiał o małej dziewczynce, zachowującej się… no cóż, zachowującej się jak mała dziewczynka, mógłby okazać się szkodliwy lub podstępny?

Kilka minut później Faith staje w drzwiach. Policzki ma zaróżowione od zimna, legginsy zabłocone na kolanach. Dumnie pokazuje mi zadrapanie na łokciu.

– Przyprowadziłam ją – mówi Kenzie van der Hoven. – Czas na mnie.

Muszę zebrać wszystkie siły, by spojrzeć jej w oczy.

– Dziękuję. Faith tego potrzebowała.

– Nie ma za co. Sąd…

– Obie dobrze wiemy – przerywam jej – że to, co dzisiaj pani zrobiła, nie ma nic wspólnego z nakazem sądu.

Przez moment widzę w oczach Kenzie światło i wiem, że ją zaskoczyłam. Twarz jej łagodnieje.

– Proszę bardzo.

Faith szarpie mnie za sweter.

– Widziałaś mnie? Widziałaś, jak wysoko skoczyłam?

– Tak. Podziwiałam cię.

Faith odwraca się do Kenzie.

– Możesz zostać jeszcze parę minut?

– Pani van der Hoven ma sprawy do załatwienia. – Ciągnę ją za koński ogon. – Ale wiesz co? Założę się, że umiem huśtać się tak samo wysoko jak ty.

Wyraz zaskoczenia na twarzy Faith jest niemal komiczny.

– Ale…

– Chcesz się ze mną kłócić czy przyjmujesz wyzwanie?

Ledwo mam czas zarejestrować szeroki uśmiech na twarzy Kenzie van der Hoven, bo moja córka ciągnie mnie na dwór.

Ian stoi przed swoim karawanem, zainteresowany gwarem, który wybucha, gdy Faith wychodzi na dwór. Patrzy, jak dziewczynka wymachuje nogami na huśtawce i uśmiecha się; kimkolwiek jest towarzysząca jej kobieta, zapewniła Faith niezłą zabawę.

– Dziwię się, że nie jest pan w pierwszym szeregu.

Ian odwraca się w kierunku, z którego dochodzi głos. Koło niego stoi kobieta.

– Z kim mam przyjemność? – pyta sucho.

– Lacey Rodriguez. – Kobieta wyciąga do niego rękę. – Kolejna wielbicielka na odległość.

– Jest pani z ekipą – spekuluje Ian. – Z którą?

– Co skłania pana do przypuszczeń, że jestem z ekipą?

– Niech pani nazwie to intuicją, pani… Rodriguez, czy tak?… ale większość pobożnych fanatyków, jak sama pani powiedziała, zajętych jest wznoszeniem okrzyków i nie interesuje ich to, co się dzieje z tyłu. Nie, niech pani nie mówi, dla kogo pracuje… to na pewno „Hard Copy”. Albo „Hollywood Tonight!”, oni mają tu kilku pomysłowych tajnych agentów.

– Och, panie Fletcher – przeciągle mówi Lacey. – Zawróci mi pan w głowie tymi pochlebstwami.

Ian wybucha śmiechem.

– Lubię panią, pani Rodriguez. „Hollywood Tonight!”, bez dwóch zdań. Niech pani dalej tak trzyma, a pewnego dnia zrzuci pani z tronu Petrę Saganoff.

– Nie pracuję w biznesie rozrywkowym – mówi Lacey cicho. – Moja działka to informacje.

Obserwuje, jak Ian mruży oczy, zastanawiając się nad możliwościami. FBI, CIA, mafia. A potem unosi brwi.

– Przysłał panią Metz. Powinien wiedzieć, że nie mam zamiaru z nikim się dzielić.

Lacey robi krok w jego kierunku.

– Nie chodzi o rewelację w jakimś telewizyjnym programie. Mówię o trybach sprawiedliwości…

– Dzięki, Lois Lane. Rezygnuję. Jeśli będę miał ochotę zdemaskować Faith White, zrobię to na własnych warunkach i według własnego planu.

– Jak bardzo pańskie słowa zyskają na wiarygodności, kiedy zostaną użyte w sądzie?

– Chce pani powiedzieć – prostuje Ian – że Metz nie potrafi wygrzebać żadnych brudów i chce skorzystać z moich materiałów, dowodzących, że to oszustka.

– Ma pan dowód – szepcze Lacey.

– Gdybym nie miał, wciąż bym tu był?

Po długiej chwili Ian wyciąga z kieszeni wizytówkę i pisze na niej numer.

– Niech pani powie Metzowi, że może zgodzę się z nim porozmawiać.

Zaraz po odejściu Lacey Rodriguez do Iana zbliża się James Wilton.

– Jest jakiś powód, dla którego nie kręcimy – mówi wolno. – Mam rację?

Jak wszyscy inni, wzrok ma utkwiony w drzwiach domu, gdzie Faith stoi z matką i kobietą, której Ian nie zna. Ian zaczyna się pocić. Jego osobiste odczucia są tu bez znaczenia, producent naturalnie spodziewa się dalszego ciągu historii Faith. A mówiąc szczerze, Ian wcale nie chce poświęcić swojego programu i reputacji. Odwraca się do Jamesa z uśmiechem.

– Oczywiście, że jest powód. Czekam na… to.

Nieznajoma kobieta wsiada do samochodu, Mariah i Faith schodzą na podwórko.

– Tony! Gotowy? – woła Ian; wie, że operator, który poderwał się nerwowo, nie zdobyłby się na odwagę, żeby powiedzieć, że słyszy o tym po raz pierwszy.

Zarzuciwszy kamerę na ramię, operator idzie za Ianem przez tłum i potakuje, gdy ten udziela mu wskazówek, Ian raz jeszcze się odwraca, by sprawdzić, czy James ich obserwuje, po czym przy wtórze zdumionych westchnień tłumu przeskakuje przez policyjną barykadę i kieruje się w stronę Mariah i Faith.

Wyczuwa, że za jego plecami policjant przepycha się przez tłum, słyszy, jak inni reporterzy mruczą pochwały na temat jego nieliczącej się z niczym odmiany dziennikarstwa, niektórzy zastanawiają się nawet, czy nie pójść w jego ślady, ale patrzy wyłącznie na Mariah, która stoi obok huśtawki i obserwuje jego poczynania.

Przestraszona, przenosi wzrok z jego twarzy na tłum.

– Co robisz?

Ian łapie ją za rękę. Wie, że będzie to wyglądało tak, jakby próbował uniemożliwić jej ucieczkę. Na razie jednak cudownie jest być tuż koło niej, dotykać jej i czuć zapach mydła na jej skórze.

– Patrzą na nas – mówi cicho. – Zachowuj się tak, jakbyś chciała, żebym sobie poszedł.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Jesień Cudów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Jesień Cudów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jodi Picoult - Small Great Things
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Shine
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Lone Wolf
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Harvesting the Heart
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Sing You Home
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Jak z Obrazka
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Between the lines
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Handle with Care
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Świadectwo Prawdy
Jodi Picoult
Jodi Picoult - Bez mojej zgody
Jodi Picoult
Jodi Picoult - House Rules
Jodi Picoult
libcat.ru: книга без обложки
Jodi Picoult
Отзывы о книге «Jesień Cudów»

Обсуждение, отзывы о книге «Jesień Cudów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x