Ryszard Kapuściński - Imperium

Здесь есть возможность читать онлайн «Ryszard Kapuściński - Imperium» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Imperium: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Imperium»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Bestseller 1993 roku, tłumaczony na całym świecie. Imperium to bodaj najwybitniejsze dokonanie indywidualnego, pełnego inwencji stylu reportażu Kapuścińskiego, niemożliwego do naśladowania, a będącego niedościgłym wzorem dla największych dziennikarzy dzisiejszych czasów. Uchwycony na gorąco, w pełnych znaczeń przybliżeniach i detalu proces rozpadu Związku Radzieckiego – ostatniego imperium kończącego się stulecia

Imperium — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Imperium», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nie da się jednak zaprzeczyć, że to, co stanowi o sławie Samarkandy, powstało na przełomie XIV i XV wieku, a więc za panowania Timura. Postać Timura to zadziwiający fenomen historii. Jego nazwisko budziło grozę przez dziesiątki lat. Był to wielki władca, który trzymał pod butem Azję, ale ta wielkość nie przeszkadzała mu w zajmowaniu się drobiazgami. Timur poświęcił drobiazgom wiele uwagi. Jego armie słynęły z okrucieństwa. Tam, gdzie pojawił się Timur – pisze arabski historyk Zaid Wosifi – „krew wylewała się z ludzi jak z naczyń", a „niebo miało kolor pola tulipanów". Timur sam stawał na czele wypraw, sam wszystko nadzorował. Tym, których podbił, kazał ścinać głowy. Kazał z czaszek budować wieże, budować mury i drogi. Sam doglądał, jak postępują prace. Kazał kupcom pruć brzuchy i szukać w nich złota. Sam doglądał, czy pilnie szukają. Kazał truć przeciwników i oponentów. Sam szykował im mikstury. Niósł śmierć i ta misja pochłaniała go przez pół dnia. W drugiej połowie dnia pochłaniała go sztuka. Timur poświęcał się krzewieniu sztuki z takim samym oddaniem, z jakim poświęcał się krzewieniu śmierci. W świadomości Timura między śmiercią i sztuką przebiegała niesłychanie wąska granica, i to jest właśnie ten moment, którego Papworth nie może zrozumieć. To prawda, że Timur ścinał. Ale jest również faktem, że ścinał nie wszystkich. Kazał zostawiać przy życiu ludzi twórczych kwalifikacji. W imperium Timura najlepszym azylem był talent. Timur ściągał talenty do Samarkandy, zabiegał o każdego twórcę. Nie dał ruszyć nikogo, kto nosił w sobie iskrę bożą.

Twórcy kwitnęli i kwitnęła Samarkanda. Miasto było jego dumą. Na jednej z bram Timur kazał wypisać zdanie: Jeżeli wątpisz w naszą potęgę – spójrz na nasze budowle!" i zdanie to przeżyło Timura o wiele wieków. Jeszcze dziś Samarkanda oszałamia nas swoim niepowtarzalnym pięknem, doskonałością formy, geniuszem plastycznym. Każdej budowli Timur doglądał sam. To, co było nieudane, usuwał, a miał smak doskonały. Rozważał różne warianty ornamentów, dbał o delikatność rysunku, o czystość linii. A potem rzucał się znowu w wir nowej wyprawy, w rzeź, w krew, w płomień, w krzyk.

Papworth nie rozumie, że Timur uprawiał grę, na którą stać niewielu ludzi. Timur pokazywał granice możliwości człowieka. Timur pokazał to, co później opisał Dostojewski: że człowiek może wszystko. Dzieło Timura można wyrazić zdaniem, które należy do Saint-Exupery'ego: „Tego, co zrobiłem, nie zrobiłoby nigdy żadne zwierzę". I w dobrym, i w złym. Nożyce Timura miały dwa ramiona – ramię tworzenia i ramię niszczenia. Są to ramiona działania każdego człowieka. Tylko że zwykle te nożyce są ledwo rozchylone. Czasem są rozchylone bardziej. U Timura były rozwarte do końca.

Erkin pokazał mi w Samarkandzie grób Timura, zrobiony z zielonego nefrytu. Przed wejściem do mauzoleum jest napis, którego autorem jest Timur: „Szczęśliwy, kto wyrzekł się świata wcześniej, nim świat wyrzekł się jego".

Umarł mając 69 lat, w 1405 roku, w czasie wyprawy na Chiny.

:. Tak więc, kiedy jesienią 1989 zacząłem cykl moich podróży po ziemiach Imperium, moje kontakty z tym mocarstwem, choć sporadyczne i krótkotrwałe, miały już swoją długą historię. Myślałem, że będą mi one teraz wielką pomocą. Myliłem się. Ten ostatni cykl podróży był dla mnie wielką rewelacją i to z dwóch względów: po pierwsze – nigdy nie zajmowałem się bliżej tym krajem, nie byłem specjalistą, nie byłem rusycystą, sowietologiem, kremlologiem itd. Pochłaniał mnie Trzeci Świat, kolorowe kontynenty Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej i temu się niemal wyłącznie poświęcałem. Moja rzeczywista znajomość Imperium była więc znikoma, wyrywkowa, powierzchowna. Po drugie – w miarę oddalania się epoki stalinowsko-breżniewowskiej nasza wiedza o tym systemie i kraju rośnie w postępie geometrycznym. Już nie tylko każdy rok i miesiąc przynoszą nowe materiały i informacje, ale każdy tydzień i dzień! Ktoś, kto dopiero dziś zaczyna interesować się komunizmem jako ideologią i Imperium jako jego praktyczno-mocarstwowym wcieleniem, może nie zdawać sobie sprawy, że 90, jeśli nie więcej, procent dostępnych mu teraz materiałów jeszcze kilka lat temu nie znało światła dziennego!

II. Z LOTU PTAKA (1989-1991)

TRZECI RZYM

Wiosną 1989, czytając napływające z Moskwy informacje, pomyślałem: warto by tam pojechać. Inni popychali mnie w tym samym kierunku, jako że Rosja, kiedy ożywia się, zaczyna interesować wielu ludzi. A nadszedł właśnie czas, kiedy wszystkim udzielił się nastrój ciekawości i oczekiwania czegoś niezwykłego. Wtedy to, w końcu lat osiemdziesiątych, czuło się, że świat wchodzi w okres wielkiej przemiany, transformacji tak głębokiej i zasadniczej, że nie ominie ona nikogo, żadnego kraju ani państwa, a więc także i ostatniego imperium na ziemi – Związku Radzieckiego.

Na naszym globie coraz powszechniej zaczął panować wówczas klimat przychylny dla demokracji i wolności. Na wszystkich kontynentach dyktatury padały jedna po drugiej: Obote w Ugandzie, Marcosa na Filipinach, Pinocheta w Chile. W Ameryce Łacińskiej despotyczne reżimy wojskowe traciły władzę na rzecz bardziej umiarkowanych cywilów, a w Afryce panujące tu niemal wszędzie systemy jednopartyjne (z reguły groteskowe i skorumpowane) rozpadały się i schodziły ze sceny politycznej.

Na tle tej nowej i obiecującej panoramy świata system stalinowsko-breżniewowski ZSRR wyglądał coraz bardziej anachronicznie, jako podupadający i niewydolny przeżytek. Ale był to anachronizm o ciągle potężnej i groźnej sile. Kryzys, jaki przeżywało Imperium, śledzono na świecie z uwagą, ale i niepokojem – wszyscy mieli świadomość, że chodzi tu o mocarstwo wyposażone w broń masowego zniszczenia, która mogłaby wysadzić w powietrze naszą planetę. W tym ostatnim wypadku ów mroczny i zatrważający scenariusz nie przesłaniał jednak zadowolenia i powszechnej na świecie ulgi, że komunizm kończy się i że jest w tym fakcie jakaś nieodwracalna ostateczność.

Niemcy mówią – Zeitgeist, duch czasu. Otóż fascynująca i obiecująco brzemienna jest chwila, kiedy ów duch czasu, drzemiący markotnie i apatycznie jak zmokłe ptaszysko na gałęzi, nagle i bez wyraźnego powodu (w każdym razie powodu dającego objaśnić się wyłącznie racjonalnymi przyczynami) niespodziewanie zrywa się do śmiałego i radosnego lotu. Szum tego lotu słyszymy wszyscy. Pobudza on naszą wyobraźnię i dodaje energii: zaczynamy działać.

Gdyby udało mi się – planuję w roku 1989 – chciałbym przejechać przez cały Związek Radziecki, przez jego 15 republik związkowych (nie myślę jednak, żeby dotrzeć do wszystkich 44 republik, okręgów i krajów autonomicznych, bo na to zabrakłoby mi po prostu życia). Najbardziej wysunięte punkty tej podróży:

na zachodzie – granica z Polską, Brześć;

na wschodzie – Pacyfik (Władywostok, Kamczatka albo Magadan);

na północy – Workuta albo Nowa Ziemia;

na południu – Astara (granica z Iranem) albo Termez (granica z Afganistanem).

Szmat świata. Powierzchnia Imperium wynosi bowiem ponad 22 miliony kilometrów kwadratowych, a jego lądowe granice są dłuższe niż równik i ciągną się przez 42 tysiące kilometrów.

Zważywszy, że gdzie tylko jest to technicznie możliwe granice te były i są grodzone gęstymi płotami drutu kolczastego (widziałem takie zapory na granicach z Polską, Chinami i Iranem) i że drut ten z powodu fatalnego klimatu szybko niszczy się, więc trzeba go często wymieniać setkami, ba, tysiącami kilometrów, można przyjąć, że znaczna część radzieckiej metalurgii to przemysł wytwarzający drut kolczasty.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Imperium»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Imperium» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Ryszard Kapuscinski - The Shadow of the Sun
Ryszard Kapuscinski
Ryszard Kapuściński - Another Day of Life
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuscinski - The Soccer War
Ryszard Kapuscinski
Ryszard KAPUSCINSKI - Szachinszach
Ryszard KAPUSCINSKI
Richard Montanari - The skin Gods
Richard Montanari
Ryszard Kapuściński - Cesarz
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Chrystus z karabinem na ramieniu
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Busz po polsku
Ryszard Kapuściński
libcat.ru: книга без обложки
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Heban
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Podróże z Herodotem
Ryszard Kapuściński
libcat.ru: книга без обложки
Ryszard Kapuściński
Отзывы о книге «Imperium»

Обсуждение, отзывы о книге «Imperium» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x