• Пожаловаться

Amélie Nothomb: Kosmetyka wroga

Здесь есть возможность читать онлайн «Amélie Nothomb: Kosmetyka wroga» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / ok. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Amélie Nothomb Kosmetyka wroga

Kosmetyka wroga: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kosmetyka wroga»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Amelie Nothomb pisząca po francusku i czytana na całym świecie, również w tej książce porusza swój ulubiony temat, jakim jest penetracja ciemnych zakątków ludzkiej jaźni. Akcja powieści dzieje się na paryskim lotnisku i trwa niespełna dwie godziny. Do oczekującegona opóźniony samolot Jerome Angusta dosiada się obcy człowiek i nawiązuje z nim rozmowę. Natręt przedstawia się jako Textor Texel, po czym zaczyna opowiadać osobliwą, niemal fantastyczną historię własnego życia.

Amélie Nothomb: другие книги автора


Кто написал Kosmetyka wroga? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Kosmetyka wroga — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kosmetyka wroga», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nie zgwałciłem mojej żony!

– To prawda. Miałeś tylko wielką ochotę ją zgwałcić, ujrzawszy ją po raz pierwszy na cmentarzu Montmartre przed dwudziestu laty. Marzyłeś o tym po nocach. Na początku naszej rozmowy wspomniałem, że zawsze zaspokajam moje zachcianki. Jestem tą częścią ciebie, która niczego sobie nie odmawia. Ofiarowałem ci to marzenie. Żadne prawo nie zabrania fantazjowania. Dopiero w jakiś czas potem, spotkawszy Isabelle na przyjęciu, odezwałeś się do niej po raz pierwszy.

– Skąd pan to wszystko wie?

– Ponieważ jestem tobą, Jérôme. Bawiło cię, że tak kulturalnie konwersujesz z tą, którą w snach brałeś siłą. Spodobałeś się jej. Podobasz się kobietom, kiedy tylko udaje ci się zataić moje istnienie.

– To pan jest obłąkany. Pan zamordował moją żonę, a teraz próbuje mi wmówić, że to ja jestem mordercą, by uniewinnić się we własnych oczach.

– Czemu więc całymi godzinami przekonywałem o mojej winie?

– Bo jest pan stuknięty. Trudno doszukiwać się logiki w postępowaniu wariata.

– Nie wygaduj o mnie tyle złego; nie zapominaj, że jestem tobą.

– Skoro jest pan mną, to skąd ten dziwaczny pomysł, żeby się podawać za Holendra?

– Mówiłem już: musiałem stać się cudzoziemcem, aby podkreślić różnice między nami.

– Ale dlaczego Holendrem, a nie dajmy na to Patagończykiem lub Bantu?

– Ma się takich cudzoziemców, na jakich się zasługuje. Nie podołałbyś umysłowo byciu Patagończykiem czy Bantu.

– I skąd te jansenistyczne brednie, skoro religia jest mi całkowicie obca?

– Są po prostu dowodem tego, że jakaś część ciebie, ta, którą w sobie tłumisz, nie miałaby nic przeciwko mistyce.

– No nie, znów ten psychoanalityczny bełkot rodem z bazaru!

– Spójrz, jak cię złości nawet najmniejsza sugestia, że mógłbyś coś w sobie tłumić.

– Czasownik „tłumić” to kluczowe słowo dwudziestego wieku.

– Z którego wywodzi się także jedna z odmian dwudziestowiecznego mordercy: ty.

– Wyobraźmy sobie przez chwilę, że te pańskie elukubracje są prawdziwe: zbrodniarz taki byłby nędzny, patetyczny, groteskowy.

– Właśnie przed chwilą mówiłem: człowiek ma takich zbrodniarzy, na jakich zasługuje. Przykro mi, mój biedny Jérôme, ale nie było w tobie miejsca dla Kuby Rozpruwacza ani dla Landru. Było w tobie miejsce jedynie dla mnie.

– Nie ma we mnie żadnego miejsca dla pana!

– Niełatwo coś takiego przełknąć, prawda?

– Gdyby dać wiarę pańskim słowom – jestem doktorem Jekyllem, ucinającym sobie właśnie pogawędkę z panem Hyde'em.

– Nie schlebiaj sobie. Daleko ci do doktora Jekylla, więc i potwór w tobie o wiele mniej godny jest podziwu niż to krwiożercze monstrum Hyde. Nie jesteś wielkim uczonym opętanym obsesją, jesteś drobnym biznesmenem, jakich wielu; jedyną twoją zaletą była twoja żona. A od dziesięciu lat twoją jedyną cnotą było twoje wdowieństwo.

– Dlaczego pan zabił Isabelle?

– Zabawne. Przed chwilą nie chciałeś wierzyć, że jestem mordercą. Od kiedy jednak przerzuciłem piłeczkę winy na twoje boisko, bez oporów mi wierzysz, pytasz nawet, czemu ją zabiłem. Gotów byłbyś teraz na wszystko, byle przekonać cię o twojej niewinności.

– Niech mi pan odpowie: dlaczego pan zabił Isabelle?

– Nie udzielam odpowiedzi na niewłaściwie sformułowane pytania. Należało mnie zapytać: „Dlaczego zabiłem własną żonę?”.

– Takie pytanie nie wchodzi w rachubę.

– Więc wciąż nie wierzysz, że jestem tobą?

– I nigdy nie uwierzę.

– Przedziwny jest ten kult własnego ja. „Jestem sobą, tylko sobą, nikim innym jak sobą. Jestem sobą, więc nie krzesłem, na którym siadam, nie drzewem, na które patrzę. Zamknięty w granicach własnego ciała i umysłu odróżniam się wyraźnie od reszty ludzi. Jestem sobą, a więc nie tym osobnikiem, którego spotkałem, zwłaszcza gdy rzeczony osobnik okazuje się zabójcą mojej żony”. Szczególne credo.

– I to w dosłownym znaczeniu.

– Zastanawia mnie, jak ludzie twojego pokroju radzą sobie z myśleniem. Ten umysłowy strumień, płynący, gdzie mu się podoba, mogący wniknąć w każdego, musi burzyć twój spokój. A przecież wypływa on właśnie z twojego małego ego. Wywołuje niepokój, zagraża twoim wewnętrznym zaporom. Na szczęście większość ludzi znalazła na to lekarstwo: po prostu nie myślą. Po co mieliby myśleć? Pozwalają, by myśleli ci, których zawodem, jak uważają, jest myślenie: filozofowie, poeci. Co jest o tyle bardziej praktyczne, że nie trzeba się przejmować ich konkluzjami. Tak więc wspaniały filozof sprzed trzech stuleci może twierdzić, że ego jest czymś godnym nienawiści, wielki poeta ubiegłego wieku oznajmić, że ja to mój bliźni; brzmi to ładnie, przydaje się w salonowych konwersacjach, a zarazem w niczym nie nadweręża naszej krzepiącej pewności, że ja to ja, ty to ty, i każdy siedzi dalej w swoim grajdole.

– Najlepszym dowodem, że nie jestem panem, jest pańska gadatliwość.

– Tak właśnie się kończy zbyt długie kneblowanie swego wewnętrznego wroga; kiedy się wreszcie dorwie do głosu, nic nie może go powstrzymać.

– Najlepszym dowodem, że nie jestem panem, jest to, że kiedy przed chwilą zatkałem uszy, przestałem pana słyszeć.

– W pewnym sensie dokonałeś więcej; nie słyszałeś mnie przez dziesiątki lat, nawet bez zatykania uszu.

– Najlepszym dowodem, że nie jestem panem, jest to, że kompletnie nie znam się na jansenizmie ani tego typu historiach. Jest pan o wiele bardziej wykształcony.

– Nie, ja jestem tylko tą częścią ciebie, która niczego nie zapomina. To jedyna między nami różnica. Gdyby ludzie mieli lepszą pamięć, usłyszeliby siebie rozprawiających na tematy, o których, jak sądzili, nie mają zielonego pojęcia.

– Najlepszym dowodem, że nie jestem panem, jest to, że nie znoszę masła orzechowego.

Textor roześmiał się.

– Niezwykle budujący dowód, staruszku!

– Niemniej to fakt – nie cierpię masła orzechowego. I co, zrzedła panu mina?

– Jedno ci powiem: ta sama część ciebie, która utrzymuje, że nie znosi masła orzechowego, ślini się na widok hot dogów z bulwaru Ménilmontant, choć nigdy w życiu nie odważy się ich sobie zafundować.

– Co pan wygaduje?

– Człowiek bywający na obiadkach służbowych, na których serwują mu turbota i inne specjały, woli nie przyjmować do wiadomości, że siedzi w nim nieokrzesany prostak marzący o objadaniu się świństwami, o których głośno wyraża się jak najgorzej, typu masło orzechowe czy hot dogi z bulwaru Ménilmontant. Często chodziłeś z żoną na cmentarz Pére-Lachaise. Bardzo kochała widok pięknych drzew czerpiących pokarm z umarłych i groby młodych, kochanych kobiet. Do ciebie znacznie bardziej przemawiała woń parówek z naprzeciwka. Rzecz jasna prędzej byś się pod ziemię zapadł, niż do tego przyznał. Ale ja jestem tą częścią ciebie, która nie odmawia sobie niczego, na co ma naprawdę ochotę.

– Co za brednie!

– Niepotrzebnie się tego wypierasz. Przynajmniej raz ukrywasz w sobie coś sympatycznego.

– Niczego nie ukrywam.

– Kochałeś Isabelle?

– Nadal namiętnie ją kocham.

– I oddałbyś komu innemu przywilej zamordowania jej?

– To żaden przywilej.

– Ależ tak. Ten, kto ją zabił, był siłą rzeczy tym, kto kochał ją najbardziej.

– Wcale nie. Był tym, kto kochał ją niewłaściwie.

– Niewłaściwie, lecz najbardziej.

– Nikt nie kochał jej bardziej ode mnie.

– To właśnie powiedziałem.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kosmetyka wroga»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kosmetyka wroga» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Amélie Nothomb: Mercure
Mercure
Amélie Nothomb
Amélie Nothomb: Z pokorą i uniżeniem
Z pokorą i uniżeniem
Amélie Nothomb
Amélie Nothomb: Fear and Trembling
Fear and Trembling
Amélie Nothomb
Amélie Nothomb: Riquet à la houppe
Riquet à la houppe
Amélie Nothomb
Отзывы о книге «Kosmetyka wroga»

Обсуждение, отзывы о книге «Kosmetyka wroga» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.