Mo Yan - Obfite piersi, pełne biodra

Здесь есть возможность читать онлайн «Mo Yan - Obfite piersi, pełne biodra» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Obfite piersi, pełne biodra: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Obfite piersi, pełne biodra»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Obfitymi piersiami i pełnymi biodrami natura obdarza kobiety z rodziny Shangguan, mieszkającej w małej chińskiej wiosce, w prowincji Shandong. Od obfitych piersi i matczynego mleka uzależniony jest narrator powieści, długo wyczekiwany syn, brat ośmiu starszych sióstr. Losy rodziny ukazane są na tle wydarzeń historycznych, począwszy od Powstania Bokserów w 1900 roku, poprzez upadek dynastii Qing, inwazję japońską, walki Kuomintangu z komunistami, „rewolucję kulturalną”, aż do reform gospodarczych. Na prowincji życie toczy się jednak obok wielkich przemian, rządzą tam najprostsze instynkty, a podstawową wartością jest przetrwanie.
W powieści Obfite piersi, pełne biodra wszystko jest trochę oderwane od rzeczywistości, pełne makabrycznych zdarzeń i wynaturzonych postaci, ocierające się o magię – a jednocześnie opisane prostym, niezwykle obrazowym językiem, przesycone ironią i czarnym humorem. Zręczność stylistyczna i wybujała fantazja Mo Yana powodują, że lektura wciąga na długo – jest to jedna z tych książek, które czyta się zachłannie, mimo że ogłuszają, wyprowadzają z równowagi.

Obfite piersi, pełne biodra — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Obfite piersi, pełne biodra», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Chcesz kupić mięso? Jeszcze niegotowe! – rzucił Gao.

– Nie, Gao, nie chcę nic od ciebie kupić – tym razem to ja coś ci przyniosłam. Pamiętasz, jak w tamtym roku, w czasie przedstawienia, dotykałeś mnie po ciemku?

Gao poczerwieniał.

– No więc przyszłam do ciebie…

Kiedy matka zaszła w ciążę, pobiegła do kapliczki Bogini Matki w szopie u rodziny Tan, zapaliła kadzidło, pokłoniła się, złożyła ślubowania i ofiarowała niewielką sumę pieniędzy, którą dostała z domu, gdy wychodziła za mąż. W następnym roku powiła kolejną córkę – Shangguan Pandi.

Kto był ojcem szóstej córki, Shangguan Niandi – Tłusty Gao czy uroczy młody mnich ze świątyni Tianqi – matka nie była pewna aż do momentu, gdy Niandi skończyła siedem lat – jej pociągła twarz, smukły nos i długie rzęsy świadczyły niezbicie o jej pochodzeniu.

Wiosną tamtego roku Shangguan Lü zachorowała na jakąś tajemniczą chorobę. Całe jej ciało od szyi w dół pokryło się szarosrebrnymi łuskami, cierpiała też nieznośny świąd. Żeby nie zadrapała się na śmierć, mąż i syn musieli związać jej ręce paskiem. Udręczona chorobą, ta żelazna kobieta wyła dzień i noc; czochrała się o narożnik domu i pień gruszy, pozostawiając krwawe ślady.

– Swędzi… Swędzi nie do wytrzymania… – jęczała Shangguan Lü. – Złamałam prawa Niebios… Litości… Ratunku…

Obaj Shangguanowie byli do niczego – o takich mówi się, że choćby ich wałkować, nawet nie pierdną, choćby kłuć szydłem – nie zaczną krwawić. Obowiązek sprowadzenia lekarza dla chorej oczywiście spadł na matkę. Objechała na mule całe Północno-Wschodnie Gaomi i przyprowadziła teściowej w sumie kilkunastu medyków; jedni specjalizowali się w tradycyjnej medycynie, drudzy w zachodniej, niektórzy udzielali porad i wypisywali recepty, inni odwracali się na pięcie i wychodzili bez słowa. Matka wezwała więc szamankę i czarownika, lecz ich magiczne eliksiry i cudowne wody na nic się nie zdały; choroba Shangguan Lü nie tylko nie ustępowała, ale pogarszała się stopniowo z dnia na dzień.

Pewnego dnia teściowa zawołała matkę do siebie i powiedziała:

– Żono Shouxi, ojców i synów łączy miłość, a matki i synowe – nienawiść. Kiedy umrę, to ty staniesz się jedynym oparciem dla tej rodziny. Ci dwaj to osły, które nie dorosną do końca życia.

– Nie mów takich rzeczy, matko. Słyszałam od Trzeciego Dziadka Fana, że w Madianie, w tamtejszej świątyni Tianqi, jest pewien uczony mnich, biegły w sztuce lekarskiej. Przyprowadzę ci go…

– Lepiej nie wyrzucaj pieniędzy – rzekła teściowa. – Znam przyczynę mojej choroby. Niedługo po wyjściu za mąż wylałam wrzątek na kota i poparzyłam go na śmierć. Zwierzak kradł mi kurczaki, byłam wściekła, chciałam tylko dać mu nauczkę – wcale nie zamierzałam go zabijać. Teraz mści się na mnie.

Matka wsiadła na muła i przejechała trzydzieści li do Madianu, gdzie spotkała się z uczonym mnichem.

Mnich miał bladą jak mąka, bardzo przystojną twarz i wydzielał przyjemny zapach sandałowego drzewa.

Wysłuchał matki, przesuwając paciorki różańca i oświadczył:

– Ten skromny kapłan zwykł przyjmować chorych na miejscu i nie składać wizyt. Wracaj do domu i przyprowadź teściową do mnie.

Matka udała się więc z powrotem i na wozie o drewnianych kołach przywiozła Shangguan Lü do Tianqi.

Uczony mnich wypisał teściowej dwie recepty – jedną na miksturę do picia, drugą na płyn do przemywania skóry.

– Jeśli to nie pomoże, nie macie po co do mnie wracać. Jeśli pomoże, przyjedźcie po następną receptę – powiedział.

Matka popędziła do apteki, kupiła lekarstwa, potem przygotowała je i ostrożnie podała teściowej. Po zażyciu trzech porcji pierwszego płynu i dwóch myciach w drugim swędzenie nieoczekiwanie ustało.

Uradowana Shangguan Lü wyjęła ze skrzynki pieniądze, kazała matce zanieść je medykowi i poprosić o kolejną receptę.

Przy okazji matka zapytała uczonego mnicha o jakiś sposób na jej własną chorobę, której objawem było rodzenie samych córek. Im dłużej rozmawiali, tym bardziej zbliżali się do siebie – mnich był kochliwy, a matce bardzo zależało na spłodzeniu syna, więc zostali kochankami.

Tłusty Gao z wioski Piaskowe Doły po przygodzie z matką nabrał jeszcze większego apetytu na jej ciało.

Pewnego wieczoru, gdy słońce właśnie skryło się za horyzontem, a księżyc już wspinał się na nieboskłon, matka wracała na mule ze świątyni. Kiedy mijała sorgowe pola nad Rzeką Czarnej Wody, Tłusty Gao nagle zastąpił jej drogę.

– Lu Xuan'er, płocha dziewczyna z ciebie!

– Zlitowałam się nad tobą, tłuściochu, więc zamknęłam oczy i oddałam ci się parę razy. Za wiele sobie obiecujesz – odparła matka.

– Ledwie posmakowałaś tego młodego mnicha, już zapomniałaś o dawnych uczuciach!

– Bzdury gadasz!

– O nie, nie dam się wystrychnąć na dudka. Jeśli mi się sprzeciwisz, rozpowiem w całym Północno-Wschodnim Gaomi, że pod pretekstem leczenia teściowej romansowałaś z mnichem!

Tłusty Gao zaniósł matkę na sorgowe pole.

Choroba Shangguan Lü ustąpiła, a plotka o romansie synowej z uczonym mnichem doszła w końcu do jej uszu.

Gdy tylko Niandi przyszła na świat, teściowa, poznawszy jej płeć, bez słów złapała noworodka za nóżki, zamierzając utopić go w nocniku. Matka zeskoczyła z kangu i przypadła teściowej do nóg.

– Matko, matko, ulituj się, okaż serce – błagała. – Opiekowałam się tobą w chorobie przez tyle miesięcy… Daruj jej życie…

– Masz rację – rzekła teściowa ściszonym głosem, nadal trzymając wrzeszczącego noworodka. – Ale ta historia z mnichem… to prawda czy nie?

Matka zawahała się.

– Mów! Czy to bękart?

Matka zdecydowanie pokręciła głową. Teściowa rzuciła niemowlę na łóżko.

63

Jesienią tysiąc dziewięćset trzydziestego piątego roku, kiedy matka kosiła trawę nad Rzeką Wodnego Smoka, zgwałciło ją po kolei czterech żołnierzy z karabinami, uciekających z pogromu.

Gdy patrzyła na chłodne fale, w jej głowie błysnęła myśl, by zakończyć w nich swoje życie. Już podwijała ubranie, kierując się w stronę nurtu, gdy nagle dostrzegła odbijający się w przejrzystej wodzie błękit nieba Północno-Wschodniego Gaomi. Po niebie płynęły białe obłoki, pod nimi świergotały beztrosko brązowe ptaszki. Kilka przejrzystych rybek pluskało się w wodzie w cieniu chmur. Niebo niebieszczało, obłoki płynęły leniwie i majestatycznie, jakby nic się nie wydarzyło. Ptaki nie przestają przecież śpiewać tylko dlatego, że są na świecie sokoły; ryby pływają beztrosko mimo istnienia haczyków. Chłodny, orzeźwiający powiew przeniknął na wskroś udręczone upokorzeniami serce matki. Przemyła wodą spoconą i zalaną łzami twarz, poprawiła ubranie i wróciła do domu.

W następnym roku, wczesną wiosną, osiem lat po urodzeniu pierwszego dziecka, Shangguan Lu powiła siódmą córkę, Qiudi. Teściowa, która wiązała z tą ciążą wielkie nadzieje, wpadła w rozpacz. Zataczając się, poszła do swojej izby, wyciągnęła ze skrzyni flaszkę i wlała w siebie sporą ilość mocnej wódki. Pobudzona alkoholem uderzyła w głośny lament. Shangguan Lu także była załamana. Patrząc ze wstrętem w pomarszczoną twarzyczkę noworodka, myślała: „Panie na Niebiosach, czemu jesteś taki skąpy? Wystarczyłaby odrobina twojej gliny, żeby ulepić małego ptaszka…"

Shangguan Shouxi wpadł do izby, rzucił okiem na dziecko i zatoczył się do tyłu. Gdy oprzytomniał, niewiele myśląc, złapał stojącą za drzwiami dużą drewnianą kijankę i uderzył żonę w głowę. Krew trysnęła na ścianę. Mały człowieczek z furią wybiegł na podwórze, wyciągnął z pieca kowalskiego kawał rozżarzonego żelaza i przypiekł żonę między nogami. Rozszedł się żółtawy dym, woń palonego ciała i włosów wypełniła izbę. Matka z przeraźliwym okrzykiem bólu sturlała się z kangu i trzęsła się skulona na podłodze.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Obfite piersi, pełne biodra»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Obfite piersi, pełne biodra» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Yan Lianke - Marrow
Yan Lianke
Mo Yan - Radish
Mo Yan
Yan Lianke - The Four Books
Yan Lianke
Mo Yan - Frog
Mo Yan
Mo Yan - Red Sorghum
Mo Yan
Abdulla Divanbəyoğlu - Can yanğısı
Abdulla Divanbəyoğlu
Frank Rudolph - Yan Chi Gong
Frank Rudolph
Owen Jones - Yanılım
Owen Jones
Отзывы о книге «Obfite piersi, pełne biodra»

Обсуждение, отзывы о книге «Obfite piersi, pełne biodra» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x