StaVl Zosimov Premudroslovsky - Szalony detektyw. Zabawny detektyw

Здесь есть возможность читать онлайн «StaVl Zosimov Premudroslovsky - Szalony detektyw. Zabawny detektyw» — ознакомительный отрывок электронной книги совершенно бесплатно, а после прочтения отрывка купить полную версию. В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. ISBN: , Жанр: Прочие приключения, Юмористические книги, Детектив, russian_contemporary, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Szalony detektyw. Zabawny detektyw: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Szalony detektyw. Zabawny detektyw»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W Anglii jest detektyw Sherlock Holmes i dr Watson; W Europie – Herkules Poirot i Hastings; w USA Niro Wolfe i Archie Goodwin.A tutaj, Rosjanie, to generał okręgu Klop i jego paskudny asystent, kapral, Incifalapat.Razem się nie zobaczą, ale to nie powstrzymuje ich przed dochodzeniem w sprawach karnych…Ta powieść podobała się Putinowi.# Wszelkie prawa zastrzeżone.

Szalony detektyw. Zabawny detektyw — читать онлайн ознакомительный отрывок

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Szalony detektyw. Zabawny detektyw», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Cóż, tak myślę – oblał Klavkę i zmienił wyraz twarzy i zaczął wyglądać jak trzynastoletnia dziewczynka, która po utracie sumienia spojrzała w lustro. Jej skóra była podciągnięta, a jej rzeczywistość ujawniła tylko bezzębna paszcza, z której tylko jedna wystaje czarna jak węgiel, ząb i kikuty nie wykończone próchnicą. – Ze wszystkich mężczyzn odwiedził ją tylko Izya… a ty? – babka się zakrztusiła. – ale ty jesteś jej ojcem! Tak mi się wydaje.

– W toalecie pomyślisz, ale tutaj, daj spokój, Pasza. – Idot przybył, – Co doprowadzasz człowieka do malowania? Chcesz wejść do telewizji? Sensacja! Brat zgwałcił siostrę i urodził się jako humanoid? Tak, wkrótce umrzesz, niż ktoś zwróci na to uwagę.

– A może jesteś jego ojcem? – złośliwie z babcią Klavką.

– Kto, policjant rejonowy, czy co? Ty prowadzisz, staruszko. – i Idot wrzucił do niej znaleziony nawóz.

– Że prowadziłeś gęsi. Moim zdaniem dotyczy to zarodka Sary, a nie matki pluskwy. – wyjaśniła babcia.

– Po pierwsze, nie zarodek, ale zarodek. Zarodek jest bezmyślnym stworzeniem. I osoba ma zarodek. Trzeba było uczyć się w szkole … – oświadczył Toad i zerknął na Idota.

– A po drugie? – wspominała babcia.

– A po drugie … – i Stary zwrócił oczy na Klopa, ale nigdzie nie było. – A gdzie jest Pluskwa? zapytał Keyboard.

– Właśnie tu byłem. – babcia wzruszyła ramionami.

– Tak, rzucił. Kto jest zadowolony, kiedy mówią o tobie. Co tam jest: po drugie? – zapytał Idot.

– Tak jest. Och? – Coś zaskoczyło Ropuchę. – Znalazłem dziurę w ścianie.

– Gdzie? – zapytał Idot i poszedł do Ropuchy głęboko do stodoły.

W ścianie była dziura, która wyglądała jak studnia pieca. Wszystko w sadzy i kulach.

– Tak, to jest stary piec… A może skarb jest w nim zakopany? – staruszka radowała się i przybrała swój pierwotny wygląd w swoim wieku. Ropucha włożyła rękę do dziury.

– Lub pułapka od szczurów. Hehe – przypięty Idot.

– Nie boję się śmierci. – A Kumak zanurzył dłoń w łokieć.

Nagle coś zaczęło szeleścić.

– Ahhhh!!! stary krzyknął i próbował wyciągnąć rękę.

– Co… pułapka? – weszła babcia. Ropucha wyłupiaste oczy. Ręka utknęła. Pot ściekał z czoła Toada, a jego wściekłe oczy przypominały tonącego w ciągu ostatnich dwóch minut.

Po chwili dłoń znów wibrowała, tak bardzo, że policzki Ropucha zadrżały i nagle wyciągnął rękę. Sucha mumia martwego, uśmiechniętego kota została zaciśnięta w zaroślach.

– Wo, mam członka! – zaskoczył Ropuchę i wyciągnął drażniącą twarz zwłok do zwiotczałej twarzy Claudii.

– Woah kup! – babcia drgnęła i po wskoczeniu na tyłek usiadła na swoim ogromnym tyłku prosto na gwoździu o wielkości stu pięćdziesięciu milimetrów, wystając z deski, którą wcześniej rzuciła. W wolach oddychaj w pełni…

– Ha, co powiedziałem? ten tyłek sprawi, że będziesz liczyć. – obciążony Idot.

I na przyjazne przyjacielskie słowa Idotowa babka zaszczekała na stare gardło.

– Poszedłem na farmę, żeby złapać babcie. – stara kobieta rozwścieczyła się i unosząc lewy ranny pośladek, rozerwała przybitą deskę do ciała. Gwóźdź był zardzewiały i miał falistą powierzchnię jak piła. Krew kapała z końca. Klawiatura zbadała go ze wszystkich stron i czując ból, krzyknęła gwałtownie.

– Z czego się śmiejesz, draniu? – zaszlochała i rzuciła deskę krwawym gwoździem w Idot. Uniknął i zaczął uciekać. Cegły wystrzelone na szlak poleciały w pościg. Jeden z kamieni uderzył pod kątem w tył głowy dziecka. Upadł i drgnął.

– Prowadzisz? – Przestraszony ropucha.

– Nic nie umrze. – babcia Klavka uspokoiła się i namaściła ranę śliną. Idot później wstał kołysząc się i kucając obok niego, trzymając oburącz obolałe miejsce.

– Uderzę cię. – Idot wpadł na podłogę swojego głosu.

– Och? Zobacz to! W brzuchu ma wiązkę płótna. – Ropucha wyciągnęła ten pakiet z żołądka kota i pokazała go wszystkim.

– Odwróć się, zapytał smutny Idot.

– Może są tam bruliki? – zasugerowała, że babka, która zapomniała o bólu, była klawiaturą. – A ty, Szczygieł, idź do pracy. warknęła na Idota. – twoje nazwisko Mukhin i lecisz nad dolią ze skarbu, jak mucha nad Paryżem.

– co mówisz A może pójdziesz do piekła, A? – Idot jechał dalej. – Teraz uderzyłem swoją sikorkę!

– Uh, dobrze! – Ropucha prychnął – Buzu zatrzymał oba. Chcesz zabrać pent? Podziel na trzy.

– W! I to jest szacunek dla ciebie. Przepraszam Źle cię zrozumiałem … – cieszył się płatny Idot.

– Nie proś wybaczenia, nie jestem czerwoną dziewczyną. Źle zrozumiałeś innego. Połowa dla mnie, a połowa dla nas.

– Po co to jest? – babka była oburzona.

– Od tego! – uśmiechnął się Ropucha. «Mógłbym wziąć to wszystko sam».

– A jak to się dzieje, że wieczorem sprawdzają wszystkich tutaj i czy w ogóle żyjesz tutaj bez wyjścia?

– Tak, dobrze gryźć, starzy ludzie. Otwórz to, a może nie stoi tam nic cholernego. – wprowadził Idot. – a gra nie jest warta świeczki.

Ropucha spojrzała na współwłaścicieli skarbu i bez trudu rozdarła zgniłą linę i powoli zaczęła otwierać pakiet. Świadkowie na straży.

– Cześć, butelki. Glina…

– Wagi…

– Sto mililitrów każdy…

– Sześć sztuk…

– A co jest napisane?

– Och, są zapieczętowane?

– Cork. Vintage, prawdopodobnie…

– A co jest napisane, pozwól mi zobaczyć? – Nie próbował wziąć jednego rusztowania.

– Nie troch, ty dzikusie! – babcia dzieciństwa klepnęła się po dłoni.

– Ach, ty suko … – Idot eksplodował i wepchnął babcię Key.

– Dobrze, mówię! – powiedział Ropucha i wziął sto milimetrową skalę. Wyczyściłem etykietę na piersi i ponownie przyjrzałem się … – Coś nie jest po rosyjsku…

– Daj mi syudy. – Idot wyciągnął rękę i wziął jedną małą skalę. – Spójrz, liczby: tysiąc… osiemset.. dziewięćdziesiąt siedem siódmy… lub tylko siódmy… To nie jest jasne.

– I spróbujmy! Wino, idź … – sugerowana klawiatura.

– Nie wiem, nie wiem. Chodź, spróbuj, jesteś kobietą, ty i diabeł nie upadniecie. – zgodził się ropucha.

– dlaczego – Idot interweniował – Lepiej w Sankt Petersburgu oddać sprzedawcę antyków, jak jest.

– Tak, spróbujemy pojedynczo, cóż,.. umyj, a resztę przekaż antykwarycznemu dealerowi… Tak, Toad?

– No cóż, kto jest pierwszy? – zapytał Idot.

– Klucz – powiedział Ropucha. – zasugerował.

– Cóż, tak, jeśli nie umrzesz, możesz pić.

– Co byście zrobili beze mnie, chłopi. I nie boję się umrzeć. Jestem moim…

– .. od mrugnięcia. – przedstawił Idota i, odchodząc, drania.

– Bydło! – Stara kobieta klepnęła go w ramię dłonią dziecka i, podnosząc kły, wyrwała korek z butelki. Wąchałam. «Wino…» uśmiechnęła się i wciągnęła zawartość jednym haustem. Przełknął i chrząknął. – Kryaaaa! spoko.

– Cóż, co? – zapytał Ropuch, przełykając ślinę.

– W porządku. Coś już zaczęło grać w mojej głowie.

– Tak bzdury. – odpowiedział Idot piskliwie, wypijając swoją butelkę.

– Tak, piekło wie. Ale czy jest stary? – powiedział, rozglądając się po swojej już pustej butelce, Toad.

– I jeszcze jeden … – zasugerowała wesoła babcia. – Tatarzy nie żyją bez pary.

– Więc pozostały tylko trzy. – Idot był oburzony. – Co powinniśmy przekazać?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Szalony detektyw. Zabawny detektyw»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Szalony detektyw. Zabawny detektyw» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


StaVl Zosimov Premudroslovsky - Trakais detektīvs. Smieklīgs detektīvs
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Šialený detektív. Legrační detektív
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Ditectif Crazy. Ditectif doniol
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Leqheka La Crazy. Mofuputsi ea qabolang
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Detective pazzo. Detective divertente
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - TSIKU. Choonadi choseketsa
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - I TE MAHI. Te pono mau humarie
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Mutants soviet. Fantaziya kezeb
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - MUTAN SOVIET. Fantasi lucu
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - PÄIVÄNÄ. Hauska totuus
StaVl Zosimov Premudroslovsky
StaVl Zosimov Premudroslovsky - Nagpaputok Toothy Frog. Komedya ng Pantasya
StaVl Zosimov Premudroslovsky
Отзывы о книге «Szalony detektyw. Zabawny detektyw»

Обсуждение, отзывы о книге «Szalony detektyw. Zabawny detektyw» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x