• Пожаловаться

Margit Sandemo: Fatalna Miłość

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Fatalna Miłość» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Fatalna Miłość

Fatalna Miłość: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Fatalna Miłość»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Grethe i Eryk Moe nie darzyli sympatią Lilly Bakkelund, pielęgniarki, która opiekowała się ich owdowiałym ojcem po tym, jak przeszedł zawał. Kiedy na domiar złego okazało się, że Lilly zamierza zostać ich macochą, poprzysięgli jej straszliwą zemstę. Nie przypuszczali jednak, że po kilku latach ich dziecinne pomysły wykorzysta bezwzględny morderca…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Fatalna Miłość? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Fatalna Miłość — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Fatalna Miłość», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Gdy dotarliśmy przed mój dom, była druga piętnaście. Wokół panowała niczym niezmącona cisza. Całe miasteczko pogrążone było w głębokim śnie.

– Jedziesz do siebie? – zapytałam.

– Nie wiem, może wstąpię do państwa Moe i zobaczę, czy Magnussen jeszcze tam jest. A może pójdę spać…

– Ja padam z nóg. Cześć, i dziękuję za wszystko…

Grim odwrócił głowę w przeciwną stronę i rzucił sucho:

– Cześć.

Chciałam coś jeszcze powiedzieć, ale zabrakło mi odwagi Było mi strasznie przykro, więc odwróciłam się na pięcie, w kilku susach pokonałam schody i zniknęłam w sieni. Usłyszałam jeszcze, jak Grim z piskiem opon rusza sprzed domu.

Tym razem szybko zapadłam w sen, ale nie był to sen spokojny. Najpierw śniłam, że jestem na swoim własnym ślubie. Ubrana w piękną suknię, stoję przed ołtarzem obok narzeczonego. Nie wiem jednak, kto nim jest, gdyż ów mężczyzna skrywa twarz pod rondem cylindra. Gdy unosi nieco głowę, widzę, że to Erik, który mówi: „To wszystko twoja wina, Kari. Nie chciałaś mnie, ale teraz nie masz wyjścia”. Krzyknęłam przerażona, po czym usłyszałam uspokajający głos Tora: „Kari, ja tylko żartowałem. Spójrz na mnie”. Zatrwożona, podniosłam wzrok i teraz ujrzałam łagodne, ciepłe spojrzenie Bråthena. Przysunęłam się do niego i nagle znowu zobaczyłam u swojego boku kogoś innego; tym razem był to Grim. Pełne żalu oczy zdawały się mówić: „Kari, Kari, tyle lat czekałem…” Naraz kościół przemienił się w salon u państwa Moe. Na schodach stał Oskar, śmiał się szyderczo i wołał: „Podpaliłem wszystko, zaraz cały dom stanie w płomieniach! To wasz koniec. Pozamykałem drzwi, nigdzie nie uciekniecie!”. Wtedy usłyszałam potężny huk i, zlana potem, przebudziłam się z koszmaru.

Co to za hałas? Czyżby burza? A może nadal śnię?

Coś mi jednak mówiło, że ten dudniący odgłos nie pochodzi ze snu. Okno było lekko uchylone, więc wstałam i poczłapałam w tamtą stronę.

Słońce jeszcze drzemało, trawę pokrywała cieniutka warstewka porannej rosy. Nawet ptaki nie dawały o sobie znać. Wokół panowała cisza.

Wróciłam do łóżka, ale tym razem sen nie przychodził. Przewracałam się z boku na bok, to wspomnienie dziwnego odgłosu nie dawało mi spokoju.

Co to mogło być? Zdaje się, że już kiedyś słyszałam podobny hałas. Przypominał jadący samochód ciężarowy albo koparkę przesypującą zwały piachu…

Na miłość boską, to niemożliwe!

„Związać, zakopać po szyję w piachu i powolutku całkiem zasypać”.

To przecież pomysł podsunięty przez Erika! W jednej sekundzie otrzeźwiałam i wyskoczyłam z łóżka. Na nocną koszulę narzuciłam płaszcz, bose stopy wsunęłam w pantofle. Gdy wymykałam się z domu, drzwi zaskrzypiały złowrogo.

Jeszcze pora, by uratować Erika. Żeby tylko starczyło mi sił!

W porannych promieniach wschodzącego słońca okolica wydawała mi się inna niż zwykle. Przez moment zatęskniłam za Grimem. Wiedziałam, że czułabym się dużo pewniej, gdyby teraz był przy mnie. Jednak po chwili przypomniałam sobie, że to jego własny głos go zdradził, głos zabójcy.

Chlipnęłam cicho i pobiegłam w stronę głównej szosy. Nad całą okolicą wciąż zalegała złowróżbna cisza. Gdy przebiegałam przez drewniany mostek, moje kroki zadudniły tak głucho, że poczułam na grzbiecie gęsią skórkę. Za mostem skręciłam w stronę piaskowni. Minutę później stałam na skraju głębokiej piaszczystej czeluści.

Widok przeogromnej jamy przerażał i jednocześnie budził respekt. Wokół wznosiły się wysokie, wyciągnięte do nieba szyje dźwigów. Na samym dole, a także wzdłuż niektórych fragmentów ścian, ciągnęły się podłużne ślady, wskazujące, skąd ostatnio wybierano piach. Ale zaraz, tam na końcu… Czy to cień? Czy może…

Ostrożnie zaczęłam iść po sypkiej skarpie. Kierowałam się w stronę miejsca, które wydało mi się podejrzane. To nie cień, to wyraźnie ciemniejsze, wilgotne partie piachu, który najprawdopodobniej niedawno został tu zrzucony. Może to coś w rodzaju lawiny? Ale usypany w dole kopiec wydawał się na tyle duży, by z łatwością skryć ludzkie zwłoki…

Drżąc ze strachu, pokonywałam kolejne metry, brnąc po kostki w grząskim gruncie. Więc to nie żart, był ktoś, kto z zimną krwią wyrywał kolejne skrawki z listy i jeden po drugim wysyłał je do ich autorów!

Pozostały już tylko dwie karteczki.

Dlaczego jednak Grim nie dostał żadnej? Czy to kwestia czasu, czy może on sam…?

Byłam zrozpaczona, czułam spływające po policzkach łzy. Może powinnam najpierw wezwać Magnussena? Przecież sama nie dam sobie rady. Ale lensmann jest taki zmęczony i w dodatku mi nie ufa.

Czy Lilly i Olsenowie rzeczywiście mogli posunąć się do zabójstwa? Jeśli tak, to może mordercą jest Oskar? Dobrze wiedział, że razem ze swoją prawdziwą matką zostałby spadkobiercą fortuny po kapitanie Moe. Gdyby nie Grethe i Erik…

Nikt z nas nie mógł przewidzieć takiego obrotu sprawy. Kto przypuszczał, że pani Moe ukrywa to, że ma syna?

Wszystkie ślady prowadziły zatem do Oskara.

Teraz jednak najważniejsze jest życie Erika.

Dotarłam wreszcie do miejsca, gdzie znajdował się ów podejrzany kopiec. Teraz nie miałam już wątpliwości: ktoś był tu całkiem niedawno, gdyż z ziemi nadal biła wilgoć.

Opadłam na kolana i zaczęłam rozgrzebywać piasek gołymi rękami. To dzwoniłam z przerażenia zębami, to znowu zaciskałam usta aż do bólu. Piasek był coraz cięższy i coraz bardziej wilgotny. Nie, nie zdążę! pomyślałam.

Ale właśnie wtedy dostrzegłam kawałek ciemnego materiału. Gdy odgarnęłam jeszcze kilka garści, na wierzchu pojawiła się szczupła dłoń.

Zaczęłam odgarniać piach jeszcze szybciej. Po twarzy spływały mi łzy i pot, a choć traciłam siły, wciąż odrzucałam kolejne garście. Może zdążę, może jakimś cudem uratuję Erikowi życie! Dlaczego byłam dla niego taka oschła i nieczuła? Przecież mogłam okazać mu trochę więcej serca! Szybciej, szybciej!

Gdy uwolniłam ramię, zorientowałam się, że chłopak leży twarzą do ziemi. Na wierzchu pojawiły się plecy i posklejane mokrym piachem włosy.

Na wargach poczułam smak krwi. Zrobiło mi się słabo, ale szybko pokonałam to uczucie. Jeszcze kilka ruchów i częściowo odkopałam głowę. Powoli ukazywał się profil leżącego u moich stóp mężczyzny.

Spojrzałam na jego włosy, regularne rysy, zdziwione oczy, trochę niekształtną, z tyłu nadmiernie spłaszczoną czaszkę, która teraz jeszcze bardziej się zapadła…

Kopałam z nadzieją na odratowanie Erika, tymczasem pod zwałami piachu odkryłam zwłoki Oskara.

Zbliżała się dziesiąta. Zgodnie z wcześniejszym zaleceniem Magnussena zgromadziliśmy się w domu zmarłego kapitana. Tego dnia miał zostać odczytany testament. Oboje z Grimem czuliśmy się mocno zakłopotani i nadal nie bardzo wiedzieliśmy, dlaczego nas również wezwano. Z drugiego pokoju dochodził donośny głos rozmawiającego przez telefon lensmanna.

– Pan rozumie, że musimy odwołać dzisiejsze spotkanie. Właściwie nawet nie ma na to czasu Tak, rzeczywiście, zdarzyło się coś jeszcze. Tak, no właśnie, trzecia ofiara… To bardzo przykre.

Lensmann zniżył głos prawie do szeptu.

– Kari, pewnie jesteś zmęczona – zauważył Grim, nie patrząc mi jednak w oczy.

– Rzeczywiście, padam z nóg. Ale nie ruszę się stąd, dopóki się nie dowiem, gdzie jest Erik.

– Nie martw się, na pewno się znajdzie. Cały szwadron policji go poszukuje.

Grim jednak nie bardzo wierzył w to, co sam mówi.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Fatalna Miłość»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Fatalna Miłość» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Zemsta
Zemsta
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Góra Demonów
Góra Demonów
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Miłość Lucyfera
Miłość Lucyfera
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Nie Dla Mnie Miłość
Nie Dla Mnie Miłość
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Wyspa Nieszczęść
Wyspa Nieszczęść
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Fatalna Miłość»

Обсуждение, отзывы о книге «Fatalna Miłość» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.