• Пожаловаться

Margit Sandemo: Uprowadzenie

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Uprowadzenie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Uprowadzenie

Uprowadzenie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Uprowadzenie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Liv, młoda dziewczyna przemieniająca się powoli w dorosłą kobietę, jest osobą skłonną do samotności. Jej wrażliwa artystyczna natura sprawia, że Liv chętnie chroni się w nierealnym świecie swej bujnej wyobraźni. Opowiada też o nim rodzinie i rówieśnikom, gdy więc zdarza się prawdziwe nieszczęście, nikt jej nie wierzy. Wtedy jednak pojawia się w okolicy nieznajomy mężczyzna, w którym zakochują się natychmiast wszystkie dziewczyny. Ale on widzi tylko Liv…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Uprowadzenie? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Uprowadzenie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Uprowadzenie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Zanim Liv zdążyła odpowiedzieć, ze złością mówił dalej:

– Masz być na przystanku autobusowym jutro rano, o ósmej. Ty i Finn pojedziecie autobusem do Blavatn. Tam się spotkamy i dalej pojedziemy samochodem, który wozi mleko, podwiezie nas jak daleko się da, ale resztę drogi musimy pokonać piechotą. I proszę, możliwie jak najmniej bagażu. Jedzenie mamy i dodatkowy śpiwór dla ciebie również. Weź tylko to, co absolutnie najpotrzebniejsze, płaszcz przeciwdeszczowy i tak dalej. I żadnych przyjaciółek, „które miały ochotę wybrać się z nami”.

– Oczywiście, że nie! Przecież nie jestem idiotką! – odrzekła, ale miała na myśli całkiem co innego niż on. – Obiecuję, że nie będziesz miał ze mną żadnych kłopotów. Może nawet będę wam mogła pomóc, coś poniosę, i w ogóle… – zakończyła onieśmielona.

– Nie trzeba. Wystarczy, jeśli zadbasz o siebie. Pamiętaj, palcem nie kiwnę, żeby ci pomóc w razie czego.

Czy to był ten sam sympatyczny, przyjacielski człowiek, którego spotkała wczoraj? Liv nie poznawała go. Przyglądała mu się ukradkiem, kiedy rozmawiał z lensmanem. Nadal miał tę niezdefiniowaną, elektryzującą siłę, dającą o sobie znać przy każdym najmniejszym ruchu, nawet kiedy marszczył brwi lub niecierpliwie machał rękami. Te ręce spoczywały na moich ramionach, pomyślała Liv z egzaltacją. I naprawdę nie rozumiem, jak to się stało, że wtedy nie umarłam!

Nagle uświadomiła sobie, że on przygląda jej się w zamyśleniu. Liv próbowała patrzeć mu w oczy bez mrugnięcia, ale z napięcia zaczęło jej szumieć w uszach. Poczuła, że nie wytrzyma długo jego spojrzenia, i spuściła wzrok. Odetchnęła z ulgą, jakby odpoczywała po wielkim wysiłku. Ten człowiek stanowił zagrożenie dla jej równowagi psychicznej.

– W takim razie zobaczymy się jutro – powiedział. – I jedno chciałbym ustalić: jeżeli jeszcze raz usłyszę, że nikt cię nie lubi, to ci po prostu przyłożę!

I to musiała usłyszeć od jedynego człowieka, którego uważała za swego przyjaciela!

W chwilę później jeden ze znanych obywateli miasteczka spotkał się w pewnym dobrze ukrytym miejscu z dwoma swoimi pomocnikami.

– Rozmawiałem dopiero co z naszym niczego nie podejrzewającym lensmanem. Liv Larsen wyrusza jutro rano w góry z ekspedycją geodezyjną. Oczywiście zorganizowałem wszystko tak, że jeden z was pójdzie z nimi jako eskorta dziewczyny, ale nikt nie może łączyć mojego nazwiska z waszymi. Dlatego musicie teraz działać na własną rękę…

Jeden z pomocników westchnął.

– Znowu mamy się męczyć w tych przeklętych górach? Nie, ja nie idę!

Głos jego zleceniodawcy brzmiał ostro:

– A jak to było z napadem w zeszłym roku? Czy mam może szepnąć słówko lensmanowi, że żywię podejrzenia co do dwóch określonych osób? Myślę, że byłoby za to co najmniej z dziesięć latek… Poza tym nie płacę chyba tak źle za te górskie wyprawy, co? No to jak?

– Ali right, all right. Idziemy w te góry!

– Znakomicie! Muszę mieć papiery z powrotem, żeby znowu spróbować. Berger miał mi je sprzedać, ale zdradził… Helikopter musiał zawrócić, nie załatwiwszy sprawy, więc wy musicie się postarać, żeby ta cała Liv pokazała wam, gdzie są ukryte papiery. A gdybyśmy my nie mogli ich dostać, to niech lepiej zostaną na miejscu. Teraz kryjówkę zna tylko Liv i jej ojciec. I dlatego ona nie może mieć sposobności porozmawiania z ojcem, dopóki nie przejmiemy papierów. Zrozumiano? Macie dwie możliwości: odnaleźć kryjówkę z pomocą Liv albo, gdyby nie wykazywała chęci współpracy, potraktować ją jako persona non grata.

– A co to znaczy?

– Osoba niepożądana.

Wszyscy trzej uśmiechnęli się złowieszczo, rozumieli się bardzo dobrze.

Kiedy następnego ranka Liv przyszła na przystanek autobusowy ze starannie zapakowanym plecakiem, autobus już stał gotowy do drogi. Weszła do środka i znalazła sobie miejsce przy oknie. Czekając, aż szofer wróci z bufetu i będą mogli jechać, próbowała przeanalizować sytuację. Doszła jednak do wniosku, że wszystko jest okropnie skomplikowane, że powinna dać sobie spokój, sama i tak tego nie rozwikła. Lepiej jest pomarzyć o czekającej ją wyprawie. Uznała, że przykre doświadczenie poprzedniego wieczora było czystym przypadkiem i że wspaniałe porozumienie, jakie miała na początku z tamtym mężczyzną, powróci, gdy tylko znajdą się na górskim pustkowiu.

Z marzeń wyrwał ją czyjś burkliwy głos:

– Hej!

Do autobusu wsiadł młody chłopak żujący gumę, ubrany w czarną koszulę związaną w pasie i nieprawdopodobnie ciasne dżinsy. Rzucił plecak na podłogę z przodu autobusu, a sam z tranzystorowym radiem w ręce szedł w stronę Liv.

– Hej, Finn – odpowiedziała. – Słyszałam, że mamy jechać razem.

– Aha, więc dzisiaj już wiesz, jak mam na imię? – uśmiechnął się kwaśno. – To bardzo miło z twojej strony, że mnie w ogóle zauważasz.

Ha, pomyślała Liv. Żebyś ty wiedział, jakie ja męki przeżywałam z twojego powodu. Ale to już koniec, mój chłopcze, już niczego takiego nie przeżywam.

– Słuchaj, co to właściwie za ekspedycja, na którą się wybieramy? – zapytała.

– Ech, ekspedycja jak ekspedycja, jakaś grupa geodetów ma robić pomiary czy coś takiego. Stary załatwił mi tę robotę, bo jeden z nich złamał nogę. Nie znam się na tym, ale stary mówił, że oni mierzą jakieś działki. Stoją każdy na swoim końcu obszaru, patrzą w lornetki i wrzeszczą do siebie.

Z bliska Finn wcale nie wydawał się tak interesujący, jak myślała. Pryszcze i wągry pod skórą, palce żółte od nikotyny… Liv patrzyła z obrzydzeniem.

Jakaś obładowana wiejska gospodyni wkroczyła do autobusu, który przysiadł o kilka centymetrów, gdy tylko weszła na schodki. Małe dziecko biegało tam i z powrotem w przejściu pomiędzy siedzeniami, a z tyłu za Liv dwie kobiety w wieku przejściowym rozprawiały o swoich problemach.

Finn klął nad tranzystorem, który nie chciał grać jego ulubionej muzyki młodzieżowej.

Kierowca wyszedł z baru. Przystanął jeszcze na chwilę, by dokończyć papierosa, potem wyrzucił niedopałek do rynsztoka i wsiadł do starego autobusu z obitymi pluszem siedzeniami. Usadowił się na swoim miejscu, zapalił silnik i pojazd powoli ruszył w drogę.

Na spotkanie przygody mego życia? zastanawiała się Liv. Pytanie tylko, jak się ta przygoda rozwinie? W jakim kierunku? Punktów wyjścia jest wiele i bardzo się między sobą różnią. Są tragiczne, jak w przypadku Bergera, i w najwyższym stopniu niejasne, jeśli chodzi o mego przyjaciela z Gaju Ofiarnego. Och, podczas tej wyprawy może się zdarzyć naprawdę dużo!

Jedyne, czego Liv nie brała pod uwagę, to to, że wyprawa mogła też być niebezpieczna. Śmiertelnie niebezpieczna!

Zanim Liv zdążyła się obejrzeć, dojechali do Blåvatn. Liv nigdy przedtem tu nie była. Zabudowa rozproszona, a na dużym, ze wszystkich stron otwartym placu parkowało wiele samochodów do przewożenia mleka.

Liv i Finn ruszyli przez wysypany żwirem plac. Już z daleka widziała swego bezimiennego przyjaciela, który w towarzystwie jakiegoś chłopca szedł im na spotkanie. Bogu chwała, że są tak daleko, zdążę może pozbyć się rumieńców z podniecenia, myślała Liv. Nigdy chyba nie przestanę doznawać wstrząsu na jego widok.

Pospiesznie oceniła tego drugiego chłopca i uznała, że nie jest groźny dla jej duchowej równowagi. Sprawiał wrażenie kompletnego nudziarza, ale może to niesprawiedliwe tak oceniać kogoś, kogo się w ogóle nie zna. W każdym razie należał do tych ludzi, których trzeba spotkać ze dwadzieścia razy, żeby zapamiętać ich twarz. Jakby nie mieli w sobie nic, na czym można by zawiesić wzrok, ani w wyglądzie, ani w osobowości.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Uprowadzenie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Uprowadzenie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Tajemnica Gór Czarnych
Tajemnica Gór Czarnych
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Dom Upiorów
Dom Upiorów
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Jasnowłosa
Jasnowłosa
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Gdzie Jest Turbinella?
Gdzie Jest Turbinella?
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Zły Sen
Zły Sen
Margit Sandemo
Margit Sandemo: W Cieniu Podejrzeń
W Cieniu Podejrzeń
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Uprowadzenie»

Обсуждение, отзывы о книге «Uprowadzenie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.