Jude Deveraux - Dziewica

Здесь есть возможность читать онлайн «Jude Deveraux - Dziewica» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Исторические любовные романы, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Dziewica: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Dziewica»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Mroczne średniowiecze, pojedynki i miłość wbrew wszystkim i wszystkiemu… Wychowany w Anglii królewicz Rowan wraca na dwór umierającego ojca, by przejąć po nim koronę i zjednoczyć kraj. Piękna nieznajoma, którą poznaje po drodze, bynajmniej nie ułatwia mu tego trudnego zadania, zwłaszcza gdy królewicz stawia sprawę jasno – ta albo żadna! Zgodnie z zasadą, że cel uświęca środki, Rowan doprowadza do zaślubin, ale tu się historia jeszcze nie kończy…

Dziewica — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Dziewica», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– A inne plemiona też marzą o władaniu Lankonią? – zapytał Rowan zmęczonym głosem.

– Tak – odparł Thal. – W czasach ojca mojego ojca musieliśmy walczyć przeciwko najeźdźcom i byliśmy szczęśliwi. Mamy walkę we krwi. Teraz nie mamy innych wrogów, więc walczymy ze sobą.

– Uniósł pełne blizn ręce. – Zabiłem zbyt wielu własnych ludzi tymi rękoma. Nie mogłem przestać, bo jestem Irialem. – Ścisnął rękę Rowana i spojrzał błagalnie. – Zostawiam ci Lankonię, a ty ją musisz uratować. Potrafisz. Otwarłeś Bramę św. Heleny.

Rowan uśmiechnął się do umierającego ojca. Wspomniał dziedziczkę, którą mu dawano za żonę, a on odmówił. Gdyby się zgodził, mógłby teraz siedzieć przy kominku z ogarem u stóp i dziećmi na kolanach.

– To cud, że wiatr nie zwalił tej bramy dwadzieścia lat temu. – Z powodu trzech chłopców, starego mężczyzny i jakiejś zardzewiałej furty uchodzić za kogoś, kto może wszystko. Miał ochotę wskoczyć na konia i wyjechać z Lankonii tak szybko, jak się da. Ale znów poczuł, jak zabolała go blizna na udzie.

Thal się rozpromienił i ułożył z powrotem na poduszkach.

– Jesteś skromny jak Anna i, jak słyszałem, masz też jej łagodny charakter. Czy moi Lankonowie byli dla ciebie bardzo nieprzyjemni w czasie podróży?

– Straszni – odparł Rowan, uśmiechnąwszy się szczerze. – Nie mają zbyt wielkiego mniemania o Anglikach.

– Lankonowie wierzą tylko w Lankonów. – Popatrzył na Rowana, jak gdyby starał się zapamiętać jego jasne włosy i niebieskie oczy. – Ale ty to zmienisz. Zrobisz to, czego ja nie byłem w stanie. Może gdyby Anna żyła, udałoby mi się osiągnąć pokój, ale po jej śmierci straciłem siłę ducha. Lankonowie się powybijają, jeśli wszystkie plemiona się nie zjednoczą. Będziemy tak zajęci walkami między sobą, że nawet nie zauważymy, jak zza gór nadciągną jakieś wrogie hordy. Wierzę w ciebie, chłopcze.

Thal zamknął oczy, jakby starając się zebrać siły, a Rowan rozważał ogrom odpowiedzialności, jaką ojciec na niego nakładał. Ponieważ Thal kochał piękną kobietę, wierzył, że syn z tego związku będzie zdolny do czynów wielkich. Rowan chciałby choć w połowie tak wierzyć w siebie, jak wierzył w niego ojciec. To, co go czeka z upartymi Lankonami, gdyby chciał zmieniać wszystko, do czego od wieków przywykli, wydawało się Rowanowi zadaniem ponad siły. Znów miał ochotę uciekać do bezpiecznego domu, do Anglii. Ale wtedy przypomniał sobie Jurę. Była jedyną osobą w tym kraju, którą mógł zrozumieć. Może gdyby miał przy sobie Jurę, byłby w stanie podbić ten kraj.

– Ojcze – powiedział spokojnie – czy to prawda, że planujesz, abym poślubił Cilean?

Thal otworzył zmęczone oczy.

– Wybrałem ją jeszcze, gdy była dzieckiem. Przypomina mi Annę, jest spokojna i łagodna, lecz ma silny charakter. Jest kapitanem Gwardii Kobiet. Jest silna, a jednocześnie mądra i piękna. Będzie dla ciebie doskonalą żoną.

– Na pewno by była, ale… – Rowan przerwał, gdy Thal spojrzał na niego. Nawet jeśli ciało tego starca umierało, umysł miał świeży.

– Chyba nie ożeniłeś się z Angielką, co? Twoje dzieci byłyby bardziej angielskie niż lankońskie.

– Nie chodzi o żadną Angielkę – znacząco powiedział Rowan.

Ojciec czekał, przeszywając go oczyma na wylot, aż Rowan zaczął się wiercić na swoim miejscu. Mniej się bał Brocaina niż ojca, gdy tak na niego patrzył. Nic dziwnego, że sprawował władzę przez tyle lat

– Jest inna kobieta. O ile się orientuję, jest również w Gwardii i jest odpowiednią kandydatką na moją żonę. Na imię jej Jura.

Thal opadł z powrotem na futra, jak w agonii.

– Jak silne jest twoje uczucie do niej?

Rowan czul się trochę niepewnie i starał się panować nad rumieńcem zalewającym mu twarz. Pragnął jej tak bardzo, że gotów był rozczarować ojca, dla którego zawsze żył.

– Bardzo silne – zdołał powiedzieć i w tych słowach zawarte było cale jego pragnienie i pożądanie. Miał nadzieję, że ojciec zrozumie, że będzie walczył o Jurę.

Thal znów uniósł głowę i spojrzał twardo w oczy syna. Była w nich siła całych pokoleń królów lankońskich.

– Gdy ja chciałem Annę, to chciałem naprawdę. Byłbym ją wykradł nocą, gdyby król angielski mi jej odmówił. Czy takie są twoje uczucia do Jury?

Rowan przypomniał sobie namiętność, z jaką oddawała jego pocałunki.

– Tak. Takie same.

– Nie chcę wiedzieć, jak ją poznałeś. Pewnie była tam, gdzie nie powinna. To do niej podobne. Och, synu, czemu nie mogłeś pokochać Cilean? Jura stanowi problem. Jest tak zapalczywa jak jej brat i tak złośliwa, jak jej matka. Jej matka starała się zmusić mnie do małżeństwa po urodzeniu Geralta. Żeby mnie ukarać, poślubiła najbardziej mi oddanego człowieka, Josha. Jego życie z nią było piekłem.

Thal przerwał odpoczywając i zbierając siły.

– Jeśli ci oddam Jurę, spowoduje to wiele problemów. Cilean stanie się twoim wrogiem, a Iriałowie kochają Cilean i będą cię nienawidzić za to, że nią wzgardziłeś. Poza tym Jura jest obiecana.

– Obiecana? – Rowanowi dech zaparło.

– Tak – odparł Thal. – Ma poślubić syna Brity, wodza Vatellów. Nie warto narażać się Bricie.

Rowan rozdziawił usta.

– Kobieta jest wodzem plemienia? – Miał podbijać kraj rządzony przez kobietę? Czy ci Lanko- nowie spodziewali się, że stoczy z nią walkę wręcz?

Thal uśmiechnął się do syna.

– Ona używa rozumu tam, gdzie my, mężczyźni, siły fizycznej. Jest wodzem od czasu, gdy zabito jej męża. Brita już dawniej nienawidziła Irialów, a szczególnie mnie i mojego potomstwa, i nie należy jej jeszcze bardziej rozwścieczać. Będziesz miał dosyć kłopotów z ludźmi, którzy popierają Geralta. Nie możesz tego jeszcze rozważyć i ożenić się z Cilean? Albo z kim innym? Jura jest…

– Tą, której chcę – powiedział Rowan stanowczo.

Thal westchnął.

– Jest pewien sposób.

– Spróbuję go.

– Ona może przegrać, a ty możesz stracić i Jurę, i Cilean.

– Jeśli to walka, podejmę każde wyzwanie.

– To nie będzie twoja walka, ale Jury – zaczął wyjaśniać Thal. – Kobiety lankońskie były zawsze silne. W bitwach osłaniały plecy mężczyzny. Broniły się same, gdy mężczyzn nie było. Zawsze opłacało się mieć silną żonę i swego czasu można było wybrać żonę poprzez Honorium.

– To znaczy? – spytał Rowan.

– To trochę jak wasz angielski turniej, lecz uczestniczą w nim kobiety.

– Damskie potyczki? – upewnił się Rowan z niedowierzaniem.

– Nie, mają zawody w różnych konkurencjach:

sprawnościowe, strzelanie, rzut oszczepem, biegi, skoki, zapasy. Zwyciężczyni wygrywa mężczyznę, który zwołał Honorium.

Nim Rowan zdołał się odezwać, Thal chwycił go za rękę.

– Jeśli idzie o króla, należy rozesłać zaproszenia do wszystkich plemion. Jura jest młoda i nigdy nie brała udziału w bitwie. Nie wiadomo, jak zachowa się na zawodach. Równie dobrze może przegrać. Zresztą Cilean też.

– Muszę zaryzykować.

– Nic me rozumiesz. Większość naszych strażniczek to piękne kobiety, ale inne plemiona, żeby okazać pogardę dla irialskiego króla, przyślą potwory. – Thal wykrzywił usta. – Nigdy nie widziałeś kobiet Ultenów. To są brudne stwory, chytre i nieuczciwe. Ukradłyby ci włos z głowy w czasie snu, gdyby znalazły kupca. Brocain też przyśle na pewno jakieś brzydactwa. Moje woły są mniejsze i ładniejsze od kobiet Zernów. Pomyśl dobrze, co robisz, i bierz Cilean. Jest piękna i…

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Dziewica»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Dziewica» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Dziewica»

Обсуждение, отзывы о книге «Dziewica» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x