• Пожаловаться

Dean Koontz: Zwiadowca Piekieł

Здесь есть возможность читать онлайн «Dean Koontz: Zwiadowca Piekieł» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Ужасы и Мистика / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Dean Koontz Zwiadowca Piekieł

Zwiadowca Piekieł: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zwiadowca Piekieł»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

"Zwiadowca piekieł" to pierwsza książka Koontza, która ukazała się na rynku polskim – dzięki wydawnictwu "Świat Fantasy". Pozycja ta została wydana do użytku wewnątrzklubowego w roku 1986. Na uwagę zasługuje fakt, że wydano ją w bardzo małym nakładzie stu sztuk! Oryginalne wydanie pod tytułem "The haunted earth" pochodzi z roku 1973 i zostało wydane przez "Lancer Books". Książka jest unikatowa ze względu na mały nakład oraz bardzo cenna, jako że jest najstarszą i zarazem pierwszą książką auto…

Dean Koontz: другие книги автора


Кто написал Zwiadowca Piekieł? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Zwiadowca Piekieł — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zwiadowca Piekieł», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

W tej chwili nie był wcale pewny, czy mądrze będzie już teraz przeczytać raport o samobójstwach. Czuł, że nie udało mu się jeszcze odpowiednio powiązać pozostałych elementów tej zagmatwanej sprawy, że treść raportu mogła mu raczej zaciemnić obraz, zamiast go skrystalizować. Miał niejasne przeczucie, że na tym etapie powinien przedtem zrobić coś innego.

– Co by nie powiedzieć, to rzeczywiście, emocjonująca sprawa – odezwała się, ze swego miejsca za stołem, Helena.

Detektyw podniósł wzrok i ujrzał, że zdjęła suknię, jej pełne piersi sterczały kusząco ponad brudnymi talerzami, poszturchując powietrze obrzmiałymi sutkami.

– Pewnie – mruknął.

– Lepsze to niż robota przy rozwodach – zgodził się Brutus.

– Ale z drugiej strony – dodała Helena – bardzo jednostajna.

– Och? – zdziwił się Jessie. – A to dlaczego?

– Swoim pytaniem dowodzisz, że mam rację. W tym całym nieustannym zamieszaniu zupełnie nie mamy czasu na igraszki w przysłowiowym sianie, ani prawdę mówiąc – w niczym innym.

Wstała zza stołu i przesunęła dłonią po swym płaskim brzuchu, zapuszczając ją w gęstwinę czarnych, kręconych włosów, porastających powabnym trójkącikiem sam jego dół.

Jessie odłożył kopertę na stół. Wiedział, że przed przeczytaniem raportu powinien jeszcze coś zrobić. Teraz, na widok podchodzącej do niego rozkołysanym krokiem Heleny, uświadomił sobie co.

Poza Jessiem wszyscy już spali. Detektyw usiadł na łóżku i oparł się plecami o jego ogromne wezgłowie, próbując znaleźć przyjemność w obserwowaniu miękkich linii nagiego ciała Heleny, rozciągniętego niemal w poprzek łóżka: leciutko rozpłaszczonych piersi, głębokiego wcięcia w talii, stromej wypukłości bioder, łagodnej fali ud, kolan, łydek i kostek… Ale nie mógł się na tym skupić; myśli nieustannie błądziły mu wokół raportu o samobójstwach. Kiedy przyłapał się na tym, że wpatruje się w szczyty ud Heleny, i jednocześnie zastanawia nad przypuszczalną treścią raportu, zdecydował, że już najwyższy czas przeczytać to co dał mu Tesserax. Wszystkie pozostałe sprawy zbadał już dogłębnie.

Wstał, narzucił szlafrok i przeszedł do salonu, zamykając za sobą cicha drzwi od sypialni. Usiadł za stołem, z którego robot sprzątnął już brudne talerze, rozdarł kopertę i znalazłszy w niej dwanaście kartek maszynopisu, zagłębił się w lekturze.

Kiedy był w połowie raportu, Perlamon lub Gonius, a może któryś z innych bogów mieszkających na tym samym piętrze, wytoczył się z hałasem ze swego pokoju, jęcząc głośno, i przeklinając Hogara. Jessie zignorował histeryczne wołana o ratunek, które zresztą wkrótce ustały. Czytał dalej. Kiedy skończył i zestawił to, co właśnie przeczytał, z tym, co usłyszał i zobaczył już wcześniej, wiedział już, że zna odpowiedź. Wiedział już kim czy też czym była krwiożercza bestia i skąd się wzięła.

22

Brutus sprowadził Tesseraxa, który zamknął za sobą drzwi i usiadł obok Heleny i Jessiego, przy stole stojącym pośrodku pokoju.

– Czy to prawda, że wie pan już co to za bestia? – zawołał z podnieceniem.

– Owszem – odparł Jessie.

– I wie pan jak ją zniszczyć?

– Tak sądzę – potwierdził detektyw. – Dziś w nocy będę miał okazję tego dowieść Jeśli się nie mylę, bestia wie, że tu jesteśmy i jeszcze przed świtem spróbuje się do nas dobrać.

Tesserax wyraźnie nie czuł się uszczęśliwiony tą rewelacją. Zamachał czułkami w okolicy ust, wygładził fałdy swoich szat, poklepał się nerwowo po czubku głowy.

– No, no, no! – powiedział z lekkim oszołomieniem. – To chyba lepiej już teraz rozpakujemy NIESRĘ. – Zwrócił się do robota i wydał mu odpowiednie polecenie.

– Niesrę? – powtórzył Jessie, wcale nie mniej oszołomiony.

Robot otworzył pokaźny pojemnik, który przywieźli ze sobą do Gilorelamans Inn, zerwał próżniową pieczęć i uruchomił zapakowaną wewnątrz maszynę.

– NIESRA znaczy Niezawodny System Rejestracji Awaryjnej – wyjaśnił Tesserax. Jest to urządzenie zaprojektowane specjalnie dla nas, z myślą o zastosowaniu przy poszukiwaniu bestii.

Z pojemnika wygramolił się robot zbudowany w kształcie – masena, lecz tylko czterostopowej wysokości, obrócił płynnie głowę, by popatrzeć po kolei na każdego z nich, podszedł drobnymi kroczkami do jedynego wolnego krzesła i wdrapawszy się na nie, powiedział:

– Jestem gotowy.

– Proszę zauważyć jak bardzo zwartą ma budowę – rzekł – Tesserax. – Krótkie, solidne nogi, krótkie, solidne ręce i zupełny brak wrażliwej na uszkodzenie szyi.

– Taaak – mruknął Brutus. – Wygląda jak robot krasnoludek.

– Ta zwarta konstrukcja, wraz z grubym opancerzeniem komór rejestrujących NESRY, zapewnia mu niemal całkowitą niezniszczalność. Jest zdolna do „przeżycia” ataku monstrum. Gdybyśmy my wszyscy ulegli zagładzie NIESRA zanotuje wszystko, czego zdążymy przedtem dokonać i przekaże te informacje następnej grupie badaczy by nie musieli zaczynać od zera.

– Ale po co tu aż taka wyszukana maszyna? – zdziwiła się Helena. Czy nie wystarczyłby zwykły zminiaturyzowany, może dobrze opancerzony magnetofon? Po co od razu pełny automat, który potrafi chodzić i mówić?

NIESRA nie jest zwykłym automatem rejestrującym – wyjaśnia Tesserax. – nie tylko zapisuje, ale także komentuje od siebie wyraz twarzy, towarzyszące słowom gesty i ich znaczenie itd. My tych komentarzy nie będziemy słyszeć, ale ci, do których są adresowane te nagrania, mogą je uznać za niezwykle cenne. – Usiadł i wreszcie oderwał wzrok od NIESRY. – Teraz możemy już chyba przejść do sedna sprawy – oznajmił spoglądając na Jessiego. – Cóż to za bestia zabija dla samej przyjemności zabijania, panie Blake?

Jessie obdarzył przelotnym spojrzeniem przysadzistego NIESRĘ, po czym rozpoczął swoje szczegółowe wyjaśnienie.

– Uważał pan, że moje świeże spojrzenie przybysza z obcej planety może pomóc w rozwiązaniu zagadki, z którą nie mogły sobie poradzić najtęższe umysły masenów, i miał pan rację. Wskazówki były zupełnie wyraźne. Niektórymi z nich były jednak rzeczy do których tak przywykliście, że nie zwróciliście na nie najmniejszej uwagi. Ja zwróciłem, dla mnie były to rzeczy zupełnie niezwykłe i wyjątkowe, i uwzględniłem je przy poszukiwaniu rozwiązania.

– Przepraszam pana – odezwał się NIESRA.

– Tak, słucham – mruknął Jessie spoglądając na metalowego karła.

– Czy pańska mina przy tamtych słowach miała wyrażać niezwykłe zadowolenie z siebie z domieszką zaspokojonej próżności, czy też bardziej naturalne, zawodowe zadowolenie z odniesionego sukcesu? To znaczy, czy możemy przyjąć, że pańskie wyjaśnienie wolne jest od wszelkiej nuty egoizmu, czy też zawarty jest w nim pewien element ego?

– Z pewnością także pewien element ego – rzucił Tesserax, – Lecz sądzę, że wyraz twarzy pana Blake'a należałoby raczej określić jako zawodowe zadowolenie niż zaspokojoną próżność.

– Proszę kontynuować – powiedział NIESRA.

Jessie przez kilka sekund nie mógł ochłonąć po przeżytym szoku, w końcu, jednak zaczął mówić dalej:

– Najpierw zwróciła moją uwagę wasza nowa postać mityczna, Pijany Kierowca. Zdawałem sobie sprawę z tego, że nieustannie powstają jakieś nowe mity, nie wiedziałem jednak, że mogą pojawić się mity wynikające z kontaktów międzyrasowych. Od momentu, w którym zrozumiałem, że jest to możliwe, ani na chwilę nie przestawałem o tym myśleć, zwłaszcza w czasie rozmów ze świadkami, co znacznie zaważyło na ocenie wszystkiego co słyszałem i widziałem. Wasi ludzie nie zwrócili na to pewnie żadnej uwagi. Następnie, zastanowiła mnie brutalność i determinacja, z jaką zaświatowcy próbowali uniemożliwić nam rozszyfrowanie tej tajemnicy. Doszedłem do wniosku, że musieli wiedzieć o powstaniu jakiegoś nowego mitu stworzonego w wyniku nawiązania stosunków ludzko-maseńskich; lecz rozpaczliwie starali się zachować to w sekrecie, a to z obawy przed jakimiś straszliwymi konsekwencjami, które musieliby ponieść, gdyby tajemnica wyszła na jaw. Podczas rozmowy z demonem mgły „Yilio”, i jego anielską żoną, Hanną, zacząłem podejrzewać, że obawiają się prawa – lub skłonności władz Ziemi do ustanowienia takiego prawa – zabraniającego małżeństw między ziemskimi i maseńskimi istotami nadprzyrodzonymi. Jedyną przyczyną, która mogłaby wywołać potrzebę ustanowienia takiego prawa, mógłby być jakiś katastrofalny rezultat skojarzenia takich istot, czyli krótko mówiąc, monstrualne i niebezpieczne potomstwo. Innymi słowy, obawiano się, że gdyby wiadomość o takim potomstwie dotarła do szerokiego społeczeństwa ludzi, Nieskażeni Ziemianie mogliby zdobyć dość władzy, by przeforsować prawo zakazujące w s z y s t k i c h międzyrasowych małżeństw.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zwiadowca Piekieł»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zwiadowca Piekieł» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Katarzyna Grochola
Joanna Chmielewska: Jak wytrzymać z mężczyzną
Jak wytrzymać z mężczyzną
Joanna Chmielewska
Margit Sandemo: Zauroczenie
Zauroczenie
Margit Sandemo
Graham Masterton: Strach
Strach
Graham Masterton
Barbara Cartland: Córka Pirata
Córka Pirata
Barbara Cartland
Отзывы о книге «Zwiadowca Piekieł»

Обсуждение, отзывы о книге «Zwiadowca Piekieł» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.