• Пожаловаться

Margit Sandemo: Tęsknota

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Tęsknota» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Tęsknota

Tęsknota: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Tęsknota»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Irja Mattiasdatter była ciężka, niezdarna i zniekształcona przez chorobę. Ludzie wyśmiewali się z niej, nadali jej przezwisko Oset. Irja miała jednak dużo większe zmartwienie: była nieszczęśliwie zakochana w bogatym i lekkomyślnym Taraldzie, synu barona Daga Meidena i Liv z Ludzi Lodu. Taralda zaś interesowała jedynie jego piękna kuzynka Sunniva. Ale związek między nimi groził poważnymi następstwami z powodu ciążącego na rodzinie dziedzictwa…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Tęsknota? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Tęsknota — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Tęsknota», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать
Margit Sandemo Tęsknota SAGA O LUDZIACH LODU Tom IV ROZDZIAŁ I Stało się - фото 1

Margit Sandemo

Tęsknota

SAGA O LUDZIACH LODU

Tom IV

ROZDZIAŁ I

Stało się tak, jak Sol przepowiedziała. Jeszcze w tym samym roku, w którym ona musiała umrzeć, urodziła się inna mała Sol. Była drugim dzieckiem Liv i Daga, a na chrzcie dano jej imię Cecylia. Choć na różne sposoby bardzo przypominała Sol, nie odziedziczyła osobliwego chłodu uczuciowego ani głębokiego tragizmu tamtej.

Nie trzeba też było długo czekać, by z początkowo mizernej istotki przemieniła się we wspaniałe dziecko…

Eikeby, jedno z małych gospodarstw należących do Grastensholm, stanowiło dla właścicieli majątku, barona Daga Meidena i jego matki Charlotty, nieustanny problem. Robili co mogli, by dzierżawiąca ziemię rodzina nie głodowała, ale co można było poradzić, skoro stary gospodarz na Eikeby uparł się, że tylko on jeden powinien wypełnić zawarty w Biblii nakaz zaludnienia ziemi? Najmłodsze jego dzieci były jeszcze całkiem małe, gdy najstarszy syn ożenił się i przejął prowadzenie gospodarstwa. Poszedł też w ślady ojca, jeśli chodzi o zaludnianie ziemi. W 1607 roku miał już piętnaścioro dzieci, które przy stole bijały się zaciekle ze swoimi ciotkami i wujami, niewiele od nich starszymi.

Jedną z tych piętnaściorga była Irja, drobna dziewczynka, przy której narodzinach Tengel bardzo się namęczył, ponieważ była ułożona nie tak, jak trzeba. Okazało się zresztą, że to dla niej dość typowe; przeważnie to, co robiła, było trochę opaczne.

Jako niemowlę, Irja nie zaznała dobrobytu. Umęczona matka nie miała dla biedactwa dość pokarmu. Pierwsze lata dzieciństwa też nie były lepsze, bo dziewczynka nie należała do tych, którzy jako pierwsi pojawiają się przy stole. W rezultacie jej organizm nie rozwinął się jak należy. Dręczyły ją dolegliwości, które z późniejszych czasów znamy pod nazwą angielskiej choroby. Przyczyny tego stanu szukano jednak gdzie indziej. Uważano, że matka, kiedy była z nią w ciąży, musiała spotkać na swej drodze kalekę. Nikt nie miał co do tego wątpliwości.

Irja była też nieustannie zawadą. Matka, która zdążyła już urodzić następne dzieci i musiała się nimi zajmować, nie miała z niej żadnej pociechy, bo dziewczynka do niczego się nie nadawała.

Ojciec miał obowiązek wykonywania określonych prac dla Grastensholm. Kiedyś zdesperowana matka poprosiła, by zabrał tam ze sobą Irję.

– Miałabym jedno dziecko mniej do doglądania, przynajmniej na ten dzień.

Chłop prychnął gniewnie i oświadczył, że to przecież niepodobna taszczyć ze sobą dzieciaka do roboty.

– To przywiąż ją do drzewa, kiedy będziesz pracował! – odparła matka. – Mamy dzisiaj duże pranie i ledwie zdołam zająć się tymi całkiem najmłodszymi. Większe muszą mi pomagać.

Stało się więc tak, że Irja poszła z ojcem. Miała wtedy sześć lat. Po ojcu odziedziczyła przysadzistą sylwetkę, co sprawiało, że cała jej postać robiła jeszcze bardziej dziwne wrażenie. Wyglądała jak duży, rosochaty oset.

Dzieci właściciela dworu, Tarald i Cecylia, oraz ich kuzynka Sunniva bawiły się w Grastensholm, kiedy zobaczyły, że niedaleko stodoły stoi przywiązana do drzewa mała dziewczynka. Spuściła głowę i nieśmiało grzebała nogą w ziemi, rzucając na nich ukradkowe spojrzenia. Jej twarzyczka i cała postura wyrażały to, co czuła: jak tym dzieciom dobrze! Ktoś, komu pozwolono by bawić się z nimi…

Ciotki i wujowie opowiadali jej o dziecięcych przyjęciach w Grastensholm. Że ich tam zapraszano. Ale to było dawno, w czasach, kiedy baron Dag sam był jeszcze małym chłopcem.

Cecylia, która, choć najmłodsza, przewodziła całej trójce, stanęła jak wryta na widok Irji.

– Czy ona nie mogłaby się z nami bawić?

Dwoje pozostałych przyglądało się dziewczynce badawczo. Prawdę mówiąc nie bardzo było na co patrzeć – duża, wychudzona, pokrzywiona… Jak karłowata sosna, która wyrosła gdzieś na krawędzi skały, najbardziej wystawiona na wichury i niepogodę, ale mająca jakąś niezwykłą zdolność czerpania niezbędnych soków, by móc wyrosnąć wyżej niż inne drzewa. Albo jak wybujały oset.

– Dlaczego nie? – odparł Tarald swobodnie. – Możemy ją przecież o to zapytać.

Pobiegli i zatrzymali się parę metrów przed drzewem. Irja gorączkowo kopała ziemię czubkiem buta.

– Hej! – zaczął Tarald. – Jak się nazywasz?

Szepnęła coś w odpowiedzi, ale nie podniosła oczu.

– Co mówisz? – zapytała Cecylia, podchodząc bliżej.

Mała dziewczynka przełknęła ślinę. Głos odmawiał jej posłuszeństwa. Ukryła twarz w dłoniach.

– Irja – zdołała na koniec wykrztusić.

– Irja? Tak powiedziałaś?

Dziewczynka skinęła głową twierdząco, ale nie miała odwagi na nich spojrzeć.

– Irja? – powtórzyła Sunniva. – Tak się przecież nikt nie nazywa.

Widać było, że mała najchętniej zapadłaby się pod ziemię.

– Nie możesz tego wiedzieć – ofuknęła Sunnivę Cecylia. – Przecież nie słyszałaś wszystkich imion świata!

– Chcesz się z nami bawić? – zapytał Tarald, a Irja odważyła się spojrzeć na chłopca i w tym momencie mogłaby z radością oddać za niego życie.

Natychmiast jednak znowu spuściła wzrok, nie będąc w stanie odpowiedzieć.

– Zapytamy twojego ojca – zdecydowała Cecylia. – To gospodarz z Eikeby, prawda?

Irja potwierdziła gorączkowo. Ojciec naturalnie powie nie, pomyślała. Ale oni przynajmniej zapytali. Zapytali!

Kiedy dzieci pobiegły w stronę wrót stodoły, które jej ojciec naprawiał z jakimś jeszcze innym człowiekiem, ośmieliła się nieco i patrzyła w ślad za nimi.

Chłopiec był taki wspaniały, miał czarne włosy i brwi, które wyglądają jak… mewy w locie, pomyślała, tak są łukowato wygięte. Jedna z dziewczynek była śliczna i delikatna jak porcelanowa waza, którą Irja kiedyś widziała. Druga zaś, ta mniejsza, była samą energią, już zdążyła zabrudzić swoją piękną sukienkę, choć dzień dopiero co się zaczął.

Teraz dzieci otoczyły z niecierpliwością jej ojca. Ale nie wyglądało na to, że on się zgodzi.

I właśnie wtedy na podwórzu pojawiła się jakaś dama. Irja poznała ją, to gospodyni z Lipowej Alei.

Dzieci pobiegły jej na spotkanie.

– Babciu, babciu, czy Irja może się z nami bawić? Powiedz jej ojcu, że może, on nam nie wierzy.

Silje patrzyła na nich z uśmiechem.

– Oczywiście, że może! Porozmawiam z jej tatą. Ale, czy to nie ta mała dziewczynka, która… No tak, to ona!

Przywołała gestem gospodarza z Eikeby i podeszła z nim do stojącego przy drzewie dziecka.

– A teraz posłuchajcie mnie – powiedziała po chwili. – Mała Irja przyszła na świat w dzień po urodzeniu się Taralda. Wasz dziadek, Tengel, niemal jednocześnie pomagał obojgu przyjść na świat. Przez cały dzień i noc jeździł tam i z powrotem pomiędzy Eikeby i Grastensholm. Jest między wami różnica około siedmiu godzin. Ty, Sunnivo urodziłaś się pięć dni po nich.

– A ja? – zapytała urażona Cecylia, przysłuchująca się uważnie opowieści babki. – Czy ja się w ogóle nie liczę? Tylko oni są ważni?

– Ty! – roześmiała się Silje. – Ty masz dopiero pięć lat i doskonale o tym wiesz. Już od wielu dni przypominasz o swoich urodzinach. Ale rok różnicy to niewiele. Masz z nimi dużo więcej wspólnego. Jesteś wierną kopią Sol, matki Sunnivy. Tylko, że ona miała ciemniejsze włosy i – wybacz mi, że to mówię – chyba była od ciebie trochę ładniejsza. Była najładniejszą dziewczynką, jaką kiedykolwiek widziałam.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Tęsknota»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Tęsknota» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Móri I Ludzie Lodu
Móri I Ludzie Lodu
Margit Sandemo
Sandemo Margit: Sol Z Ludzi Lodu
Sol Z Ludzi Lodu
Sandemo Margit
Margit Sandemo: Ostatni Rycerz
Ostatni Rycerz
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Przewoźnik
Przewoźnik
Margit Sandemo
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Cisza Przed Burzą
Cisza Przed Burzą
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Tęsknota»

Обсуждение, отзывы о книге «Tęsknota» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.