• Пожаловаться

Margit Sandemo: Tęsknota

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Tęsknota» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Tęsknota

Tęsknota: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Tęsknota»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Irja Mattiasdatter była ciężka, niezdarna i zniekształcona przez chorobę. Ludzie wyśmiewali się z niej, nadali jej przezwisko Oset. Irja miała jednak dużo większe zmartwienie: była nieszczęśliwie zakochana w bogatym i lekkomyślnym Taraldzie, synu barona Daga Meidena i Liv z Ludzi Lodu. Taralda zaś interesowała jedynie jego piękna kuzynka Sunniva. Ale związek między nimi groził poważnymi następstwami z powodu ciążącego na rodzinie dziedzictwa…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Tęsknota? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Tęsknota — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Tęsknota», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Irja zarumieniła się bezwiednie, gdy pomyślała, że na urodzinach będzie też Tarald. Nie miała odwagi wyrazić tej myśli słowami.

Dopiero dwa miesiące temu uświadomiła sobie, że zakochała się w młodym dziedzicu z Grastensholm. Ale nigdy, nigdy w życiu nikt się o tym nie dowie. Bo czymże była Irja? Brzydką, niezdarną, nic nie znaczącą istotą z nędznego gospodarstwa. Dobrze wiedziała, że ludzie mówią o niej oset.

Liczyła się z tym, że nigdy nie wyjdzie za mąż. Matka i ojciec przygotowywali ją na to i ona sama taką sytuację akceptowała. Czy w takim razie Bóg nie był bezlitosny, obdarzając ją sercem, które nie chciało podporządkować się okrutnej prawdzie?

Doszła właśnie do końca drogi. Przypomniała się jej legenda o pierwszych ośmiu drzewach tej alei. Opowiadano mianowicie, że każde z nich jest poświęcone jednemu z mieszkańców obu dworów i że drzewa umierają po śmierci tych, z którymi są związane. Dwa drzewa już uschły i zostały zastąpione innymi. Jedno należało do starej baronowej – wdowy, której Irja nigdy nie widziała, a drugie do Sol, pięknej matki Sunnivy. Obie zmarły dość dawno temu i teraz na miejscu starych drzew zdążyły już wyrosnąć nowe.

Jedna ze starych lip wygląda jakoś nieszczególnie, spostrzegła Irja, ale myślami była gdzie indziej.

Sam asesor, Dag Meiden, miał tutaj swoje drzewo i jego wspaniała, miła żona Liv także. To oni byli rodzicami Taralda i Cecylii.

Weszła na dworski dziedziniec. Czy ładnie wygląda? Nikt by naturalnie nie powiedział, że jej niezgrabne ciało jest ładne, ale zrobiła wszystko, co w jej sytuacji było możliwe. Bluzka o bufiastych rękawach, świeżo uprana, wysuszona na słońcu i wietrze, pachniała przyjemnie. Czarną spódnicę Irja wyszczotkowała starannie i oczyściła z kociej sierści i kłaczków owczej wełny, których nigdy nie brakowało w domu w Eikeby.

Silje siedziała przy oknie i wyglądała na podwórze, gdzie bawili się trzej synowie Arego.

Jakże oni się między sobą różnią. Średni z chłopców, Trond, wdrapał się właśnie na duży kamień na środku podwórza. Był bardzo ożywiony i zwycięsko machał rękami do braci. Silje nie wątpiła, że Trond zajmie kiedyś wpływowe stanowisko; miał wyraźne ambicje przywódcze.

Brand, najmłodszy, rosły i trochę ociężały w ruchach, pod wieloma względami przypominał swojego ojca. On także próbował wdrapać się na kamień, ale wciąż zsuwał się na ziemię,

Najstarszy, któremu na chrzcie dano imię Torgeir, ale którego wszyscy nazywali Tarjei, nie włączał się do zawodów swoich młodszych braci. Miał niezwykle bystry umysł i teraz właśnie był zajęty rozwiązywaniem jednej z tajemnic tego świata.

Silje rozmarzyła się, Tarjei… Ukochane dziecko Tengela. Pamiętała czas dorastania tego chłopca. Jaki cudowny spokój ogarnął wtedy Tengela. Skończył się długi, bardzo długi okres oczekiwania.

Z zamyślenia wyrwała ją Meta, która wybiegła, krzycząc na chłopców, że włażą na ten brudny głaz. Przecież idą na przyjęcie urodzinowe! Jak będą wyglądać świąteczne ubrania? Czy ona musi wstydzić się przed rodziną Meidenów?

– Jazda do domu, smarkacze!

Silje uśmiechała się. Wróciła myślami do tamtej chwili, kiedy Meta została gospodynią, jej następczynią w Lipowej Alei. To już chyba trzynaście, albo czternaście lat temu. Tak, Tarjei urodził się zaraz po Bożym Narodzeniu tego samego roku, a teraz skończy niebawem trzynaście. Jakie to zabawne, że upływający czas mierzy się wiekiem dzieci. To bardzo dobre wsparcie dla pamięci.

Płynie stąd jednak i napomnienie, że samemu jest się też o tyle starszym. Dzieci uświadamiają nam, jak szybko mijają lata. Silje otrząsnęła się z tych myśli.

Teraz, i już od dawna, Meta jest gospodynią w tym domu. Tengel i Silje dobrowolnie usunęli się na bok. Wciąż czynny Are rozbudował dom dla swojej coraz liczniejszej rodziny. Tengel i Silje mieszkali nadal w starej części, która kiedyś wydawała się im ogromna, ale w porównaniu z tym, co zbudował Are, zrobiła się nieduża. Silje kochała jednak starą część domu i miała wrażenie, że cała rodzina żywi te same uczucia, bo wszyscy przychodzili tu więcej niż chętnie.

Historia się powtarza, myślała. Ona sama, podobnie jak Meta, przyjechała do Lipowej Alei opuszczona, wynędzniała i zaszczuta. Zajmowała wtedy tak niską pozycję społeczną, że niżej już chyba nie można było zejść. Chociaż nie, Meta przeżyła jeszcze gorsze poniżenie. Ona przybyła tutaj z absolutnego dna nędzy.

Stała się jednak znakomitą panią domu, to Silje musiała przyznać. Meta była zdolna i tak energiczna, że niekiedy aż dech zapierało, gdy się na nią patrzyło. Wciąż bardzo się starała robić wszystko, czego się od niej oczekuje.

Silje westchnęła zadowolona.

Miała teraz sześcioro wnucząt. Tak, bo Sunnivę uważała także za swoją wnuczkę, choć w rzeczywistości nie była nawet jej krewną. Niestety, nie mogła sama zająć się tym dzieckiem, więc Liv i Dag wychowywali swoją małą, przymilną kuzyneczkę. Teraz Sunniva była dorosła i często nocowała w Lipowej Alei, bowiem nadal od czasu do czasu pomagała Silje w pracowni.

Policzyła na palcach: Sunniva, córka Sol. Tarald i Cecylia, udane dzieci Liv i Daga. Tarald może na razie pozostawał jakiś bezbarwny, nie miał jeszcze wyraźnie określonego charakteru, ale to pewnie przyjdzie z wiekiem i doświadczeniem. No i wreszcie trzej chłopcy Arego: Tarjei, Trond i Brand.

Wspaniałe wnuki, jedno w drugie!

Na dziedzińcu ukazała się Irja. Silje ucieszyła się bardzo, lecz mimo woli pomyślała: biedne, opuszczone dziecko. Czy nie ma nikogo, kto by ją chociaż lepiej uczesał? Ubranie też staroświeckie, zupełnie nie pasuje do tej niekształtnej sylwetki. Matka Eikeby zupełnie nie przejmowała się wyglądem córki.

Irja spotkała się właśnie z Sunnivą. Co za różnica! Przy drobnej, zgrabnej Sunnivie Irja wyglądała jak ciężka, kiwająca się góra.

Silje przeciągnęła się i wyprostowała swoje bolące kolano. Ostatnio bardzo jej dokuczało.

– To tylko reumatyzm – kwitował skargi żony Tengel. – Nie ma się czym martwić.

A ona miała nadzieję, że mąż się nie myli.

Ktoś wszedł do pokoju. Silje nie musiała się wcale odwracać, by wiedzieć, że to Tengel, ale się jednak odwróciła, bo lubiła patrzeć na swego męża.

Włosy i brodę przyprószyła mu siwizna, lecz postawę zachował młodzieńczą. Miał siedemdziesiąt dwa lata, ale przyjmował swój wiek z godnością.

Ręka, którą położył na jej ramieniu, była koścista i po długim, pracowitym życiu pokryta niebieskimi żyłami. Silje wiedziała, choć nie miała prawa o tym wspomnieć, że Tengel jest zmęczony. Bardzo zmęczony. On sam jednak nie przyjmował tego do wiadomości. Jeszcze od czasu do czasu leczył chorych, chociaż prosił, by już nie przychodzili. Większość respektowała tę prośbę, lecz ciężko chorzy nadal szukali u niego ratunku w ostatecznej potrzebie, gdy wszystko inne zawiodło.

Tengel także śledził wzrokiem bawiących się chłopców, którzy znowu wyszli na dziedziniec.

– Kiedy zaczyna się przyjęcie?

– Nie wcześniej niż za godzinę. Zdążą się jeszcze do tego czasu porządnie wybrudzić.

Tengel uśmiechnął się.

– Skoro tak, to poproszę, żeby Tarjei jeszcze tu przyszedł.

Silje skinęła głową. Wiedziała ile dla męża znaczy ten niebywale inteligentny chłopiec. Tengel kochał wszystkie swoje wnuki, całą szóstkę, ale Tarjei zajmował w jego sercu specjalne miejsce. Był tym dzieckiem, którego dziadek wyczekiwał z nadzieją przez długie, pełne lęku lata, w ciągu dwóch pokoleń. Był jego światłem i radością.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Tęsknota»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Tęsknota» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Móri I Ludzie Lodu
Móri I Ludzie Lodu
Margit Sandemo
Sandemo Margit: Sol Z Ludzi Lodu
Sol Z Ludzi Lodu
Sandemo Margit
Margit Sandemo: Ostatni Rycerz
Ostatni Rycerz
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Przewoźnik
Przewoźnik
Margit Sandemo
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Cisza Przed Burzą
Cisza Przed Burzą
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Tęsknota»

Обсуждение, отзывы о книге «Tęsknota» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.