Sarwat Chadda - Pocałunek Anioła Ciemności

Здесь есть возможность читать онлайн «Sarwat Chadda - Pocałunek Anioła Ciemności» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Pocałunek Anioła Ciemności: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Pocałunek Anioła Ciemności»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Codzienność nastoletniej Billie jest daleka od normalności. Celem życia dziewczyny jest przygotowanie się do roli templariusza w elitarnym zakonie, który przetrwał do czasów obecnych, a jego członkowie walczą z przeklętymi: wampirami, wilkołakami, upiorami oraz upadłymi aniołami. Dziewczyna jest samotna, pragnie ciepła i zrozumienia. Nie wie, czy bycie mniszką i jednocześnie pogromczynią potworów jest tym, czego chce. Życie Billie zmieni się, gdy pozna Mike’a – przystojnego chłopaka o fascynującej osobowości, skrywającego mroczny sekret i, jak się okaże, bardzo niebezpiecznego…
„Pocałunek Anioła Ciemności” to mieszanka romansu, wartkiej akcji, grozy i nawiązań do tajemnic templariuszy, a także biblijnych opowieści.

Pocałunek Anioła Ciemności — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Pocałunek Anioła Ciemności», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Kay nadal siedział na stołku, jego ciało drżało, a z ust wypływała mu spieniona ślina. Miał tak mocno zaciśnięte zęby, że jego dziąsła krwawiły, barwiąc spływającą po brodzie ślinę na różowo. Powietrze wokół drżało jak na rozgrzanej pustyni, a w miarę jak kolory wirowały coraz szybciej, Billi zauważyła formujące się z nich kształty. Na początku były właściwie nieczytelne, trudno byłoby je nazwać ludzkimi, ale z każdą chwilą stawały się coraz bardziej wyraziste. Po chwili mogła odróżnić ręce, nogi, nawet głowy, w idealnych ludzkich proporcjach.

Kto nas wzywa?

W głowie słyszała echa głosów, a z barwnych ludzkich kształtów patrzyły na nią jasne, bystre oczy.

Przybywamy, powitajcie nas.

– Przestań – wyszeptała Billi. Rozglądała się wokół, oniemiała z wrażenia.

Ale Kay nie słyszał. Miał zaciśnięte powieki, zagubiony w jakiejś innej rzeczywistości, z błądzącymi myślami i duszą. Coraz więcej kształtów zaczęło przybierać ludzką postać.

Wezwij nas, a przybędziemy.

Nagle z dysku powiało upiornie gorące powietrze. Zaklęcia na ścianach jasno świeciły, przybierając rozpoznawalne kształty. Na czarnych już teraz sylwetkach Billi dostrzegała twarze, oczy, nosy, usta rozchylone w słodkim pragnieniu i znowu słyszała głosy, które wznosiły się, zwielokrotnione, aż ich kakofonia stała się nie do zniesienia…

Wtem drzwi otworzyły się z hukiem i do piwnicy wpadła Elaine. Billi zobaczyła jej krzyczące usta, ale niczego nie słyszała, ogłuszona wrzaskami przeszywającymi jej mózg. Elaine wytrąciła Lustro z rąk Kaya. Chłopak przewrócił się, a dysk poszybował wprost na ścianę, odbił się od niej i spadł na podłogę, nieruchomiejąc.

Wszystkie światła nagle zniknęły, z wyjątkiem mdłego blasku żarówki nad ich głowami. Kay leżał na plecach, wpatrując się w sufit szeroko otwartymi oczami, dysząc, jakby przebiegł maraton. Jego ciało zlane było potem, a mokre białe włosy przylegały do czaszki. Zmusił się, aby wstać, chociaż z trudem trzymał się na miękkich nogach. Nadal miał niewidzący wzrok. Elaine patrzyła na niego zszokowana. Dotknęła jego twarzy, sprawdzając, czy nic mu się nie stało, a potem go uderzyła. Na policzku pojawił się czerwony ślad, ale Kay ledwo zareagował. Wokół nich napisy na ścianach wciąż jarzyły się na czerwono, jak cegły wypalane w pieni, ale po chwili z sykiem zblakły. Billi przestała słyszeć głosy.

Nie miała racji, myśląc, że taka moc już nie istnieje. Spojrzała na Kaya, który przesuwał dłonią po spoconych włosach. Ich spojrzenia się spotkały, jego oczy płonęły z ekscytacji. Przez ostatnie czterysta lat nikomu nie udało się odebrać żadnych sygnałów z Lustra. Nikomu od czasów Johna Dee, największej Wyroczni templariuszy.

Największej, do tej nocy.

Rozdział 6

Po prostu nie mogę w to uwierzyć – powiedziała Elaine. Jej dłonie nadal się trzęsły, kiedy nalewała herbatę. – Zaklęcia powinny działać.

Z piwnicy przenieśli się do salonu Elaine na piętrze. Był całkowitym przeciwieństwem bałaganu, jaki panował na parterze domu. Wszystkie meble były nowoczesne, drewniane, bez żadnych ozdób, jakby zostały kupione w luksusowym sklepie Habitat. Wnętrze oświetlał rząd reflektorków wiszących pod nieskazitelnie białym sufitem. Jedyną dekorację pokoju stanowiła menora – siedmioramienny świecznik – stojąca na parapecie, i dwie duże reprodukcje. Jedną z nich był obraz Caravaggia przedstawiający Abrahama, który wznosi dłoń z nożem nad swym synem Izaakiem. Anioł, w rogu obrazu, powstrzymuje dłoń ojca. Uwagę Billi przykuł wyraz twarzy Abrahama – malowały się na niej przerażenie i determinacja. Co musiał czuć, kiedy Bóg poprosił go, aby zabił tego, którego kochał najbardziej? Druga reprodukcja przedstawiała arabską kaligrafię – imię Allaha zapisane splecionymi znakami, tworzącymi koło.

– Moja mama miała taki sam obraz – odezwała się Billi.

– To twojej mamy – odparła Elaine. Poczuła na sobie pełne ciekawości spojrzenie Billi.

– Co tak patrzysz, przecież się przyjaźniłyśmy.

Billi nie odezwała się ani słowem, nie miała o tym pojęcia. Elaine podała im kubki z herbatą i przysunęła krzesła z twardymi oparciami.

– Co właściwie się wydarzyło? – zapytała Billi. Sięgnęła po herbatę i zobaczyła, że drżą, nie tylko ręce Elaine.

– Kay otworzył portal do Nieziemskiego Królestwa i prawie pozwolił czemuś się przedostać.

Billi zamarła. Nieziemskie Królestwo to duchowy świat pełen najjaśniejszych i najmroczniejszych bytów. Mieszczą się w nim otchłań, piekło i samo niebo. Billi dostrzegła, że Kay jest wstrząśnięty.

– O czym ty mówisz? – zapytał.

– Co wiesz na temat grigori? – zapytała Elaine. Billi nie sądziła, że Kay może jeszcze bardziej zblednąć, ale tak się stało.

– To Upadłe Anioły, Anioły Ciemności, Obserwatorzy.

– Wspomina o nich Księga Enocha. – Elaine spojrzała na nich. – Słyszeliście o niej?

Kay przytaknął.

– To jeden z wielu tekstów apokryficznych – powiedział. – Wczesnochrześcijańskich opowieści, które uznano za zbyt niebezpieczne, by je włączyć do kanonu biblijnego.

– Jeszcze niedawno zostałbyś spalony na stosie za samo czytanie – dodała Elaine.

– Dlaczego? – zapytała Billi. Wiedziała tylko, że grigori zsyłali karę bożą i należeli do bytów bezbożnych. Nie ujawniali się od setek, a nawet tysięcy lat, więc nie widziano w nich zagrożenia, które czyhało ze strony wilkołaków czy ghuli.

Elaine kontynuowała:

– Księga opisuje naturę aniołów. Przedstawia trzy grupy. – Wskazała na Caravaggia. – Pierwsza to malakhim – Posłańcy. Przewodzi im Gabriel i są najbardziej znaną formą bytu nieziemskiego. Ale istnieją jeszcze dwie inne grupy. Każda ma swą rolę w doświadczaniu ludzkości. – Elaine spojrzała na Billi. – Czy matka kiedykolwiek opowiadała ci o islamskim szatanie? O Iblisie?

Billi żachnęła się. Przez ostatnie dziesięć lat uczyła się być chrześcijanką, a teraz Elaine pyta ją o jej muzułmańską przeszłość? Słyszała od matki setki opowiadań, choć niewiele zapamiętała. Tylko kilka głęboko zapadło jej w serce.

– Kiedy Bóg stworzył Adama, poprosił, aby wszystkie anioły pokłoniły się przed pierwszym śmiertelnikiem. Szatan, koraniczny Iblis, odmówił. Powiedział, że może pokłonić się tylko Bogu.

– Bardzo dobrze. Szatan okazał Bogu jednocześnie nieposłuszeństwo i lojalność. Dostał rolę kuszenia śmiertelników, testowania ich. – Elaine podniosła głowę. – Szatan odszedł, zabierając ze sobą te anioły, które, podobnie jak on, sądziły, że ludzkości nie należy się specjalny status – pierwszych pomiędzy stworzeniami Boga. Te anioły stały się diabłami.

– A trzecia grupa opisana w księdze Enocha? Grigori? – zapytał Kay.

– To Obserwatorzy. – Elaine spojrzała na drzwi, tak jakby spodziewała się, że ktoś lub coś wkroczy, kiedy tylko wypowie się jego imię. – Byli Sędziami. Zostali wysłani na ziemię, aby nauczyć człowieka prawości i karać tych, którzy schodzili ze ścieżki dobra. Byli – są – prowadzeni przez samego Anioła Śmierci. – Podniosła się i podeszła do obrazu Caravaggia. Obrysowała palcem twarz chłopca, jego ramiona przytrzymywane przez ojca, spojrzenie całkowitego przerażenia na widok podniesionej dłoni, trzymającej nóż, gotowej do zadania ciosu. – Grigori są najstraszniejszymi aniołami. Na ziemię zeszło ich dwie setki. Tylko trzech wystarczyło, aby zniszczyć Sodomę i Gomorę. To oni sprowadzili potop. I to właśnie Anioł Śmierci przemierzał Egipt, zsyłając najokrutniejszą karę – dziesiątą plagę. Śmierć każdego pierworodnego.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Pocałunek Anioła Ciemności»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Pocałunek Anioła Ciemności» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Pocałunek Anioła Ciemności»

Обсуждение, отзывы о книге «Pocałunek Anioła Ciemności» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x